Mazda3 BL Y6 '09 Graphite Mica Exclusive+
Witam wszystkich,
Jakiś czas temu przyszedł czas, żeby zakupić nowe auto. Poprzednie „wozidło” było moim pierwszym autem, więc przy jego wyborze nie wiedziałem jeszcze czego mi trzeba. Po przejechaniu 100kkm Oplem Astrą II 2.0 DTL 82KM w wersji kombi z automatyczną skrzynią biegów wiedziałem, że kolejne auto powinno być dużo mniej awaryjne. Nie będę opisywał moich przygód z „Asią”, natomiast jedno jest pewne – nigdy więcej Opla. Przed zakupem nowego auta zrobiłem krótkie rozeznanie wśród marek i wyszło mi, że auta japońskie zbierają sporo pochlebnych ocen wśród użytkowników. Zacząłem się rozglądać za Toyotami jednak ich stylistyka nie powalała, za to Mazda to zupełnie co innego. Od razu wpadła mi w oko Mazda 3. Zdziwiłem się, że trójka gabarytowo jest większa od mojego poprzedniego samochodu co tym bardziej mnie przekonało, że będę szukał trójki a nie 6. Mimo, że w wersji 3 nie ma nadwozia kombi to wielkość bagażnika w hatchbacku całkowicie mi odpowiadała. Mój początkowy budżet wystarczał mi na wersję BK. Wchodziłem wtedy na forum do działu sprzedam Mazdę, z nadzieją że któryś z forumowiczów będzie chciał się pozbyć swojego auta. Każdy wie jak wygląda rynek samochodów oraz to jacy są handlarze, stąd większe zaufanie budziły oferty właśnie tutaj. Któregoś dnia na forum pojawiło się dość ciekawie brzmiące ogłoszenie odnośnie auta w Belgii. Cena była trochę za duża nie mniej jednak Mazda 3 z tego ogłoszenia bardzo kusiła. Napisałem wtedy do użytkownika o nicku Marianek, który zamieścił to ogłoszenie, nie wiedząc jeszcze na kogo trafiłem. Szybko sformułowałem PW no i wyszło, że na razie mnie na takie auto nie stać, natomiast kolega Marianek powiedział, że jakbym szukał auta to mam się odezwać. Zacząłem zbierać pieniądze i po wielu lekturach i oględzinach stwierdziłem, że uzbieram jeszcze trochę i kupię 3 BL. Odpowiadała mi ona dużo bardziej pod kątem stylistyki, no i rocznikowo chciałem auto 5-6 letnie czyli z pogranicza BK i BL. Mając już większą kwotę na koncie odezwałem się do Marianka, no i zgodnie z powiedzeniem do 3 razy sztuka, 1 marca poleciałem do Belgii i razem z kolegą M. kupiłem moją wymarzoną Mazdę 3 BL z silnikiem Y6. Auto zakupione zostało w zaprzyjaźnionym garażu z przebiegiem 88350km i jak je zobaczyłem to miałem wrażenie, że dopiero co wyjechało z salonu. Taki stan rzeczy wynikał z tego, że sprzedawca dbał o to aby towar naprawdę cieszył oko. Poniżej kilka zdjęć, które zrobił Marianek podczas oględzin jeszcze przed moim przyjazdem.
Prawda, że grzechem było by nie kupować? Oczywiście był dylemat czy kupować, bo tak naprawdę oparłem swój wybór wyłącznie o zdjęcia i rozmowy przez telefon. Co więcej Marianka nigdy wcześniej nie poznałem osobiście, więc tym bardziej było pewne ryzyko. Nie mniej jednak czytając forum i to ile postów ma nasz kolega, stwierdziłem że to na pewno nie jest żadna ściema. Fajnie, że na świecie są ludzie uczciwi, którym naprawdę można zaufać. Padła decyzja, że razem z moją dziewczyną teraz już narzeczoną, pojechaliśmy, a w zasadzie polecieliśmy po auto. Prosto z lotniska udaliśmy się do salonu obejrzeć samochód. I co tu dużo mówić, w realu auto wyglądało jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Decyzja o zakupie była szybka. Po drodze było trochę problemów z wypłatą pieniędzy (pamiętajcie, że oprócz limitu kwotowego w bankomatach są też limity transakcji, co przy wypłacaniu większej partii pieniędzy bywa konieczne) jednak 1 marca 2016 o godz. 18:30 byłem już właścicielem Mazdy 3 BL Y6 z roku 2009 (data I rejestracji 2010) w wersji wyposażenia Exclusive Plus.
W mojej wersji wyposażenia nie ma Bluetooth’a i spryskiwaczy reflektorów. Nie wiem czy to kwestia rocznika, czy kwestia wersji na dany kraj, ale nie przeszkadza mi to. Jedyne co chciałbym zmodyfikować to wyeliminować czujnik zmierzchu, co podobno nie jest w cale takie proste. Dzień później załatwiliśmy wszystkie formalności, abym na kołach mógł już wrócić do Polski. Po wizycie w urzędzie oraz firmie zajmującej się ubezpieczeniami moja M3 dostała tablice i mogłem się w końcu gdzieś przejechać. Prawda, że do twarzy jej z czerwonymi blachami?
Radość z jazdy nie do opisania. Po powrocie do domu Marianka, zjedliśmy coś, szybkie zakupy i powrót do kraju. Przed wyruszeniem na trasę sprawdzałem wszystkie elementy wyposażenia, gdy dotarłem do radia to jego iluminacje przy zwiększaniu bądź zmniejszaniu głośności spowodowały, że się rozpłynąłem i chyba na zawsze zakochałem w tej marce Powrót do Polski zamiast 10h zajął nam 14h przez padające z nieba coś co było śniegiem, deszczem i gołoledzią. Poza stresem związanym z tym że jadę autem kupionym za wszystkie oszczędności Mazda miała już opony letnie więc wracaliśmy bardzo ostrożnie. Podczas wizyty w Belgii i wielu rozmowach z kolegą z forum, sporo się dowiedziałem o pielęgnacji auta dlatego kilka tygodni po powrocie zafundowałem mojej Maździe SPA, korzystając z produktów Meguiar's. Wykonałem glinkowanie, woskowanie oraz nabłyszczanie opon. Po tych zabiegach zrobiłem sesję której efekty możecie zobaczyć poniżej.
Od momentu zakupu minęło już trochę czasu. Nie pisałem nic o swoim samochodzie głównie ze względu na sporo zajęć związanych z pracą i przygotowaniami do ślubu, natomiast niedawno nadarzyła się okazja do tego aby coś tutaj napisać a mianowicie:
Tak proszę Państwa, 100000 za moim ZoomZoomem Jak na razie auto spisuje się znakomicie. Poza typowymi bolączkami tj. przesuwający się na zakrętach fotel kierowcy i skrzypiąca tylna półka to do auta nie mam zastrzeżeń. Cieszę się jazdą nawet przy codziennej jeździe do pracy.
W międzyczasie:
– zakupiłem nowe pióra wycieraczek przednich – oryginalne Mazdy
– zakupiłem podstopnicę z allegro z logo Mazdy (moim zdaniem dużo ładniejsza niż ta oryginalna sprzedawana w salonach)
– wykonałem glinkowanie i woskowanie (efekty widać powyżej)
– wykonałem wymianę oleju wraz z jego filtrem w autoryzowanym salonie Mazdy w Gorzowie Wlkp. (polecam, bo są relatywnie tani w porównaniu do salonów poznańskich), dodam że zależy mi na wymianach w autoryzowanych serwisach ze względu na wpisy do DSR. Dotychczasowe przeglądy auta były wykonywane wzorowo i ja również zamierzam tę tradycję podtrzymywać
– używając filcu wyciszyłem skrzypienie tylnej półki
W planach mam:
– zakup opon zimowych oraz felg (chyba wybiorę 16 calowe)
– wykonanie konserwacji podwozia – mechanik na przeglądzie przed rejestracją zadał mi pytanie: „Gdzie to auto jeździło?”, ja mu odpowiedziałem, że w Belgii a on tylko dodał że „chyba tam latało” bo w zasadzie brak śladów jakiejkolwiek korozji. Chcę żeby ten stan rzeczy trwał jeszcze długo. Jest kilka miejsc które warto by zabezpieczyć i to przed zimą planuję zrobić.
– ponowne obszycie kierownicy skórą – kiera ma jedno wytarcie, które psuje całościowy efekt auta
– być może wymiana przycisku zamka bagażnika – zaraz na początku po myciu zamek zwariował, czasami się nie otwierał. O dziwo wystąpiło to tylko raz i do teraz nie wróciło, może wosk wypełnił miejsce którym do przycisku dostała się woda.
– korekta lakieru, w kilku miejscach na lakierze są odpryski, którymi warto było by się zająć
– może zmiana systemu audio – ten który jest nie jest zły, ale z racji mojego zawodu wolę mieć coś ekstra
– wyciszenie bagażnika – z moich obserwacji wynika, że hałas w kabinie bierze się głównie z bagażnika. Z racji mojego zawodu i dostępu do profesjonalnego sprzętu pomiarowego za jakiś czas na forum zamieszczę wyniki pomiarów hałasu w kabinie Mazdy 3 BL.
– poprawa fotela kierowcy
– automatyczne włączanie świateł, nie przez czujnik zmierzchu
Podsumowując mój wpis chciałbym jeszcze raz bardzo podziękować Mariankowi, za pomoc w zakupie auta. Byłem bardzo wymagający i często kręciłem nosem, a Marianek potrafił doradzić nic przy tym nie narzucając. Wiem, że ostateczna decyzja była moja natomiast na pewno nie podjąłbym jej, bez olbrzymiej dawki wiedzy o Mazdach, którą w części przekazał mi Marian! Co do auta to wiem, że to mój początek przygody z Mazdą i na pewno koniec nie będzie szybki. Już mi po głowie chodzi jakaś 6 w kombi, kto wie może za 2 – 3 lata
Jakiś czas temu przyszedł czas, żeby zakupić nowe auto. Poprzednie „wozidło” było moim pierwszym autem, więc przy jego wyborze nie wiedziałem jeszcze czego mi trzeba. Po przejechaniu 100kkm Oplem Astrą II 2.0 DTL 82KM w wersji kombi z automatyczną skrzynią biegów wiedziałem, że kolejne auto powinno być dużo mniej awaryjne. Nie będę opisywał moich przygód z „Asią”, natomiast jedno jest pewne – nigdy więcej Opla. Przed zakupem nowego auta zrobiłem krótkie rozeznanie wśród marek i wyszło mi, że auta japońskie zbierają sporo pochlebnych ocen wśród użytkowników. Zacząłem się rozglądać za Toyotami jednak ich stylistyka nie powalała, za to Mazda to zupełnie co innego. Od razu wpadła mi w oko Mazda 3. Zdziwiłem się, że trójka gabarytowo jest większa od mojego poprzedniego samochodu co tym bardziej mnie przekonało, że będę szukał trójki a nie 6. Mimo, że w wersji 3 nie ma nadwozia kombi to wielkość bagażnika w hatchbacku całkowicie mi odpowiadała. Mój początkowy budżet wystarczał mi na wersję BK. Wchodziłem wtedy na forum do działu sprzedam Mazdę, z nadzieją że któryś z forumowiczów będzie chciał się pozbyć swojego auta. Każdy wie jak wygląda rynek samochodów oraz to jacy są handlarze, stąd większe zaufanie budziły oferty właśnie tutaj. Któregoś dnia na forum pojawiło się dość ciekawie brzmiące ogłoszenie odnośnie auta w Belgii. Cena była trochę za duża nie mniej jednak Mazda 3 z tego ogłoszenia bardzo kusiła. Napisałem wtedy do użytkownika o nicku Marianek, który zamieścił to ogłoszenie, nie wiedząc jeszcze na kogo trafiłem. Szybko sformułowałem PW no i wyszło, że na razie mnie na takie auto nie stać, natomiast kolega Marianek powiedział, że jakbym szukał auta to mam się odezwać. Zacząłem zbierać pieniądze i po wielu lekturach i oględzinach stwierdziłem, że uzbieram jeszcze trochę i kupię 3 BL. Odpowiadała mi ona dużo bardziej pod kątem stylistyki, no i rocznikowo chciałem auto 5-6 letnie czyli z pogranicza BK i BL. Mając już większą kwotę na koncie odezwałem się do Marianka, no i zgodnie z powiedzeniem do 3 razy sztuka, 1 marca poleciałem do Belgii i razem z kolegą M. kupiłem moją wymarzoną Mazdę 3 BL z silnikiem Y6. Auto zakupione zostało w zaprzyjaźnionym garażu z przebiegiem 88350km i jak je zobaczyłem to miałem wrażenie, że dopiero co wyjechało z salonu. Taki stan rzeczy wynikał z tego, że sprzedawca dbał o to aby towar naprawdę cieszył oko. Poniżej kilka zdjęć, które zrobił Marianek podczas oględzin jeszcze przed moim przyjazdem.
Prawda, że grzechem było by nie kupować? Oczywiście był dylemat czy kupować, bo tak naprawdę oparłem swój wybór wyłącznie o zdjęcia i rozmowy przez telefon. Co więcej Marianka nigdy wcześniej nie poznałem osobiście, więc tym bardziej było pewne ryzyko. Nie mniej jednak czytając forum i to ile postów ma nasz kolega, stwierdziłem że to na pewno nie jest żadna ściema. Fajnie, że na świecie są ludzie uczciwi, którym naprawdę można zaufać. Padła decyzja, że razem z moją dziewczyną teraz już narzeczoną, pojechaliśmy, a w zasadzie polecieliśmy po auto. Prosto z lotniska udaliśmy się do salonu obejrzeć samochód. I co tu dużo mówić, w realu auto wyglądało jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Decyzja o zakupie była szybka. Po drodze było trochę problemów z wypłatą pieniędzy (pamiętajcie, że oprócz limitu kwotowego w bankomatach są też limity transakcji, co przy wypłacaniu większej partii pieniędzy bywa konieczne) jednak 1 marca 2016 o godz. 18:30 byłem już właścicielem Mazdy 3 BL Y6 z roku 2009 (data I rejestracji 2010) w wersji wyposażenia Exclusive Plus.
W mojej wersji wyposażenia nie ma Bluetooth’a i spryskiwaczy reflektorów. Nie wiem czy to kwestia rocznika, czy kwestia wersji na dany kraj, ale nie przeszkadza mi to. Jedyne co chciałbym zmodyfikować to wyeliminować czujnik zmierzchu, co podobno nie jest w cale takie proste. Dzień później załatwiliśmy wszystkie formalności, abym na kołach mógł już wrócić do Polski. Po wizycie w urzędzie oraz firmie zajmującej się ubezpieczeniami moja M3 dostała tablice i mogłem się w końcu gdzieś przejechać. Prawda, że do twarzy jej z czerwonymi blachami?
Radość z jazdy nie do opisania. Po powrocie do domu Marianka, zjedliśmy coś, szybkie zakupy i powrót do kraju. Przed wyruszeniem na trasę sprawdzałem wszystkie elementy wyposażenia, gdy dotarłem do radia to jego iluminacje przy zwiększaniu bądź zmniejszaniu głośności spowodowały, że się rozpłynąłem i chyba na zawsze zakochałem w tej marce Powrót do Polski zamiast 10h zajął nam 14h przez padające z nieba coś co było śniegiem, deszczem i gołoledzią. Poza stresem związanym z tym że jadę autem kupionym za wszystkie oszczędności Mazda miała już opony letnie więc wracaliśmy bardzo ostrożnie. Podczas wizyty w Belgii i wielu rozmowach z kolegą z forum, sporo się dowiedziałem o pielęgnacji auta dlatego kilka tygodni po powrocie zafundowałem mojej Maździe SPA, korzystając z produktów Meguiar's. Wykonałem glinkowanie, woskowanie oraz nabłyszczanie opon. Po tych zabiegach zrobiłem sesję której efekty możecie zobaczyć poniżej.
Od momentu zakupu minęło już trochę czasu. Nie pisałem nic o swoim samochodzie głównie ze względu na sporo zajęć związanych z pracą i przygotowaniami do ślubu, natomiast niedawno nadarzyła się okazja do tego aby coś tutaj napisać a mianowicie:
Tak proszę Państwa, 100000 za moim ZoomZoomem Jak na razie auto spisuje się znakomicie. Poza typowymi bolączkami tj. przesuwający się na zakrętach fotel kierowcy i skrzypiąca tylna półka to do auta nie mam zastrzeżeń. Cieszę się jazdą nawet przy codziennej jeździe do pracy.
W międzyczasie:
– zakupiłem nowe pióra wycieraczek przednich – oryginalne Mazdy
– zakupiłem podstopnicę z allegro z logo Mazdy (moim zdaniem dużo ładniejsza niż ta oryginalna sprzedawana w salonach)
– wykonałem glinkowanie i woskowanie (efekty widać powyżej)
– wykonałem wymianę oleju wraz z jego filtrem w autoryzowanym salonie Mazdy w Gorzowie Wlkp. (polecam, bo są relatywnie tani w porównaniu do salonów poznańskich), dodam że zależy mi na wymianach w autoryzowanych serwisach ze względu na wpisy do DSR. Dotychczasowe przeglądy auta były wykonywane wzorowo i ja również zamierzam tę tradycję podtrzymywać
– używając filcu wyciszyłem skrzypienie tylnej półki
W planach mam:
– zakup opon zimowych oraz felg (chyba wybiorę 16 calowe)
– wykonanie konserwacji podwozia – mechanik na przeglądzie przed rejestracją zadał mi pytanie: „Gdzie to auto jeździło?”, ja mu odpowiedziałem, że w Belgii a on tylko dodał że „chyba tam latało” bo w zasadzie brak śladów jakiejkolwiek korozji. Chcę żeby ten stan rzeczy trwał jeszcze długo. Jest kilka miejsc które warto by zabezpieczyć i to przed zimą planuję zrobić.
– ponowne obszycie kierownicy skórą – kiera ma jedno wytarcie, które psuje całościowy efekt auta
– być może wymiana przycisku zamka bagażnika – zaraz na początku po myciu zamek zwariował, czasami się nie otwierał. O dziwo wystąpiło to tylko raz i do teraz nie wróciło, może wosk wypełnił miejsce którym do przycisku dostała się woda.
– korekta lakieru, w kilku miejscach na lakierze są odpryski, którymi warto było by się zająć
– może zmiana systemu audio – ten który jest nie jest zły, ale z racji mojego zawodu wolę mieć coś ekstra
– wyciszenie bagażnika – z moich obserwacji wynika, że hałas w kabinie bierze się głównie z bagażnika. Z racji mojego zawodu i dostępu do profesjonalnego sprzętu pomiarowego za jakiś czas na forum zamieszczę wyniki pomiarów hałasu w kabinie Mazdy 3 BL.
– poprawa fotela kierowcy
– automatyczne włączanie świateł, nie przez czujnik zmierzchu
Podsumowując mój wpis chciałbym jeszcze raz bardzo podziękować Mariankowi, za pomoc w zakupie auta. Byłem bardzo wymagający i często kręciłem nosem, a Marianek potrafił doradzić nic przy tym nie narzucając. Wiem, że ostateczna decyzja była moja natomiast na pewno nie podjąłbym jej, bez olbrzymiej dawki wiedzy o Mazdach, którą w części przekazał mi Marian! Co do auta to wiem, że to mój początek przygody z Mazdą i na pewno koniec nie będzie szybki. Już mi po głowie chodzi jakaś 6 w kombi, kto wie może za 2 – 3 lata
- Od: 23 sie 2015, 22:26
- Posty: 26
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 3 BL 1.6 Y6 Exclusive+ 2009 Hatchback
Gratuluję zakupu. Będzie dobrze służyć jak większość Be-eLek.
Dobrze, że trafiłeś do nas.
Co do tego...
Nie rób tego! Lepiej zainwestuj w jakieś fajne światła do jazdy dziennej. Wówczas będziesz się bardzo cieszył, że masz czujnik zmierzchu. Ja u siebie najbardziej żałowałem, że właśnie go nie mam.
Nie masz zderzaka Sport, ale może już coś więcej się na rynku pojawiło do zwykłego.
No i szerokości!
Dobrze, że trafiłeś do nas.
Co do tego...
Gauss napisał(a):Jedyne co chciałbym zmodyfikować to wyeliminować czujnik zmierzchu, co podobno nie jest w cale takie proste.
Gauss napisał(a):– automatyczne włączanie świateł, nie przez czujnik zmierzchu
Nie rób tego! Lepiej zainwestuj w jakieś fajne światła do jazdy dziennej. Wówczas będziesz się bardzo cieszył, że masz czujnik zmierzchu. Ja u siebie najbardziej żałowałem, że właśnie go nie mam.
Nie masz zderzaka Sport, ale może już coś więcej się na rynku pojawiło do zwykłego.
No i szerokości!
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Bardzo ładna sztuka Co do spryskiwaczy reflektorów to dla mnie raczej zbędny bajer, mam ale nawet nie używam (nie wiem czy nie działają czy nie ma bezpiecznika ) A ze światłami dziennymi chyba trzeba kombinować
- Od: 29 sie 2009, 14:10
- Posty: 1149 (11/8)
- Auto: Mazda3 BL Z6 Alu Silver
Była: Mazda 3 2 3 F GT
KMBak w tej chwili kupuję felgi z zimówkami, no i chyba akumulator będzie do wymiany, więc pewnie dopiero w styczniu zainwestuję DLR. Podoba mi się rozwiązanie, które Ty miałeś w swojej 3 BL, nawet gdzieś widziałem to na allegro (http://allegro.pl/led-swiatla-do-jazdy-dziennej-drl-grill-mazda-3-fv-i6586526190.html ). Jak uważasz czy samodzielny montaż jest możliwy? Z tego co czytałem opis Twojego montażu to troszkę to zajęło specom z serwisu. W Poznaniu niestety nie znam dobrego speca od Mazd.
- Od: 23 sie 2015, 22:26
- Posty: 26
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 3 BL 1.6 Y6 Exclusive+ 2009 Hatchback
Jest możliwy. Ja się bałem, bo gwarancja te sprawy... Ale teraz wiem jaka tam jest logika czego wcześniej nie rozumiałem. Niestety ten zestaw nie pasuje u Ciebie, bo jest dedykowany do zderzaka sport – szkoda bo wg mnie to jedne z najlepszych DRL do Mazdy 3 BL.
Przejrzyj ten wątek – może coś Cię natchnie.
viewtopic.php?f=476&t=110761
Przejrzyj ten wątek – może coś Cię natchnie.
viewtopic.php?f=476&t=110761
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
super autko ! niech sie sprawuje.
to nie bajer ale wymaganie jak ma sie xenony, bez nich nie wolno montowac xenonow do auta.
jaaco napisał(a):Bardzo ładna sztuka Co do spryskiwaczy reflektorów to dla mnie raczej zbędny bajer, mam ale nawet nie używam (nie wiem czy nie działają czy nie ma bezpiecznika ) A ze światłami dziennymi chyba trzeba kombinować
to nie bajer ale wymaganie jak ma sie xenony, bez nich nie wolno montowac xenonow do auta.
- Od: 10 sty 2013, 13:17
- Posty: 1915 (84/101)
- Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
- Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3
Ale spryskiwacze występują też bez ksenonowych lamp – takie wypusty były w Polsce i na Skandynawię.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
KMBak napisał(a):Ale spryskiwacze występują też bez ksenonowych lamp – takie wypusty były w Polsce i na Skandynawię.
Skandynawia ma przepisy.... a Polska to cholera wie
zreszta zamonotowac mozna wszystko pewnie ale tam gdzie xenony tam musi byc spryskiwanie... jak nei ma xenonow nie musi byc spryskiwania.
- Od: 10 sty 2013, 13:17
- Posty: 1915 (84/101)
- Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
- Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3
Norreca napisał(a):a Polska to cholera wie
Nie cholera wie, tylko Mazda tak zadecydowała, że do Polski trafiają wyposażenia na Skandynawię. Faktem jest, że ksenon=spryskiwacz. Wygrałem niegdyś zakład – jeszcze mając niebieską – pewien facet upierał się, że mam ksenony (bo soczewka, bo spryskiwacz itd.). No i przegrał.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
hehe, miałem tak samo, i to nawet w ASO
Generalnie te spryski to fajna rzecz, tylko u mnie przy takiej trasie jaką miałem dziś – (3miasto – Starogard GD – okoliczne wioski + powrót) to poszłyby 2 piecioltrowe bańki mazipłynu.
Ogólnie fajny egzemplarz i kolor też niezły. Szyby będziesz cienił?
Generalnie te spryski to fajna rzecz, tylko u mnie przy takiej trasie jaką miałem dziś – (3miasto – Starogard GD – okoliczne wioski + powrót) to poszłyby 2 piecioltrowe bańki mazipłynu.
Ogólnie fajny egzemplarz i kolor też niezły. Szyby będziesz cienił?
Power is nothing without control
http://www.4kolkaszczescia.pl
http://www.4kolkaszczescia.pl
mysiak napisał(a):to poszłyby 2 piecioltrowe bańki mazipłynu.
Jeden w auto drugi w żołądek bo zimowe z alkoholem, co? Tylko pijmy szybciej bo się ściemnia (metanol).
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
BL zawsze na propsie.
Fajny kolor! Y6 jedne z najlepszych diesli jakie wyprodukowano moim zdaniem.
Mam bardzo ładny zderzak tylny od wersji SPORT do sprzedania jeśli byłbyś zainteresowany
Mam bardzo ładny zderzak tylny od wersji SPORT do sprzedania jeśli byłbyś zainteresowany
Nastała zima i trzeba było zaopatrzyć się w jakiś komplet opon zimowych. Z doświadczeń jakie miałem z poprzednim autem, nie wyobrażałem sobie innej opcji niż drugi komplet całych kół. Jeśli chodzi o opony to wybór padł na Nokian WS4 205/55/16. Opona zebrała sporo pozytywnych recenzji również tutaj na forum. Z racji mojego fachu zależało mi na tym, żeby opony były w miarę ciche. Nokiany do takich rzekomo nie należą, ale jak na razie uważam że jest przyzwoicie, zobaczymy co będzie później. Producent deklaruje 69dB co nie jest, aż takim złym wynikiem w porównaniu do innych. (Niebawem wrzucę pomiary hałasu z kabiny na oponach zimowych przy różnych prędkościach, a na wiosnę zrobię ich porównanie z letnimi.)
Opony założyłem na alufelgi montowane w Mazdach 6 GY. Udało mi się dorwać w bardzo dobrym stanie na olx, cena również przywoita. Felgi nie mają żadnych rys, jedynie drobne ślady użytkowania.
A tak moja BL'ka prezentuje się w zimowym wydaniu + jedno zdjęcie z wymiany. Przepraszam za jakość, ale to tak na szybko robione podczas wymiany i po myciu.
Opony założyłem na alufelgi montowane w Mazdach 6 GY. Udało mi się dorwać w bardzo dobrym stanie na olx, cena również przywoita. Felgi nie mają żadnych rys, jedynie drobne ślady użytkowania.
A tak moja BL'ka prezentuje się w zimowym wydaniu + jedno zdjęcie z wymiany. Przepraszam za jakość, ale to tak na szybko robione podczas wymiany i po myciu.
- Od: 23 sie 2015, 22:26
- Posty: 26
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 3 BL 1.6 Y6 Exclusive+ 2009 Hatchback
I jest elegancko
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 6993 (208/245)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
felgi są ogólnie z M6 1. gen czy to GY czy GG i jestem w szoku, bo jest to jedna z gorszych felg OEM, a do ostrej (kanciatej) bryły BL pasuje całkiem dobrze
108835 stuknęło już jakieś 2000 km temu, a to wtedy powinienem zrobić wymianę wszystkich filtrów oraz oleju. I tak jak na samym początku byłem gotów robić takie wymiany w ASO tak 1000 PLN skutecznie ostudził mój entuzjazm. Dzisiaj przyszły filtry i olej, jutro wymiana.
Przed świętami zamiast prania dywanów w M postanowiłem wymienić na nowe – zdjęcia wkrótce, jak tylko pogoda będzie lepsza.
Dopisano 4 sty 2017, 22:29:
Wymiana filtrów oraz oleju poszła raz dwa. Cena za samą pracę dużo niższa niż wzięliby w ASO (orientowałem się przed wymianą). Dodatkowo (nie wiem czy to musiało być robione) samochód został podłączony pod komputer i dowiedziałem się, że mam przytkany DPF. Trochę się tym faktem zmartwiłem, bo staram się dbać o to żeby ten posłużył mi jak najdłużej. Po podłączeniu mojego OBD błąd faktycznie występował. Mechanik polecił mi żeby auto trochę przegonić i tak też zrobiłem. Moim zdaniem włączyło się wypalanie filtra (było słychać pracujący wentylator), błąd udało mi się skasować przez aplikację Torque (polecam). Informacja o DPF na razie się nie pojawia, ale będę obserwował. Macie jakieś rady odnośnie tego co powinienm dalej począć z DPFem?
Przed świętami zamiast prania dywanów w M postanowiłem wymienić na nowe – zdjęcia wkrótce, jak tylko pogoda będzie lepsza.
Dopisano 4 sty 2017, 22:29:
Wymiana filtrów oraz oleju poszła raz dwa. Cena za samą pracę dużo niższa niż wzięliby w ASO (orientowałem się przed wymianą). Dodatkowo (nie wiem czy to musiało być robione) samochód został podłączony pod komputer i dowiedziałem się, że mam przytkany DPF. Trochę się tym faktem zmartwiłem, bo staram się dbać o to żeby ten posłużył mi jak najdłużej. Po podłączeniu mojego OBD błąd faktycznie występował. Mechanik polecił mi żeby auto trochę przegonić i tak też zrobiłem. Moim zdaniem włączyło się wypalanie filtra (było słychać pracujący wentylator), błąd udało mi się skasować przez aplikację Torque (polecam). Informacja o DPF na razie się nie pojawia, ale będę obserwował. Macie jakieś rady odnośnie tego co powinienm dalej począć z DPFem?
- Od: 23 sie 2015, 22:26
- Posty: 26
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 3 BL 1.6 Y6 Exclusive+ 2009 Hatchback
uzywac odpowiednio tego auta najlepsza rada...
a tak na powaznie... wypalanie DPF sie automatycznie ZAWSZE wlaczy pomiedzy 300-400km i nie masz na to zadnego wplywu... zobaczysz to na spalaniu chwilowy bo rosnie cos pomiedzy 1,5-3 nawet.
najlepiej wtedy byc w trasie nie korkach...
jezeli dobrze nie wypali nie bedzie probowal znowu do nastepnych 300-400km itd.
nie wiem jak uzywasz auta ale ja na swoje 76k km mam na autostradach etc okolo 57k km i kompletnie nie mam problemow
a tak na powaznie... wypalanie DPF sie automatycznie ZAWSZE wlaczy pomiedzy 300-400km i nie masz na to zadnego wplywu... zobaczysz to na spalaniu chwilowy bo rosnie cos pomiedzy 1,5-3 nawet.
najlepiej wtedy byc w trasie nie korkach...
jezeli dobrze nie wypali nie bedzie probowal znowu do nastepnych 300-400km itd.
nie wiem jak uzywasz auta ale ja na swoje 76k km mam na autostradach etc okolo 57k km i kompletnie nie mam problemow
- Od: 10 sty 2013, 13:17
- Posty: 1915 (84/101)
- Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
- Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości