Witam
W związku z tym że zaciski hamulców były dosyć skorodowane, przy okazji wymiany klocków z przodu mechanik pomalował mi te zaciski (wyglądają jak nowe!). Z tylu klocki były jeszcze ok(bo podobno zużywają się dużo wolniej) dlatego zostały tylko pomalowane zaciski. Wszystko było ok-hamulce jak brzytwa. Przejechałem około 1000km bez problemu. Pewnego dnia po trasie około 30km, po wyjściu z auta usłyszałem dość dziwny odgłosy(stygnącej felgi, jak się okazało). Okazało się, że nie odbił tylny hamulec. Przegrzanie było na tyle duże, że felga aluminiowa ze srebrnej zrobiła się złota!!! Mechanik po rozebraniu stwierdził, że wszystko jest ok. No i pojechałem na wakacje przejechałem znowu ok 1000km, wszystko ok(odruch sprawdzania temp. felgi to już mania). I znowu po krótkiej trasie nastąpiło silne przegrzanie.
Czy ktoś może miał podobny problem lub ma jakieś wskazówki jaka może być przyczyna? Dzięki za informacje
Blokowanie tylnego hamulca.
Strona 1 z 1
Co tu dużo mówić, zacisk do regeneracji, najprawdopodobniej jest skorodowany tłok zacisku, lub dostał się brud pod gumowy ochraniacz, tak czy siak, blokuje się. Trzeba rozebrać, przeczyścić założyć nowe uszczelki (zestaw naprawczy) i jeździć dalej. Najpewniej trzeba by było zmieć też łożysko w piaście bo jeśli felga zmieniła kolor to smar w łożysku 'wyparował' przy takiej temperaturze i zaraz zacznie wyć.
Pozdrawiam
Łożysko w piaście z tyłu? Jeśli tak, to cała piasta do wymiany. Lepiej poczekać, może wydatek nie będzie konieczny. Co do blokowania to oczywiście może być to zacisk, który trzeba zregenerować, ale równie dobrze wężyk hamulcowy elastyczny. trzeba go obejrzeć, czy nie jest gdzieś nienaturalnie przygięty etc. Dodatkowo należy sprawdzić obejmy, które go trzymają na właściwej "trasie", czy nie są za mocno zaciśnięte.
- Od: 6 paź 2008, 17:56
- Posty: 486
- Skąd: Łódź
- Auto: mazda dwa zero
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości