Siemka,
Prośba o szybką opinie na temat tej Maździ. Chciałbym mamie kupić w automacie ale niestety nigdy nie jeździłem i niewiele jak się spisuje w słabszej odmianie 1.6. ktoś coś?
Widzicie coś na zdjęciach? Dzisiaj jadę oglądać a każda opinia cenna.
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-3-I ... 5148566e59
Mazda3 1.6 Pb, 2007, (otomoto: 6016769230), 21.900 zł, Radomsko.
Strona 1 z 1
Proszę o przeniesienie do mazdoszrotów:
Vin: JH(lub M)ZBK14Z581637466
Po oględzinach auto miało niezłą przygodę:
– przednie błotniki całkowicie źle spasowane do słupka
– naruszone wszystkie śruby pod maską tj. zdarty lakier na główkach
– jakieś dodatkowe nowiutkie śruby z nakładami łączące w jakiś dziwny sposób zderzak z błotnikiem
– w bagażniku w miejscu koła zapasowego woda na 1 cm (handlarz udawał debila i był taki zdziwiony) szkoda że obok były ślady szpachli...
– błędy odczytane z toruqe pro niestety nie zapisałem al chyba taki kod U2064, i coś z poduchami.
– tylne błotniki nieudolnie robione – ktoś chcąc zamaskować rdzę starł ją lekko walną lakierem a na kancie/rancie/załamaniu czy jak to się zwie przejechał tak mocno polerka że starł/przypalił lakier.
– pod spodem wcale nie lepiej nie udolna próba przykrycia rdzy, tylko z psikane preparatem ale jak ktoś się dobrze przyjrzał to widać było odłażącą rdzę.
– Silnik do połowy umyty (tylko górna część).
No to tyle auta nawet nie odpalałem ani nie jechałem więc ciężko mi powiedzieć coś o silniku i skrzyni.
Sprzedawca oczywiście zapewniał że auto nie bite nie robione, żadnych błędów itd. itd.
Do tego podniósł nam jeszcze cenę do 22 tyś upadł na głowę.
Miał jeszcze jedną mazdę przywiezioną wczoraj. Oczywiście też miała być "perełką" – ewidentne ślady gradobicia więcej nie oglądałem, sprzedawca twierdził że nawet nie wiedział jak kupował.
Omijać szerokim łukiem mirka komis: Wojanowice 28A (obok Gile) pod częstochową
Vin: JH(lub M)ZBK14Z581637466
Po oględzinach auto miało niezłą przygodę:
– przednie błotniki całkowicie źle spasowane do słupka
– naruszone wszystkie śruby pod maską tj. zdarty lakier na główkach
– jakieś dodatkowe nowiutkie śruby z nakładami łączące w jakiś dziwny sposób zderzak z błotnikiem
– w bagażniku w miejscu koła zapasowego woda na 1 cm (handlarz udawał debila i był taki zdziwiony) szkoda że obok były ślady szpachli...
– błędy odczytane z toruqe pro niestety nie zapisałem al chyba taki kod U2064, i coś z poduchami.
– tylne błotniki nieudolnie robione – ktoś chcąc zamaskować rdzę starł ją lekko walną lakierem a na kancie/rancie/załamaniu czy jak to się zwie przejechał tak mocno polerka że starł/przypalił lakier.
– pod spodem wcale nie lepiej nie udolna próba przykrycia rdzy, tylko z psikane preparatem ale jak ktoś się dobrze przyjrzał to widać było odłażącą rdzę.
– Silnik do połowy umyty (tylko górna część).
No to tyle auta nawet nie odpalałem ani nie jechałem więc ciężko mi powiedzieć coś o silniku i skrzyni.
Sprzedawca oczywiście zapewniał że auto nie bite nie robione, żadnych błędów itd. itd.
Do tego podniósł nam jeszcze cenę do 22 tyś upadł na głowę.
Miał jeszcze jedną mazdę przywiezioną wczoraj. Oczywiście też miała być "perełką" – ewidentne ślady gradobicia więcej nie oglądałem, sprzedawca twierdził że nawet nie wiedział jak kupował.
Omijać szerokim łukiem mirka komis: Wojanowice 28A (obok Gile) pod częstochową
Mialem pare dni temu Ci odpisac ale czasu zabraklo. Po tym co zobaczyles to tylko utwierdza mnie w przekonaniu ze ladnie wygladajace auto na zdjeciach i wysoka cena jak na polskie warunki to jeszcze nic nie oznacza.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości