Ubytki oleju
Normy ubytku oleju są po to by klient się nie denerwował...
Silnik w dobrej kondycji nie weźmie prawie nic przez rok... Chyba, że kręcicie go pod czerwone pole, wtedy ma prawo pić
Silnik w dobrej kondycji nie weźmie prawie nic przez rok... Chyba, że kręcicie go pod czerwone pole, wtedy ma prawo pić
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Wojtek napisał(a):Normy ubytku oleju są po to by klient się nie denerwował...
No a efekt jest zazwyczaj odwrotny gdyż klient kupuje nowe auto grupy VAG (w instrukcji 1l oleju na 1000km) i faktycznie tyle mu bierze!
Niestety problem dotknął mojej Madzi
Wszystko ok kwietnia br było ok, do momentu gdy wskoczyłem na A4 i poleciałem sto kilkanaście . Po 300 km zaglądam na bagnet a tu minimum i niemiłe zaskoczenie, przecież nie dymił, nie było oznak, oleju nie ubywało. Dolewka i sprawdzam inne możliwe drogi wycieku ale niestety silnik suchy, pod spodem sucho. Pierwsze podejrzenie o spalaniu oleju przyszło mi do głowy gdy zobaczyłem po zdjęciu cewki, że na dnie ( pierwsza cewka po lewej stronie) że na dnie jest minimalnie oleju. Cewka minimalnie w oleju w miejscu styku ze świeca, gdyby olej wychodził przez otwór cewki to byłoby w nim więcej oleju i cewka była by w nim mokra. Pozostałe cewki i otwory suche. Znakiem tego, że na pierwszym garze z lewej strony coś się dzieje.
Jedyny plus jest taki że jak nie przekraczam 120 km/h to olej trzyma poziom.
Na razie nie mam czasu ale powoli zaczynam myśleć co z tym fantem zrobić.
Mazda 5 rok 2009 przebieg 184 tys. silnik. 2.0 benzyna M5 wersja sport.
Czy możliwe jest uszczelnienie na jednym garze?
Czy macie kogoś zaufanego i sprawdzonego na dolnym śląsku – Legnica i okolice?
Pozdro
Wszystko ok kwietnia br było ok, do momentu gdy wskoczyłem na A4 i poleciałem sto kilkanaście . Po 300 km zaglądam na bagnet a tu minimum i niemiłe zaskoczenie, przecież nie dymił, nie było oznak, oleju nie ubywało. Dolewka i sprawdzam inne możliwe drogi wycieku ale niestety silnik suchy, pod spodem sucho. Pierwsze podejrzenie o spalaniu oleju przyszło mi do głowy gdy zobaczyłem po zdjęciu cewki, że na dnie ( pierwsza cewka po lewej stronie) że na dnie jest minimalnie oleju. Cewka minimalnie w oleju w miejscu styku ze świeca, gdyby olej wychodził przez otwór cewki to byłoby w nim więcej oleju i cewka była by w nim mokra. Pozostałe cewki i otwory suche. Znakiem tego, że na pierwszym garze z lewej strony coś się dzieje.
Jedyny plus jest taki że jak nie przekraczam 120 km/h to olej trzyma poziom.
Na razie nie mam czasu ale powoli zaczynam myśleć co z tym fantem zrobić.
Mazda 5 rok 2009 przebieg 184 tys. silnik. 2.0 benzyna M5 wersja sport.
Czy możliwe jest uszczelnienie na jednym garze?
Czy macie kogoś zaufanego i sprawdzonego na dolnym śląsku – Legnica i okolice?
Pozdro
zagląda ") napisz jeszcze ile tego oleju ci zjada na 1000km ja bym się nie martwił, dolewać i jeździć a co do szybkich prędkościach to się zgadza że te silniki potrafią wciągnąć olej
a tu mała lektura na wieczór silniki podobny
viewtopic.php?f=466&t=160344
a tu mała lektura na wieczór silniki podobny
viewtopic.php?f=466&t=160344
Gdy pociągnąłem 300km w 2 godziny to wyszło 100ml oleju na 100km drogi, teraz byłem na urlopie i przy jeździe 120 – 130km to na 1700km dolałem 100ml. Dziś sprawdzałem stan oleju i jakby nadal nic nie ubywało. Więc ogólnie nie ma tragedii i nie martwię się zbytnio. w bagażniku wożę litr na dolewkę w razie potrzeby. Jedyne co mnie zastanawia to czy apetyt na olej w pewnej chwili drastycznie nie wzrośnie? Dzięki poczytam teraz to co mi podesłałeś. Pozdro
Ubytki oleju mogą wynikać z wielu przyczyn, nieszczelności silnika, pierścieni, kapy zaworowej dlatego też należy przeciwdziałać takowym sytuacją. W razie wystąpienia niewielkiego ubytku zawsze należy mieć w aucie litr oleju takiego jak się stosuję. Ja mam zawsze litr Shella we właściwej normie jak stosuję nawet pomimo faktu,że nie mam wycieków a silniki nie biorą oleju...
- Od: 2 cze 2015, 12:41
- Posty: 22
- Auto: mazda rx-8
2005
mazdausers napisał(a): Ja mam zawsze litr Shella
Nie możesz napisać: "Ja mam zawsze litr oleju"?
Witam
Moja Madzia również pije olej około 0,7l na 2000km ponadto mój VIN zawiera się w zakresie który obejmuje komunikat mazdy o wadliwych tłokach.
Czy znacie godny polecenia warsztat serwis, który podjął by się naprawy silnika 2.0 146km i dał na to gwarancję na terenie województwa pomorskiego???
Pozdrawiam
Moja Madzia również pije olej około 0,7l na 2000km ponadto mój VIN zawiera się w zakresie który obejmuje komunikat mazdy o wadliwych tłokach.
Czy znacie godny polecenia warsztat serwis, który podjął by się naprawy silnika 2.0 146km i dał na to gwarancję na terenie województwa pomorskiego???
Pozdrawiam
Witam
napisz proszę jak po VIN-ie wiesz o tej usterce tłoków.
Maja M5 pije olej rożnie.
Po ostatnim dolaniu 1l jeździłem 2 miesiące bez ubytków (i tras i miasto) a obecne od 2 tyg. zjadła 0,5 miarki na bagnecie.
Z góry dziękuję za info o vin-ie
napisz proszę jak po VIN-ie wiesz o tej usterce tłoków.
Maja M5 pije olej rożnie.
Po ostatnim dolaniu 1l jeździłem 2 miesiące bez ubytków (i tras i miasto) a obecne od 2 tyg. zjadła 0,5 miarki na bagnecie.
Z góry dziękuję za info o vin-ie
MarianG26 napisał(a):Witam
napisz proszę jak po VIN-ie wiesz o tej usterce tłoków.
Maja M5 pije olej rożnie.
Po ostatnim dolaniu 1l jeździłem 2 miesiące bez ubytków (i tras i miasto) a obecne od 2 tyg. zjadła 0,5 miarki na bagnecie.
Z góry dziękuję za info o vin-ie
Na poprzedniej stronie przecież jest. Ale to chyba nie jest regułą bo VIN w mojej poprzedniej Maździe 5, 1.8 Pb 113KM z 2005 kończył się 115000, czyli już poza podanym zakresem, a silnik żlopał olej niemiłosiernie.
Ciekawe jak będzie z nowym nabytkiem (2.0 Pb, z 2007). Świeżo po wymianie oleju, za niedługo dłuższa urlopowa trasa. Zobaczymy.
Jest informacja o wadzie tłoków w zakresie numeru Vin z początku produkcji – do połowy czerwca 2005.
Uważam, że nie jest to jedyna przyczyna picia oleju. U mnie był padnięty termostat- możliwe, że termo był padnięty przy zakupie a po prostu nie zwróciłem na to uwagi i mogło dojść do przegrzania silnika- ale to mój wywód. Szukam warsztatu, który rzetelnie podejdzie do tematu, zagwarantuje jakość wykonania oraz trwałość. Liczę się z tym, że nikt tego za czapkę śliwek nie zrobi także pytam forumowiczów, aby nie oddać auta do jakiegoś "papudraka".
Uważam, że nie jest to jedyna przyczyna picia oleju. U mnie był padnięty termostat- możliwe, że termo był padnięty przy zakupie a po prostu nie zwróciłem na to uwagi i mogło dojść do przegrzania silnika- ale to mój wywód. Szukam warsztatu, który rzetelnie podejdzie do tematu, zagwarantuje jakość wykonania oraz trwałość. Liczę się z tym, że nikt tego za czapkę śliwek nie zrobi także pytam forumowiczów, aby nie oddać auta do jakiegoś "papudraka".
Witam dawno mnie tu nie było ale obiecałem że się pojawię i zdam relację .A więc Madzia po wymianie pierścieni, uszczelniaczy ,wymontowaniu klapek w kolektorze i regeneracji głowicy przejechała 45.000 km i od wymiany do wymiany oleju nie zjadła ani grama ,więc pomogło nie trzepie silnikiem przy odpalaniu i nie bierze oleju .Pozdrawiam.
Witam.
Główną przyczyną brania oleju w naszych mazdach są zapieczone pierścienie olejowe. Są wadliwe i koniec. Moja bierze ok 0,3 l na 1000km. Na razie jest to do zaakceptowanie dlatego nic nie ruszam.
Znajomy w Primerze 1.8 po wykręceniu świec, zalewał przez 3 dni tłoki nafą. Zapieczone pierścienie olejowe puściły. Następnie spuścił olej, zalał świeżym i pomogło.
Czy ktoś ma doświadczenie w ww. temacie
Główną przyczyną brania oleju w naszych mazdach są zapieczone pierścienie olejowe. Są wadliwe i koniec. Moja bierze ok 0,3 l na 1000km. Na razie jest to do zaakceptowanie dlatego nic nie ruszam.
Znajomy w Primerze 1.8 po wykręceniu świec, zalewał przez 3 dni tłoki nafą. Zapieczone pierścienie olejowe puściły. Następnie spuścił olej, zalał świeżym i pomogło.
Czy ktoś ma doświadczenie w ww. temacie
- Od: 23 mar 2015, 20:06
- Posty: 8
- Auto: Mazda 5 1.8
Takich tematów w różnych modelach mazdy jest sporo – poszukaj. Różnych sposobów ludzie próbują (nafty też), ale ostatecznie na ogół kończy się remontem.
Ostatnio edytowano 12 cze 2016, 02:23 przez kriskus, łącznie edytowano 1 raz
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość