Mazda2 1.4 Pb, 2012, (otomoto: 6002345185), 28.000 zł, Bilcza.

Tutaj zadajemy pytania na temat opinii o konkretnych egzemplarzach.

Postprzez shadowrun » 8 sty 2016, 14:05

Witam,

zamierzam zakupić to autko, z tej aukcji:
http://otomoto.pl/oferta/mazda-2-sport- ... ydeb7.html

Umówiony jestem na tą niedzielę na oględziny oraz jak wszystko będzie ok – zakup samochodu.
I tutaj mam jeszcze takie ostatnie zapytanie do forumowiczów, co sądzicie o tej aukcji? o tym modelu itp.? Czy warto za taką kwotę? Czy poczekać do wiosny? i poszukać wtedy?

Po numerze VIN, który sprawdziłem za pomocą Mazdaspeed :) dowiedziałem się tylko że samochód swoją pierwszą rejestrację miał w Szwajcarii i jego stan na liczniku w marcu 2013 roku wskazywał 9500km ... a co dalej to już nie wiem :)


Czekam na wasze opinię i bardzo proszę o rady na co zwrócić szczególną uwagę przy oględzinach?
Pozdrawiam i z góry ogromnie dziękuje! :)
Początkujący
 
Od: 30 gru 2015, 14:05
Posty: 9
Auto: Mazda 2

Postprzez e-tomek » 8 sty 2016, 21:16

Nie wiem stary, ale zobacz sobie co jest najtańsze w DE:
http://www.mobile.de/pl/kategoria/samoc ... ful:petrol
Ze Szwajcarii jest jeden:
http://www.mobile.de/pl/Samochod/Mazda- ... 80848.html
Świeże samochody z zagranicy, moim zdaniem, kosztują swoje, a tutaj masz 3 latka za 50% ceny niemieckiej, zarejestrowany, opłacony, z marżą i jeszcze cena do negocjacji – to handlarz sprowadzał? Od kiedy zarejestrowany w PL?

Historia średnia, przynajmniej 2 latka w ASO – jak gwarancja obowiązuje – to minimum, zresztą to nie są jakieś wielkie koszty, bo do wymiany praktycznie tylko olej i filtry, przy takich pierwszych przeglądach.

Ale to ja tak piszę, bo generalnie jestem uprzedzony do samochodów sprowadzanych – o ile sobie sam nie sprowadzisz.
A na co zwrócić uwagę? – na wszystko, miernik grubości lakieru posiadasz? – jedziesz oglądać z mechanikiem?

Powodzenia.
Forumowicz
 
Od: 8 gru 2012, 17:03
Posty: 1213 (2/27)
Auto: Mazda 6 2018

Postprzez shadowrun » 8 sty 2016, 21:50

No więc odpisując wygląda to tak:

Jadę sam ze znajomym (nie mechanik), ale zna się troszkę :) Pan który sprzedaje to autko nie ma żadnych zastrzeżeń co do sprawdzenia go przed zakupem w ASO, czy innym przez mnie warsztacie.

To osoba prywatna a nie handlarz, autko było w 2012 w Szwajcarii potem trafiło do polski i w Polsce od jakieś kobiety samochód został zakupiony przez obecnego właściciela, a ja od niego chcę kupić teraz.

Wydaje mi się że ASO jest tylko rok bo pewnie był walnięty i sprowadzony do POLSKI po tym walnięciu już. Pan sprzedawca poinformował mnie że od poprzedniego właściciela wie, że błotnik [jaki?] był malowany itp.

Ja nie mam nic do tego że był lakierowany, czy też naprawiony, ważne jest dla mnie by był sprawny i nie miał wad ukrytych :) po prostu żeby hulało jak trzeba :) Samochód zarejestrowany w Polsce od 2013 roku.
Początkujący
 
Od: 30 gru 2015, 14:05
Posty: 9
Auto: Mazda 2

Postprzez e-tomek » 8 sty 2016, 22:41

Stary, podziwiam Cię! – gdybym ja wiedział, że coś było z samochodem, i nie byłoby pełnej dokumentacji, typu zdjęcia ze zdarzenia ... które nie dyskwalifikuje samochodu, tzn. jakiegoś obtarcia lakierniczego, to bym takiego samochodu za darmo nie brał. Bo skąd wiesz, że tam są poduszki powietrzne, a nie jakiś opornik po naprawie? – handlarz z własnej woli by poduszki zainstalował, czy opornik? ;) Wierzyć w naprawę przez handlarza? – dlatego podziwiam.
Zdrowie i życie najważniejsze ;)
Forumowicz
 
Od: 8 gru 2012, 17:03
Posty: 1213 (2/27)
Auto: Mazda 6 2018

Postprzez shadowrun » 9 sty 2016, 00:03

Rozumiem :) a nie da się jakoś poduszek i ogólnie wszystkiego sprawdzić w warsztacie już po zakupie?
bo z tego co wiem jak coś by takie z autem było nie tak mogę odstąpić od umowy sprzedaży – jak wada jest szybko wykryta i przez sąd jak nie idzie po dobroci rozstrzygnąć wszystko :)

Może takie głupie myślenie :) hehe! Może niech ktoś się jeszcze wypowie co myśli bo zaraz wyjdzie że nie zakupie swojej ukochanej PIERWSZEJ MAZDY :) hehe :)
Początkujący
 
Od: 30 gru 2015, 14:05
Posty: 9
Auto: Mazda 2

Postprzez e-tomek » 9 sty 2016, 01:13

Rozumiem, że napalony? ;)
Osobiście, jeśli w Polsce – to kupiłbym tylko i wyłącznie samochód, który został kupiony w polskim salonie, bo to eliminuje sporą ilość samochodów sprowadzonych – wypadkowych, no, a przecież samochody sprowadzają głównie handlarze – by na nich zarabiać, to nie dbają jak o swoje, tylko najniższym kosztem naprawią / ukryją wady.
Chociaż ja bym i tak sprowadził osobiście z Niemiec – do Polski, 2 samochody w ten sposób zakupiłem.
A tak już szczególnie to nie wyobrażam sobie innego źródła samochodowego, aniżeli Dania, gdzie to można wszystko sobie sprawdzić na stronkach internetowych – dzięki numerowi rejestracyjnemu, albo nr VIN – jakie były przebiegi przy przeglądach, ilu samochód miał właścicieli, czy była ciągłość zarejestrowania, czy też może stał ileś czasu wyrejestrowany (nie płacą wówczas ubezpieczenia i podatku, dlatego czasami wyrejestrowują, no, a samochód niejeżdżony, to samochód niefajny, czy jest zastaw na samochodzie), super sprawa.
No, ale to ja ;)

A dlaczego akurat Mazda 2?
Nie myślałeś o Mazdzie 3, albo Hondzie Civic (też super samochód), mógłbyś sprowadzić sobie rocznik ok. 2007, pewnie, że starszy, ale samochody większe, lepiej wyposażone, ciut więcej palą (Honda 1.4 pewnie podobnie, 1.6 Mazda 3 trochę więcej, no, ale to już ciekawie jeździ), a z Niemiec miałbyś gwarancję, a od jakiegoś salonowego dealera ryzyko praktycznie minimalne. A do Niemiec masz z 6 godzinek w jedną stronę (ze swietokrzyskiego), ale jedzie sie raz na pare lat, dałem rejon Chemnitz, oferty, zawierające również Mazdę 2:
http://www.mobile.de/pl/kategoria/samoc ... ,dmg:false
ale myślę, że jak dla Ciebie to ten Civic byłby super.
A wybierając kilka aut z danego rejonu, szansa, że wrócisz czymś na kołach, mając np. 6-10 samochodów na celowniku, w obrębie parunastu / parudziesięciu kilometrów ... jest praktycznie 100%.

A poduszek nie sprawdzisz, dopóki nie rozbierzesz bebechów.
Poza tym przy jakimś wypadku / strzale, masz naruszoną geometrię, albo konstrukcję nośną ... wybacz, że tak straszę ;)
Generalnie, jeśli wiesz co i jak, to w sumie jesteś w stanie to wszystko wykryć – miernik grubości lakieru – przelecieć dokładnie, wiedzieć, gdzie mogą być miejsca spawów – bo nie zawsze stosują szpachlę, że miernik wykryje, czasami mogą wspawać kompletny element – wtedy trzeba zdabać rejon, gdzie mogło być wspawanie, ślad na pewno pozostanie, oględziny na spokojnie i rzetelnie (sprawdzić szyby, śruby, zainteresować się modelem – np. często były ogłoszenia Mazdy 3 po lifcie ... ze zderzakami sprzed liftu <cisza>, sprawdzić czy śruby nie były ruszane) ... itd. ... normalnie zabawa w kotka i myszkę.
Forumowicz
 
Od: 8 gru 2012, 17:03
Posty: 1213 (2/27)
Auto: Mazda 6 2018

Postprzez dadan » 9 sty 2016, 12:33

Nikt nie sprowadził ze Szwajcarii dwulatka w całości. Pytanie co było uszkodzone i przede wszystkim jak zrobione. Nie przekreślałbym od razu auta, wiele aut miało za sobą poważną kolizje włącznie z wystrzeloną poduszką, zostały dobrze zrobione i jeżdżą dalej – to auta używane. Poduszka powietrzna czasami wyskoczy przy małym uderzeniu, a czasami cała podłoga pokrzywiona a poduszka nie wystrzeliła. Auto dobrze sprawdzić, najlepiej w ASO. Jeżeli był mocno bity i po kosztach zrobiony to pewnie i mechanik na oględzinach to zauważy (powinien).
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez shadowrun » 9 sty 2016, 14:20

Wróciła wiara ;) hehe! dzięki za rady po zakupie od razu pojadę do zaprzyjaźnionego mechanika i posprawdzam wszystko :) Napiszę jak się udał zakup jak coś :)
Początkujący
 
Od: 30 gru 2015, 14:05
Posty: 9
Auto: Mazda 2

Postprzez dadan » 9 sty 2016, 14:38

Samochód sprawdza się tylko i wyłącznie przed zakupem. Musisz być świadomy co kupujesz, a po zakupie oddawanie auta to robienie sobie i komuś bezsensownych problemów. Bez miernika bym nie robił nawet oględzin...
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez Goth » 9 sty 2016, 14:45

shadowrun napisał(a):dzięki za rady po zakupie od razu pojadę do zaprzyjaźnionego mechanika i posprawdzam wszystko


Auto, które pochodzi z USA lub Szwajcarii, powinieneś sprawdzić u mechanika (a najlepiej w ASO, koszt ok.350zł netto) PRZED zakupem. Po zakupie to wiesz, możesz sobie sprawdzać co najwyżej z ciekawości ;)
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2012, 13:01
Posty: 117 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: była: Mazda 6 kombi, 2003r, 2.0 benzyna + LPG
jest: Citroen C5, 2.0HDi 163KM, 2011
będzie ....?

Postprzez e-tomek » 9 sty 2016, 15:13

Przecież shadowrun żartuje, bo kto przy zdrowych zmysłach ;) kupuje samochód w ciemno?

Czy najlepiej w ASO to ja nie wiem, już lepiej chyba wynająć jakiegoś dobrego rzeczoznawcę – jeśli koszt podobny, ale żeby nie tracić niepotrzebnie kasy to najpierw pojechać samemu (z kolegą, który się trochę orientuje), przejrzeć autko, posprawdzać spasowania, czy śruby nie były ruszane – takie tam podstawowe rzeczy.
Albo z kolegą mechanikiem, z czujnikiem grubości lakieru, da się zbadać sporo – wszystko?, a później to można gdzieś do jakiegoś mechanika na kanał za 50zł i posprawdzać wszystko od spodu.

Ale w ciemno kupować sprowadzony samochód? <cisza> <cisza> <cisza>

To już lepiej jedź do Niemiec, wyszukaj 6-10, które Cię interesują i są specjaliści, którzy sprawdzają wszystko na miejscu. Nic nie będziesz musiał robić, oni sprawdzą za Ciebie wszystko – bezwypadkowość, kanał, dokumenty, załatwią przerejestrowanie, to już lepsze niż kupić sprowadzony w ciemno od handlarza.
Forumowicz
 
Od: 8 gru 2012, 17:03
Posty: 1213 (2/27)
Auto: Mazda 6 2018

Postprzez shadowrun » 10 sty 2016, 17:26

Witam :)

.. niestety nie udało się! nie zakupiłem swojego wymarzonego autka.. a to wszystko przez to, że coś w nim do końca nie grało. Przednia szyba nieoryginalna, pogięty lekko błotnik, z tyłu też – WALNIĘTY pewnie nieźle. Do tego wszystkiego nie działały przełączniki na kierownicy, Nawigacja brzydko wyglądała, samochód w środku trochę wyeksploatowany i do tego sytuacja gdzie nagle samo autko z siebie zaczęło dawać gazu :) i chodzić głośniej :) Także po tym wszystkim podziękowaliśmy za transakcję i dalej szukam MAZDY :)

Wiecie może kto może taką mazdę sprowadzić? nawet pukniętą i naprawić ją a potem mi sprzedać? Zależy mi na roczniku 2012 i wyżej i kolorze zielonym, niebieskim, ewentualnie czerwony :)

Dziękuje za rady i pozdrawiam :)
Początkujący
 
Od: 30 gru 2015, 14:05
Posty: 9
Auto: Mazda 2

Postprzez e-tomek » 10 sty 2016, 18:31

A dlaczego tak się uparłeś na roczniki 2012+? Z tego co wyczytałem lifting był w roku 2010.

shadowrun napisał(a):Wiecie może kto może taką mazdę sprowadzić? nawet pukniętą i naprawić ją a potem mi sprzedać? Zależy mi na roczniku 2012 i wyżej i kolorze zielonym, niebieskim, ewentualnie czerwony :)

Przecież co 2 handlarz taką sprowadza.

Powodzenia :D
Forumowicz
 
Od: 8 gru 2012, 17:03
Posty: 1213 (2/27)
Auto: Mazda 6 2018

Postprzez shadowrun » 10 sty 2016, 21:47

Uparłem się na ten rocznik bo jest to dość świeże autko :) chce coś zadbanego, ładnego i nowego w miarę :) Co do handlarzy chodizło mi o kogoś sprawdzonego, gdzie będę mógł zobaczyć pojazd przed naprawą od razu po sprowadzeniu a dopiero potem zakup :)
Początkujący
 
Od: 30 gru 2015, 14:05
Posty: 9
Auto: Mazda 2

Postprzez e-tomek » 10 sty 2016, 21:59

4-5 letni zadbany samochód, bezwypadkowy, jest pewniejszy niż 3-letni po wypadku/kolizji.
Poza tym 4-5 latek z przebiegiem do +-70000km pojeździ jeszcze a pojeździ, nie wiem czego się obawiasz.
Sam kupiłem w zeszłym roku Mazdę 3 rocznik 2010 z przebiegiem 75000km i "jeździ jak nówka, ludzie jeżdżą 10-15 letnimi i też dobre samochody bywają, a zwłaszcza w przypadku Mazdy 2, która króluje w rankingach niezawodności.
Myślę też, że żaden handlarz nie sprowadzi Tobie samochodu, nie wiedząc, czy kupisz, a Ty pewnie nie wyłożysz kasy handlarzowi zanim nie będziesz miał samochodu, także trochę pat ;)
Forumowicz
 
Od: 8 gru 2012, 17:03
Posty: 1213 (2/27)
Auto: Mazda 6 2018

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy Moto