Demontaż deski rozdzielczej, ramki radia, walka ze świerszczami
Widze, ze ciebie tez dopadla dzwiekomania, mam to samo, a raczej mialem, probowalem sie tam dostac na 100 sposobow...w koncu napchalem tam ogrom gabki i wstawilem jakby strune opierajac ja o stelaz metalowy na dole schowka...cisza...uffffff...ciekawe jak dlugo.eMario napisał(a):Chciałbym zdjąć deskę rozdzielczą z powodu skrzypienia w środkowej części nad radiem.
Przylaczam sie do prosby, moze ktos ma 'manual' do deski rozdzielczej w premacy
Pozdrawiam
Moja deska na razie nie rozmawia ze mną ale... tak na przyszłość przyłączam sie do prośby może się przyda. Tak na marginesie chciałbym wyjąć seryjne radio (kaseciak) co by sprawdzić czy z tyłu nie ma jakiś wejść np. na zmieniarkę... gdyby ktoś coś wiedził to się uśmiecham.
- Od: 28 wrz 2007, 17:31
- Posty: 14
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda Premacy, 1,8 benz, 2000r
To jest akurat banalne, opierasz palce na dolnej krawedzi nawiewu srodkowego ( po ustawieniu ich max w dol) tak by moc ciagnac do siebie. Wyskakuja zatrzaski, maskownica odchodzi i masz cale mocowanie radia (fabryczniego jak rozumiem) jak na dloni. Odkrecasz srubki i wyciagasz radio.Tomasz2308 napisał(a):Tak na marginesie chciałbym wyjąć seryjne radio
Pozdrawiam
Dzięki, nie wiedziałem, że to może być takie banalne!!!
- Od: 28 wrz 2007, 17:31
- Posty: 14
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda Premacy, 1,8 benz, 2000r
Ech tak to jest z tymi 'dzwiekami', kiedy auto z nami rozmawia nie tak jak bysmy chcieli. Od kilku dni walczylem z dziwnym dzwiekiem – piskiem- ocierajacego metalu o metal. Nie byl on regularny ale pojawial sie na wybojach (malych) i za diabla nie dawal sie zlokalizowac, slyszalem go wszedzie ( jakas taka dziwna czestotliwosc). Doprowadzalo mnie to do szewskiej pasji. Przejrzalem zawieszenie, wszystkie zamki w drzwiach..i...i...w sumie latwiej napisac czego nie sprawdzilem. Dzis uporalem sie z tym. Calkowity przypadek. Dojezdzajac do domu odpialem pas, wjezdzam na wyboje i cisza...oho, mysle, mam cie. Ten dzwiek wydawal przegob zatrzasku pasa, ten w fotelu. jest nisko i dzwiek niosl sie po calym aucie, kilka kropel dobrego smaru i usmiech na twarzy. 1:0 dla mnie .
Wniosek? wsiadajac do madzi chce byc czasem niedoslyszacym staruszkiem . Uprzedzajac, dawanie glosniej radia nie zaglusza takich upier...wych dzwiekow, przynajmniej ja je nadal slysze ( fantom czy co ). Myslalem tez o zatyczkach do uszu, tylko co ja powiem panu wladzy?! uszy mnie bola? mozg wycieka? . Mowia: pogodz sie z nimi. Probowalem, nie da rady
Wniosek? wsiadajac do madzi chce byc czasem niedoslyszacym staruszkiem . Uprzedzajac, dawanie glosniej radia nie zaglusza takich upier...wych dzwiekow, przynajmniej ja je nadal slysze ( fantom czy co ). Myslalem tez o zatyczkach do uszu, tylko co ja powiem panu wladzy?! uszy mnie bola? mozg wycieka? . Mowia: pogodz sie z nimi. Probowalem, nie da rady
Pozdrawiam
Mój znajomy, posiadacz Mazdy 3, pojechał do serwisu AZ auto w Warszawie, zaniopokojony dziwnymi dzwiękami dochodzącymi z p. podobnie zawieszenia. Pan w serwicie poweiedział... "nic na to nie poradze nie wiem co jest przyczyną prosze słuchać głośniej radia"... bez komentarza
- Od: 28 wrz 2007, 17:31
- Posty: 14
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda Premacy, 1,8 benz, 2000r
Widze ze w kazdej Premacy sa dzwieki ktore rzeczywiscie przyprawiaja o szal.U mnie moze podobnie jak pisal Say cos skrzypi tak mi sie wydaje nad deska rozdzielcza przy szybie.Jak docisne reka jest jakby cicho ale moze tak sie zdaje.Szukalem jakis srub trzymajacych deske ale nie znalazlem.No i siedzenie tak jest wkurzajace ze szok.Wyjalem nawet zeby przesmarowac ale jest tam tyle metalu ze moze piszczec wszystko.A mam pytanie przy szybie przedniej sa jakies tak jakby zaslepki .Co to jest bo reka lekko sie rusza .Ktos mi mowil ze to moze na glosniki ale .Pozdrawiam Marek
- Od: 25 lut 2007, 22:14
- Posty: 179
- Skąd: Bialystok
- Auto: Fiat Ulysse 2.0 Pb 136 km
Marku, mialem to samo z tymi dzwiekami przy szybie. Nie wiem jak zdjac cala deske wiec zastosowalem polsrodek. Po wyjeciu schowka napchalem pod deske (wasko ale da sie wcisnac) gabki wygluszajacej i wstawilem 'strune' (pret) wsunieta w oslone z pianki do rur i od gory zakonczona gumowa nasadka + pianka, tak by oparla sie o deske od spodu i na dole o metalowy stelaz, ktory jest nieco nad lewym 'zawiasem' schowka. Wiem, prowizora ale dziala. Poza tym polecam zdjac maskownice przednich slupkow i dolozyc gabki tak by nie lataly. Postukaj w nie, sam zobaczysz jaka to kopalnia dzwiekow. Wsunalem tez cienkie paski gabki pod brzegi zaslepki poduszki pasazera. Na razie cisza...jak dlugo? zobaczymy...Marek podlaskie napisał(a):U mnie moze podobnie jak pisal Say cos skrzypi tak mi sie wydaje nad deska rozdzielcza przy szybie.Jak docisne reka jest jakby cicho ale moze tak sie zdaje.Szukalem jakis srub trzymajacych deske ale nie znalazlem
Mozliwe, ze na glosniki, jakies gwizdki. Wyjmowalem te zaslepki by wlozyc je na gabke, nic pod nimi ciekawego nie ma.Marek podlaskie napisał(a):przy szybie przedniej sa jakies tak jakby zaslepki .Co to jest bo reka lekko sie rusza .Ktos mi mowil ze to moze na glosniki
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Dzieki Say na pewno musze cos zrobic bo dostane szalu lub sprzedam Mazde.Wlasnie przy slupkach mam luzy i jak docisne to jak by mniej.Ale nie na 100 procent.Czy solony slupkow sa latwe do demontazu.Jak cos to jeszcze napisze do ciebie w tej sprawie. U mnie to jest bardziej od strony kierowcy czy tez radzisz mi zaczac od schowka tak jak ty zrobiles.A druga sprawa jak zdjac te zaslepki.Trzeba je odkrecic czy jakos podwazycMoze tam sprobuje napchac gabki .Pozdrawiam Marek
- Od: 25 lut 2007, 22:14
- Posty: 179
- Skąd: Bialystok
- Auto: Fiat Ulysse 2.0 Pb 136 km
Zaslepki trzeba podwazyć. Co do oslon slopkow, zdejmuje je sie bardzo prosto, zsuwasz uszczelke drzwi i od gory zaczynasz podwazac oslone. Nie obawaij sie, nie polamiesz, jest bardzo solidna. W miare posuwania uslyszysz puszczajace metalowe zatrzaski, w sumie jest ich 3 w tym jeden 'srodkowy' to cylinder nasuniety na plasitowa rurke- tego mozesz nie uslyszec. Potem wyciagasz ja do gory, ciagnac niemal rownolegle do szyby przedniej.
PS. U mnie nadal bloga ciiiiiiiiiiiiiiiiiisza
PS. U mnie nadal bloga ciiiiiiiiiiiiiiiiiisza
Pozdrawiam
Dzieki.U Ciebie cisza a ja dzisiaj jezdzac na cmentarze przezywalem meki.W czasie jazdy naciskalem reka i malo brakowalo wpadl bym do rowu.Jutro sprobuje cos popatrzec.A Say mam pytanie czy moze to byc linka od licznika czy licznik elektroniczny dziala na innych zasadach.Juz slysze wszedzie te trzaski ale lokalizacja trudna.Pozdrawiam Marek P.s moze mi sie wydaje albo nie zauwazylem tego wczesniej ze przy szybie jakby wystawala gabka ktorej wczesniej nie widzialem Moze sie myle
- Od: 25 lut 2007, 22:14
- Posty: 179
- Skąd: Bialystok
- Auto: Fiat Ulysse 2.0 Pb 136 km
Linka? A to regularne dzwieki, ktorych czestotliwosc wzrazta wraz z predkoscia? W sumie nie wiem czy jest linka, tu na pewno np. xANDy moglby nas oswiecic.Marek podlaskie napisał(a):czy moze to byc linka od licznika
Tak są gąbki, jedna przyklejona do deski rozdzielczej i dochodzi do dolnej krawedzi szyby, kolejne po bokach, wzdloz krawedzi slupkow, ale, jak pamietam nie przyklejone do oslon.Marek podlaskie napisał(a):moze mi sie wydaje albo nie zauwazylem tego wczesniej ze przy szybie jakby wystawala gabka ktorej wczesniej nie widzialem Moze sie myle
Ps. Czytales ten watek Link ?
Pozdrawiam
Czytalem ale im wiecej techniki to czlowiek sie gubi.Hi Hi
- Od: 25 lut 2007, 22:14
- Posty: 179
- Skąd: Bialystok
- Auto: Fiat Ulysse 2.0 Pb 136 km
kolejny swierszcz uspiony !!!!!!!! Marek nie uwierzysz. Dzwieki dochodzily z okolic szyby, byly nie do zniesienia, jakby plastik szorowal o metal. Co sie okazalo? plastikowe zaczepy trzymajace podszybie, to zewnetrzne, przechodzace w maske silnika. Podnioslem maske i zaczalem w desperacji wypychac od dolu ten plastik, pchajac w miejscach zaczepow, zaczynajac od rogu pasazera. To bylo to !!, brudne mokre zatrzaski, pierwszy i drugi. One wchodza besposrednio w blache pod szyba. Skrzypienie nioslo sie do srodka. Przeczyscilem, przesmarowalem. Znowu cisza. Sprawdz czy u ciebie to nie jest to . Zimno powoduje, ze plastik robi sie twardszy i ma wieksze sklonnosci do skrzypienia
Pozdrawiam
hehehehehe, dokladnie. Jak pojedziesz z czyms takim do warsztatu to, jak na zlosc, w tym momencie nie bedzie nic sie dziac i mechanik rozlozy rece i powie: panie glosniej radioYard napisał(a):Tak się rodzą eksperci od rozbierania Mazd usmiech
By nie bylo calkiem ot, na allegro ktos sprzedaje deske rozdzielcza: aukcja. Moze sprzedawca bylby sklonny powiedziec jak ja zdjal nie lamiac wszystkiego po kolei
Pozdrawiam
Dziekiuje Say.Moze uszczesliwisz ludzi jezdzacych Premacy.Te zgrzyty piski sa nie do zniesienia.Ja upchnalem troche szmaty i jest ciszej ale od czasu pojawia sie ten swierszcz.Zobacze tak jak Ty radzisz.Ale mam pytanie .Szukac tych plastikow od strony silnika.Tzn.trzeba zaczac od strony zewnetrznej po otwarciu klapy.Ja juz chcialem za....c silikonem ale to chyba glupi pomysl.Dzis zobacze .Jak sie uda dam znac/A te plasyiki to czym smarowales.Pozdrawiam Marek
- Od: 25 lut 2007, 22:14
- Posty: 179
- Skąd: Bialystok
- Auto: Fiat Ulysse 2.0 Pb 136 km
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości