Mazda5 2.0 Pb, 2006, (otomoto: 6013661635), 18.900 zł, Gniezno.

[Mateo_RX]

Witam wszystkich. Razem z wujkiem szukamy dla niego Mazdy 5. Natrafilismy na ten egzemplarz. Prosiłbym o szybką opinię, ponieważ jutro rano chcemy po nią jechać.
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-5-2 ... yYI6w.html

[karolmpsbl]

Jeśli mogę coś podpowiedzieć to naprawdę Gniezno sobie odpusccie

[stachan]

karolmpsbl choć to utarta opinia, to jednak w większości przypadków trudno się z nią nie zgodzić.

MateoM6 daj znać jak wypadły oględziny na miejscu i jaka była decyzja zakupowa...

[Mr_Bartek]

Coś zderzak przedni przy prawej lampie słabo pasuje:

Dodatkowo jedna śruba przy atrapie grilla ma rdzawy nalot, a druga nie. Jakby nie do pary były. No i to wygłuszenie...

Gość w ogłoszeniu pisze:

► Przebieg oryginalny-mozna spr w serwisie vin powyzej,

A w ogłoszeniu VINu nie widzę. Bez sprawdzenia VINu u Marianka nawet bym nie myślał o oglądaniu auta na żywo.

A oprócz handlu samochodami gość wypożycza lawety. Przypadek? Nie sądzę.
http://allearchiwum.pl/wypozyczalnia_la ... 29972.html

[karolmpsbl]

Brat mój mieszka nie daleko Gniezna i kiedyś byliśmy w tym komisie między innymi i myślę że 90% samochodów nie warta jest uwagi chyba że do programu turbo kamera.

[Paweł_Radom]

Wygłuszenie pod maską jakoś źle mi wygląda.
Tarcze są zardzewiały – samochód po powodzi ?
Pod maską widać sporo elementów zardzewiałych – samochód po powodzi ?

[Sebet]

Jesli chodzi o tarcze to starczy , ze auto dluzej postoi i rdzewieja.

[talk_about85]

U nas na forum jeden z komisow w Gnieznie byl wzglednie polecany ale i tak ostroznosc nadal wzmozona. Auto z ogloszenia nie z tego komisu.

[voytecku]

No i to wygłuszenie...

Wyglada na zjedzone, standard Mazdowskie jest smaczne, nie wiedzieliscie?

Pozdrawiam,
voytecku.

[KyRy]

Wygłuszenie pod maską jakoś źle mi wygląda.
Tarcze są zardzewiały – samochód po powodzi ?
Pod maską widać sporo elementów zardzewiałych – samochód po powodzi ?

Umyj auto, zostaw na noc i rano zobacz na tarcze. Będą całe rude.
Swojego wygłuszenia też już się pozbyłem przez kuny albo inne zwierzaki.
Zderzak być może wyskoczył mocowaniem ze ślizgu.

Jechać i oglądnąć zawsze warto. Nawet dla samego porównania z kolejną sztuką.
Auto na pewno nie ma tempomatu. A tak po zdjęciach to nie mam się do czego przyczepić.