Plastikowe tylne nadkola

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez rajtkezjusz » 2 maja 2012, 16:39

dziś na sucho przymierzałem nadkola za 40 zł i...całkiem to wygląda ok,na urlopie zamontuję na stałe ,nie jest ideał ale...widziałem gorsze orginały <glupek2>


acha,nie mogę dostać czarnych wkrętów z szerokim łbem <nie powiem> i wiertełkiem,ale w budowlanych są ocynk,także trochę ciepła,oleju i zaoksyduję to co widać i nie trzeba szukać czarnych specjalnie
rajtkezjusz
 

Postprzez rajtkezjusz » 9 maja 2012, 13:38

no i załozone,myk był w tym,że oznaczone jako LT dajemy na PT ,odwrotnie lepiej pasują,najpierw przemalowanie hammeritem kieszeni (koniec progu/początek wnęki koła),wnętrza co chcemy to malujemy 2-3 razy
przymiarka i złapanie na 1 wkręt z wiertełkiem:

Obrazek

jedna część przed obróbką bo trochę wystaje :

Obrazek

druga część :

Obrazek

na gotowo:

Obrazek

trzeba było jedynie nożykiem do tapet obciąć nadmiar materiału,zrobić nacięcie na przewód ABS,nadkole ładnie łapie i chowa się za wspornik przewodu hamulcowego,mogłem nie łapać na godz 10ej (patrząc jakby zegar) bo nie było gdzie w głębi ,ale zamocowałem nadkole do tylnej scianki wnęki uchwytem do chlapaczy,to taka żabka skecana śrubą,nie musiałem tego robić bo ładnie trzymało ,ale dla swojej pewności to zrobiłem ,troszkę"brakuje" materiału-pewnie dlatego ,że odwrotnie zamontowałem-na tej części która schodzi do progu,ale mocno na żywo tego nie widać,bo przemalowałem rant błotnika czarnym hammeritem,co dale złudzenia ,że nadkole sięga odpowiednio
rajtkezjusz
 

Postprzez koss » 10 maja 2012, 14:21

w miare wyszlo. niestety z tym rantem na wierzchu to moim zdaniem błąd. między plastikiem a blachą jest szpara, idealnie będzie zbierać wodę i sól, mało odparowywać – korozja murowana. ja rant schowałem pod spód – łatwiej się będzie czyścić i wilgoć nie będzie się utrzymywać

edit: jak to odkręcisz i napakujesz tam silikonu bezbarwnego w tą szczelinę to może będzie lepiej
 
Od: 29 gru 2010, 14:14
Posty: 66

Postprzez rajtkezjusz » 10 maja 2012, 15:19

własnie tak się montuje,aby rant nie dostał kamieni i wody,dlatego świeżo farby dałem i niejako przykleiłem nadkole do rantu,teraz czeka mnie wymiana głośników w drzwiach bo stare sie spaliły-ze starości? <oczy> teraz będą3 drożne,także co do nadkoli po 40 zł,wcale nie jest tak źle i strasznie,,,,druga strona poszła też poprawnie,jedynie lekko trzeba było poszerzyć nacięcie na sprężynę,także przy okazji konserwacja poprawiona,macie możliwość to looknijcie na styk progu i płyty podłogowej-ten rant gdzie się wstawia lewarek-często jest odrapany z konserwacji-warto poprawić
rajtkezjusz
 

Postprzez ravalski » 12 maja 2012, 19:59

Wszystko fajnie i też mam te nadkola, lecz zanim je zamontuje, muszę najpierw pogonić Rudą, bo co nieco nadżarła.
Ale do rzeczy: czy pozostawiliście tę wersję nadkoli z filcu i na to idzie nadkole z tego plastiku?
Początkujący
 
Od: 12 sty 2012, 21:18
Posty: 16
Skąd: Narol
Auto: Mazda Premacy Activ 1.9 benzyna, LPG

Postprzez Piotr Raczkowski » 12 maja 2012, 21:06

ravalski napisał(a):nadkoli z filcu

u mnie nie ma takowego są tylko kawałki plastyku
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2009, 17:25
Posty: 535
Skąd: Kłodzko
Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg

Postprzez rajtkezjusz » 12 maja 2012, 22:02

zostawiłem te ..filcowe,były suche,oczyściłem z piachu,chciałem barankiem przejechać,ale stwierdziłem że musi oddychać ten materiał,dziś silikonem za radą koss-a zrobiłem,czarnym ,ładnie wyszło i jest ok,przed wkręceniem wkrętów zamoczyłem końcówki w farbie hammerite,tak że otwory się pomalowały ta farbą przy wkręcaniu i nie powinny otwory korodować
rajtkezjusz
 

Postprzez Yard » 13 maja 2012, 08:24

Silikon nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Widać to w łazienkach przy kabinach prysznicowych czy wannach, gdzie nie ma tak ekstremalnych warunków jak na ulicy, a pleśnieje i odłazi po pewnym czasie zwłaszcza jak jest źle położony. W łazience nikt nie sypie solą, nie ma mrozu czy upałów. Będzie się odspajać. Dużo lepszym rozwiązaniem jest poliuretan sprzedawany w takich samych tubach jak silikon. Czepia się do wszystkiego, do mokrego, do brudnego ...
Ostatnio edytowano 19 sie 2012, 15:54 przez Yard, łącznie edytowano 1 raz
Moderator
 
Od: 13 mar 2004, 21:32
Posty: 3015 (61/37)

Postprzez rajtkezjusz » 13 maja 2012, 09:39

Yard napisał(a):Widać to w łazienkach przy kabinach prysznicowych czy wannach,


wilgoś tam jest tylko dlatego,że jest słabo wentylowane pomieszczenie-na dworze nie ma tego ryzyka :),spoiny często robi się wklęsłe-zbiera się tam wilgoć,a powinno płaskie-mało kto na to patrzy,taka porada niesamochodowa-też miałem grzyb na spoinie w prysznicu,zerwałem silikon,położyłem nowy ale profil nie robiłem palcem-często i wygodnie tak się robi,a łyzeczką do herbaty,teraz woda sćieka po spoinie i mam spokój z czarnymi plamami
rajtkezjusz
 

Postprzez Mr.Jabu » 14 maja 2012, 20:42

[quote="rajtkezjusz"]no i załozone,myk był w tym,że oznaczone jako LT dajemy na PT ,odwrotnie lepiej pasują,najpierw przemalowanie hammeritem kieszeni (koniec progu/początek wnęki koła),wnętrza co chcemy to malujemy 2-3 razy
przymiarka i złapanie na 1 wkręt z wiertełkiem:


Kolego, nie chce Ci psuć humoru po tak dobrze wykonanej robocie ale założe sie o duże piwo że za rok w tym miejscu gdzie wkręciłeś tego wkręcika z wiertełkiem bedziesz miał piękną rudą otoczkę niestety.

Tak samo zrobiłem w moim poprzednim aucie i taki właśnie był skutek. Uciapanie tego wkręta w farbie na nic się zdało. Dokładnie tak samo lewa i prawa strona. Jedna zima wystarczyła.
Forumowicz
 
Od: 3 sie 2010, 21:36
Posty: 40
Skąd: Kleryków
Auto: Premacy 2001 DiTD 74Kw

Postprzez ravalski » 14 maja 2012, 21:01

Coż proponujecie? Jedni nitują ale otwór i tak musi zostać wywiercony, inni używają blaszek ściskajcych ale bardzo ciężko to dopasować zwłaszcza gdy jest mały rant. Ja natomiast zamierzam dospawać migomatem kilka blaszek do tegoż rantu które dobrze zakonserwuję i właśnie do nich przymocuję wkręty zanim ruda dojdzie do nadkoli trochę jej upłynie. Może macie inne ciekawe pomysły?
Początkujący
 
Od: 12 sty 2012, 21:18
Posty: 16
Skąd: Narol
Auto: Mazda Premacy Activ 1.9 benzyna, LPG

Postprzez Yard » 15 maja 2012, 06:11

Mr.Jabu napisał(a):Tak samo zrobiłem w moim poprzednim aucie i taki właśnie był skutek. Uciapanie tego wkręta w farbie na nic się zdało. Dokładnie tak samo lewa i prawa strona. Jedna zima wystarczyła.

Stworzyłeś ogniwo, które przyśpieszyło korozję. Farba na wkręcie była do momentu rozpoczęcia wkręcania. W czasie wkręcania została po prostu mechanicznie ściągnięta przez blachę.
Moderator
 
Od: 13 mar 2004, 21:32
Posty: 3015 (61/37)

Postprzez Piotr Raczkowski » 15 maja 2012, 07:55

już wcześniej pisałem że wyjdzie rude
każda ingerencja blacharki zwłaszcza ocynkowanej tak się kończy
ravalski napisał(a):Ja natomiast zamierzam dospawać migomatem kilka blaszek do tegoż rantu które dobrze zakonserwuję

będzie tak samo może ciut wolniej ale spawając tuż naruszysz ocynk
najlepiej wkleić ale użyć do teg kleju do wklejania szyb samochodowych, odporny na czynniki chemiczne tem. i na pewno się nie odklei
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2009, 17:25
Posty: 535
Skąd: Kłodzko
Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg

Postprzez rajtkezjusz » 15 maja 2012, 10:30

zrobiłem tym sposobem nadkola w seicento,matizie,lanosie i...do dziś spoko,a lat parę minęło i widzę te auta,ale jak mnie tak straszycie-1 raz mam mazdę,to wprowadzę konserwację na długiej rurce miedzy nadkole a komorę koła i spryskam wszystko ,aż wydechem wypłynie
rajtkezjusz
 

Postprzez Yard » 15 maja 2012, 14:04

rajtkezjusz napisał(a):w seicento,matizie,lanosie

Zdecydowanie inne blachy i ich zabezpieczenia.
Moderator
 
Od: 13 mar 2004, 21:32
Posty: 3015 (61/37)

Postprzez rajtkezjusz » 15 maja 2012, 16:13

Yard napisał(a):Zdecydowanie inne blachy i ich zabezpieczenia.


zawsze twierdziłem że lanos ma potencjał
rajtkezjusz
 

Postprzez Yard » 15 maja 2012, 20:23

Obrazek
Moderator
 
Od: 13 mar 2004, 21:32
Posty: 3015 (61/37)

Postprzez ArtHouse » 15 maja 2012, 20:44

oj w lanosie tez rdza potrafi wejść :) posiadam model 98rok i już a może dopiero wchodzi mi w nadkole z przodu... <płacze> a i lanki nie mają pełnego ocynku tylko większość jest po kataforezie
przymierzam się do zakupu premancy i tak trochę strach jak te nadkola bierze widziałem jedno ogłoszenie od szkopków tanie wszystko pięknie i zdjęcie tyłu samochodu a tam całe nadkola we rdzy a auto było chyba rocznika 2003 na pewno po lifcie
nie ma jakiegoś kleju a'la żywiczny lub coś żeby np przykleić takie nadkole z plastiku po wcześniejszym oczyszczeniu i zabezpieczeniu ?
Początkujący
 
Od: 12 maja 2012, 13:11
Posty: 6
Skąd: Toruń/Ciechocinek

Postprzez tasek » 16 maja 2012, 08:15

nie ma jakiegoś kleju a'la żywiczny lub coś żeby np przykleić takie nadkole z plastiku po wcześniejszym oczyszczeniu i zabezpieczeniu ?

Tylko zamaskujesz, zależy jak bardzo korozja się wdarła ale przeważnie wymiana reperaturek załatwi sprawę na dłuższy czas
green devil
Forumowicz
 
Od: 24 mar 2010, 10:39
Posty: 66
Skąd: toruń
Auto: premacy 2.0 DiTD 101KM 2003

Postprzez koss » 16 maja 2012, 10:31

nad tymi reperaturkami to bym sie glebiej zastanowil. co innego nadkola za 100zl a co innego reperaturki, spawanie i malowanie za 1000zl albo i wiecej. taka kasa tylko dlatego, zeby rdza na nadkolach nie byla widoczna? dla mnie taka inwestycja nie ma sensu.
 
Od: 29 gru 2010, 14:14
Posty: 66

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy