Mazda6 2.0 Pb, 2008, (allegro: 6925178670), 20.900 zł, Łódź.
1, 2
Witam ponownie
Po prawie miesięcznym poszukiwaniu Mazdy 5 i 6 zdecydowałem ostatecznie, że zostanę przy 6 – tce w benzynce.
Znalazłem takie oto autko, byłem, oglądałem, odbyłem krótka jazdę próbną i wydaje się być wszystko ok. Auto zmierzone miernikiem, grubość lakieru zawiera się w przedziale 40 do 60 i na którymś elemencie 80 (już nie pamiętam który). Bez śladów korozji, wycieków. Silnik pracuje równo, w miarę cicho, ale wydech podczas jazdy jest dosyć głośny z tyłu (uwaga żony). W zawieszeniu nic nie puka, po puszczeniu kierownicy bardzo delikatnie ciągnie w prawo, po przejechaniu dość długiego odcinka muszę skorygować tor jazdy.
Jest jednak jedna rzecz, która mnie zastanawia.
Mianowicie, auto ma już opony które nadają się do wymiany, ale zauważyłem, że po prawej stronie auta, na przedniej i tylnej osi, po zewnętrznej stronie opon, opony są bardziej zużyte. Nie jest to bardzo duża różnica, ale jednak jest, zauważalna ?
Jaka może być przyczyna ?
Auto warte uwagi czy lepiej sobie odpuścić ?
Auto sprowadzone z Danii
Vin JMZGY19F671466434
Z góry dziękuję za rady i opinie
Pozdrawiam
http://allegro.pl/mazda-6-2-0-160tys-km ... 78670.html
Po prawie miesięcznym poszukiwaniu Mazdy 5 i 6 zdecydowałem ostatecznie, że zostanę przy 6 – tce w benzynce.
Znalazłem takie oto autko, byłem, oglądałem, odbyłem krótka jazdę próbną i wydaje się być wszystko ok. Auto zmierzone miernikiem, grubość lakieru zawiera się w przedziale 40 do 60 i na którymś elemencie 80 (już nie pamiętam który). Bez śladów korozji, wycieków. Silnik pracuje równo, w miarę cicho, ale wydech podczas jazdy jest dosyć głośny z tyłu (uwaga żony). W zawieszeniu nic nie puka, po puszczeniu kierownicy bardzo delikatnie ciągnie w prawo, po przejechaniu dość długiego odcinka muszę skorygować tor jazdy.
Jest jednak jedna rzecz, która mnie zastanawia.
Mianowicie, auto ma już opony które nadają się do wymiany, ale zauważyłem, że po prawej stronie auta, na przedniej i tylnej osi, po zewnętrznej stronie opon, opony są bardziej zużyte. Nie jest to bardzo duża różnica, ale jednak jest, zauważalna ?
Jaka może być przyczyna ?
Auto warte uwagi czy lepiej sobie odpuścić ?
Auto sprowadzone z Danii
Vin JMZGY19F671466434
Z góry dziękuję za rady i opinie
Pozdrawiam
http://allegro.pl/mazda-6-2-0-160tys-km ... 78670.html
Przebieg w 2015:
Poczekaj na e-tomka, aby wyjaśnił zapis:
Wygląda na to, że ponowną kontrolę przeszła dopiero 7 września – to albo się nie spieszyli, albo... sporo było do zrobienia.
PS: Zerknij do naszego działu Ogłoszeń – jest tam jedna GY do wzięcia
07.09.2015 – 139000
Poczekaj na e-tomka, aby wyjaśnił zapis:
30-06-2015
Może być dopuszczone do ponownej kontroli
139000
Wygląda na to, że ponowną kontrolę przeszła dopiero 7 września – to albo się nie spieszyli, albo... sporo było do zrobienia.
PS: Zerknij do naszego działu Ogłoszeń – jest tam jedna GY do wzięcia
- Od: 21 wrz 2006, 17:09
- Posty: 5603 (328/453)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE
Ok, dzięki
Poczekam na e-tomka, szukam auta z województwa łódzkiego z racji bardzo ograniczonego czasu – praca po 12 – 14 godzin
e – tomku, jeśli posiadasz taka wiedzę i możliwość, prosze wyjaśnij ten zapis
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Ps
... a co z tym zużyciem opon??
Poczekam na e-tomka, szukam auta z województwa łódzkiego z racji bardzo ograniczonego czasu – praca po 12 – 14 godzin
e – tomku, jeśli posiadasz taka wiedzę i możliwość, prosze wyjaśnij ten zapis
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Ps
... a co z tym zużyciem opon??
Piobo napisał(a):
Ps
... a co z tym zużyciem opon??
Poprzekładał tak aby nikt się nie połapał o co chodzi. O ile w ogóle kupisz zbieżność przód+tył do zrobienia.
W Łódzkim ciężko będzie znaleźć coś sensownego,większość to ulepy ze skręconym licznikiem albo angole po przekładce.
-
rav 75
Chyba kalega coś demonizuje. Według vin i duńskiej stronki przebieg by sie zgadzał. W tej chwili 170 tys na liczniku, ostatni przegląd w Dani 2015r i 139 tys, wiec wielce prawdopodobne,że prawdziwy.
Nie wiem skąd pomysł, że to jakiś zlepek albo angol po przekladce
... ale może masz rację, a ja sie mylę??
Nie wiem skąd pomysł, że to jakiś zlepek albo angol po przekladce
... ale może masz rację, a ja sie mylę??
Nie pisałem o tym konkretnym egzemplarzu,sam szukałem auta dla siebie – w łódzkim nic dobrego nie widziałem,zachowaj czujność.
-
rav 75
Z tego co widze to auto zostalo tylko wyrejestrowane ale nie zostalo przeznaczone na export. Wedlug strony dunskiej auto nadal znajduje sie na ich terenie kraju. Sam mam auto sprowadzone z Danii i na stronie dunskiej w miejscu Status : – powinna znajdowac sie informacja : Eksporteret ( exportowany ) a nie Afmeldt ( wypisany ). Dziwna sprawa moim zdaniem. Sprawa tablic tez jest dziwna bo na 100% sa niewazne i kazda kolizja spowodowana tym autem grozi tym , ze to kierujacy bedzie musial pokryc szkody z wlasnej kieszeni , nawet jesli auto bedzie ubezpieczone w PL.
- Od: 5 lip 2017, 12:18
- Posty: 119 (1/2)
- Skąd: Pomorskie
- Auto: Carbon Grey by Seba
http://www.nummerplade.net/soeg/?stelnr ... f671466434
auto , o ktorym mowa. Dla scislosci auto jest z 2007 roku a nie z 2008
auto , o ktorym mowa. Dla scislosci auto jest z 2007 roku a nie z 2008
- Od: 5 lip 2017, 12:18
- Posty: 119 (1/2)
- Skąd: Pomorskie
- Auto: Carbon Grey by Seba
Czyli co z nim może być nie tak, kradziony, rozbity, nie rozumiem, juz sie pogubilem
Dopisano 16 sie 2017, 21:02:
Chyba kolega nie do końca ma rację z tym "Afmeldt" i "Eksporteret"
Oto cytat z tej stronki http://www.samochodyzdanii.pl/
" III. Sprawdzenie kiedy auto zostało wymeldowane, czy było zarejestrowane jako "ciężarowe" czy osobowe:
http://www.nummerplade.net
Wpisujemy numer rejestracyjny albo VIN, patrzymy na informacje w pozycji "Status"
1. Afmeldt"" – oznacza, że auto jest wymeldowane, obok będzie podana data wymeldowania. Występuje również status "Eksportreret" – w przypadku aut, które zostały wymeldowane jakiś czas temu .
Świeżo sprowadzone auta mają przeważnie status "Afmeldt".
2. "Registreret" – auto ciągle zarejestrowane w Danii. Obok będzie podana data kiedy była ostatnia zmiana właścicielska. "
Także wydaje się być wszystko oki
Dopisano 16 sie 2017, 21:02:
Sebet napisał(a):Z tego co widze to auto zostalo tylko wyrejestrowane ale nie zostalo przeznaczone na export. Wedlug strony dunskiej auto nadal znajduje sie na ich terenie kraju. Sam mam auto sprowadzone z Danii i na stronie dunskiej w miejscu Status : – powinna znajdowac sie informacja : Eksporteret ( exportowany ) a nie Afmeldt ( wypisany ). Dziwna sprawa moim zdaniem.
Chyba kolega nie do końca ma rację z tym "Afmeldt" i "Eksporteret"
Oto cytat z tej stronki http://www.samochodyzdanii.pl/
" III. Sprawdzenie kiedy auto zostało wymeldowane, czy było zarejestrowane jako "ciężarowe" czy osobowe:
http://www.nummerplade.net
Wpisujemy numer rejestracyjny albo VIN, patrzymy na informacje w pozycji "Status"
1. Afmeldt"" – oznacza, że auto jest wymeldowane, obok będzie podana data wymeldowania. Występuje również status "Eksportreret" – w przypadku aut, które zostały wymeldowane jakiś czas temu .
Świeżo sprowadzone auta mają przeważnie status "Afmeldt".
2. "Registreret" – auto ciągle zarejestrowane w Danii. Obok będzie podana data kiedy była ostatnia zmiana właścicielska. "
Także wydaje się być wszystko oki
Napisze to co przekazał mi przez ostatni rok e-tomek nt samochodóz Danii.
80% obrotu samochodami to zakup przez komis od duńczyka, komis sprawdza auto, daje roczną gwarancje ale taką prawdziwa a nie jak u nas komisy udają, że na coś jest gwarancja.
Z związku z tym samochodu z komisów sa droższe. Bardzo często ludzi oddają samochód do komisu w rozliczeniu, biora kredyt i wyjeżdżają nowszym samochodem. I tak wkółko.
Sprzedaży na wolnym rynku jest bardzo mało. Nawet jeżeli jest tam sprzedawany samochód to i tak w większości przypadków skupują je komisy i wracamy do pierwszego zdania z tego postu.
Zwykły obcokrajowiec nie sprowadzi samochodu z Danii ponieważ w cenie auta jakie kupił Duńczyk, zawiera się podatek wynoszący praktycznie 100% ceny samochodu i w momencie jakby Polak chciał kupić taki samochód to nie jest w stanie odzyskac podatku. Dlatego kupowanie w Danii jest nieopłacalne bo samochody są dużo droższe w zakupie a stają się tańsze po odzyskaniu podatku, czego nei zrobi Polak ale może Duńczyk.
Do tego Duńczyk Polakowi prywatnie nie sprzeda.
Dlatego w obrocie krajowym w Danii są samochody warte uwagi, takie na które skupujący je komis, może dać 12m gwarancji. Złomu nie skupuja bo nie zarobią i nikt tego nie odkupi.
Dlatego są dodatkowe komisy duńskie które takie auta skupują, wyrejestrowują, odzyskują podatek i samochód bez tablic ze statusem na eksport stoi i czeka na placu na handlarską lawete.
Czy te auta z esportowych komisów sa godne uwagi ?
Cos więcej może napisać e-tomek.
80% obrotu samochodami to zakup przez komis od duńczyka, komis sprawdza auto, daje roczną gwarancje ale taką prawdziwa a nie jak u nas komisy udają, że na coś jest gwarancja.
Z związku z tym samochodu z komisów sa droższe. Bardzo często ludzi oddają samochód do komisu w rozliczeniu, biora kredyt i wyjeżdżają nowszym samochodem. I tak wkółko.
Sprzedaży na wolnym rynku jest bardzo mało. Nawet jeżeli jest tam sprzedawany samochód to i tak w większości przypadków skupują je komisy i wracamy do pierwszego zdania z tego postu.
Zwykły obcokrajowiec nie sprowadzi samochodu z Danii ponieważ w cenie auta jakie kupił Duńczyk, zawiera się podatek wynoszący praktycznie 100% ceny samochodu i w momencie jakby Polak chciał kupić taki samochód to nie jest w stanie odzyskac podatku. Dlatego kupowanie w Danii jest nieopłacalne bo samochody są dużo droższe w zakupie a stają się tańsze po odzyskaniu podatku, czego nei zrobi Polak ale może Duńczyk.
Do tego Duńczyk Polakowi prywatnie nie sprzeda.
Dlatego w obrocie krajowym w Danii są samochody warte uwagi, takie na które skupujący je komis, może dać 12m gwarancji. Złomu nie skupuja bo nie zarobią i nikt tego nie odkupi.
Dlatego są dodatkowe komisy duńskie które takie auta skupują, wyrejestrowują, odzyskują podatek i samochód bez tablic ze statusem na eksport stoi i czeka na placu na handlarską lawete.
Czy te auta z esportowych komisów sa godne uwagi ?
Cos więcej może napisać e-tomek.
- Od: 23 lut 2016, 13:50
- Posty: 795 (5/49)
- Skąd: Poznań
- Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG
Czyli, że co? złom? bo nie do końca rozumiem co chciałeś mi przekazać?
... z niemiec nie, bo przebiegi duże i kręcone, z danii nie, bo złomy.... to skąd? Wiem, najlepiej z salonu (choć pewnie niektórzy by się zdziwili jak tam są łatane nowe auta)
Nie piszę tego złośliwie, ale widzę że wszystkim wszystko się odradza nie widząc auta
... tak, wiem, mogłem nie prosić o pomoc, ale po to miedzy innymi takie fora istnieją, ale żeby od razu wszystko na nie....
... z niemiec nie, bo przebiegi duże i kręcone, z danii nie, bo złomy.... to skąd? Wiem, najlepiej z salonu (choć pewnie niektórzy by się zdziwili jak tam są łatane nowe auta)
Nie piszę tego złośliwie, ale widzę że wszystkim wszystko się odradza nie widząc auta
... tak, wiem, mogłem nie prosić o pomoc, ale po to miedzy innymi takie fora istnieją, ale żeby od razu wszystko na nie....
Piobo napisał(a):Czyli, że co? złom? bo nie do końca rozumiem co chciałeś mi przekazać?
... z niemiec nie, bo przebiegi duże i kręcone, z danii nie, bo złomy.... to skąd? Wiem, najlepiej z salonu (choć pewnie niektórzy by się zdziwili jak tam są łatane nowe auta)
Nie piszę tego złośliwie, ale widzę że wszystkim wszystko się odradza nie widząc auta
... tak, wiem, mogłem nie prosić o pomoc, ale po to miedzy innymi takie fora istnieją, ale żeby od razu wszystko na nie....
Ja nie napisałem, że złom. Po prostu w Dani nie kupisz samochodu tak jak w Niemczech. Nie pojedziesz, nie zapłacisz i nie wrócisz od tak sobie. Do tego sa komiosy na eksport.
Z reszta dokładnie takie same komisy są w Niemczech, po to, żebys przyjechał lawetą i zabrał samochód bez zbędnego babrania się z papierami, urzedami itd. Niemcy nie sa biednym krajem. Mam 2 rodziny i żadna nie ma samochodu z komisu. Wszystko salonowe albo z przysalonowych placów bo często same ASO nie sprzedają.
W jednym z programów o handlarzach na tvn turbo, Bartek z Carpasji był zakupić auto od "niemieckiego komisu" dzie sprzedawał turas. Znalazł, obejrzał, auto opłakane na co turas mu jasno powiedział: "Panie co pan chcesz? To jest samochód na eksport".
W powszechnej panującej tu na forum opinii, jak chcesz ograniczyć ryzyko do minimum to albo sam jedziesz po samochód za granice albo kupujesz samochód zakupiony w PL salonie. Niestety te drugie schodzą dosłownie w kilka godzin. A w przypadku pierwszego wyjścia, szok związany z cena jaką trzeba zapłacic za dobry egzemplarz, może przyprawić o zawał.
Co do samej Danii. Oglądam tam PRYWATNE M6 2007-2008 codziennie od pół roku. Ceny GG i GH w tym roczniku po wszystkich opłatach wahaja się w granicach 23-25tys za GG i 32-35 za GH.
PB i przebieg ponizej 200tys.
Mam całego excela wypełnionego ogłoszeniami aby miec pogląd na ceny na przełomie okresu w jakim oglądam auta.
Po prostu, zarówno w Niemczech jak i w Danii za dobre auto trzeba odpowiednio zapłacić. Nikt nie jest Januszem aby oddawać porządny samochód za frytki i dotyczy to każdego kraju.
- Od: 23 lut 2016, 13:50
- Posty: 795 (5/49)
- Skąd: Poznań
- Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG
Pewnie masz rację, ale 95% jak nie więcej, to auta z eksportu. Trzeba szukać perełki wśród tych "złomów", bo na nowe mnie nie stać.
Szkoda tylko, że jaka kolwiek pomoc ogranicza sie tylko do zniechęcenia kupna danego auta, bo generalnie każde auto z eksportu jest bee... a takie właśnie widzę tu tendencje. Bardzo dobrze, że zwraca się uwagę na takie rzeczy, ale dla równowagi można by podpowiedzieć na co zwrócić szczególną uwagę np. w dokumentach, o co pytać sprzedającego itp.
Szkoda tylko, że jaka kolwiek pomoc ogranicza sie tylko do zniechęcenia kupna danego auta, bo generalnie każde auto z eksportu jest bee... a takie właśnie widzę tu tendencje. Bardzo dobrze, że zwraca się uwagę na takie rzeczy, ale dla równowagi można by podpowiedzieć na co zwrócić szczególną uwagę np. w dokumentach, o co pytać sprzedającego itp.
Wiesz dlaczego sa takie tendencje ?
Ja rok temu miałem 10 postów i uwązałem dokładnie tak jak Ty i kazdy jeden zaczynający szukac auta.
"Czego wy ku*** ludzie chcecie od tych samochodów? Wszystko jest ok, w całości jest, nie walony bo walonego nie da sie odstawić jak nówka, cena dobra. Nic tylko brać a Wy coś wymyslacie z laierami, ogłoszeniami na innych portalach. Nic Wam się nie podoba."
Prawda? Pewnie się z tym zgodzisz po tym co tu ludzie wypisują.
Ja miałem ten plus, że miałem kase zablokowaną więc nawet jakbym sie w czyms zakochał to mogłem sobie conajwyżej wydrukowac zdjecie a nie kupić. I dobrze. Bo wyleczyłem się z kupowania oczami. Ba, dowiedziałem się jak wygląda sytuacja na rynkach niemeickich, holenderskich, szwedzkich, duńskich, belgijskich, francuskich. Dosłownie. Na wszystkich w szczegółach i od podszewki. Do tego Andrzej z Carpasji jasno i dobitnie wytłumaczył jaki samochód za jaką cene nalezy kupić za granica aby na nim zarobić i sprzedać w cenie takiej jaka jest na otomoto na fakturę. Carpass, Brief, Tuv, podatki, tablice wyklejanki, umowy na Niemca, DSR.
Encyklopedia wiedzy w kilku tomach gdyby to spisać. Ja jestem uparty i drąże każdy temat. Dzięki ludziom takim jak Marianek czy e-tomek, człowiek patrzy z innej perspektywy. Po studiowaniu działu "kupuję Mazdę" i naprawdę wielu opiniom tych co zjedli zęby na oglądaniu samochodów, potrafiący zobaczyć coś czego inni nie widza i jeszcze to pokazują, ja osobiście twierdze, że kupienie samochodu "świezo sprowadzonego", który bedzie w dobrym stanie i nikt nie zakłamie jego historii to jest mission impossible w Polsce. Niestety.
Naprawdę, uwierz mi,jak ktoś musi bo go cisnie zakup, to lepiej jechac za zachodnią granicę i kupić wybrany samochód samemu. Na pewno będzie to lepszy zakup niż u Mirka na placu.
Proszę: http://www.mazdagebrauchtwagen.de/go.to ... us=#result
To jest oficjalna strona Mazdy w Niemczech gdzie niemieckie salony przy ASO sprzedają Mazdy.
Miłego wyboru. Ten filtr pokazuje M6 z datą rejestracji do 2008 roku i ceną poniżej 6000 euro.
Z pewnością nikt tu nikogo w bambuko nie robi.
Ja rok temu miałem 10 postów i uwązałem dokładnie tak jak Ty i kazdy jeden zaczynający szukac auta.
"Czego wy ku*** ludzie chcecie od tych samochodów? Wszystko jest ok, w całości jest, nie walony bo walonego nie da sie odstawić jak nówka, cena dobra. Nic tylko brać a Wy coś wymyslacie z laierami, ogłoszeniami na innych portalach. Nic Wam się nie podoba."
Prawda? Pewnie się z tym zgodzisz po tym co tu ludzie wypisują.
Ja miałem ten plus, że miałem kase zablokowaną więc nawet jakbym sie w czyms zakochał to mogłem sobie conajwyżej wydrukowac zdjecie a nie kupić. I dobrze. Bo wyleczyłem się z kupowania oczami. Ba, dowiedziałem się jak wygląda sytuacja na rynkach niemeickich, holenderskich, szwedzkich, duńskich, belgijskich, francuskich. Dosłownie. Na wszystkich w szczegółach i od podszewki. Do tego Andrzej z Carpasji jasno i dobitnie wytłumaczył jaki samochód za jaką cene nalezy kupić za granica aby na nim zarobić i sprzedać w cenie takiej jaka jest na otomoto na fakturę. Carpass, Brief, Tuv, podatki, tablice wyklejanki, umowy na Niemca, DSR.
Encyklopedia wiedzy w kilku tomach gdyby to spisać. Ja jestem uparty i drąże każdy temat. Dzięki ludziom takim jak Marianek czy e-tomek, człowiek patrzy z innej perspektywy. Po studiowaniu działu "kupuję Mazdę" i naprawdę wielu opiniom tych co zjedli zęby na oglądaniu samochodów, potrafiący zobaczyć coś czego inni nie widza i jeszcze to pokazują, ja osobiście twierdze, że kupienie samochodu "świezo sprowadzonego", który bedzie w dobrym stanie i nikt nie zakłamie jego historii to jest mission impossible w Polsce. Niestety.
Naprawdę, uwierz mi,jak ktoś musi bo go cisnie zakup, to lepiej jechac za zachodnią granicę i kupić wybrany samochód samemu. Na pewno będzie to lepszy zakup niż u Mirka na placu.
Proszę: http://www.mazdagebrauchtwagen.de/go.to ... us=#result
To jest oficjalna strona Mazdy w Niemczech gdzie niemieckie salony przy ASO sprzedają Mazdy.
Miłego wyboru. Ten filtr pokazuje M6 z datą rejestracji do 2008 roku i ceną poniżej 6000 euro.
Z pewnością nikt tu nikogo w bambuko nie robi.
- Od: 23 lut 2016, 13:50
- Posty: 795 (5/49)
- Skąd: Poznań
- Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG
W takim razie niestety nie pozostaje mi nic innego jak kupić eksportowanego złomka, bo po auto sam nie pojade (pisałem we wcześniejszych postach dlaczego szukam auta tylko z województwa)
Będzie to moje 14 chyba auto i jak do tej pory jeszcze sie nie sparzyłem.... ale jak to mówią zawsze musi być ten pierwszy raz- mam nadzieję, ze nie teraz
Ps
Pisałem prośbę o pomoc w którymś poście do e – tomka i pisałem PW do Marianka, ale niestety cisza, wiec muszę polegać tylko na sobie
W każdym razie dziękuję za jak by nie było cenne uwagi
Będzie to moje 14 chyba auto i jak do tej pory jeszcze sie nie sparzyłem.... ale jak to mówią zawsze musi być ten pierwszy raz- mam nadzieję, ze nie teraz
Ps
Pisałem prośbę o pomoc w którymś poście do e – tomka i pisałem PW do Marianka, ale niestety cisza, wiec muszę polegać tylko na sobie
W każdym razie dziękuję za jak by nie było cenne uwagi
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości