Mam 30 km do tego komisu ale może wprawiony forumowicz powie mi co w trawie piszczy już na podstawie zdjęć? Będę wdzięczny, gdyż 16 letnia 323F szuka godnej następczyni.
http://otomoto.pl/mazda-6-2-0-16v-sport ... 50395.html
Mazda6 2.0 Pb, 2008, (otomoto: C31850395), 39.990 zł, Guzów.
Strona 1 z 1
Comaklo coś z przodu, sprawdź resztę.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 6993 (208/245)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Byłem, widziałem.
Ponieważ stała w komisie blisko miejsca zamieszkania żal było nie pojechać.
Chciałem po prostu usiąśc w nowej 6 i przekonać się jak mi będzie pasowała.
Nie mam doświadczenia więc obejrzałem, co mogłem.
Moje spostrzeżenia – może komuś wydadzą się mało profesjonalne, ale są, jakie są. Może komuś się przydadzą.
Stan lakieru ogólnie ok. Małe obicie na tylnych drzwiach po stronie kierowcy. Minimalnie wgnieciona listwa przy szybie na drzwiach pasażera. Coś też jest pościerane przy klapie wlewu paliwa.
Sprzedawca sam powiedział, że był lakierowany [jaki?] zderzak jeszcze przez pierwszego włąsciciela.
Na zewnątrz mazda prezentowała się więc nieźle, zwłaszcza że nie jest to samochód z salonu i swoje lata już ma. Sladów korozji nie zauważyłem a obejrzałem dokłądniej szczególnie błotniki.
W środku: fotele i kanapa bez większych śladów zużycia. Nie ma się do czego przyczepić.
Bagażnik: wyjąłem maty, wyciągnałem te pianki wkładane w miejsce koła zapasowego. Czysto i ładnie. Nie zauważyłem jakiegoś kombinowania, malowania itp. Wyglądało jak fabrycznie.
Klima, kierownica wielofunkcyjna, radio itp działało.
Silnik odpalił od razu cihutko. Żadnych niepokojących kontrolek na desce rozdzielczej. Silnik nie był myty, wyglądał ok.
Felgi fabryczne, nieco sfatygowane.
Największym minusem, który zauważyłem i który najbardziej mnie zniechęca to sporo porysowanych i powycieranych plastików, listew w środku itp. Naroża niektórych srebrnych plastików były już czarne. Cieżko to wytłumaczyć zużyciem, chyba raczej nie za wysoką trwałością użytych prez mazdę materiałów.
Ale tutaj nie mam porównania. Może ktoś wie coś więcej, to się wypowie.
W każdym razie, miałbym życzenie żeby samochód był bardziej zadbany.
Gałka zmiany biegów też powycierana. Nieco odbiegająca od ogólnego stanu auta.
Podsumowanie.
Myślałem żeby kupić 6 GG z końca produkcji ale jak usiadłem w GH to już wiem, że jeśli padnie na szóstkę to właśnie na nowszą w jakiejś bogatej wersji z początku produkcji ale nieco bardziej zadbaną w środku.
W mojej ocenie, ta jednak była niezła. Gdyby ktoś potrzebował, jakiś dodatkowych informacji to chętnie się podzielę. NA placu było sporo japończyków. Nie byłem w okolicy w komisie, który miałby tak dużo ciekawych marek i modeli.
Ponieważ stała w komisie blisko miejsca zamieszkania żal było nie pojechać.
Chciałem po prostu usiąśc w nowej 6 i przekonać się jak mi będzie pasowała.
Nie mam doświadczenia więc obejrzałem, co mogłem.
Moje spostrzeżenia – może komuś wydadzą się mało profesjonalne, ale są, jakie są. Może komuś się przydadzą.
Stan lakieru ogólnie ok. Małe obicie na tylnych drzwiach po stronie kierowcy. Minimalnie wgnieciona listwa przy szybie na drzwiach pasażera. Coś też jest pościerane przy klapie wlewu paliwa.
Sprzedawca sam powiedział, że był lakierowany [jaki?] zderzak jeszcze przez pierwszego włąsciciela.
Na zewnątrz mazda prezentowała się więc nieźle, zwłaszcza że nie jest to samochód z salonu i swoje lata już ma. Sladów korozji nie zauważyłem a obejrzałem dokłądniej szczególnie błotniki.
W środku: fotele i kanapa bez większych śladów zużycia. Nie ma się do czego przyczepić.
Bagażnik: wyjąłem maty, wyciągnałem te pianki wkładane w miejsce koła zapasowego. Czysto i ładnie. Nie zauważyłem jakiegoś kombinowania, malowania itp. Wyglądało jak fabrycznie.
Klima, kierownica wielofunkcyjna, radio itp działało.
Silnik odpalił od razu cihutko. Żadnych niepokojących kontrolek na desce rozdzielczej. Silnik nie był myty, wyglądał ok.
Felgi fabryczne, nieco sfatygowane.
Największym minusem, który zauważyłem i który najbardziej mnie zniechęca to sporo porysowanych i powycieranych plastików, listew w środku itp. Naroża niektórych srebrnych plastików były już czarne. Cieżko to wytłumaczyć zużyciem, chyba raczej nie za wysoką trwałością użytych prez mazdę materiałów.
Ale tutaj nie mam porównania. Może ktoś wie coś więcej, to się wypowie.
W każdym razie, miałbym życzenie żeby samochód był bardziej zadbany.
Gałka zmiany biegów też powycierana. Nieco odbiegająca od ogólnego stanu auta.
Podsumowanie.
Myślałem żeby kupić 6 GG z końca produkcji ale jak usiadłem w GH to już wiem, że jeśli padnie na szóstkę to właśnie na nowszą w jakiejś bogatej wersji z początku produkcji ale nieco bardziej zadbaną w środku.
W mojej ocenie, ta jednak była niezła. Gdyby ktoś potrzebował, jakiś dodatkowych informacji to chętnie się podzielę. NA placu było sporo japończyków. Nie byłem w okolicy w komisie, który miałby tak dużo ciekawych marek i modeli.
- Od: 25 lut 2008, 23:10
- Posty: 94
- Skąd: Skierniewice
- Auto: MAZDA 6 GH 2008 2.0 AT
Siemka.
Jeżeli chodzi o mankamenty we wnętrzu, to jeżeli bardzo jest to poniszczone, to mnie już by zastanowiło, że przebieg jest nieadekwatny do podanego. Co prawda mam egzemplarz z 2006 roku, ale przy kupnie ani plastiki nie były praktycznie w żadne sposób wytarte, tym bardziej gałka zmiany biegów, a moja podczas kupna miała 134000 km.
Co do jakości plastików i listew we wnętrzu, czy wstawek, to trwałość dużo większa, niż na przykład w grupie koncernu VAG, więc co do modelu GH to tam są jeszcze lepsze jakościowo, a co za tym idzie, to nie wierzył bym bardzo w tak niski przebieg, chyba, że naprawdę masz poświadczenie i możesz sprawdzić to w kraju pierwszej rejestracji pojazdu. Pozdrawiam
Jeżeli chodzi o mankamenty we wnętrzu, to jeżeli bardzo jest to poniszczone, to mnie już by zastanowiło, że przebieg jest nieadekwatny do podanego. Co prawda mam egzemplarz z 2006 roku, ale przy kupnie ani plastiki nie były praktycznie w żadne sposób wytarte, tym bardziej gałka zmiany biegów, a moja podczas kupna miała 134000 km.
Co do jakości plastików i listew we wnętrzu, czy wstawek, to trwałość dużo większa, niż na przykład w grupie koncernu VAG, więc co do modelu GH to tam są jeszcze lepsze jakościowo, a co za tym idzie, to nie wierzył bym bardzo w tak niski przebieg, chyba, że naprawdę masz poświadczenie i możesz sprawdzić to w kraju pierwszej rejestracji pojazdu. Pozdrawiam
- Od: 11 lip 2014, 23:28
- Posty: 200 (0/5)
- Skąd: Cork/ Łódź
- Auto: Mazda6 GG L8 '06 Sakata 1.8 16V Comfort
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości