Zawór SPV
psieplasiam magicadm – masz racje ...
nie mówiąc o tym, ze plagiatuje Twojego pomysła ....
P.S. Jak masz jakies jeszcze pomysły to pisz prosze ...
– ta góra z SPV to pikuś, wszystko na dłoni – jeszcze własciwie nie oblookałem tam od dołu .... magdalena czeka u mecha na ten regulator ...
nie mówiąc o tym, ze plagiatuje Twojego pomysła ....
P.S. Jak masz jakies jeszcze pomysły to pisz prosze ...
– ta góra z SPV to pikuś, wszystko na dłoni – jeszcze własciwie nie oblookałem tam od dołu .... magdalena czeka u mecha na ten regulator ...
Z TCV jest lepsza jazda ... mdleja rece ... i trudniejszy dostep.
A jak chcesz rozebrac sklejona wtyczke to zaczyna sie rzezba w G.
Powinno sie TCV i SPV wymienic i bylo by raz a dobrze, ale cena 1050 +1800 jest zaporowa, zawsze mozna sprobowac silikonu na poczatek i jak sie nic nie rozwali to z tym zyc... a jak sie nie uda to pozostaje rozstac sie z kasa i zrobic dobrze DENSO.
Wiec lepiej wszystko zaplanowac i 3 razy sprawdzic przed zalaniem silikonu
M
A jak chcesz rozebrac sklejona wtyczke to zaczyna sie rzezba w G.
Powinno sie TCV i SPV wymienic i bylo by raz a dobrze, ale cena 1050 +1800 jest zaporowa, zawsze mozna sprobowac silikonu na poczatek i jak sie nic nie rozwali to z tym zyc... a jak sie nie uda to pozostaje rozstac sie z kasa i zrobic dobrze DENSO.
Wiec lepiej wszystko zaplanowac i 3 razy sprawdzic przed zalaniem silikonu
M
- Od: 4 wrz 2006, 09:13
- Posty: 340
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BJ DITD (2002)
MarekW napisał(a):Wiec lepiej wszystko zaplanowac i 3 razy sprawdzic przed zalaniem silikonu
Racja.
Drążąc "mój patent" – podlutowałbym kable i zalał czymś "gorszym" (czyt.: trwalszym) niż silikon. Tylko czym???
Gorzej już być chyba nie może z tymi zaworami????
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Dzisiaj odebrałem samochód ... 480,–
Jaksa – zwróć mi 8 dych ...
– łożysko 20
– łożysko 40
– komutator 50
– regulator napięcia 220
– robocizna 150
Mechanik powiedział że tam wszystko mokre od paliwa i po prostu wypaliło sie, zuzyło przedwcześnie ...
Teraz musze pouszczelniać ten SPV (mam nadzieje że to tylko on – widoczny wyciek w gnieździe i spod plastiku u góry ...
@Jaksa ....
EDIT – zapomniałem – ofkorzz druga swiecąca kontrolka (woda we filtrze) zgasła po naprawie alternatora ....
Jaksa – zwróć mi 8 dych ...
– łożysko 20
– łożysko 40
– komutator 50
– regulator napięcia 220
– robocizna 150
Mechanik powiedział że tam wszystko mokre od paliwa i po prostu wypaliło sie, zuzyło przedwcześnie ...
Teraz musze pouszczelniać ten SPV (mam nadzieje że to tylko on – widoczny wyciek w gnieździe i spod plastiku u góry ...
@Jaksa ....
EDIT – zapomniałem – ofkorzz druga swiecąca kontrolka (woda we filtrze) zgasła po naprawie alternatora ....
emer napisał(a):ofkorzz druga swiecąca kontrolka (woda we filtrze) zgasła po naprawie alternatora ....
a nie mówiłem ?
PS
Zapalenie tych dwóch kontrolek mozna teraz odczytywać nie jako "woda w filtrze paliwa", a "ropa w alternatorze"
Może warto napisać od MAZDY, aby wprowadziła nowy kod :–) do oprogramowania diagnostycznego.
P0666 – ROPA W ALTERNATORZE ! TCV lub SPV przecieka.
Skoro takie sytuacje zdarzają się dość często. :–(
A czy kolega dolewał jakiegoś uszlachetniacza do ropy?
Może przeciekanie mają Ci co dolewają coś do paliwa?
Może mały sondaż?
Ja w przez 6-7 miesięcy dolewałem SKYD'a ...
a Wy?
Marek
P0666 – ROPA W ALTERNATORZE ! TCV lub SPV przecieka.
Skoro takie sytuacje zdarzają się dość często. :–(
A czy kolega dolewał jakiegoś uszlachetniacza do ropy?
Może przeciekanie mają Ci co dolewają coś do paliwa?
Może mały sondaż?
Ja w przez 6-7 miesięcy dolewałem SKYD'a ...
a Wy?
Marek
- Od: 4 wrz 2006, 09:13
- Posty: 340
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BJ DITD (2002)
ceramix ok 5-6 miesięcy temu ... (gdy kupiłem maździoche)
Co do tego mojego "zalania" alternatora – dzisiaj odkręce z sasiadem na jego kanale osłone z dołu i oblookamy to "zalanie" ...
Po bliższym i dokładniejszym oglądaniu od góry mam inne podejrzenia co do przyczyn ...
Owszem , mam jakis lekki przeciek z SPV, ale to nie wyglada aby to on (tylko on) był przyczyną tego "zalania". Jeździłem wczoraj ok 2h samochodem, a wczesniej poobkładałem ręcznikami papierowymi te newralgiczne miejsca wycieku – własciwie po 2h było sucho ...
Mam inne podejrzenia – miarka poziomu oleju – nie wiem czy czasam kiedyś po prostu moze nie trafiłem, i był ... otwarty. Rzaaaadko tam zaglądam, ale może źle se trafiłem kiedyś i mi zabryzgało ...
A alternator jest w bezposrednim zasiegu ewentualnego zasmarkania ...
Dzisiaj od dołu przyjrzymy sie temu ...
Co do tego mojego "zalania" alternatora – dzisiaj odkręce z sasiadem na jego kanale osłone z dołu i oblookamy to "zalanie" ...
Po bliższym i dokładniejszym oglądaniu od góry mam inne podejrzenia co do przyczyn ...
Owszem , mam jakis lekki przeciek z SPV, ale to nie wyglada aby to on (tylko on) był przyczyną tego "zalania". Jeździłem wczoraj ok 2h samochodem, a wczesniej poobkładałem ręcznikami papierowymi te newralgiczne miejsca wycieku – własciwie po 2h było sucho ...
Mam inne podejrzenia – miarka poziomu oleju – nie wiem czy czasam kiedyś po prostu moze nie trafiłem, i był ... otwarty. Rzaaaadko tam zaglądam, ale może źle se trafiłem kiedyś i mi zabryzgało ...
A alternator jest w bezposrednim zasiegu ewentualnego zasmarkania ...
Dzisiaj od dołu przyjrzymy sie temu ...
emer napisał(a):A alternator jest w bezposrednim zasiegu ewentualnego zasmarkania ...
Dzisiaj od dołu przyjrzymy sie temu
Może go jakoś osłonić???
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
I gdzie się bagnet "utrzymał"? przecież spadłby na ziemię...emer napisał(a):byc moze nie trafiłem bagnetem ...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
"utrzymałby" sie ... i nie spadłby na "ziemie"
Ale jednak to nie to – jednak przeciek, i to chyba własnie ten od góry SPV.
po prostu dokładnie po kabelkach, po i pod koszalkami sie rozprowadziła sie ropka ...
Na razie kabelki wyprowadzone z gniazdka i podpięte do wtyczki w jej otwory – obyło sie bez psucia czy to wtyczki czy kabla poza wtyczką. Srodek gniazdka zaleje kiedy indziej bo mam troche jazdy, a faktycznie powinno dać sie silikonowi dobrze zaschnąć ...
Ale jednak to nie to – jednak przeciek, i to chyba własnie ten od góry SPV.
po prostu dokładnie po kabelkach, po i pod koszalkami sie rozprowadziła sie ropka ...
Na razie kabelki wyprowadzone z gniazdka i podpięte do wtyczki w jej otwory – obyło sie bez psucia czy to wtyczki czy kabla poza wtyczką. Srodek gniazdka zaleje kiedy indziej bo mam troche jazdy, a faktycznie powinno dać sie silikonowi dobrze zaschnąć ...
Witajacie towarzysze niedoli. W mojej Madzi z 2001r też cieknie i parę dni temu przyszły sygnały z alternatora (ropa w alternatorze) . Narazie opryskałem styki środkiem do styków przetarłem, osłoniłem i czekam do wiosny. Chyba , że znowu nada mi sygnały. Alternator jeszcze się nie posypał bo ma na zaciskach akumulatora 14,34V na biegu jałowym bez świateł i na pełnym oświetleniu 14,17V. Nie wiem jaka jest dynamika zmiany obciążenia bo mierzyłem sam. Zastanawiam się tym czy zastosować silikon czy przedłużyć kable. Może ktoś wie jak się czepia do plastiku Poxylina?
- Od: 30 gru 2007, 11:00
- Posty: 7
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 323f BJ 101KM 2 DiTD 01r
Po odtłuszczeniu, osuszeniu to bardzo dobrze trzyma czarny silikon. U mnie to skutecznie uszczelniło wtyczki.
Warto TCV jak najszybciej uszczelnić bo po pierwsze alternator może się uszkodzić, po drugie ropa może zalać komputer i nieżle usyfić podłogę w nogach pasażera a po trzecie jak styki się trochę poluzują to TCV zaczna słabiej reagować i zaczyna madzia kopcić jak kuter rybacki i traci dynamikę.
Dojście do TCV to tylko od spodu, po odkręceniu osłony silnika (5 min) a później to tylko cierpliwość i dobra izolacja lub przedłużenie przewodów.
Pzodrawiam
Marek
Warto TCV jak najszybciej uszczelnić bo po pierwsze alternator może się uszkodzić, po drugie ropa może zalać komputer i nieżle usyfić podłogę w nogach pasażera a po trzecie jak styki się trochę poluzują to TCV zaczna słabiej reagować i zaczyna madzia kopcić jak kuter rybacki i traci dynamikę.
Dojście do TCV to tylko od spodu, po odkręceniu osłony silnika (5 min) a później to tylko cierpliwość i dobra izolacja lub przedłużenie przewodów.
Pzodrawiam
Marek
- Od: 4 wrz 2006, 09:13
- Posty: 340
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BJ DITD (2002)
Jeszcze jedno roj74 powiedz mi jedno czy stosowałeś jakieś uszlachetniacze do ropy ? Pytam bo ciekawi mnie to czy dodawanie takich specyfików powoduje porblemy z zaworami TCV i SPV.
MAZDA raczej zabrania dodawania czegokolwiek do ropy.
Z drugiej strony Pan Jakasa (jak dobrze pamiętam) stosował SKYD'a i chyba nie miał probemów z zaworami ani z dopalaniem przy najwększych mrozach.
Pozdrawiam
Marek
MAZDA raczej zabrania dodawania czegokolwiek do ropy.
Z drugiej strony Pan Jakasa (jak dobrze pamiętam) stosował SKYD'a i chyba nie miał probemów z zaworami ani z dopalaniem przy najwększych mrozach.
Pozdrawiam
Marek
- Od: 4 wrz 2006, 09:13
- Posty: 340
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BJ DITD (2002)
Nie stosuję dodatków do ropy.Tankuję w AUCHAN. Wiem, że najlepiej szybko uszczelnić ale czas taki wypadł, więc na razie tylko osłoniłem. Powiedz mi MarekW tylko czy ropa z zaworu TCV to koszulką kabli dostaje się do kompa w kabinie, bo nie jarzę.
Pozdrawiam wszystkich i ZYCZĘ WSZYSTKIEGO DOBREGO ORAZ SAMOUSZCZELNIENIA POMPY W NOWYM 2008 ROKU
Pozdrawiam wszystkich i ZYCZĘ WSZYSTKIEGO DOBREGO ORAZ SAMOUSZCZELNIENIA POMPY W NOWYM 2008 ROKU
- Od: 30 gru 2007, 11:00
- Posty: 7
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 323f BJ 101KM 2 DiTD 01r
roj74 napisał(a):Tankuję w AUCHAN
Z własnych doświadczeń nie polecam tych stacji (naszczęście moje DiTD nigdy nie zasmakowało tej ropki...)
MarekW napisał(a):MAZDA raczej zabrania dodawania czegokolwiek do ropy.
Tak muszą pisać... w zime jak jest -20 to trzeba coś w końcu dolać..
MarekW napisał(a):SKYD
Bardzo dobry środek... też go zalewam.
Pozdrawiam.
teklaczesć tekla mam problem z pompą może podasz namiar na ten warsztat w płocku
- Od: 30 gru 2007, 22:52
- Posty: 5
- Auto: mazda premacy 2.0td 2000r
Jak poszukasz to znajdziesz na forum opis jak ropa sie dostaje do kabiny i komputera.
Niby nie jest to mozliwe (teoretycznie), ale nie ja pierwszy sie przekonalem, ze to jest mozliwe.
Tak poprzez wiazke silnika od pompy ropa powoli przedostaje sie do grodzi a przez nia w okolice komputera i niezle potrafi zasyfic cala okolica i komputer.
M.
Niby nie jest to mozliwe (teoretycznie), ale nie ja pierwszy sie przekonalem, ze to jest mozliwe.
Tak poprzez wiazke silnika od pompy ropa powoli przedostaje sie do grodzi a przez nia w okolice komputera i niezle potrafi zasyfic cala okolica i komputer.
M.
- Od: 4 wrz 2006, 09:13
- Posty: 340
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BJ DITD (2002)
pawełjulia
Dobry warsztat w Płocku?
coś nowego? bo nie słyszałem
Pompiarze w Płocku to tylko serwis Bosh'a innych nie znam (jak dobrze pamiętam Bosh jest na wyszogrodziej przed energetykiem i jest koleś jeszcze przy otolińskiej zaraz porzed wjazdem na teren budmatu po lewej stronie) Ale musisz sprawdzić bo z tymi mechaniorami to bardzo różnie bywa. OpusDei mówił coś o mechaniku w Machcinie (przy drodze na sierpc) nazywa się Jerzy Staniszewski – ale jeszcze go nie odwiedzałem – był polecany!
Pozdro i obyś do rzeźników z mabi nie musiał zaglądać
Dobry warsztat w Płocku?
coś nowego? bo nie słyszałem
Pompiarze w Płocku to tylko serwis Bosh'a innych nie znam (jak dobrze pamiętam Bosh jest na wyszogrodziej przed energetykiem i jest koleś jeszcze przy otolińskiej zaraz porzed wjazdem na teren budmatu po lewej stronie) Ale musisz sprawdzić bo z tymi mechaniorami to bardzo różnie bywa. OpusDei mówił coś o mechaniku w Machcinie (przy drodze na sierpc) nazywa się Jerzy Staniszewski – ale jeszcze go nie odwiedzałem – był polecany!
Pozdro i obyś do rzeźników z mabi nie musiał zaglądać
Limitless
- Od: 27 kwi 2007, 09:40
- Posty: 46
- Skąd: Płock / Warszawa
- Auto: Volvo C70 T5 italia (B5204T3)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości