wymiana wahacza
1, 2
Mechanik stwierdził, że przyczyna stuków z prawej strony przód to gumy na wahaczu. niestety nie można wymienic samych gum ( sworzni) gdyż trzeba wymieniać wszystkie trzy naraz a jednej nie da się wymienić gdyż jest nie wymienialna. Trzeba wymienić cały wahacz i najlepiej dwa od razu. Czy może ktoś miał już podobne kłopoty i czy faktycznie tak jest. Koszt oryginalnego wahacza w serwise około 1600 zł. czy można kupić dobre zamienniki?
Proszę o rady.
Proszę o rady.
- Od: 13 mar 2012, 17:06
- Posty: 9
- Auto: Mazda MPV 2,0 DCVi 136KM manual 2004r.
Na allegro widzę sworznie i bloki oraz gotowe zamienniki w cenach od 160-300, więc jest w czym przebierać.
Babskie auto, wersja amerykańska viewtopic.php?f=313&t=118894
tak, potwierdzam sa zamienniki srednio po 250zl... nawet jakby trzeba bylo wymieniac co dwa lata, to warto
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
gniewol! Czy Ty nie masz dostępu do allegro?! Wpisz sworzeń MPV i sam zobacz.
Babskie auto, wersja amerykańska viewtopic.php?f=313&t=118894
Nie przywykłem jeszcze do takiego stylu, ale nic to.
Ludzie różne rzeczy piszą (CTR lub Ruville a inni Swag) a tu jak widać brak doświadczenia ze sworzniami zamiennikowymi w LW. Sprawdź co jest dostępne i zapytaj mechanika.
Tak, jest możliwość wymiany samego sworznia, skoro są dostępne.
giewol napisał(a):Tak oglądam ale moje pytanie było jakiej firmy zamiennik byście polecili [...]?
Ludzie różne rzeczy piszą (CTR lub Ruville a inni Swag) a tu jak widać brak doświadczenia ze sworzniami zamiennikowymi w LW. Sprawdź co jest dostępne i zapytaj mechanika.
giewol napisał(a):[...] i czy jest konieczność wymiany całego wahacza czy można wymienić same sworznie?
Tak, jest możliwość wymiany samego sworznia, skoro są dostępne.
Babskie auto, wersja amerykańska viewtopic.php?f=313&t=118894
Ja bym regenerował, wsadzając zamienny sworzeń – np. wspomniane CTR i oryginalne tuleje Mazdy, bo są dostępne. Koszt wychodzi podobny jak za cały wahacz Yamato. Co prawda jest wyraźnie więcej pracy i ryzyko problemów z osadzeniem sworznia, ale gumy Mazdy obdarzam bezgranicznym zaufaniem, czego nie mogę powiedzieć o częściach z Chin.
the right man in the wrong place...
giewol – najważniejsze to zmień mechanika bo gość opowiada bzdury. Wszystkie trzy elementy mocowania wahacza sa wymienne a koszt kompletu -3szt w 2009r to około 150,00zł. Wiem bo sam je w przeszłości wymieniałem, fakt bez prasy jest to dość uciążliwe ale idzie zrobić. Z lewej strony mam założony cały wahacz (kompletny, bo oryginał nie przeżył spotkania z krawężnikiem) kupiony w styczniu w 2011 za niecałe 300,00 zł. I śmignąłem na nim do chwili obecnej czyli już jakieś 70 tys bez problemów.
- Od: 14 paź 2008, 20:19
- Posty: 37
- Skąd: ok/Krakowa
- Auto: mazda MPV LW 2005 2,0d 16V 136KM
Jakiej firmy? – "tej dobrej bo taniej" – po prostu kupiłem najtańszy jaki był w ówczesnym czasie dostępny na rynku. A dokładnie to zakup w; sklepie internetowym iParts.pl kod wahacza J4903022-NIP, a cena 195,90zł netto + 22% podatku Vat czyli 239 złoty.
Dopisano 17 wrz 2012 22:11:
poprawka – kupiony 13-12-2010 – dane z faktury. a wytrzymał do dzisiaj, czyli dokładnie 71.779km od zamontowania
Dopisano 17 wrz 2012 22:11:
poprawka – kupiony 13-12-2010 – dane z faktury. a wytrzymał do dzisiaj, czyli dokładnie 71.779km od zamontowania
- Od: 14 paź 2008, 20:19
- Posty: 37
- Skąd: ok/Krakowa
- Auto: mazda MPV LW 2005 2,0d 16V 136KM
Mam do wymiany przednie wahacze.Proponuja mi firmy yamato albo oyoda albo teknorot .czy moze ktos wypowiedziec sie na temat tych firm? Z gory dzieki za odpowiedzi
Mazda MPV (LW) 2.0 benzyna 122KM 1999r
- Od: 10 sty 2013, 15:46
- Posty: 12
- Skąd: Trójmiasto
- Auto: Mazda MPV (LW) 2.0 benzyna 122KM 1999r
Witam.
Zrobiłem ostatnio mały serwis.
Uwagi praktyczne: Jeśli masz robić to sam – wymień wahacz. Wymiana 2 tulei kosztuje podobnie a z samą wymiana wahacza będzie istotnie szybciej. I nie martwi Cię, że uszkodzisz stary.
Spostrzeżenie: KAŻDA śruba była zapieczona. Co do jednej.
Poprzednio miałem 18 letnie Subaru. Żadnych tego typu problemów. Wstyd Mazdo!
WD40 lać w ilościach nieograniczonych. Po lekcji jaką dał mi prawy wahacz (walka we dwóch 2.5 godziny) lewy wymieniłem w podobnym czasie sam.
Śruby poziome trzymające swożnie zwrotnicy ukręcił mój Brat w 3 sekundy. Mlask i nie ma. Wybicie pozostałości wymagało użycia młotka 1.2kg. Wybicie swożnia z piasty wymagało zdemontowania półosi.
Śruby (3szt) i nakrętka pionowej poduchy wahacza poszły ciężko (przód, tył, przód tył – żadnego kręcenia na chama) ale bez bólu.
Śruba pozioma trzymająca poziomą gumę wahacza to "wymysł szatana i prostytutki" ze względu na magiczną blaszkę trzymającą nakrętkę tam gdzie ciasno i nie podejdziesz rozsądnie kluczem.
Ostatecznie zastosowałem rozwiązanie siłowe: odciąłem diaxem łeb tej śruby, przeciąłem i wywaliłem wahacz i mając wszystko odsłonięte upitoliłem magiczną blaszkę (z prawej strony). Z lewej zaś ocaliłem śrubę i nakrętkę, którą już (po odcięciu reszty wahacza i magicznej blaszki) wyczyściłem szczotką drucianą, złapałem kluczem normalnie i (ciężko i powoli) odkręciłem.
Co do gum prowadzących stabilizator: mam niezgorszy arsenał kluczy 14:–) potrzebne były:
-krótki fajny oczkowy (12 kątny)
-oczkowy giety (koniecznie 12 kątny!!!)
-grzechotka 1/2 cala z krótkim patykiem (chyba 75 mm) i krótką nasadką, lub sama długa nasadka (zależnie od fazy odkręcania) – brakowało nam przedłużki 50mm.
-grzechotka 1/4 cala z kombinacjami krótkich patyków i krótka nasadką
– sprawę załatwiłaby płaska oczkowa grzechotka o uchylnej głowicy. Ale musi być dobrej jakości bo spore siły wchodzą w grę. No i tylko do odkręcania PO poluzowaniu.
Czas pracy około 1 godzina.
łączniki stabilizatora są ok.
W zawieszeniu błoga cisza :–)
Wnioski:
– Mazda lubi rozmiar klucza 12, 14, 17 i 19.
– Śruby były pozapiekane jak ta lala.
– Jeśli masz odpowiednią 14 wymiana gum stabilizatora to jest Pan Pikuś.
– Lampa diodowa lexmana z LeroyMerlin za 19.99 wytrzymuje jedno spadnięcie do kanału. Potem zostaje tylko czołówka Petzla.
Pozdrawiam
Przemek
Zrobiłem ostatnio mały serwis.
Uwagi praktyczne: Jeśli masz robić to sam – wymień wahacz. Wymiana 2 tulei kosztuje podobnie a z samą wymiana wahacza będzie istotnie szybciej. I nie martwi Cię, że uszkodzisz stary.
Spostrzeżenie: KAŻDA śruba była zapieczona. Co do jednej.
Poprzednio miałem 18 letnie Subaru. Żadnych tego typu problemów. Wstyd Mazdo!
WD40 lać w ilościach nieograniczonych. Po lekcji jaką dał mi prawy wahacz (walka we dwóch 2.5 godziny) lewy wymieniłem w podobnym czasie sam.
Śruby poziome trzymające swożnie zwrotnicy ukręcił mój Brat w 3 sekundy. Mlask i nie ma. Wybicie pozostałości wymagało użycia młotka 1.2kg. Wybicie swożnia z piasty wymagało zdemontowania półosi.
Śruby (3szt) i nakrętka pionowej poduchy wahacza poszły ciężko (przód, tył, przód tył – żadnego kręcenia na chama) ale bez bólu.
Śruba pozioma trzymająca poziomą gumę wahacza to "wymysł szatana i prostytutki" ze względu na magiczną blaszkę trzymającą nakrętkę tam gdzie ciasno i nie podejdziesz rozsądnie kluczem.
Ostatecznie zastosowałem rozwiązanie siłowe: odciąłem diaxem łeb tej śruby, przeciąłem i wywaliłem wahacz i mając wszystko odsłonięte upitoliłem magiczną blaszkę (z prawej strony). Z lewej zaś ocaliłem śrubę i nakrętkę, którą już (po odcięciu reszty wahacza i magicznej blaszki) wyczyściłem szczotką drucianą, złapałem kluczem normalnie i (ciężko i powoli) odkręciłem.
Co do gum prowadzących stabilizator: mam niezgorszy arsenał kluczy 14:–) potrzebne były:
-krótki fajny oczkowy (12 kątny)
-oczkowy giety (koniecznie 12 kątny!!!)
-grzechotka 1/2 cala z krótkim patykiem (chyba 75 mm) i krótką nasadką, lub sama długa nasadka (zależnie od fazy odkręcania) – brakowało nam przedłużki 50mm.
-grzechotka 1/4 cala z kombinacjami krótkich patyków i krótka nasadką
– sprawę załatwiłaby płaska oczkowa grzechotka o uchylnej głowicy. Ale musi być dobrej jakości bo spore siły wchodzą w grę. No i tylko do odkręcania PO poluzowaniu.
Czas pracy około 1 godzina.
łączniki stabilizatora są ok.
W zawieszeniu błoga cisza :–)
Wnioski:
– Mazda lubi rozmiar klucza 12, 14, 17 i 19.
– Śruby były pozapiekane jak ta lala.
– Jeśli masz odpowiednią 14 wymiana gum stabilizatora to jest Pan Pikuś.
– Lampa diodowa lexmana z LeroyMerlin za 19.99 wytrzymuje jedno spadnięcie do kanału. Potem zostaje tylko czołówka Petzla.
Pozdrawiam
Przemek
- Od: 9 lip 2014, 10:27
- Posty: 8
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda MPV LW 2000r 120KM benzyna FS
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość