wymiana wahacza

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Yard » 10 paź 2014, 14:46

Masz zdjęcia?
Moderator
 
Od: 13 mar 2004, 22:32
Posty: 3015 (61/37)

Postprzez krzychb » 11 paź 2014, 18:08

Gdyby ten opis powstał wcześniej i bym go przeczytał, nie zdecydowałbym się na wymianę samodzielną:)

Na szczęście miesiąc temu wymieniłem w mojej mazdzie 2 wahacze, 2 gumy stabilizatora i 2 łączniki stabilizatora. Owszem, dość pracochłonna sprawa – mi zajęło 2 wieczory, ale robiłem bez pośpiechu.
Żadna śruba nie była zapieczona, wszystkie odkręciły się i zakręciły z powrotem bez problemu.
Mam wersje US, może dlatego.

KB

PS. posiłkowałem się filmikiem
Początkujący
 
Od: 7 mar 2010, 21:50
Posty: 12
Skąd: B-stok
Auto: Mazda MPV ES AJ MY2003

Postprzez przemars » 20 paź 2014, 08:40

Niestety nie mam zdjęć.
Ale w sumie to nie była żadna filozofia. Tylko duuużo czasu.
Śruby mogły być zapieczone z racji uzycia za poprzednich czasów dobrych części zamiennych i faktu, że długo pożyły.
Początkujący
 
Od: 9 lip 2014, 10:27
Posty: 8
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda MPV LW 2000r 120KM benzyna FS

Postprzez johnykij » 28 lis 2016, 11:44

Koledzy pomózcie, mam problem z wymiana tulei na wahaczu przednim w mojej MPV. Zaczelo sie od stukow przy ruszaniu i hamowaniu oraz podczas jazdy po wybojach – po ogledzinach zawieszenia z kanalu diagnoza padla na wybita tuleje tylna przedniego lewego wahacza (wahacz chodzil do przodu i tylu z jakies pol centymetra). Mimo, ze jestem amatorem, przy samochodach grzebie od kilku lat, mam prase, tuleje juz wymienialem w innych markach, wiec w piatek wzialem sie do roboty – nie zalowalem WD40, opukalem sruby mlotkiem, jeszcze raz WD40 (w miedzyczasie grzebalem przy swoim UAZ-ie) i wzialem sie za odkrecanie, nakretka sruby pionowej poszla elegancko, trzy sruby tez jak tez sruba tulei poziomej i sworznia. Jedyny problem byl z wyjeciem sworznia, ale tez jakos poszlo. Wyjalem wahacz i tu zdziwienie – okazuje sie, ze sruba pionowa trzymajaca tylna tuleje ma mniejsza srednice niz ta tuleja w srodku. Nie moglem w to uwierzyc – rozebralem specjalnie prawa strone, bo myslalem, ze moze ktos tu cos przydrutowal, ale z prawej jest tak samo. Wychodzi na to, ze ta sruba (z nakretka -chyba 17, nie pamietam w tej chwili) trzyma wahach tylko gora- dol, zas jego przesunieciom do przodu i ew. na boki zapobiegac ma okragle gniazdo (na dole przykrecone na 3 sruby a na gorze przyspawane). Problem w tym, ze u mnie te gniazda sa wyrobione – na boki luzu nie ma, ale przod – tyl luz z 5mm. Co z tym zrobic, czy te gniazda mozna gdzies kupic, czy ew. naspawac w nich (ew. na tulejach) jakas tulejke, zeby zniwelowac luz a moze jest tam jakis myk, jakies zabezpieczenie czy cos. Bardzo prosze o rade, bo samochod stoi od kilku dni i nie bardzo wiem co z nim zrobic. Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc
johnykij
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy