Błędy systemu ABS i ich rozwiązywanie
u mnie pojawił się ten sam problem – od ok. tygodnia świecą mi się: kontrolka od hamulca ręcznego i ABS. Z tego wyczytałem w poruszanym tutaj wątku, wiele wskazuje na któryś z tylnych czujników ABS, a wszystko wymiga mi dopiero kontrolka na desce rozdzielczej, gdy zmostkuję dwa wejścia w gnieździe (choć nie wiem czy mi się to uda, bo zbyt biegły w te klocki nie jestem).
Mój problem polega jednak jeszcze na czymś. Mianowicie coś chrupocze na zasadzie ocierania się w trakcie hamowania. Żeby było śmieszniej to ocieranie słychać dokładnie co jeden obrót koła. Dźwięk ten można przypisać do takiego głuchego odgłosu typu che che che che..., a na końcu, gdy już mam się zatrzymać to słychać jak gdyby takie skrzypnięcie.
Byłem u znajomego na stacji diagnostycznej, wjechał nim na kanał, sprawdził na szarpaku przednią oś, bo wg mojego uznania odgłos ten dochodzi od przedniego lewego koła. Problem polega jednak na tym, że nie wiem, które to koło tak do końca może chrobotać. Posadziłem nawet kumpla na tylnym siedzeniu zaraz za kierowcą i miał słuchać. Stwierdził, że z tyłu gorzej słychać niż gdy siedział koło mnie z przodu. I sam już nie wiem gdzie jest problem.
Zastanawiam się teraz czy te odgłosy mają wpływ na działanie ABS, którego od tygodnia już nie mam. Czyżby uszkodzony czujnik na kole miał wywoływać taki efekt dźwiękowy? A może to pompa ABS tak jęczy? (choć nie spotkałem się na forum z przypadkiem padającej pompy ABS).
Co to wg Was może oznaczać? Dlatego proszę Was o pomoc Podpowiedzcie coś mądrego.
Mój problem polega jednak jeszcze na czymś. Mianowicie coś chrupocze na zasadzie ocierania się w trakcie hamowania. Żeby było śmieszniej to ocieranie słychać dokładnie co jeden obrót koła. Dźwięk ten można przypisać do takiego głuchego odgłosu typu che che che che..., a na końcu, gdy już mam się zatrzymać to słychać jak gdyby takie skrzypnięcie.
Byłem u znajomego na stacji diagnostycznej, wjechał nim na kanał, sprawdził na szarpaku przednią oś, bo wg mojego uznania odgłos ten dochodzi od przedniego lewego koła. Problem polega jednak na tym, że nie wiem, które to koło tak do końca może chrobotać. Posadziłem nawet kumpla na tylnym siedzeniu zaraz za kierowcą i miał słuchać. Stwierdził, że z tyłu gorzej słychać niż gdy siedział koło mnie z przodu. I sam już nie wiem gdzie jest problem.
Zastanawiam się teraz czy te odgłosy mają wpływ na działanie ABS, którego od tygodnia już nie mam. Czyżby uszkodzony czujnik na kole miał wywoływać taki efekt dźwiękowy? A może to pompa ABS tak jęczy? (choć nie spotkałem się na forum z przypadkiem padającej pompy ABS).
Co to wg Was może oznaczać? Dlatego proszę Was o pomoc Podpowiedzcie coś mądrego.
- Od: 28 maja 2005, 21:54
- Posty: 14
- Skąd: Wieluń
- Auto: MAZDA PREMACY 2002 r DiTD
Witam,
I mnie dopadł problem. Świeci kontrolka hamulca ręcznego, ABS, TCS i kontroli trakcji. (choinka, a do Świąt jeszcze tak daleko).
Moje autko to Mazda Premacy benzyna z 2004r (to tak nawiasem).
Czytałem wszystko co było już na forum na ten temat (mogłem coś przeoczyć), ale nie znalazłem nic na temat mojego przypadku.
Otóż zastosowałem się do wszystkich wskazówek i chciałem sobie wymrugać, który czujnik padł.
Zmostkowałem jak to opisane:
–"W gnieździe diagnostycznym, opisanym słowem „DIAGNOSTIC” odnaleźć styki GND i TBS i połączyć je kawałkiem przewodu (zmostkować).
-Przekręcić stacyjkę do pozycji ON, nie uruchamiać silnika.
-Po około 30 sekundach tester (lub kontrolka ABS) powinny zacząć mrugać, przekazu-jąc kody zapamiętanych błędów – jest to test KOEO (Key On, Engine Off).
No i wymrugałem jeden długi i cztery krótkie (miga lampka ABS) -14 czujnik obrotów koła lewy tył.(standard z tego co widziałem na forum).
Jako, że nie jestem rozrzutny nie chce wymieniać całego czujnika (ale to chyba nieuchronne). Zaczynam od kostki. Odchyliłem osłonę i dostałem się do kostki, przeczyściłem i siknąłem kontaktu.
Pomogło ! Zrobiłem rundkę po osiedlu, kontrolki się nie zapaliły.
Chciałem sprawdzić, czy w dalszym ciągu wymruga mi błąd 14. Zmostkowałem i dalej mruga jeden długi i cztery krótkie. Ale choinka sie nie pali.
Miał ktoś taki przypadek?
Czy ABS działa? – jak to sprawdzić?
Podziękowania za każdą wskazówkę
Pozdrowionka dla Wszystkich
I mnie dopadł problem. Świeci kontrolka hamulca ręcznego, ABS, TCS i kontroli trakcji. (choinka, a do Świąt jeszcze tak daleko).
Moje autko to Mazda Premacy benzyna z 2004r (to tak nawiasem).
Czytałem wszystko co było już na forum na ten temat (mogłem coś przeoczyć), ale nie znalazłem nic na temat mojego przypadku.
Otóż zastosowałem się do wszystkich wskazówek i chciałem sobie wymrugać, który czujnik padł.
Zmostkowałem jak to opisane:
–"W gnieździe diagnostycznym, opisanym słowem „DIAGNOSTIC” odnaleźć styki GND i TBS i połączyć je kawałkiem przewodu (zmostkować).
-Przekręcić stacyjkę do pozycji ON, nie uruchamiać silnika.
-Po około 30 sekundach tester (lub kontrolka ABS) powinny zacząć mrugać, przekazu-jąc kody zapamiętanych błędów – jest to test KOEO (Key On, Engine Off).
No i wymrugałem jeden długi i cztery krótkie (miga lampka ABS) -14 czujnik obrotów koła lewy tył.(standard z tego co widziałem na forum).
Jako, że nie jestem rozrzutny nie chce wymieniać całego czujnika (ale to chyba nieuchronne). Zaczynam od kostki. Odchyliłem osłonę i dostałem się do kostki, przeczyściłem i siknąłem kontaktu.
Pomogło ! Zrobiłem rundkę po osiedlu, kontrolki się nie zapaliły.
Chciałem sprawdzić, czy w dalszym ciągu wymruga mi błąd 14. Zmostkowałem i dalej mruga jeden długi i cztery krótkie. Ale choinka sie nie pali.
Miał ktoś taki przypadek?
Czy ABS działa? – jak to sprawdzić?
Podziękowania za każdą wskazówkę
Pozdrowionka dla Wszystkich
- Od: 23 paź 2011, 20:04
- Posty: 12
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda Premacy 1.8 74,00kW benzynka 2004r.
Czasem potrzebne jest jeszcze kasowanie błędów:
Po pierwszej serii wymigania błędów 10. razy nacisnąć pedał hamulca co pół sekundy (około – tak było u mnie). Wyłączyć zapłon. Rozłączyć mostek w gnieździe diagnostycznym. Włączyć zapłon. Kontrolka ABS powinna zgasnąć.
Opis jest na pierwszej stronie tego wątku
Po tym można jeszcze raz sprawdzić KOEO – dla pewności.
Po pierwszej serii wymigania błędów 10. razy nacisnąć pedał hamulca co pół sekundy (około – tak było u mnie). Wyłączyć zapłon. Rozłączyć mostek w gnieździe diagnostycznym. Włączyć zapłon. Kontrolka ABS powinna zgasnąć.
Opis jest na pierwszej stronie tego wątku
Po tym można jeszcze raz sprawdzić KOEO – dla pewności.
K.P.
- Od: 1 maja 2006, 22:58
- Posty: 69
- Skąd: Lubin
- Auto: MAZDA 323F 1.6 16V BG 1991r. --> Premacy zielony metalik 1.8 114KM CP 2000r.+ LPG w kole --->> Jest Impreza WRX 2.0T GD 2002 sedan z lotą ;)
Dzięki. Ale nadal mnie intryguje dlaczego po zmostkowaniu i wykasowaniu błędu 10 x hamulec, wciaż mam błąd 14.
Jutro mam dłuższą trasę, zobaczę czy zapali się "choinka" no i ostro przyhamuje.
Dam znać jak mi poszło.
Jutro mam dłuższą trasę, zobaczę czy zapali się "choinka" no i ostro przyhamuje.
Dam znać jak mi poszło.
- Od: 23 paź 2011, 20:04
- Posty: 12
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda Premacy 1.8 74,00kW benzynka 2004r.
no niestety, nie pomogło czyszczenie kostki
"choinka" na desce
czy ktoś próbował naprawić taki czujnik? (lewy tylny)
"choinka" na desce
czy ktoś próbował naprawić taki czujnik? (lewy tylny)
- Od: 23 paź 2011, 20:04
- Posty: 12
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda Premacy 1.8 74,00kW benzynka 2004r.
Naprawić to nie, ale wymieniłem. Po wymianie + kasowaniu błędów wszystko wróciło do normy. Koszt od 70 do 120 zł. Wymiana jest banalnie prosta (na forum jest fotorelacja) jeśli nic się nie zapiekło
K.P.
- Od: 1 maja 2006, 22:58
- Posty: 69
- Skąd: Lubin
- Auto: MAZDA 323F 1.6 16V BG 1991r. --> Premacy zielony metalik 1.8 114KM CP 2000r.+ LPG w kole --->> Jest Impreza WRX 2.0T GD 2002 sedan z lotą ;)
Ja przed momentem wymieniłem czujnik w prawym tylnym kole – czujnik z allegro za 60 zł. Wymiana bardzo prosta, choć nie obeszło się bez ukręcenia śruby mocującej czujnik. Na razie się trzyma, ale będę musiał coś z tym zrobić przy najbliższej okazji (rozwiercić i nagwintować). Test wypadł pozytywnie i na razie nic nie świeci, a przed wymianą czujnika kontrolki świeciły po 2 min. jazdy. Mam nadzieję, że problem czujnika rozwiązany, a jeśli nie, to z pomocą przyjdzie roczna pisemna gwarancja
Do wszystkich, którzy wahają się, czy wymieniać samemu, czy może dać zarobić mechanikowi – WYMIENIAĆ SAMEMU!
Do wszystkich, którzy wahają się, czy wymieniać samemu, czy może dać zarobić mechanikowi – WYMIENIAĆ SAMEMU!
- Od: 4 kwi 2012, 23:13
- Posty: 24
- Skąd: Jastrzębie-Zdrój
- Auto: Mazda Premacy Sportive
2.0 LPG
rok prod. 2002
Witam. Również miałem problem z ukręconą śrubą. Jako iż dojście od strony czujnika jest liche radzę od razu odkręcić piastę i mamy przed sobą bardzo dobre dojście do śruby. Może 6 minut więcej pracy przy odkręcaniu ale za to szybciej to rozwiercisz i bez problemowo. Pozdrawiam
- Od: 8 kwi 2011, 08:01
- Posty: 19
- Skąd: Toruń
- Auto: Premacy 1.8 Pb/LPG 2000r.
Witam pierwszy raz!
Samochód kupiony 8 mies temu z palącymi się kontrolkami ABS i ham ręcznego. Tylny lewy zacisk miał zapieczoną prowadnicę – naprawiłem, kontrolki (ABS + ręczny) po niedługim czasie przestały się palić i ABS działał do niedawna (około 7 mies). Od niedawna znów powyższe kontrolki się palą i oczywiście ABS nie działa. Kontrolka ABS wybłyskuje tylko jeden błąd 51 – przekaźnik trybu awaryjnego.
-opory czujników tył 1350 omów
-wtyczki wszystkich czujników kontaktują
-wtyczka i gniazdo na sterowniku ABS czyściutkie jak nowe
-koronki i czujniki wyczyszczone z brudu i opiłków
-klocki przód i tył wymienione
-płyn hamulcowy wymieniony, układ odpowietrzony na pracującym silniku
-hamulce jak brzytwa
Po wybłyskaniu błędu (błąd 51) resetuję przez 10x szybkie naciśnięcie hamulca i lampka ABS przestaje się palić a lampka ham. ręcznego pali się nadal. Po ponownym uruchomieniu silnika nie gasną "zaczarowane Kontrolki" a błąd 51 jest dalej przy ponownym wybłyskaniu i tak w kólko.
Nie znalazłem na Forum odpowiedzi GDZIE ZNAJDUJE SIĘ ÓW PRZEKAŹNIK TRYBU AWARYJNEGO i nie bardzo wiem co dalej robić. Może Ktoś miał podobny problem ?
Samochód kupiony 8 mies temu z palącymi się kontrolkami ABS i ham ręcznego. Tylny lewy zacisk miał zapieczoną prowadnicę – naprawiłem, kontrolki (ABS + ręczny) po niedługim czasie przestały się palić i ABS działał do niedawna (około 7 mies). Od niedawna znów powyższe kontrolki się palą i oczywiście ABS nie działa. Kontrolka ABS wybłyskuje tylko jeden błąd 51 – przekaźnik trybu awaryjnego.
-opory czujników tył 1350 omów
-wtyczki wszystkich czujników kontaktują
-wtyczka i gniazdo na sterowniku ABS czyściutkie jak nowe
-koronki i czujniki wyczyszczone z brudu i opiłków
-klocki przód i tył wymienione
-płyn hamulcowy wymieniony, układ odpowietrzony na pracującym silniku
-hamulce jak brzytwa
Po wybłyskaniu błędu (błąd 51) resetuję przez 10x szybkie naciśnięcie hamulca i lampka ABS przestaje się palić a lampka ham. ręcznego pali się nadal. Po ponownym uruchomieniu silnika nie gasną "zaczarowane Kontrolki" a błąd 51 jest dalej przy ponownym wybłyskaniu i tak w kólko.
Nie znalazłem na Forum odpowiedzi GDZIE ZNAJDUJE SIĘ ÓW PRZEKAŹNIK TRYBU AWARYJNEGO i nie bardzo wiem co dalej robić. Może Ktoś miał podobny problem ?
-
PREKURATOR
PREKURATOR napisał(a):Nie znalazłem na Forum odpowiedzi GDZIE ZNAJDUJE SIĘ ÓW PRZEKAŹNIK TRYBU AWARYJNEGO
jest zabudowany w module elektroniki ABS-u,która jest przykręcona do modulatora ABS-u
potocznie nazywanego "pompą ABS",moduły te były źle zabezpieczone przed wilgocią i tu tkwi problem.
poszukaj używki i wymień....
prędkościomierz jeszcze działa??
Cześc,
mam taki problem:
świeci się od wczoraj lampka ABS i ręcznego.
Pewnie czujnik – zdiagnozowałem przez zworkę i nie wystukało żadnych błędów.
Przy założonej zworce i przekręceniu kluczyka świeci się ciągle ręczny, ABS i olej.
Po wykasowaniu błędów (klema + hamulec) świeci się dalej.
O co c`mon ?
mam taki problem:
świeci się od wczoraj lampka ABS i ręcznego.
Pewnie czujnik – zdiagnozowałem przez zworkę i nie wystukało żadnych błędów.
Przy założonej zworce i przekręceniu kluczyka świeci się ciągle ręczny, ABS i olej.
Po wykasowaniu błędów (klema + hamulec) świeci się dalej.
O co c`mon ?
- Od: 29 paź 2008, 16:30
- Posty: 98
- Skąd: Zakopane
- Auto: Premacy 2.0 DiTD `02
Cześc Yard ,
ABS nie działa.
Nie wystukuje błędu. Używam tylko zworki i kontrolka ABS-u swieci i nie mruga.
Kiedyś na podstawie tylko zworki i mrugającej kontrolki ABS zorientowałem się o który czujnik chodzi.
Wrażenie jest jakby coś się zawiesiło...
Olej w normie.
ABS nie działa.
Nie wystukuje błędu. Używam tylko zworki i kontrolka ABS-u swieci i nie mruga.
Kiedyś na podstawie tylko zworki i mrugającej kontrolki ABS zorientowałem się o który czujnik chodzi.
Wrażenie jest jakby coś się zawiesiło...
Olej w normie.
- Od: 29 paź 2008, 16:30
- Posty: 98
- Skąd: Zakopane
- Auto: Premacy 2.0 DiTD `02
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości