Klub MazdaSpeed

U mnie zawsze czy to trasa czy miasto (chociaż po mieście raczej rzadko śmigam żeby stać w korkach) wychodzi 600 z wachaniem do 620 Leje od rezerwy do full, wchodzi podobnie ok. 43l.
Także różnicy prawie żadnej a silnik trochę większy.

Dzisiaj Mazda została umyta i odkurzona... ponadto chciałem wymienić filtr kabinowy, ale się nie udało. Szczegóły tu...

Poza tym po 2000km wymieniłem koło pasowe Corteco – nie zachowywało się dobrze. Myślałem, że to ono powoduje klekotanie po załączeniu A/C, jednak się myliłem. Chociaż wymiania i tak była konieczna, bo były luzy na mocowaniu koła. Pójdzie do reklamacji. Wleciało koło pasowe FEBI BILSTEIN. Zobaczymy ile wytrzyma.

I teraz mam problem. Bo wygląda na to, że sprężarka klimy coś strajkuje. Jak myślicie – czy np. zjechane łożysko w sprężarce może powodować klekotanie (samochód z A/C mam po raz pierwszy, więc nie wiem jak może brzmieć zjechane łożysko w klimie)? W tygodniu muszę się przejechać do jakiegoś "dobrego" serwisu klimatyzacji. Może coś wymyślą

Wczoraj wróciliśmy z urlopu. Zrobione w sumie jakieś 2000 km.

Trasa Poznań – Praga, Praga – Monachium, Monachium – Garmisch Parten-Kirchen (i z powrotem) i ostatecznie Monachium – Poznań –> średnie spalanie w granicach 5,2-5,4 jadąc cały czas po autostradach, prędkość 130-150 kmh, więc wyszło całkiem przyzwoicie

Swoją drogą widać ile naszym drogom jeszcze brakuje, jazda po autostradach w Niemczech to bajka (bardzo dobrze jeździło nam się również w Czechach).

Jedynym fochem jaki strzeliło auto było pokazanie "Check engine" jak mieliśmy wyjechać z Monachium. Lekko się zeźliłem, ale podłączyłem ELMa pod lapka:

P1412 – czyli kolega EGR złapał zawiechę.

Wykasowałem błąd i prześmigałem na autobahnie do Polski i na razie nie wrócił. Jeśli to zrobi to się przyjrzę problemowi. Szczerze mówiąc lekkiego stracha złapałem, ale jak się okazało, że to EGR to się uspokoiłem

Dodatkowo przed urlopem została wymieniona sprężyna przy lewym tylnym klocku wraz z gumowymi tulejkami od sworzni prowadzących zacisku. Przedtem był dość duży luz w zacisku, podejrzewam, że sprężyna była wyrobiona i klocki dzwoniły na dziurach o tarczę. Po wymianie trasa urlopowa przebiegła pod znakiem ciszy

SiN4don napisał(a):...ale podłączyłem ELMa pod lapka:

P1412 – czyli kolega EGR złapał zawiechę.

Wykasowałem błąd..."

Ja to bym się ze...ł ze strachu...

No to ELM zwrócił się właśnie z tym momencie z x2 Pewnie z 50 EUR by kosztowało podłączenie do kompa gdzieś

I po zlocie... ofiaramy padły opony, pewnie trochę bieżnika zeszło

P.S. Zrywanie asfaltu

Chyba w kupę wjechałeś a później w kamienie

to się wtopiło czy jak ?

cbr napisał(a):Chyba w kupę wjechałeś a później w kamienie

E tam w kupe... nie smierdzialo jak kupa

Radex napisał(a):to się wtopiło czy jak ?

Na szczescie nie – po szalenstwach na torze zeszlo mi to ladnie z opony (tam gdzie jest bieznik widac ze wydlubywalem to ustrojstwo dlugopisem )

to wygląda jakby gdzieś była łata ze smoły

marcin255 napisał(a):to wygląda jakby gdzieś była łata ze smoły

Chyba faktycznie gdzies musiala byc. Szczesliwie opona mi sie nie uszkodzila.

Powiedzcie mi jedno, bo mam pewien plan.

Tak na szybko, czy progi do M3 do wszystkich wersji były takie same? Czy np. z MPSa będą do naszego wozidełka pasować (podejrzewam, że tak)?
I czy oryginalne chlapacze na przód od Mazdy różnią się w wersjach dla aut z progami i bez?

Będę coś chyba robił z progami auta, bo ta konserwacja to na nie włazi mi się przestaje podobać i zaczyna mi przeszkadzać.

progi czy nakładki na progi ?
Bo jesli chodzi o to
http://allegro.pl/mazda-3-mps-listwy-pr ... 43980.html
to pasują też z sedana.

Tak, chodzilo mi o nakladki na progi.
Dobrze ze chociaz w tym wzgledzie (nakladek) nie trzeba zwracac uwagi na to czy kupujemy czesc do sedana czy hatchbacka / EU czy US

Mały "sneak peak" tego co się obecnie z Mazdą dzieje – niezbędne prace mające na celu zwalczenie i zabezpieczenie przez obecną w naszej M3 korozją



Inna ciekawostka...

SiN4don napisał(a):W autku, tak jak zapowiadałem, wylądowały OSRAM Night Breaker, zobaczymy ile wytrzymają.
Poprzednie miałem jakieś Philipsa – 12972 NGSDL (po tym oznaczeniu wyskakuje mi kilka modeli...). Przyjechały razem z Mazdą z Niemiec i były ze mną przez 6 miesięcy.

No więc kochany OSRAM (od strony pasażera) wytrzymał od czerwca 5 miesięcy. Idzie reklamacja.
Z konieczności (potrzebowałem na gwałt nowych H7) wylądowały OSRAM Silverstar, kupione w Realu. Ciekawe ile te pociągną...

jeśli chodzi o OSRAM to odpuść reklamacje nie warto... Niedawno oddałem do sklepu bo tak kazali sklep wysłał do hurtowni, a hurtownia odpisała że żarówki mają to do siebie że się przepalają nie ma dyskusji zadzwoniłem tam bo napisali że odpalałem na włączonych światłach to stwierdził że skoro tego nie robiłem to w ogóle za wcześnie włączałem światła, ręce opadają no comment. Jak się przepali OSRAM lub Philips bo te 2 mam teraz włożone to założę Hella Blue Light ciekawe ile wytrzymają.

Ja we wcześniejszym aucie używałem Osram NightBreaker i świeciły fajnie ale 6 miesięcy to max co wytrzymywały żarówki. Nie wymieniałem od razu po przepaleniu kompletu, ale 2 żarówka wytrzymywała 2-3 tygodnie dłużej od 1. Wiec pozostaje wybór między słabiej a dłużej lub mocniej a krócej. Spróbujcie NARVE trochę taniej a wcale nie gorzej.

Mały update. Czekam na wiosnę coby autko wypucować i jakieś porządne fotki strzelić.

1) Po lakierniku auto przeżyło nawet zimę, jedna rzecz będzie do poprawki, ale to za jakiś czas.

2) Grudzień 2012 – kolejna wymiana oleju, wpadła znów Dexelia + filtr oleju. Następnym wyborem będzie prawdopodobnie Elf albo Motul. Dodatkowo wymienione dwie tuleje wahacza tylnego (przód auta). Dodatkowo przeczyszczony i nasmarowany EGR (wskutek pojawiającego się – rzadko bo rzadko, przez rok jakieś 4x) błędu P1412. Do tej pory EGR hula aż miło.
Zaraz potem auto przeszło pomyślnie przegląd techniczny.

3) Luty 2013 – wymiana praktycznie wszystkich tulei z tyłu zawieszenia – do wymiany były tylko dwie, ale z racji tego, że żadnej ze śrub nie dało się ruszyć (tak zapieczone były, dokręcone przez jakiegoś bystrzaka na sucho) konieczne było cięcie i wymiana reszty tulei.
Jako ciekawostka – konieczne było zamówienie dwóch śrub w ASO, które służą do ustawiania geometrii auta. Każda po ok. 40zł za sztukę, czyli mamy 80zł za dwie śrubki – brawo dla Mazdy

Poza tym się auto sprawuje, jeździ i wozi nasze cztery litery. Na wiosnę planuję porządne czyszczenie wnętrza + małe spa (home made) dla lakieru.

4) W międzyczasie wylądowały LEDy w podsufitce i schowku.

PS. Osramy się na razie trzymają.

Dopisano 29 lip 2013, 21:23:

Teraz czas na większy update z obietnicą częstszych

1) Kwiecień 2013 – zmiana opon na letnie

Potem długo długo nic się nie dzieje...

2) Czerwiec 2013 – kolejna zmiana oleju + filtry oleju i powietrza. Na budziku 170.608 km Tym razem podziękowałem Dexelii (ostatnio sporo nieciekawych historii się słyszało) i za namową mechanika do silnika wlano...

Comma Syner-D 5W40

... do której mechanik ma "pewny" dostęp. Na razie (2tys km) wszystko gra i trąbi Zobaczymy po całym cyklu jak się będzie silnik sprawować. Nie jestem do końca przekonany co do oleju (chyba Full-SAPS), ale niby normy spełnia, więc się nie czepiam.

Poza tym auto jeździ i nie grymasi (o korozji już nie wspominam, przestałem się przejmować, chociaż nie ma tego znowu "tak dużo")

3) Lipiec 2013 – dziś, tj. 29.07.2013 zaliczony mały spocik z kolegą bjorm Powymienialiśmy się spostrzeżeniami na temat naszych M3, ponarzekaliśmy i wspólnie doszliśmy do wniosku, że... BLki nam się nie podobają
Widok na nasze wozidełka



Oby kolejne 10k km było bezproblemowe.

ale fajnie wyglądają z odległości z której nie widać rudej
zauważ jak u mnie na ciemniejszej barwie widać różnicę w odcieniu zderzaka

Powrót najpierw ze zlotu, potem z urlopu udany
Kolejne prawie 1500km zrobione bez problemu. Z małym bonusem

Wkrótce i nasze M3 będzie z ogonkiem Spojler wymaga pewnych poprawek, ale to da się załatwić
Szkoda, że jest uszkodzony, bo trafiłem na sztukę w kolorze auta – gdyby nie to to już byłby zamontowany na tyłku