Witam!
Właściciel przyznaje się do wymiany zderzaka, reszta ponoć w oryginalnym malowaniu. Co myślicie?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-3-ID6yS5yd.html
Mazda3 2.0 Pb, 2008, (otomoto: 6012083469), 20.900 zł, Głogów.
Strona 1 z 1
Byłeś u Marianka?
viewtopic.php?t=150511&f=92
Nie wiem, ale kto wymienia przedni zderzak? – tylko przedni zderzak.
Poza tym auto zostało sprowadzone jako 4-latek ...
I można zapytać sprzedającego dlaczego nie zaznaczył opcji "bezwypadkowy", a kliknął w inne – które są obok niej.
viewtopic.php?t=150511&f=92
Nie wiem, ale kto wymienia przedni zderzak? – tylko przedni zderzak.
Poza tym auto zostało sprowadzone jako 4-latek ...
I można zapytać sprzedającego dlaczego nie zaznaczył opcji "bezwypadkowy", a kliknął w inne – które są obok niej.
4-letnie auto z dobrym przebiegiem w Niemczech kosztuje tyle pieniędzy, że praktycznie żaden handlarz by się nim nie zainteresował, bo by musiał wystawiać w cenie ... najwyższej na rynku, a takie auto już tak nie kusi potencjalnego klienta
– dlatego warto wiedzieć kto takie auto sprowadził, kto dokładnie, czy handlarz Mirek, czy może ktoś sam sobie sprowadził.
Poza tym to chyba "idzie razem":
"Samochód sprowadzony w 2012 roku z Niemiec (wymieniony przedni zderzak)"
– że sprowadzili z wymienionym zderzakiem.
– dlatego warto wiedzieć kto takie auto sprowadził, kto dokładnie, czy handlarz Mirek, czy może ktoś sam sobie sprowadził.
Poza tym to chyba "idzie razem":
"Samochód sprowadzony w 2012 roku z Niemiec (wymieniony przedni zderzak)"
– że sprowadzili z wymienionym zderzakiem.
Jesli facet przyznaje sie do wymienianego zderzaka to prawie pewnikiem jest ze bylo cos wiecej. Czteroletnia trojka z silnikiem benzynowym do tego 2.0 w 2012 r. jesli byla kupiona od prywatnej osoby w Niemczech musiala sporo wiecej kosztowac niz takie same egzemplarze u nas w kraju od handlarzy. No chyba ze zostala kupiona rozbita od kogos prywatnego. To wszystko domysly. Trzeba rozpytac wlasciciela.
Przy kolejnej rozmowie sprzedający powiedział trochę więcej. Podczas gdy przy pierwszej rozmowie zarzekał sie, że nic poza zderzakiem nie było uszkodzone, teraz już brak mu było takiej pewności, powiedział, że nie zauważył żadnych innych uszkodzeń, dodając jednocześnie że jest mała wgniotka na przednim błotniku, od spotkania ze zwierzakiem. Dwa komplety opon w dobrym stanie – jedna z zimowek jest ścięta, bo za późno wymienił wahacz. Zapytany czy nie zawiodę sie jadąc 300km oglądać samochód dodał żebym poczekał bo mu sprężyna pękła i czeka na część. Także z mojej strony temat jest zamknięty. Podejrzewam, że na miejscu wyszłyby kolejne kwiatki.
Dzięki za trzeźwe spojrzenie i porady.
Pozdrawiam
Dzięki za trzeźwe spojrzenie i porady.
Pozdrawiam
- Od: 30 lip 2015, 16:43
- Posty: 10
- Skąd: Libiąż
- Auto: Mazda 3 BK 2.0 MZR 150KM (szukam)
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości