Strona 4 z 7

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 15 kwi 2010, 23:04
przez tomaszek21t
Chłopie – leżałem pod autem, wisiałem mordą prawie na glebie z bagażnika – nic nie słychać z tłumika!!

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 16 kwi 2010, 13:43
przez Łukasz
U mnie takie dzwięki wydawał amortyzator.Sprawdz czy nie jest mokry.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 16 kwi 2010, 17:35
przez tomaszek21t
mam sprawdzić czy wilgotna jest część metalowa czy obudowa tłoka? Mi też się zdawało, że to coś w amorku. Jak rozebralem nadkole to się okazało, że hałas dochodzi z podłogi – widać to nawet na filmie – jak zbliżę kamerę do amorka to hałas jest cichszy a jak zbliżę do podłogi to jest głośniej. Szału dostaję z tym autem!! Niby prosta rzecz a nikt nie wie o co kaman.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 16 kwi 2010, 19:30
przez Łukasz
Jeśli dobrze pamiętam to u mnie chyba już cały amorek był mokry.A może podjedz na "szarpaki" na stacje diagnostyczną.Koszt 20zł i przynajmniej będziesz wiedział czy cały dół jest OK.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 16 kwi 2010, 20:37
przez tomaszek21t
Pisałem o tym w kliku tematach – sprawność amorków ponad 80 procent! Trochę może osłony są dowalone ale nie widziałem żeby były gdziekolwiek były mokre. Byłem na dwóch stacjach i na szarpakach było wszystko ok, nawet nic nie hałasowało.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 17 kwi 2010, 08:28
przez say
Gdy łapiesz za rurę wydechową i nią szarpiesz na wszystkie strony, nie ma stuków?

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 17 kwi 2010, 08:47
przez Yard
Może stukać dopiero jak jedzie. Wtedy silnik trochę się odchyla na poduszkach i pociąga wydech.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 17 kwi 2010, 12:38
przez tomaszek21t
Będę musiał przytrzymać tłumik podczas jazdy grubą rękawicą. Tylko wydaje mi się, że te drgania są "gumowo-metalowe" i mają dość dużą częstotliwość. Częstotliwość drgań zwiększa się wraz ze wzrostem prędkości- tak mi się wydaje

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 17 kwi 2010, 22:04
przez LANCA
Odnośnie tych stuków z tyłu to i ja szału od roku dostaję :) i za cholerę żaden mechanik ani diagnosta nie może znaleźć – wymieniłem calutki tył (oprócz amorków bo są git) i dalej tłucze z tyłu z prawej strony :) na nierównościach asfaltu itd. :) pukupukpuk :) co najlepsze ostatnio w trasie w Polsce tankowałem sobie na stacji – podjechał jakiś facio służbowym autem i mówi: "Panie nie stuka nic Panu z tyłu? bo też taką mam i wymieniłem calusieńki tył z amortyzatorami, łożyskami i dalej wali". Tak więc jest to zaj...sta zagadka i z tego co widzę więcej osób ma ten problem – ubrzydło mi już jak cholera i co najciekawsze że nikt nie może tego zlokalizować :) Ostatnio zaczęło coś stukać z przodu z lewej strony i tak sobie myślę że pewnie łącznik bo to z reguły najszybciej.
A teraz składam "wielkie podziękowania" dla wszystkich rządów od 89r za to że zamiast budować sobie i nam drogi to nabudowali kościołów co niemiara (nie to żebym miał coś przeciw ale z umiarem). I tak co roku ciągle coś się ciągle psuje na naszych przepięknych, równych i wspaniałych drogach, których zazdrości nam cała UE. (Chyba że ktoś co tydzień w niedzielę wyjeżdża to remonty zawieszenia ogranicza do lat 5 :D )

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 17 kwi 2010, 22:07
przez tomaszek21t
Hej gościu nie pytał się ciebie ktoś w Malborku:)))))

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 17 kwi 2010, 22:30
przez jeni
Opukaj końcówkę tłumika , otwartą dłonią. Przyczyną może być zerwana przegroda w środku tłumika.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 17 kwi 2010, 22:32
przez tomaszek21t
Pukałem wszędzie – pozostało tylko pi...nąć sobie w łeb:)

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 17 kwi 2010, 22:54
przez LANCA
problem polega na tym że nie jest to metaliczny dźwięk tylko głuchy. normalnie w autach jest to nA 99,9% łącznik a tu cholera wie co <glupek2>

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 17 kwi 2010, 23:09
przez tomaszek21t
Mam jeszcze pomysł zamontowania kamerki pod spodem podczas jazdy.....

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 17 kwi 2010, 23:24
przez jeni
A czy coś się nie obluzowało w bębnie hamulcowym, tez sprawdz

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 17 kwi 2010, 23:28
przez tomaszek21t
a co tam się może obluzować?

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 18 kwi 2010, 01:02
przez stary_jac
miałem identycznie, = amortyzatory !

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 18 kwi 2010, 09:32
przez tomaszek21t
no ale na stacji wyszło że są sprawne prawie jak nowe!

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 18 kwi 2010, 12:37
przez Silasik
Na bank to amortyzator ! Mi puka rowniez cos z tylu , pojechalem na stacje amorki sa niby ok zawieszenie tez , tlumik nowy sprawdzilem koła , lozyska osluchane i okazalo sie ze to amorek padl po zimie na bank masz slady oleju na nim a jesli nie to poprostu nie wyplynal , wymiana amorkow troszke kosztuje ale po przeczytaniu Twojego problemu moge stwierdzic ze masz ten sam problem co ja , stacje nie zawsze sa w stanie stwierdzic stan amorkow nie wiem dlaczego ale tak jest przejedz sie po dziurach i niech ktos popatrzy na zachowanie kola pewnie nie trzyma sie tak jak 2 kolo ..Mnie czeka wymiana amorka tylniego po stronie kierowcy , czesto jest tak ze jak jest mroz zima i myjesz czesto autko woda naleci do amorka i jak marznie zatrzymuje sie tlok i wtedy amorek sie uszkadza a jak pusci zima amorek jest juz kaput.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

PostNapisane: 18 kwi 2010, 14:54
przez tomaszek21t
chyba najlepiej i najtaniej będzie pożyczyć gdzieś amorek, podmienić na chwile i zobaczyć... ma ktoś jakiś nieporzebny amorek?:) W sumie jak to nie amorek a coś innego to się sfrajeruję, że wydam 500 zł a dalej będzie pukało... A tak na marginesie – ile kosztują najtańsze amorki, pewnie będę musiał wymienić dwa..