Klub MazdaSpeed

Witam
Od kilku miesięcy poszukiwałem swojej Mazdy. Na rynku rodzimym nie mogłem znaleźć nic godnego zainteresowania a znajomi handlarze nie wykazywali większego zaangażowania. W końcu trafilem na forum mazdaspeed i zgłosił się do mnie Pan Andrzej z Carpasji. Wykonałem telefon, dowiedziałem się o co chodzi, określiłem wymagania oraz budżet. Na meila otrzymywałem propozycje i jeśli któraś była interesująca, Pan Andrzej zbierał komplet informacji od sprzedawcy. Po kilku propozycjach wybraliśmy najbardziej interesujący mnie egzemplaż oraz ustaliliśmy dzień dostawy. Po ględzinach okazało się, że wszystko wygląda na zgodne z opisem. Moja decyzja – kupujemy. Tego samego dnia miałem auto pod swoim domem. Od pierwszego kontaktu do odbioru auta minęło około dwóch tygodni. Pan Andrzej cały czas informował o wszystkich sprawach, również po dostawie. Auto w super stanie, do wymiany była tylko żaróweczka nad rejestracją;–). Jeżdźe nową mazdą ponad miesiąc i póki co zachowuje się wzorowo. Krótko mówiąc Pan Andrzej to konkretny gość a z takimi współpraca jest łatwa i przyjemna. Dzięki niemu stałem się szczęśliwym posiadaczem Mazdy 6 GH.
Jeśli w przyszłości będe miał zapotrzebowanie na jakieś konkretne autko, na pewno skorzystam z jego usług.
A tak wygląda mój nowy nabytek:
http://i438.photobucket.com/albums/qq10 ... h_2008.jpg
Polecam i Pozdrawiam.

Witam
Od dłuższego czasu przymieżałem się do zakupu M6 polift i dzięki temu forum natrafiłem na blackyego24.
Kilka telefonów wymiana maili z ''propozycjami'' mazd, decyzja i wyjazd do DE po auto.
Na miejscu wszystko szybko, sprawnie i dzięki Krystianowi zostałem szczęśliwym posiadaczem M6 z 2007 roku. Wielki pozytyw dla Blackyego i jego kompana!!!! Dlatego kto szuka dobrej mazdy to gorąco polecam wyjazd z nim do Niemiec na pewno się nie zawiedzie.

Witam
Wraz z powiększeniem sie rodzinki nadszedł moment na zmianę auta. Po długiej analizie postanowiłem przesiąść się ze starego wysłużonego Civica do Mazdy 5. Lektura przeróżnych wątków na tym forum jedynie upewniła mnie co do słuszności tego wyboru oraz dodatkowo do zwrócenia sie o pomoc w zakupie do Bartka z Carpasji. Po wysłaniu maila z informacją o jakie auto mi chodzi i jakim budżetem będę dysponował sprawa nabrała niebywałego tempa. Szybkie, telefoniczne uzupełnienie szczegółów co do moich wymagań, i następnego dnia na mailu miałem kilka ofert od Bartka. Wybrałem jedną z nich i kolejnego dnia miałem całą historię serwisową autka. W pewnym momencie musiałem prosić mój bank, gdzie zaciągałem kredyt na autko, aby maksymalnie przyspieszył procedurę. Po 1,5 tygodniu od wysłania maila do Bartka stałem się szczęśliwym posiadaczem Mazdy 5. Oczywiście po obejrzeniu auta w Niemczech dostałem szczegółową relację z oględzin. Wszystko co usłyszałem potwierdziło się następnego dnia gdy autko zostało podstawione pod blok gdzie mieszkam. Oczywiście otrzymałem wszelkie potrzebne do rejestracji dokumenty, tak że sama rejestracja przebiegła bezproblemowo. Szczerze polecam .

Rozumiem silnik 1,8. Czemu nie 2,0? Pali praktycznie tyle samo a jest o wiele lepszy.
No i najwazniejsze, ile dales za auto?

W tym miejscu chciałbym oświadczyć, że jak liczne grono poprzedników zostałem wielkim fanem Krystiana vel Blacky'ego24 i Arka , którzy w pełni profesjonalnie podeszli do sprawy i przyczynili się do tego , że pod moim oknem stoi piękna szósteczka . Jeśli ktoś szuka auta i chce mieć pewność dobrego zakupu gorąco polecam tych osobników!!!

brencik napisał(a):Rozumiem silnik 1,8. Czemu nie 2,0? Pali praktycznie tyle samo a jest o wiele lepszy.
No i najwazniejsze, ile dales za auto?

Sam długo się wahałem jaki silnik wybrać. Jedni chwalą1,8 inni 2,0 a nie wielu narzeka. W momencie gdy kupowałem auto nie było sensownych (w moim odczuciu oczywiście ) ofert z 2,0 , no chyba że dużo droższe, więc zdecydowałem się na 1,8, Na razie jestem zadowolony w wyboru. Koszt sprowadzenia wyniósł mnie o około 10% więcej niz zakup w Polsce, ale po przeczytaniu kilku opinii o komisach gdzie znajdowałem jakieś 'ciekawe' piątki dałem sobie spokój z zakupem auta w kraju.

Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem Mazdy 6 GG 2006r 2.0 147 km – dzięki pośrednictwu pana Andrzeja z Carpasji. Po obejrzeniu kilku samochodów na naszym rynku postanowiłem zwrócić się do pana Andrzeja. Po kilku wykonanych telefonach pan Andrzej zaproponował mi piekna mazde. Chwila zastanowienia-kupuję. Samochód w bardzo dobrym stanie technicznym, serwisowany do konca (ostatni serwis 18/01/2012). Podsumowując : pełen profesjonalizm, kultura, termin wykonania zlecenia, rzetelność. Krótko mówiąc Pan Andrzej to konkretny gość a z takimi współpraca jest łatwa i przyjemna. Szczerze polecam .

Ja w sumie późno za co przepraszam z góry, ale polecam AndrzejaCarpasję. W sumie od kontaktu, aż do odczytania maila z ofertą minął może niecały tydzień. Rozmowa z Żoną i jesteśmy zdecydowani na bardzo ładną M5 z Holandii. Co mogę powiedzieć: rewelacja, Andrzej przesłał całą historię auta, no i stoi pod domem
Tekst kumpla mechanika u którego wymieniałem olej, filtry trzymając auto na podnośniku (rzucił oczywiście swoim okiem) "skąd ty kuźwa bierzesz takie auta" mówi chyba wszystko.
Pozdrawiam

Pierwszy post, więc chciałbym się przedstawić: od miesiąca szczęśliwy właściciel M6 z 2007 r. w kombi, benzyna 1,8, przebieg: 115 tyś. km.
A zaczęło się tak: najpierw przyszło zauroczenie – madzia to jeden z ładniejszych samochodów w swojej klasie (można się spierać czy nie accord – ale ten w wersji kombi wygląda – moim zdaniem – jak karawan). Pomysł był taki, że przyda się rodzinna, praktyczna bryka, więc wybór padł na GE. Potem zaczęły się lektury: prasa, internet i w końcu forum mazdaspeed, gdzie upewniłem się w swoim wyborze. Dzięki doświadczeniom forumowiczów i porównywaniu allegro z mobilem upewniłem się, że najrozsądniejsza opcja zakupowa to import od naszych bogatszych sąsiadów. Wyjazd, czy to samodzielny, czy z fachowcem nie wchodził w grę, pozostało więc jedyne rozsądne wyjście, czyli skorzystanie z usług Carpasji. Tak dotarłem do P. Andrzeja, którego starym forumowiczom nie trzeba przedstawiać. Sprecyzowałem swoje zamówienie i czekałem na oferty, równocześnie przeglądając je samodzielnie. Pierwsza propozycja okazała się za droga, druga zbyt uboga, a trzecia zbyt czarna... (uparłem się przy jasnym kolorze i wiem, że to był dobry wybór, bo mając wcześniej ciemny samochód i teraz srebrny – praktyczność tego drugiego jest bezdyskusyjna). Tak więc trochę marudziłem, ale P. Andrzej znosił to dzielnie. Oczywiście przekonywał mnie, że walory techniczne są ważniejsze (to jasne, że kolorem się nie jeździ), ale ja stałem na stanowisku, że jedno drugiego nie musi wykluczać. Nie spieszyło mi się tak strasznie, więc wolałem trochę dłużej poczekać. Opłaciło się już wkrótce. W końcu pojawiła się odpowiednia kandydatka, ciśnienie już mi skoczyło, gdy odbierałem telefon z Niemiec i.... skucha . Na miejscu okazała się niewarta zainteresowania, więc znowu uzbroiłem się w cierpliwość, Dzień po powrocie P. Andrzej sprawdzał mi już kolejne autko i to był strzał w dziesiątkę. Po weryfikacji jego historii, rozmowie z niemieckim komisem szóstka okazała się warta zainteresowania. Krótkie negocjacje i decyzja: wyjazd. Następnego dnia relacja z oględzin i zakup. A potem już tylko sprawdzenie u Jaksy i ... pieniądze na stół. Rejestracja poszła gładko i już jeżdżę sobie wymarzonym wozem.
Wielkie dzięki dla Globiego, który był dla mnie jak trener i P. Andrzeja z Carpasji, którego wszystkim polecam.

A ja za to polecam Bartka z Carpasji Mimo ograniczonego budżetu udało się znaleźć Mazdę 6 w Hatchbacku w idealnym stanie – i dokładnie takiej szukałem Kilka wymienionych maili, kilka telefonów i po kilkunastu dniach wiedziałem już, że mazda jest w drodze do mnie. Oczywiście okazała się być o wiele lepsza niż bym przypuszczał po zdjęciach, ale to już chyba standard gdy współpracuję się z Bartkiem – zadowolenie murowane. Polecam jego usługi wszystkim którzy szukają sprawdzonego, zadbanego samochodu – a nie, skarbonki jakich wiele.

Witam

Od 8 Czerwca jestem szczesliwym posiadaczem mazdy 3 w wersji top (2.0 beznyzna, sedan, 2003r., pierwsza rejestracja 2004, 65000 przebiegu, potwierdzone w ASO ze przez pierwsze ponad 2,5 roku auto zrobilo niecale 24000 km wiec faktycznie ktos jezdzil nie za duzo, okolo 10000 rocznie ) dzieki profesjonalnej pomocy Krystiana (blacky24). Przez okolo 2 tygodnie szukalismy autka, do konca nie bylem zdecydowany czy bedzie to mazda 3 czy 6 i rozwazalem obie opcje. Blacky z duza cierpliwoscia szukal, podsylal, doradzal, az udalo sie znalezc madzie marzenie z malym przebiegiem i w idelanym stanie technicznym. Pojechalismy na miejsce i stan sie potwierdzil, byly drobne niedopwoedzenia ze strony sprzedawcy (porysowane reflektory i lekko zagnieciona maska, tak jakby ktos ciezki sie na niej oparl) ale to byly drobiazgi i przy ogolnie idealnym stanie technicznym zdecydowalem sie nabyc ta wczesniej starannie wyselecjonowana sztuke. Celowo posta pisze dopiero po pond miesiecznym uzytkowaniu samochodu, a nie na goraco, by moc obiektywnie ocenic ten zakup i wspolprace. Musze szczerze polecic blacky-ego, z pewoscia jesli bede w przyszlosci sprowadzal jakies auto to ponownie skorzystam z uslug Krystiana, goraco polecam! Jak wsiadam do samochodu to nadal mi sie geba smieje jak malemu chlopcu

Roman

Ten post został usunięty przez Speed 29 lip 2012, 19:43.
Powód: reg.

Bartek z Carpasji kazał mi się polecić to Go polecam A tak na poważnie to znalazł mi super autko dla koleżanki małżonki, co nie było łatwe gdyż wspomniana ma szczególne wymagania. W sumie za kaskę niższą niż krzyczą za podobne autka w kraju mam (żona ma) Civica Executive '06 (wiem, że nie Mazda, ale Mazdy rdzewieją) z jasnym wnętrzem i symbolicznym przebiegiem 70kkm. Co prawda na papiery czekaliśmy dosyć długo, ale to wina Poczty Polskiej, a nie Bartka (chociaż co ja się nasłuchałem na Jego temat od ww małżonki, to tylko On wie bo pewnie Go uszy swędziały jak cholera). Generalnie człowiek sumienny jak Go za gardło chwilkę potrzymać Można Go nękać telefonami, sms'ami i mailami w przypadku najmniejszych wątpliwości i najbardziej upierdliwych pytań.

fazer72 napisał(a):ale Mazdy rdzewieją

A Hondy gniją

Tak czytam i z przerażeniem rzucają sie posty ktorych autorami sa osoby co maja po kilka-kilkanascie postow. Później znikoma aktywność na forum. Raz na 2-3strony trafia się ktoś z większym stażem. Przepraszam ale ciężko w to uwierzyć, że ktoś daje kilka a moze i kilkanascie tyś euro obcej osobie, której nawet nie zna na forum no bo jak się nie ma nawet konta? Chyba zbyt wielu tu tajniaków czyta forum. Aut brak, same suche opinie. Takich ludzi w kazdym komisie mozna trafic, mowie tu o stopniu zaufania do nieznanej osoby.

eMiZet napisał(a):Przepraszam ale ciężko w to uwierzyć, że ktoś daje kilka a moze i kilkanascie tyś euro obcej osobie, której nawet nie zna na forum no bo jak się nie ma nawet konta?

Ale ze o co Tobie chodzi? nikt nikomu tu nie każe dawać jakiej kasy,ba nawet się przed tym przestrzega.

Kolega chyba tworzy jakąś teorię spiskową

Generalnie ciężko mu się dziwić
Większość komentarzy polecających to jedyne posty osób, które polecają. Na tym zaczyna i kończy się ich forumowa aktywność... Co jest raczej normalne bo sprzedawcy proszą ich o polecenie

PS: ja nie snuję tu teorii

radzi89 napisał(a):Generalnie ciężko mu się dziwić
Większość komentarzy polecających to jedyne posty osób, które polecają. Na tym zaczyna i kończy się ich forumowa aktywność... Co jest raczej normalne bo sprzedawcy proszą ich o polecenie

PS: ja nie snuję tu teorii

Nie no ja mu sie nie dziwie i nie zaprzeczam mi chodzi o;

eMiZet napisał(a):Przepraszam ale ciężko w to uwierzyć, że ktoś daje kilka a moze i kilkanascie tyś euro obcej osobie, której nawet nie zna na forum no bo jak się nie ma nawet konta?

Nikt normalny nie daje kasy za coś czego jeszcze nie ma,nie dostaje od razu.

Nie no zgadzam się, tutaj faktycznie źle zrozumiał sposób w jaki to wszystko działa