Rok produkcji – wrzesien 2005
Silnik – 2.0 LF
Kolorek – czarny
Wyposazenie:
klima automatyczna,
skóra,
ksenony,
automatyczne swiatla i wycieraczki (ktos z tego korzysta w ogóle? )
BOSE 6cd
Historia kupna auta jest taka iż mialem wcześniej Tamure GG ale sie spotkała z przyczepą
.Po odbiorze odszkodowania nie bardzo chciałem kolejną Mazda bo poprzednia 6 tez skończyła jako szkoda całkowita 
ale nie moja wina.Kupiłem Honde Accord diesel ale po kilku dniach stwierdziłem że to nie to,nie mogłem zająć pozycji za kierownicą,druga połowa to odmówiła jazdy "tym czymś" więc sprzedajemy i jednak szukamy 6.Niestety po Tamurze nic mnie nie mogło zadowolic i tak popatrzylem na 3 i wypatrzyłem ze sport to jednak calkiem fajna wersja w porównaniu do zwykłej 1.6.
Oglądałem wpierw jedną ale problem z papierami a dokładnie brak wszelakich i zasyfiona w środku i jakos to tak niespecjalnie jedzie , ogladam kolejną,no jest rysa od kluczyków ale zaprawiona,no jest trochu rudej na nadkolu ale nie przeżarte,przebieg przyzwoity 94500 mil cena dobra,pełna historia serwisowa wraz z fakturami no to decyzja że biorę i tak sie znalazłem w posiadaniu kolejnej Mazdy.Pozycja za kierownicą od razu znaleziona,idzie toto całkiem sprawnie,drugiej połowie rowniez sie widzi
Dodam tylko że moja pierwsza Mazda i ogólnie pierwsze auto to była czarna 323 BG
Z rzeczy do zrobienia to:
-Ruda na nadkolu,
–"blizna"na "policzku",
-widze ze termostat sie odzywa , zmieniony i działa git :–)
-ostatni wieszak od wydechu oberwany,
-klime przydałoby sie dobić
-Podlaczyc zmieniare mp3 i kamerkę 75% zrobione
-Konkretniejsze odświeżenie lakieru i kółek
tylko skóry u Ciebie i ładniej wyglądają 
z automatycznych świateł nie korzystam, ale z wycieraczek owszem – podczas deszczu dajesz auto i same dobierają prędkość na podstawie opadów 
