Mazda 6 GY MZR-CD 2003 Exclusive zrywamkable

[zrywamkable]

Witam wszystkich.
Przygodę z Mazdą chciałem rozpocząć 5 lat temu lecz w drodze poszukiwań wpadł żonie w oko Mercedes w210 elegane Czarny biała skóra i koniec kropka decyzja zapadła i z Mazda. Na szczęście MB sie posypał dokładnie padła skrzynia i zaczęło się zbieranie $ i poszukiwanie ukochanej Madzi.
Po uzbieraniu środków zaczeliśmy poszukiwanie tej jedynej.Po ok 2 miesiącach poszukiwań trawiła się nie daleko miejsca zamieszkania, więc telefon, pytanie czy aktualne i petarda na oględziny.Wszystko wyglądało dobrze,wiarygodnie i w taki sposób stałem się posiadaczem
Mazda 6 GY MZR-CD wersja Exclusive rocznik 2003 w lipcu 2013 roku.
Auto pochodzi z Essen od pierwszego właściciela z przebiegiem 162000 km. Według informacji z książki serwisowej i informacji z ASO podczas kalibracji jedno pokrywa się z drugim
Silnik chodzi równo, bez wycieków i innych przygód. Wszystkie szyby oryginalne więc nie miał poważnego dzwona i jest raczej bezwypadkowy. Przynajmniej nic na to nie wskazuje




Wyposażenie

– automatyczna klimatyzacja
– 6 poduszek
– Radio ze zmieniarką
– Immobilizer
– Centralny zamek + pilot
– ABS, TCS, DSC
– 4x elektryczne szyby
– 2x elektryczne lusterka
– Wielofunkcyjna kierownica + tempomat
– Komputer pokładowy
– BOSE z subwooferem
– Podgrzewane przednie siedzenia.
– xenony
– webasto

Wtedy też znalazłem forum i po przeczytaniu paru wątków przestraszyłem się co ja sobie kupiłem

Co zrobione
– podkładki po wtryskami
– czyszczenie smoka
– cały kompletny rozrząd OE Mazda
– kalibracja wtryskiwaczy
– wymiana całego przedniego zawieszenia
– zawór scv wymiana (Dzięki bieski)
– wszystkie płyny, filtry, oleje
– klima nabita odgrzybiona
– czyszczenie soczewek
– konserwacja podwozia


Do zrobienia
– oświetlenie led w kabinie
– tylna lotka
– malowanie zacisków hamulcowych

Co przyjdzie do głowy odnotuje

Ogólnie auto jak narazie bezawaryjne, zapewne nie mam z nim problemów dzięki waszym przestrogą i informacją o bolączkach Mazdy .Nigdy mnie nie zawiodła i niech tak zostanie

Tak się prezentuje zaraz po zakupie





Zaraz po odebraniu blach

Jak widać grill był jeszcze czarny "german style"
Tu mini spot


A to teraźniejsze


















A w grudniu uchwyciłem taki przebieg


Jak posprzątam po zimie coś lepszego wrzucę. Pozdrawiam

[Bartg]

Witamy w dziale Nasze Mazdy Popraw proszę zdjęcia, u mnie nie widać ani jednego.

[rafałmazda]

no i elegancka szerokości, bezawaryjności

[matthies]

ESP

bym zmienił na DSC, bo tak ten system się u Mazdy nazywa
poza tym, gratuluję szczęśliwego wyboru

[zrywamkable]

Do elegancji jej troszkę brakuje Jak znajdą się odpowiednie fundusze zostaną przeznaczone na oczywisty cel tak czy inaczej dzięki

[Crenshaw]

ładna sztuka, bezawaryjności życzę i do zobaczenia na drodze

[brodaM6]

wybór ,tylko te światła jakoś tak nie pasują tam , radochy z używania życzę .

[zrywamkable]

wybór ,tylko te światła jakoś tak nie pasują tam

Wiem, że nie pasują to rozwiązanie chwilowe by nie katować na co dzień ksenonów włącz wyłąćz

radochy z używania życzę .

Radocha jest cały czas

zobaczenia na drodze

Albo na jakimś zlocie

Dopisano 29 mar 2014, 10:19:

Taka informacja dla tych którzy wciąż myślą nad czyszczeniem soczewek. Nie narzekałem nad jasnością w nocy, ale po zabiegu różnica ogromna

po czyszczeniu


W moim przypadku brak światła postojowego, drogowego, brak webasta i zagadka dlaczego po włożeniu bezpiecznika od webasta w aucie robiła się choinka i świeciły wszystkie nie działające rzeczy nawet bez zapłonu, A o to powód i przyczyna zauważona podczas czyszczenia soczewek. Może komuś się przyda na przyszłość

[Konrad_SK]

Czym czyściłeś te soczewki? efekt niezły

[zrywamkable]

Pieluszką tetrową dziecka bez wyciągania czegokolwiek...chuchałem i polerowałem delikatnie przy okazji odbłyśniki przetarłem, ale to profilaktycznie bo są jak nowe.

[Roman8]

Nie rozklejałeś klosza?

[zrywamkable]

Nie rozklejałeś klosza?

Rozklejałem inaczej się nie da niestety...ale to dziecinnie proste naprawde...jak widać użyłem suszarki żony bo opalarką bałem się że coś przypale...robiłem to w grudniu i tego dnia był wyjątkowo mróz