Strona 5 z 5

PostNapisane: 16 maja 2012, 13:03
przez ArtHouse
tasek napisał(a):Tylko zamaskujesz, zależy jak bardzo korozja się wdarła ale przeważnie wymiana reperaturek załatwi sprawę na dłuższy czas

co z oczu to z serca <glupek2>
jak kupię takie autko to trza będzie coś pomyśleć

PostNapisane: 31 maja 2012, 13:09
przez rajtkezjusz
po zamontowaniu nadkoli kupiłem konserwację z taką długą rurką i rozpylaczem,wprowadziłem to między nadkole a blachy i dawaj całą puszkę wywaliłem ,teraz nie powinno tego nic zjeść

Re: Plastikowe tylne nadkola

PostNapisane: 31 maja 2012, 22:11
przez ravalski
Chciałbym mieć nadkola w takim stanie jak Ty, u mnie ranty do mocowania nadkoli już się rozwarstwiły chyba od rudej ale czekam może za miesiąc autko pójdzie do lakiernika. Daj znać jak to wygląda przed zimą poprzez badanie organoleptyczne :)

Re: Plastikowe tylne nadkola

PostNapisane: 19 sie 2012, 11:38
przez gawell2
Osobom zainteresowanym plastikowymi nadkolami na tył do Premacy informuje iż zostały 3 ostatnie kpl. Pamiętajmy że zima już za nie długo, więc śnieg,sól i ciągła wilgoć dokona dzieła zniszczenia.
pisać do mnie na PRIVa.


edit by Wojtek:
nie reklamujemy na forum... do sprzedazy jest inny dzial ;)

Re: Plastikowe tylne nadkola

PostNapisane: 1 wrz 2012, 10:55
przez tomato
Chętnie zakupię takie nadkola nadkola .czy jeszcze aktualne ?Pzdr.

PostNapisane: 1 wrz 2012, 14:01
przez Wojtek
tomato napisał(a):Chętnie zakupię takie nadkola nadkola .czy jeszcze aktualne ?Pzdr.

zapytaj na PW... kolege od jedynych i slusznych nadkoli...

ps. a reklamy nie bedzie... jest dzial od tego... tutaj jest dzial eksploatacyjny... nie handlowy

PostNapisane: 3 wrz 2012, 10:56
przez tomato
Ale którego "kolegę", mógłbyś podać coś więcej.

PostNapisane: 3 wrz 2012, 12:31
przez niunius
Zapewne chodzi o użytkownika gawell2.

PostNapisane: 3 wrz 2012, 14:40
przez Wojtek
tomato napisał(a):Ale którego "kolegę"

niunius napisał(a):Zapewne chodzi o użytkownika gawell2

dokladnie... to on napisal w swoim poscie:
gawell2 napisał(a):Osobom zainteresowanym plastikowymi nadkolami na tył do Premacy informuje iż zostały 3 ostatnie kpl.

i dalej:
gawell2 napisał(a):pisać do mnie na PRIVa

PRIV = Prywatna wiadomosc ;)

Re: Plastikowe tylne nadkola

PostNapisane: 22 wrz 2012, 21:06
przez mzebrows
U mnie ruda pojawiła się w zeszłym roku na samych krawędziach błotnika. Wyczyściłem do gołej blachy i pomalowałem farbą, to był o ile pamiętam stalochron. Guzik to dało, bo w tym roku ruda przeżarła blachę na wylot a do tego weszła już na kilka cm powyżej błotnika. Zdarłem pęcherze farby, wyszyściłem do gołej blachy, przetarłem benzyną ekstrakcyjną i pomalowałem 2 x hammerite. Potem popsikałem 2 warstwy fluidolu i na to założyłem metalowe listwy na błotniki, kupione na http://www.maxchrom.com. Nie wiem co będzie za rok, ale wygląda to całkiem fajnie. Listwy dolegają idealnie, jeszcze na przód by się przydały i by była 626 off road ;)

Zdjęcia poniżej:
https://docs.google.com/folder/d/0B1uC-7Vq6Y8nSWF1aXlsTmYtYTA/edit?pli=1

Re: Plastikowe tylne nadkola

PostNapisane: 24 wrz 2012, 10:33
przez lucxxx
Faktynie nawet spoko to wygląda. :)
Z tym hammerite to troche kicha chyba będzie bo prosto na rdzę to on dobry tylko w reklamie. Moim zdaniem trzeba było to potraktować najpierw jakimś środkiem na rdzę np. Fertan, Brunox itp. a potem dopiero zamalować. no ale zobaczysz na wiosnę co z tego wyszło :):)

Re: Plastikowe tylne nadkola

PostNapisane: 25 wrz 2012, 09:24
przez mzebrows
Racja i pewnie bym tak zrobił, ale o istnieniu takich wynalazków dowiedziałem się dzień po całej operacji :( A z hammerite mam akurat dobre doświadczenia, grubo ponad 10 lat temu pomalowałem zardzewiałą gałkę przy furtce i farba trzymała długie lata, zresztą na znacznym obszarze nadal trzyma. Tak jak napisałeś – zobaczymy na wiosnę :)

PostNapisane: 18 lis 2013, 18:34
przez heyah121
Witam

Ja znalazłem w Warszawie firmę która sprzedaje plastikowe nadkola tylne do Premacy.
ul. Ludwinowska 54

Pozdrawiam

Re: Plastikowe tylne nadkola

PostNapisane: 19 lis 2013, 08:29
przez rufuse
A jaka cena tego akurat siedze w wawie to mogłbym kupic

PostNapisane: 9 lip 2014, 16:29
przez yabko
Witam,
Panowie jak to w końcu z tymi nadkolami jest, bo przeczytałem całość i nie wiem czy warto zakupić te:
http://goplast.shop-it.pl/index.php?kat ... &prod=1291
I czy te od kolegi z nr 609 579 493 ?
Jaka jest wasza ostateczna ocena tych nadkoli stosunek ceny do jakości.
Sprzedałem właśnie Premacke 2002 mojemu ojcu i właśnie walczy z nadkolami, po zakończeniu prac chciał właśnie założyć nadkola.

Re: Plastikowe tylne nadkola

PostNapisane: 25 mar 2015, 21:51
przez sylwok
Witam

Ja plastykowe nadkola zamontowałem od mazdy 6, tak opisane były na allegro. Ważne przy wyborze dla był kołnierz i cztery plastykowe łapki pomiędzy kołnierzem. Zaryzykowałem i się udało dwie zimy już teraz przejechałem i rdza, która była nie powiększyła się. Zawsze to mniej śniegu i błota wbijało się.
Łuk i profil idealnie pasował od wew. strony sam. i tu przyjąłem jako bazę, która pasowała perfekt. Dalej to już było męczarni, ponieważ opalarką koniecznie trzeba zmniejszyć i pilnować kołnierza tak, aby łuku całego nie zepsuć i nie zdeformować kołnierza. Ostatecznie zaczepki i kołnierz plastiku zasłoniły rant blachy nadkola bez jego wiercenia, czy nitowania. Plastyk jest trochę za długi o 5cm, ale opalarką go podgiąłem. Użyłem tylko 5 blachowkrętów, z czego dwa do plastikowego zderzaka.

Planuję w te wakacje zdjąć i poprawić ranty blachy, ponieważ wcześniej źle zabezpieczyłem.

Re: Plastikowe tylne nadkola

PostNapisane: 13 lip 2015, 22:25
przez patryczak
Witam.

Dołączam się do tematu. Ostatniej soboty postanowiłem zabrać się w końcu za montaż plastikowych nadkoli, które zakupiłem w sklepie w Wawie niedaleko Puławskiej po 40zł/sztukę.
Wszystko byłoby dobrze gdyby te nadkola chociaż trochę przypominały te oryginalne kształtem... <dupa>
W związku z tym, że moja Premacy ma zdrowe tylne nadkola – co się rzadko zdarza <co?>
postanowiłem zadziałać póki jeszcze rdza nie weszła.
Poniżej opis działań.

1. Zdjąłem koła i te "szmaciane" nadkola.
2. Wytrzepałem je porządnie i wyczyściłem szczotką.
3. Pod ciśnieniem zapryskałem je BOLLem – zużyłem około 0,5L na oba "szmaciane" nadkola.
4. Gdy wysychały na słońcu oczyściłem nadkola z piasku i całego brudu. Najwięcej zaschniętego piachu było nad amortyzatorami – aż taka skorupa się utworzyła.
5. Zdarłem ogniska korozji z rantów za pomocą papieru ściernego, zabezpieczyłem podkładem.
6. Od wewnątrz użyłem preparatu NOXUDOL AUTOPLASTONE do nadkoli. Byłem pozytywnie zaskoczony jego konsystencją – bardzo gęsty. Nałożyłem go srogo na całym nadkolu od wewnątrz, dobrze też zabezpieczyłem ranty i dałem go też wysoko nad amortyzatorem. Nakładałem pędzlem, ale chyba lepsza byłaby szpachelka...
Zużyłem 1 puszkę na oba tylne nadkola.
7. Następnie resztę BOLLA oraz NOXUDOL 1600 nałożyłem za pomocą pistoletu na wcześniej położoną warstwę AUTOPLASTONE. Dałem tak około 2-3 warstw. Bardzo wydajne są te środki bitumiczne. Ciężko było opróżnić cały pojemnik NOXODULA.. koniec końców nawet połowy nie zużyłem. :)
8. Zamontowałem przeschnięte parciane nadkola na jeszcze wilgotne warstwy zabezpieczenia.
9. Powpinałem spinki, założyłem koła i jazda na parking.
10. Po 24 godzinach pech chciał, że musiałem jechać w deszcz. Bałem się że wypłucze mi albo zmoczy te świeże nadkola :|

Okazało się, że jak dojechałem to wszystko jest suche. Zero wilgoci. Fakt – nie była to jakaś burza, ale trochę popadało. Dzisiaj sprawdziłem jeszcze raz – wszystko suche.

Osobiście nie polecam tych plastikowych nadkoli – wielki problem z montażem. Bez nitów albo wkrętów by się nie obyło.. A wiadomo, że po czasie to pierwsze miejsce dla korozji.. <nie>

Jutro strzelę ze dwie fotki poglądowe jak to wygląda.
Mam nadzieję, że komuś się przyda.
Fotki bez szału.. Szkoda, że nie zrobiłem jak koła były zdjęte – lepiej by to wyglądało. <glupek2>
Ale cały byłem w konserwacji :(

Re: Plastikowe tylne nadkola

PostNapisane: 24 lip 2015, 08:35
przez heyah121
Po zamontowaniu nadkola rdza zatrzymała swój proceder. Te nadkola które wcześniej zamieściłem były ok. W dwóch miejscach musiałem na ciepło przygrzać, po za tym na pewno były od tego modelu. Ciszej w aucie no i korozją zatrzymana. Dodatkowo pod nadkolami jest warstwa giętkie go bitexu w spray. Jest ok

Re: Plastikowe tylne nadkola

PostNapisane: 2 wrz 2015, 21:44
przez Dafi
Witam,
właśnie jestem po remoncie nadkoli w mojej premasce. Próbowałem walczyć z tym na różne domowe sposoby, jednak ruda nie dawała za wygraną. W końcu zapadła decyzja, by zrobić to porządnie i zostały wstawione nowe reperaturki.
Blacharz polecił mi, by dodatkowo założyć plastikowe nadkola, co widzę, że forumowicze tu czynili. Zacząłem szukać w necie tych nadkoli, lecz niestety nie widać, by było dostępne. W związku z tym mam pytanie do Was, drodzy Forumowicze, czy wiece gdzie można znaleźć takowe nadkola? Przejrzałem ten wątek, było kilka linków, ale wszystko nieaktualne. Jest jeszcze podany nr tel do jednego z forumowiczów, ale nie wiem, czy jest sens dzwonić i komuś zawracać głowę.

Pozdrawiam

Re: Plastikowe tylne nadkola

PostNapisane: 23 gru 2015, 23:57
przez sylwok
Witam

Dodam coś od siebie, że trzecią zimę będę jeździł z nadkolami wykonanymi od mazdy 6. Kupiłem na allegro i wybrałem z kołnierzykami, przez co nie wierciłem w rancie wkrętów. Nadkola pasowały łukiem od strony przodu, a reszta opalarką się męczyłem. Najtańszy sposób.
W tym roku zdejmowałem do malowania i wszytko wyglądało jak należy.
Lakiernik nie musiał nic wspawywać przed malowaniem.
Założyłem je z powrotem.