witam
dzisiaj pojawił się pewien problem z elektryką rano trudno było odpalić auto, za godzinę wskazówki na baczność ale jakoś odpalił. Po kolejnej godzinie już cisza, nic nie świeci, zero reakcji. Akumulator nowy ( ma 3 miesiące), wyjąłem go, podładowałem (12,8V) i po włożeniu nic, cisza, nawet kontrolki się nie zapalają, słychać tylko cyk na sterowniku LPG podczas zakładania klem. Wczoraj przejechałem ok.50 km po mieście. Gdzie może tkwić problem?
Dopisano 18 cze 2018, 13:57:
Ok, namierzyłem problem. Kabel dochodzący do skrzynki z bezpiecznikami byl strasznie zasniedziały. Po dokładnym wyczyszczeniu wszystko działa jak należy
Brak zasilania :(
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości