Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swojej kłótliwej i piszącej masę off topów społeczności

Oto mój samochodzik, który kupiłem zaledwie 5 dni temu.

Pierwsza rejestracja styczeń 2004 czyli wyprodukowany pewnie gdzieś w połowie 2003

Samochód kupiłem od brata mojego mechanika, a konkretniej to od jego żony.
Wynika z tego niezbyt przyjemny fakt – zderzaki są poobijane.
Ogólnie w Irlandii nikt nie szanuje samochodów (a przynajmniej żaden szanujący się Irlandczyk

Auto po zakupie czyściłem przez cały dzień w 2 osoby i nadal jest brudne

Pełno jakiś plam ma na sobie jak by mechanik ubrudzonymi łapami dotykał po karoserii i to się nie chce domyć. No ale trudno, kupiłem je po to, żeby jeździć w miarę dobrym autem, a nie po to, żeby mi błyszczało

Co ma?
Ano jak dla mnie po przesiadce z punta 1.2, które miało wspomaganie i poduszke kierowcy oraz nic po za tym to Mazda ma całkiem sporo. Innym może za to sporo brakować, lecz to czego nie mam to mi się nie zepsuje
– wszystkie szyby elektryczne
– automatyczna klimatyzacja
– komputer pokładowy (spotkałem się gdzieś na forum z wypowiedzią, że 1.8 na UK nie miały – ja mam)
– elektryczne lusterka (nie wiem, czy podgrzewane, jak mam to sprawdzić?)
– alufelgi
– obszyta skórą kierownica z przyciskami do radia i tempomatu
– tempomat
– radio którego nie warto wspominać bo jest zwykłe, nie Bose a do tego CD nie działa.
– lewarek, zapasowe koło
– tapicerka nie wiem jaka bo nie wiem czy to welur bo nie wiem jak się go rozpoznaje

– centralny z pilota (moja dziewczyna pokochała ten wynalazek od pierwszego użycia)
– ABS
Podoba mi się w tym samochodzie, że jest duży, wygodny, przestronny i komfortowy.
Nie mam masy dodatków takich jak ksenony, Bose, skóra, elektryczne fotele, podgrzewane fotele, nie ma szyberdachu ani TSC bądź DSC. To nie jest jednak problemem, może w następnym samochodzie będę miał to znowu będzie się z czego cieszyć.
Silniczek "tylko" 1.8 ponieważ tu gdzie mieszkam są strasznie wysokie ubezpieczenia i podatki za duże silniki.
Plany na przyszłość:
– wymienić płyny ustrojowe, wycieraczki, olej w skrzyni, płyn od serwa, filtr kabinowy
– zmienić opony z tyłu, przednie jak narazie są dobre
– zamontować blokadę typu Bearlock (tutaj takich nie ma więc chcę sobie ściągnąć z Polski)
– zrobić serwis klimatyzacji (działa ale wole to zrobić)
– naprawić radio (czytnik CD) i rozbudować je o subwoofer (może uda mi się kupić oryginalny z wersji z Bose), może zmienić głośniki w drzwiach na lepsze (może oryginalne z Bose), dorobić obsługę kart pamięci, pendrive, iPod
– wyczyścić te tłuste plamy z karoserii a jak się nie uda to może polerka pomoże
– naprawić obtłuczone zderzaki (kit i lakiernik)
– kluczyk "scyzoryk" bo mi się bardzo spodobał w którymś poście
Nie mam zamiaru nic tuningować, obniżać i majstrować oprócz zestawu grającego. Mam zamiar jeździć i cieszyć się Mazdą