Wentylator od chłodnicy włącza się sporadycznie i trzęsie budą po wymianie poduszek

Postprzez see » 24 mar 2017, 12:08

Witam
Chciałem opisać dziwny problem odnośnie mojej mazdy premacy 2.0 74kW 180tyś przebiegu. Posiadam ją od 2002 roku i do roku 2016 spisywała się bez problemu. Dbałem o nie konserwowałem co zimę, wymieniałem płyny zgodnie z harmonogramem. Moim zdaniem problemy zaczęły się od momentu wymiany rozrządu – może przesadzam. Auto po wymianie moim zdaniem straciło na mocy. Jest to mój subiektywne odczucie bo na co dzień jeżdżę innym autem (benzyną i troszkę mocniejszą). Jednak dodam, że kiedyś moim zdaniem jeździło ciszej i lepiej. Któregoś dnia wziąłem kolegę ze sobą i też zwrócił mi uwagę, że auto dziwnie jedzie jak na diesel. Mówię mu "no mi też tak się zdaje i dodatkowo zobacz jak kopci..." Pojechałem do mechanika okazało się, że diesel tak ma jak jest zimno i powinienem ostro go potraktować. Moim zdaniem nigdy tak nie było ale ponieważ ktoś inny użytkuje auto uznałem, że tak ma być – pojechałem w dłuższą trasę przepędzić go. Jak dymiła tak dymi – może trochę mniej. Po jakimś czasie zauważyłem, że w zbiorniku wyrównawczym nie ma wody – dolałem. Posiadam inne auto i wiem, że jak jest gorąco woda tam jest a jak jest zimno jest mało. Po oględzinach silnika zobaczyłem olej na silniku. Okazało się, że jest do wymiany uszczelka pod klawiaturą – została wymieniona na nieoryginalną. Potem znowu się pojawił olej 2x była wymieniana uszczelka pod klawiaturą tym razem na oryginalną. Potem znowu... Padło, że ten olej wydostaje się z uszczelki pod głowicą. Trudno było mi uwierzyć – auto zadbane niekatowane skąd ten problem ?. Po rozebraniu okazało się, że uszczelka była przerwana. Zostało to wymienione i dodatkowo zostały wymienione poduszki pod silnikiem. Niby wszystko powinno być ale... Moim zdaniem auto bardzo słabo się nagrzewa i na 100% głośniej chodzi. Dodam, że wcześniej czyli od nowości – zawsze słyszałem po dłuższej jeździe wentylator chłodnicy. Zawsze po zakończonej jeździe wydawało mi się, że wentylator jeszcze chodził. Teraz jest tak, że po zgaszeniu auta wentylator też gaśnie a podczas jazdy trzeba go naprawdę zmęczyć żeby wentylator się włączył. Wentylator włącza się na moment i gaśnie – dodam, że nie jeżdżę na klimatyzacji nawiewy są wyłączone.
Czy to normalne ?
Pytam bo w benzynie wentylator chłodzi do czasu aż nie spadnie temp. nie ważne czy silnik chodzi czy nie. Mechanik powiedział, że mazda tak ma.
Czy po jakimś czasie to prawda, że trzeba dokręcić śruby pod głowicą ? Takie słyszałem opinie – mechanik tego nie powiedział.
Dziękuję i pozdrawiam
see
 

Postprzez Yard » 9 kwi 2017, 14:02

U mnie wentylator włącza się i wyłącza cyklicznie. Klima ma osobny wentylator.
Śrub głowicy się nie dokręca.
Czy przy wymianie uszczelki była sprawdzana powierzchnia głowicy?
Moderator
 
Od: 13 mar 2004, 22:32
Posty: 3015 (61/37)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy