Miało nie być nowej Mazdy, ani żadnego nowego pojazdu, moje 323F BJ ma działać do końca świata i o jeden dzień dłużej
, ale zbiegiem okoliczności błąkając się po niemieckich miasteczkach w drodze do Polski wracając z Francji z powodu czegoś co się nazywa Korkiem na autostradzie przez duże K... ujrzałem ja, i chyba bylem pierwszym osobnikiem który ja zobaczył bo po parominutowych pertraktacjach doszliśmy do ceny porównywalnej jaka trzeba zapłacić w Polsce za Mazdę 323F po lifcie 
, Samochód jest podobno od pierwszego właściciela chociaż było ich dwóch, ponieważ z tego co mi właściciel mówił ( albo przynajmniej co ja zrozumiałem ) to od nowości jeździł on nim po czym 2 lata temu sprezentował ten samochód swojemu synowi... podobno a ogólnie mówiąc:
Mazda 3 1.6 B 105KM
07.2006
162000 km podobno przejechanych
Climatronic
8xAirbag
ESP i te sprawy...
a co najgorsze nie miał fabrycznego radia, tylko jakieś Sony badziewie ale już zdążyłem je zastąpić jakimś tam JVC...
no i skoro już musiałem radio podmienic, to trzeba było i głośniki wymienić i tak w przednie drzwi poszło porządne wygłuszenie plus woofery CORAL MONZA MK 165 oraz ETON Symphony 5-202/C8/25 HEX zasilane wzmacniaczem Carpower HPB-604, a no i do tego zabytek w bagazniku Axton CA8358...
...tylko na ile stopni ustawiona jest klimatyzacja.. tego nikt nie wie
