Witam jestem nowym użytkownikiem także posiadaczem Mazdy 5. Wczoraj wybrałem się w trasę w zasadzie pierwsza jazda, Wyjechałem na autostradę i but od 130 i w gore auto pływa nie idzie utrzymać go w prostej linij jazdy bez korekt kierownicą(moze nie jakas katastrofa ale auto powinno sie lepiej prowadzic wg.mnie). Do 120 można powiedzieć ok nawet auto jedzie prosto bez ściągania.
A teraz do rzeczy założyłem opony zimowe "Sailun ICE BLAZER WSL2 205/55 R16 91 H" http://www.oponeo.pl/dane-opony/sailun- ... h#74232171
tu upatruje pierwsza przyczyna albo tył stuki puki i jest to tuleja stabilizatora .
Opony nowe, zbieznośc ok, zawieszenie poza tuleja stabilizatora ok, możne amortyzatory?
Aha patrząc z tyłu opony wychodzą dołem(rozkraczone jak żaba) stare opony były zjechane do drutów własnie po wewnętrznej stronie a jak mowie zbieznośc koles podłączył maszynę i wszystko zielono odrazy(ruszył tyl przod i czerwone ale min a to jak kopne w kolo bedzie). stwierdził ze wszytko ok.
to jest jeszcze kont pochylenie koła czy coś co nie wyjdzie na zbiezności??
Z góry dzieki
Mazda 5 pływa chińskie opony??hmm
Strona 1 z 1
Jeżeli masz problem ze stabilizatorem to pewnie jest przyczyna Przez niesprawne łączniki lub luzne gumy auta lubią sobie "popływać". Usuń usterkę i zobacz efekty
- Od: 1 wrz 2014, 09:34
- Posty: 64 (0/2)
- Skąd: Centrum
- Auto: Mazda 6 GY 2003
2.0 141KM LF
Tutaj jestem
Mialem podobnie – przy predkosciach 120-140 auto nagle zmienialo tor jazdy. Wrazenie, jakby wyskakiwalo z drogowych kolein (oczywiscie takowych nie bylo). Owe zmiany toru jazdy odczuwalne byly tylko na kierownicy. Diagnoza postawiona przez mechanika: "wymien amorki tylne i zobaczysz, ze bedzie dobrze"
Chlopak znalazl problem – zmienilem wszystkie 4 amorki i klopot zniknal...
Apropos: ten mechanik. o ktorym mowie, jezdzi czasem na rajdy samochodowe Dakar, Maroko i inne jako zaplecze techniczne Malysza...
Ale jazda poznac kogos kto ociera sie o najtrudniejsze rajdy swiata...
Chlopak znalazl problem – zmienilem wszystkie 4 amorki i klopot zniknal...
Apropos: ten mechanik. o ktorym mowie, jezdzi czasem na rajdy samochodowe Dakar, Maroko i inne jako zaplecze techniczne Malysza...
Ale jazda poznac kogos kto ociera sie o najtrudniejsze rajdy swiata...
hog napisał(a): tył stuki puki i jest to tuleja stabilizatora .
to jako pierwsze...
następnie proszę zapoznaj się z tematem:
viewtopic.php?f=395&t=144723
i będziesz już w domu
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
to po drugie
Polecam tekst
Nie ma opon na "piątkę", ale są na "dwóję"
do wygooglania
Ocenę niedostateczną dostają Sailun Ice Blazer WSL 2 – tragiczne zachowanie na mokrej nawierzchni.
hog napisał(a):opony zimowe "Sailun ICE BLAZER WSL2 205/55 R16 91 H"
Polecam tekst
Nie ma opon na "piątkę", ale są na "dwóję"
do wygooglania
Ocenę niedostateczną dostają Sailun Ice Blazer WSL 2 – tragiczne zachowanie na mokrej nawierzchni.
A więc pojechałem na inna stacje i znaleźli widziałem na własne oczy, zerwana sparszała guma tuleja wahacza przód obie strony na poniższym jpg. pytanie czy to wymienię oddzielnie czy cały wahacz??
Rozumiem ze to pewnie ma ogromny wpływ na plywanie:) wiekszy niz guma stabilizatora zapewne.Amortyzatory sprawdzili ok
Wymienię na święta to się okarze. a z oponami i zbieżnością /\powalczę w innych tematach
Rozumiem ze to pewnie ma ogromny wpływ na plywanie:) wiekszy niz guma stabilizatora zapewne.Amortyzatory sprawdzili ok
Wymienię na święta to się okarze. a z oponami i zbieżnością /\powalczę w innych tematach
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości