przez thesilent » 30 gru 2013, 14:16
jeżeli po włożeniu wężyka trzeba mocniej trzasnąć, to znaczy, że jest grubiej, i o to chodzi. U mnie powiedzmy sytuacja sie już unormowała, jakoś już się te drzwi zamykają z wężykiem 9/6. Chociaż, jak wsiada do mnie ktoś obcy, to nie domyka drzwi i muszę upomnieć, że trzeba mocniej.
Co do efektów wyciszenia, to walczymy raczej od tyłka strony. Walczymy z hałasem uszczelek, a hałas bierze się ze wszystkich szczelin i wgłębień w karoserii. Dlatego powinniśmy się skupić na likwidacji źródła i później ewentualnie na dociszaniu.
Zobaczcie sobie, jak zamontowana jest przednia szyba. Jak w syrence. Ordynarna uszczelka i koryto dookoła niej. Właśnie przez takie rowki generuje się hałas od opływu powietrza.
Tak samo oszczelka zewnętrzna, zgarniająca na drzwiach. U mnie brakuje jej z 5mm, co tworzy niezłą lukę, w której powstaje szum i dostaje się od do drzwi. Wszytkie malutkie szumiki powodują duży szum, który słyszymy w Mazdach.
Diabeł tkwi w szczegółach, niestety.