Zużycie oleju Premacy Diesel
sonsieno raczej wątpię, nigdy jeszcze z takimi objawami w czasie mrozu się nie spotkałem, a jestem kierowcą już od 11 lat.
sprawdź inter cooler może turbina przepuszcza oliwę od układu dolotowego
sprawdź inter cooler może turbina przepuszcza oliwę od układu dolotowego
Moja podobnie jak u malkolma- wymiana oleju co 10 000km, zalane do poziomu max i do kolejnej wymiany schodzi w okolice minimum, nie musze uzupelniac. Olej to Mobil 1 10w40 dla turbo diesla.
- Od: 23 lis 2008, 17:52
- Posty: 93
- Skąd: Olsztyn
- Auto: 323F 2.0 DITD 101KM
DITD i nie tylko...
Skoro "i nie tylko" to moja "oddaje" olej Chce ktos? hyhy
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
sonsieno napisał(a):"Silnik do remontu" to chyba trochę na wyrost powiedziane. Może to przez zimę i duże mrozy to większe spalanie oleju...
Tak jak zostało wyżej napisane – nie jest to normalny obiaw ale nie musi od razu oznaczać uszkodzenia silnika, powiem na swoim przyładzie – moja też tyle brała, po przeczytaniu kliku tematów na forum postawiłem na podkładki pod wtryskiwaczami, wymieniłem je i zużycie oleju spadło z około 2,5 l na 10 tyś. km do 0,2 l.... odkręć korek od wlewu oleju na pracującym silniku i zobacz czy nie masz przedmuchów – jak masz to podkładki do wymiany, a co do mrozu to codziennie dojeżdzam do pracy wcześnie rano z miasteczka u nodnóża Bieszczad gdzie mrozy często sięgają -20 st. tej zimy i wcale nie powoduje to zwiększonego zużycia oleju.
Maciek 251 napisał(a):mrozy często sięgają -20 st. tej zimy i wcale nie powoduje to zwiększonego zużycia oleju
dokładnie, nie ma to żadnego wpływu
Bardziej obstawiałbym brak tych samych warunków pomiarowych. Ewentualnie jeśli ubywa to sprawdzenie przedmuchów/wymiana podkładek.
A u mnie od wymiany do wymiany (co 10kkm) poziom oleju jest na max.
Przebieg ponad 200kkm, olej Dexelia 5W30
sonsieno napisał(a):rozmawaiałem wczoraj z mechanikiem, powiedział że to normalne że diesle spalają olej
zmień mechanika.
Ja po 13 tys nie zauważyłem ubytku. Jak zalałem stan przy wymianie tak po 13 tys od kwietnia nadal mam ten sam stan (Ditd RF4F)
Witam!
Mi po raz pierwszy zdazylo sie zrobic dolewke (trzecia tura oleju za mojej kadencji jakies 300ml na przejechane jakies 5-6kkm od wymiany. Wczesniej jak nalano w warsztacie tak do wymiany na bgnecie poziom nawet nie drgnal (polowa pomiedzy pomiedzy kreseczkami). Przy drugiej wymianie taki stan byl nawet po 12kkm, bo niestety troche przecoagnelem wymiane... Tylko mi troche cieknie uszczelka od rozrzadu bo od tej strony silnik mam "wilgotny"
Reasumujac- biorac pod uwage moje skromne doswiadczenie to DiTD nie bierze oleju wogole lub sladowe ilosci jak ktos depnie mocniej czy cos...
Mi po raz pierwszy zdazylo sie zrobic dolewke (trzecia tura oleju za mojej kadencji jakies 300ml na przejechane jakies 5-6kkm od wymiany. Wczesniej jak nalano w warsztacie tak do wymiany na bgnecie poziom nawet nie drgnal (polowa pomiedzy pomiedzy kreseczkami). Przy drugiej wymianie taki stan byl nawet po 12kkm, bo niestety troche przecoagnelem wymiane... Tylko mi troche cieknie uszczelka od rozrzadu bo od tej strony silnik mam "wilgotny"
Reasumujac- biorac pod uwage moje skromne doswiadczenie to DiTD nie bierze oleju wogole lub sladowe ilosci jak ktos depnie mocniej czy cos...
- Od: 25 mar 2008, 11:43
- Posty: 31
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 323BJ 2.0 DiTD '99
a wiec dzisiaj odebralem auto od mechanika, stwierdził, ze olej wydmuchalo bo odma byla zatkana ( prawdopodobnie dostala sie wilgoc i zamarzla), zalal olejem 10W40 i na moje ucho pracuje bardziej kulturnie niz na ELFie SRX 5W30 Teraz regularnie bede sprawdzal stan i zobaczymy czy sytuacja sie nie powtórzy. Czy jesli odma byla zapchana to tez bedzie silnie dmuchalo z wlewu oleju, bo u mnie tak bylo
- Od: 3 lip 2009, 14:23
- Posty: 17
- Auto: 323f 2.0 DiTD BJ `00 RF2A
mam jeszcze pytanie. jak sprowadziłem premackę2.0ditd 90km z austrii była kartka serwisu z wymiany ale nie było jaki olej był wlany.ja wlałem castrola magnateka 10w40.chciałbym przejść na schela helicsa.mam przebieg160tyś w dużym stopniu autentyczny gdyż auto było kupione od osoby prywatnej.czy teraz mogę wlać pełny syntetyk.w polsce zrobiłem dwie wymiany.proszę o radę.pozdrawiam premackowiczów.
- Od: 10 sty 2010, 11:26
- Posty: 13
- Skąd: Dzikowiec
- Auto: mazda Premacy 2,0ditd.2000r.
Wczytywalem sie w ten temat i od miesiaca obiecywalem sobie ze wreszcie musze sprawdzic ile moja Premacy 2.0 DiTD 2001r wypiła oleju. Wymiane robiłem przy 161 tys km a obecnie mam 168 tys km.
Na bagnecie max wiec wnioskuje ze totalnie 0 apetytu na Lotosa 10W 40.
Zdziwiłem się strasznie ale i tak samo sie ciesze ze nie jezdze autem z autozlomu po liftingu i drobnych poprawkach.
Na bagnecie max wiec wnioskuje ze totalnie 0 apetytu na Lotosa 10W 40.
Zdziwiłem się strasznie ale i tak samo sie ciesze ze nie jezdze autem z autozlomu po liftingu i drobnych poprawkach.
- Od: 10 cze 2009, 11:02
- Posty: 9
- Auto: Premacy 2.0 DiTD 101KM 2001r
Dodam tylko od siebie, że w przypadku tej marki jest to pełen syntetyk, co oznacza, że mógłbyś spokojnie zalać 5W-40, silnikowi byłoby znacznie łatwiej...zwłaszcza w takie mrozy.jurekG8 napisał(a):Midland 10W-40
W Motorze 2/2010 był artykuł "10 wątpliwych prawd w motoryzacji" M.in. pisali o olejach syntetycznych.
Jak się okazuje w butelkach z napisem "olej syntetyczny" otrzymujemy produkt pochodzenia mineralnego. Od 1999 roku jest to zgodne z prawem, kiedy to amerykański sąd rozwiązując spór miedzy Mobilem i Castrolem orzekł, że dozwolone jest nazywanie wysokorafinowanych olejów mineralnych syntetycznymi. Stąd hasła: hydrosyntetyk, technologia syntetyczna. Są też takie firmy, które stosują po prostu nazwę syntetyk.
Prawdziwymi olejami syntetycznymi są tylko oleje będące mieszaniną PAO (polialfaolefin), bądź estrów. Czyli związków otrzymywanych na drodze syntez. Oleje te z racji bardzo kosztownej technologi produkcji są dość drogie.
Warto nadmienić również, że oleje półsyntetyczne w rzeczywistości to oleje mineralne z nie wielkim dodatkiem "syntetyku".
Jak się okazuje w butelkach z napisem "olej syntetyczny" otrzymujemy produkt pochodzenia mineralnego. Od 1999 roku jest to zgodne z prawem, kiedy to amerykański sąd rozwiązując spór miedzy Mobilem i Castrolem orzekł, że dozwolone jest nazywanie wysokorafinowanych olejów mineralnych syntetycznymi. Stąd hasła: hydrosyntetyk, technologia syntetyczna. Są też takie firmy, które stosują po prostu nazwę syntetyk.
Prawdziwymi olejami syntetycznymi są tylko oleje będące mieszaniną PAO (polialfaolefin), bądź estrów. Czyli związków otrzymywanych na drodze syntez. Oleje te z racji bardzo kosztownej technologi produkcji są dość drogie.
Warto nadmienić również, że oleje półsyntetyczne w rzeczywistości to oleje mineralne z nie wielkim dodatkiem "syntetyku".
Ciekawy temat Yard poruszyłeś.Ja jeżdzę stale na Dexelii i kiedyś wiedziony ogromna ciekawością ,wyszukałem gdzieś głeboko w necie informacje o produkcji tego oleju.To ,że jest hydrosyntetykiem to wiemy wszyscy ,ale właśnie chyba Dexelia jest najbardziej zaawansowanym technologicznie produktem mineralnym koncernu Total (Elf).
Podobnie ma sie chyba sprawa z najnowszymi Elfami.?
Tak więc właśnie nazwa syntetyk to w pewnym sensie tylko nazwa świadcząca moze raczej o zaawansowaniu technologicznego procesu produkcji oleju.
Podobnie ma sie chyba sprawa z najnowszymi Elfami.?
Tak więc właśnie nazwa syntetyk to w pewnym sensie tylko nazwa świadcząca moze raczej o zaawansowaniu technologicznego procesu produkcji oleju.
Panie Boże. Dziękuję Ci za bezpośredni wtrysk podtlenku azotu, chłodnice międzystopniowe, turbosprężarki z łożyskami kuIkowymi i tytanowe sprężyny zaworu.
Amen.
Amen.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości