Zniszczone wygłuszenie pod maską mazdy
1, 2
Zastanawiałem się co się dzieje z moim wygłuszeniem pod maską...co jakiś czas przybywało wyszarpanych miejsc...aż pewnego razu podnoszę maskę...a na obudowie silnika...na grzbiecie wyciąga się kot i z pazurków wylatuje mu moje wygłuszenie maski...kot oczywiście szybszy od człowieka uciekł, a zniszczenia pozostają...pryskałem preparatami o zapachu cytrusów i kupowałem zawieszki o zapachu pomarańczy by odstraszyć te wredne kociska...ale największą korzyść przynosi zablokowanie otworu inspekcyjnego do wymiany filtra oleju...pasuje tam wepchnięta od środka okrągła 10cm ścienna kratka wentylacyjna kupiona w markecie budowlanym...
Pozdrawiam M5
Pozdrawiam M5
Coś w tym jest... mój kolega jeździ nową 6ką... parkujemy w pracy na parkingu – około 100 aut... w mojej 5 nic nie objadało wyciszenia – ale w drugiej Madzi – wygryziona pokaźna dziura – że to nowe auto kolega zapodał nową matę – ponad 4 stówki i po tygodniu nowa dziura i na przewodach gumowych ślady zębów... myśleliśmy że to może szczur... ale owszem koty na parkingu były widziane... teraz w czasie parkowania pod maskę wkładany jest odstraszacz na gryzonie – zasilany 2 x R 20 – wydaje dźwięk piszczący i wibruje co około 30 sek – narazie działa – ale już z Niemiec przywieźliśmy specjalne odstraszacze samochodowe na gryzonie – zasilane z akumulatora – tam podobno to normalne że COŚ obgryza fajne fury!!!
[flash=][color=#FF0040]SlawekMazda5[/color][/flash]
- Od: 3 cze 2008, 21:01
- Posty: 36
- Skąd: Warszawa
- Auto: MAZDA 5 2.0 143 km TOP 2008
Też mam wyszarpane dziury w wygłuszeniu silnika (te przyklejone od wewnątrz do maski). Ale ja z takimi kupiłem.
Sprzedawca-komisant usilnie wciskał mi kit, że to od jazdy z dużymi prędkościami tak się stało. Ale po obejrzeniu innych jego aut podobne wyszarpania znalazłem wszędzie. Niezłe stado kotów czy szczurów musiało tam grasować.
A z prędkością to oczywista bajka. Całe lato śmigałem z prędkościami nierzadko przekraczającymi 180km/h i ubytki się nie powiększyły.
Ciekawi mnie tylko jedno- jak strzępiące się kłaki zapezpieczyć. Myślałem jakoś podkleić, ale boję się, że od ciepła silnika coś mi się może przytopić, czy nawet zajarać. Czy robiliście taki zabieg i w jaki sposób?
Sprzedawca-komisant usilnie wciskał mi kit, że to od jazdy z dużymi prędkościami tak się stało. Ale po obejrzeniu innych jego aut podobne wyszarpania znalazłem wszędzie. Niezłe stado kotów czy szczurów musiało tam grasować.
A z prędkością to oczywista bajka. Całe lato śmigałem z prędkościami nierzadko przekraczającymi 180km/h i ubytki się nie powiększyły.
Ciekawi mnie tylko jedno- jak strzępiące się kłaki zapezpieczyć. Myślałem jakoś podkleić, ale boję się, że od ciepła silnika coś mi się może przytopić, czy nawet zajarać. Czy robiliście taki zabieg i w jaki sposób?
gorylla napisał(a):Niezłe stado kotów czy szczurów musiało tam grasować.
Co gorsze mogła być to kuna .<br>Bardzo lubią one obgryzać właśnie wygłuszenia oraz co jest bardziej niebezpieczne dla właściciela auta różne przewody metalowo-gumowe np: od hamulców .
- Od: 15 kwi 2008, 13:42
- Posty: 251
- Skąd: tyle dymu
- Auto: Mazda /Honda /Mercedes
Kolega tą wygryzioną dziurę naprawił u tapicera samochodowego – koszt około dobrego browarka a całą matę osłonił siatką o drobnych oczkach – taką jak na ogrodzeniach działkowych – kupuje się z rolki w marketach budowlanych – jest odporna na wysokie temperatury a łatwo ją dociżc i przymocowac oryginalnym napami w masce – ale chyba jednak lepiej miec odstraszacz bo jak słusznie zauważono gorzej będzie jak potraktowane zostaną zębami stwora przawody [/code]
[flash=][color=#FF0040]SlawekMazda5[/color][/flash]
- Od: 3 cze 2008, 21:01
- Posty: 36
- Skąd: Warszawa
- Auto: MAZDA 5 2.0 143 km TOP 2008
Witam! Mam to samo w M5 potargane wygłuszenie przegrody silnika ,postrzępione pozostaości przykleiłem dobrą taśmą dwustronną i jak na razie trzyma... Moim wiekszym zmartwieniem jest to ze mam pod siedzeniem pasażera pogryzioną wiązke kabli (dwa z nich zostały całkowicie zjedzone,brakuje jakies 4 cm przewodu ) Na razie nic komp nie sygnalizuje(na szczęście ) ale musze to ogarnąć i posztukowac te kable .Myślicie, że to dlatego nie sygnalizuje mi auto nie zapietych pasów pasażera?
Dobra to ja się też podepne z wygłuszeniem ale maski...
Czy powinno ono być w 2l benzynce???
Mam tam otwory na jakąś mate wygłuszeniową ale samej maty brak, goła blacha od spodu:–/
Czy powinno ono być w 2l benzynce???
Mam tam otwory na jakąś mate wygłuszeniową ale samej maty brak, goła blacha od spodu:–/
Witam – moja M5 2.0 benzyna ma tą matę, niestety wygryzioną.
- Od: 7 sie 2011, 19:11
- Posty: 8
- Auto: Mazda 5 / 2005r / 2.0 benzyna / Exclusive
czy ktoś z sznownych kolegów orientuje się czy podbitka maski ( wygłuszenie) z diesla bedzie pasować do benzynki?
Szerokiej drogi i gumowych drzew ;)
Wygłuszenie być powinno. Podaj numer nadwozia, to będziemy wiedzieli na 100%.
Może pasuje, ale na pewno jest inna.
czah666 napisał(a):czy ktoś z sznownych kolegów orientuje się czy podbitka maski ( wygłuszenie) z diesla bedzie pasować do benzynki?
Może pasuje, ale na pewno jest inna.
the right man in the wrong place...
no u mnie też kuny.... a do tego dwa przewody do nagrzewnicy....
jeśli chodzi o ceny to takie wygłuszenie nowe kosztuje ok 450zl – uzywki sa conajmniej polowe tansze tylko trzeba trafić... mnie bardziej niz to czy jest wygłuszenie na masce ciekawi czy jest jakas osłona miedzy silnikiem a kabina bo nie wiem jak u was ale u mnie wiazki kabli idą tam na wierzchu... tak jakos nie po mazdowskiemu
jeśli chodzi o ceny to takie wygłuszenie nowe kosztuje ok 450zl – uzywki sa conajmniej polowe tansze tylko trzeba trafić... mnie bardziej niz to czy jest wygłuszenie na masce ciekawi czy jest jakas osłona miedzy silnikiem a kabina bo nie wiem jak u was ale u mnie wiazki kabli idą tam na wierzchu... tak jakos nie po mazdowskiemu
Szerokiej drogi i gumowych drzew ;)
Mata pod maskę 430 zł benzyna lub 457 zł diesel. Oczywiście polecam wsparcie klubu i zakupy w klubowym sklepie.
Jest, podobnie jak w przypadku wygłuszenia maski, inna dla benzyny (380 zł) i diesla (401 zł). Jej założenie niemal na pewno wymaga rozpięcia klimatyzacji, ogrzewania i być może zdjęcia kilku innych elementów (np. pompy hamulcowej).
czah666 napisał(a):ciekawi czy jest jakas osłona miedzy silnikiem a kabina bo nie wiem jak u was ale u mnie wiazki kabli idą tam na wierzchu...
Jest, podobnie jak w przypadku wygłuszenia maski, inna dla benzyny (380 zł) i diesla (401 zł). Jej założenie niemal na pewno wymaga rozpięcia klimatyzacji, ogrzewania i być może zdjęcia kilku innych elementów (np. pompy hamulcowej).
the right man in the wrong place...
no ja wygłuszenia na grodzi mam pod tymi wszytskimi wiazkami tylko myslalem czy czasem nie przychodzi na to jeszcze jakas oslona od strony silnika...
na 22 stronie "szybkich pytań" sa moje zdjecia komory silnika i tam widać jak to u mnie wygląda może ktos da znać czy to norma czy czegoś brakuje?
na 22 stronie "szybkich pytań" sa moje zdjecia komory silnika i tam widać jak to u mnie wygląda może ktos da znać czy to norma czy czegoś brakuje?
Ostatnio edytowano 22 wrz 2013, 21:01 przez czah666, łącznie edytowano 1 raz
Szerokiej drogi i gumowych drzew ;)
Tak, te kable są takie niezabezpieczone fabrycznie.
P.S. Przypominam, że nie cytujemy poprzedzających postów – nie ma to sensu i niepotrzebnie zaśmieca widok dyskusji :).
P.S. Przypominam, że nie cytujemy poprzedzających postów – nie ma to sensu i niepotrzebnie zaśmieca widok dyskusji :).
the right man in the wrong place...
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość