P0421 – druga sonda lambda czy katalizator?
1, 2
Witam,
Nie chcę śmiecić nowym wątkiem o sondzie lambda, ale nie znalazłem nigdzie podobnego przypadku więc zakładam nowy
A mianowicie – od momentu zakupu mojej madzi świeci mi się check engine. Na diagnostyce wyszedł błąd P0421 – Warm Up Catalyst Efficiency Below Threshold (Bank 1) (Nagrzany katalizator (Bank 1) – wydajność poniżej progu). Po wykasowaniu błędu przez rozłączenie klemy aku powraca on różnie, raz po 20km a raz po 200km. Auto śmiga ładnie jak na 130KM, nie jest zamulone, obroty równiutkie, przyśpieszenie też fajne. Spalanie mam 6.5l/100 w trasie (prędkość 90-120), w mieście 9-10l/100, więc w normie. Analiza spalin wyszła prawidłowa, właściwie to diagnosta stwierdził po spalinach że "silnik żyleta".
Nie chce mi się już kasować wciąż błędu żeby mnie check nie raził w oczy więc chcę z tym coś zrobić Pytanie teraz do Was czy błąd ten może być związany z niepoprawnym działaniem drugiej sondy lambda, tej za katalizatorem? Tak mi powiedział mechanik pracujący w byłym ASO mazdy, ale chcę to skonsultować z Wami
czekam na wszelkie opinie
Nie chcę śmiecić nowym wątkiem o sondzie lambda, ale nie znalazłem nigdzie podobnego przypadku więc zakładam nowy
A mianowicie – od momentu zakupu mojej madzi świeci mi się check engine. Na diagnostyce wyszedł błąd P0421 – Warm Up Catalyst Efficiency Below Threshold (Bank 1) (Nagrzany katalizator (Bank 1) – wydajność poniżej progu). Po wykasowaniu błędu przez rozłączenie klemy aku powraca on różnie, raz po 20km a raz po 200km. Auto śmiga ładnie jak na 130KM, nie jest zamulone, obroty równiutkie, przyśpieszenie też fajne. Spalanie mam 6.5l/100 w trasie (prędkość 90-120), w mieście 9-10l/100, więc w normie. Analiza spalin wyszła prawidłowa, właściwie to diagnosta stwierdził po spalinach że "silnik żyleta".
Nie chce mi się już kasować wciąż błędu żeby mnie check nie raził w oczy więc chcę z tym coś zrobić Pytanie teraz do Was czy błąd ten może być związany z niepoprawnym działaniem drugiej sondy lambda, tej za katalizatorem? Tak mi powiedział mechanik pracujący w byłym ASO mazdy, ale chcę to skonsultować z Wami
czekam na wszelkie opinie
- Od: 1 paź 2010, 08:24
- Posty: 91
- Skąd: Reda
- Auto: Mazda 323F BJ 2.0 Sportive (FS)
Dzieki chłopaki za odpowiedzi
Katalizatora wymieniać nie będę, raczej na wiosnę go wytnę całkowicie. Muszę spróbować teraz z tymi dystansikami, dam znać jak mi poszło
Jeszcze jedno pytanko – dam radę wykręcić drugą sondę w garażu (wiadomo że będzie ciężko, ale nie mam nigdzie kanału w pobliżu)?
Katalizatora wymieniać nie będę, raczej na wiosnę go wytnę całkowicie. Muszę spróbować teraz z tymi dystansikami, dam znać jak mi poszło
Jeszcze jedno pytanko – dam radę wykręcić drugą sondę w garażu (wiadomo że będzie ciężko, ale nie mam nigdzie kanału w pobliżu)?
- Od: 1 paź 2010, 08:24
- Posty: 91
- Skąd: Reda
- Auto: Mazda 323F BJ 2.0 Sportive (FS)
kolego dembol dla chcącego nic trudnego dawno temu miałem pojazd radzieckiej myśli technicznej zwany ładą i udało mi się wymienić sprzęgło a to wymaga zdjęcia skrzyni właśnie w garażu i to [b]bez kanału[b] co się nakombinowałem i nagimnastykowałem to moje ale udało się więc z sondą na pewno sobie poradzisz
pozdrawiam
pozdrawiam
- Od: 23 kwi 2009, 18:25
- Posty: 535
- Skąd: Kłodzko
- Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg
Panowie – a tym checkiem (katalizator) można jeździć? bo mi się świeci juz 9 miesięcy, byłem u dwóch elektryków i mówią że wszystko super (spalanie itd.) tylko kat do wymiany – nie chce mi się wymieniać, lampka mi nie przeszkadza – zawsze wiem jak skasować (odpięcie klemy od akumulatora pomaga na kilka dni)
mama Premacy, ale to prawie do samo co 323
mama Premacy, ale to prawie do samo co 323
- Od: 9 sie 2010, 19:49
- Posty: 59
Witam sedecznie
Posiadam Mazde 323f rocznik 2001 wersja sportive.
Silnik benzyna 2,0l 131KM 96kW
Od dłuższego czasu mam ten sam problem.
Generalnie mechanik ostatnio zaglądał do pierwszego katalizatora i mówił ze jest cały zawalony...
Mam 2 katalizatory
Sondę lambda mam przed katalizatorem tym pionowym, który jest za kolektorem wydechowym i za tym katalizatorem.
Jest jeszcze dalej poziomo jakiś katalizator.
Chciałbym je wywalić/wymienić, ale tak aby silnik nie stracił mocy i tak aby nie było głośniej jak obecnie lub mile widziane opcje cichsze.
co polecacie?
może ktoś zna dobry warsztat z Wrocławia?
Pozdrawiam
Posiadam Mazde 323f rocznik 2001 wersja sportive.
Silnik benzyna 2,0l 131KM 96kW
Od dłuższego czasu mam ten sam problem.
Generalnie mechanik ostatnio zaglądał do pierwszego katalizatora i mówił ze jest cały zawalony...
Mam 2 katalizatory
Sondę lambda mam przed katalizatorem tym pionowym, który jest za kolektorem wydechowym i za tym katalizatorem.
Jest jeszcze dalej poziomo jakiś katalizator.
Chciałbym je wywalić/wymienić, ale tak aby silnik nie stracił mocy i tak aby nie było głośniej jak obecnie lub mile widziane opcje cichsze.
co polecacie?
może ktoś zna dobry warsztat z Wrocławia?
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 10 sty 2012, 12:57 przez wtyku, łącznie edytowano 1 raz
Ja mam to samo w BJ 1.6. Check engine pojawił mi się gdy padła mi jedna z cewek. Wywaliło błąd 421 u mechanika potwierdzony później przez ASO. Diagnoza – niespalona mieszanka paliwowa przedostała się do kata i tam nastąpiło spalenie przez co nadpaliło kata. Postanowiłem wypruć mu flaki skoro już nie spełniał swojej funkcji i może zrobiłem błąd bo mechanik jak wywalił środek po wszystkim powiedział że był czyściutki i nie było widać że jest walnięty i może by wystarczyło wymienić sądę za nim. No ale już po fakcie. Do świecącego check engine już się przyzwyczaiłem.
didusiek napisał(a):i może by wystarczyło wymienić sądę za nim
Ja wymieniłem bo doszedłem do wniosku że wymiana sondy jest tańsza od wymiany katalizatora więc wolałem najpierw sprawdzić czy to nie wina sądy ale niestety błąd po wymianie i tak wrócił.
Jeżdżę z tym błędem już 2 rok i się przyzwyczaiłem do świecącej kontrolki.
Edit:
Źle zapamiętałem, ja mam błąd P0420, który również dotyczy katalizatora.
- Od: 7 cze 2010, 13:15
- Posty: 8
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F 1.6 BJ 2001
tomcior a co zrobiles z sonda? oddaliles??
u mnie po ostatnim remoncie silnika gdzie byl rozszczepiony wydech cos sie glosniej zrobilo w zakresie 2,8k-3,6k obr.... chcialbym aby bylo ciszej
wklady kata sprzedales?
u mnie po ostatnim remoncie silnika gdzie byl rozszczepiony wydech cos sie glosniej zrobilo w zakresie 2,8k-3,6k obr.... chcialbym aby bylo ciszej
wklady kata sprzedales?
No niestety błąd wywalało i nikt mi nie umiał pomóc co z tym zrobić. W końcu założyłem sondę przez dystans i działa to w 100% Co to samych katów to już mechanik osobiście zajął się z ich sprzedażą. W każdym razie pierwszy kat był stopiony, a drugi zabity drobinkami z pierwszego. Pierwszy można było kupić tyko oryginał, a drugi jakiś zamiennik bo tam łatwiej coś na rure dobierzesz. Ja nie chciałem kasy wydawać więc została opcja wydłubania. Puszki zostały i na szczęście nie dają specyficznego, puszkowatego dźwięku jak to nieraz ma miejsce przy takich zabiegach. Minus taki że spaliny będą dość sporo poza normą. Ostatnio na przeglądzie specjalnie pojechałem na stacje gdzie badają spaliny no i wyszły dwukrotnie wyższe niż norma przewiduje Inna sprawa że silnik olej bierze i może przez to były tak podwyższone. W niedziele oddaje do roboty silniczek. Ciekawe jakie po będą spaliny.
- Od: 24 lut 2008, 16:33
- Posty: 361
- Skąd: Kraków
- Auto: Honda CR-V
Hyundai Getz 1.1
Była Mazda 323F BJ FS 2.0
tomciokr napisał(a):silnik olej bierze
i tu masz odpowiedź dlaczego padły katalizatory
- Od: 23 kwi 2009, 18:25
- Posty: 535
- Skąd: Kłodzko
- Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg
no ja to przejechałem ze żłopiącym olej silnikiem jakieś 30tys km, czyli rozumiem, że mam wywalić katy?
czy to będzie miało jakiś wpływ na spalanie? bo w końcu sonda będzie dostawać trochę oszukane informacje jak będzie mieć dystans...
czy to będzie miało jakiś wpływ na spalanie? bo w końcu sonda będzie dostawać trochę oszukane informacje jak będzie mieć dystans...
Piotr Raczkowski napisał(a):tomciokr napisał(a):silnik olej bierze
i tu masz odpowiedź dlaczego padły katalizatory
To akurat jest dla mnie oczywiste.
wtyku napisał(a):no ja to przejechałem ze żłopiącym olej silnikiem jakieś 30tys km, czyli rozumiem, że mam wywalić katy?
czy to będzie miało jakiś wpływ na spalanie? bo w końcu sonda będzie dostawać trochę oszukane informacje jak będzie mieć dystans...
Drugą sondę możesz oszukać bo nie bierze ona udziału w doborze mieszanki paliwowej. Zasada działania jest taka że komp porównuje skład spalin na podstawie wskazań z drugiej sondy względem pierwszej. Jeżeli brakuje kata lub też jest niesprawny skład na pierwszej i drugiej sondzie jest zbliżony i wywala błąd odnośnie sprawności kata. Gdy odsuniemy drugą sondę od strumienia spalin komp uzna że spaliny zostały oczyszczone, dopalone na kacie. Prawdopodobnie można by ją wykręcić całkowicie i gdzieś zawiesić na boku podłączoną i też byłoby ok. Grunt żeby nie sprawdzała spalin bez kata.
- Od: 24 lut 2008, 16:33
- Posty: 361
- Skąd: Kraków
- Auto: Honda CR-V
Hyundai Getz 1.1
Była Mazda 323F BJ FS 2.0
Jeżeli wykręcisz sonde lub osłonisz ją całkiem od spalin to wywali P0140(obw.sondy lambda , nie wykryto aktywności czujnika)
Przerabiałem ten temat .Sam dystans (śruba 22mm)u mnie nie wystarczył bo check nadal się palił dlatego trochę przekombinowałem. Mam przyspawaną nakrętkę 22 mm , wkręcona w niej jest końcówka śruby w której wywiercony jest otwór o średnicy nieco większej niż czujnik sondy tak by można ją wkręcić swobodnie. W nakrętce i końcówce śruby są wywiercone małe otwory dla przepływu spalin przez czujnik sondy , nie może być całkiem odcięta od spalin bo właśnie wywali P0140. Przejechałem 4 tys i jak na razie check się nie pali
Przerabiałem ten temat .Sam dystans (śruba 22mm)u mnie nie wystarczył bo check nadal się palił dlatego trochę przekombinowałem. Mam przyspawaną nakrętkę 22 mm , wkręcona w niej jest końcówka śruby w której wywiercony jest otwór o średnicy nieco większej niż czujnik sondy tak by można ją wkręcić swobodnie. W nakrętce i końcówce śruby są wywiercone małe otwory dla przepływu spalin przez czujnik sondy , nie może być całkiem odcięta od spalin bo właśnie wywali P0140. Przejechałem 4 tys i jak na razie check się nie pali
- Od: 12 kwi 2011, 14:58
- Posty: 63
- Skąd: Lublin
- Auto: M5 CR LF 2010r/LPG
Była 323f BJ 1.6 2002r/LPG
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości