Klub MazdaSpeed

KMBak napisał(a):Jeszcze parę rzeczy by się do poprawiania znalazło... Niestety.

Gratuluję zdrowego i rzeczowego podejścia, do mimo wszystko swojego samochodu Faktem jest, że GJ/GL ma swoje i to nie małe mankamenty (jak pisałeś, listę można by jeszcze trochę wydłużyć), które rekompensuje wygląd i silniki benzynowe – niektórym to wystarczy, niektórym nie zrekompensuje w pełni, ot – kwestia priorytetów. Ja zawsze mawiam, że samochód przede wszystkim musi się podobać i sprawiać frajdę podczas jazdy bo jak cieszy właściciela za każdym razem to łatwiej jest potem przymknąć oko na mankamenty czy problemy Ale trzeba mieć świadomość tych mankamentów, potem jest mniej rozczarowań przy dłuższym kontakcie – a jak piszesz, wiele rzeczy ciągnie się od kilku lat a nawet od poprzednich generacji i ten brak poprawy jest wkurzający trochę. Dobrze, że polscy użytkownicy działają i męczą MMPol oraz centralę

Weelkoo napisał(a):rekompensuje wygląd i silniki benzynowe

I skrzynia automatyczna.

Weelkoo napisał(a):musi się podobać i sprawiać frajdę podczas jazdy bo jak cieszy właściciela za każdym razem to łatwiej jest potem przymknąć oko na mankamenty czy problemy

O to to.

Inną sprawą jest to, że w innych markach wcale wesoło nie jest. I też mają różne problemy (czasami równie poważne lub nawet poważniejsze). Nawet marki premium – BMW, Mercedes... Choć marne to pocieszenie, że skoro za 150 tys. nie dostaję wszystkiego naj-, a koledzy za 300 tys. i więcej też mają masę powodów do narzekania...

Niestety dzisiejsza motoryzacja to dno i 3 metry mułu. Czasem trzeba mieć szczęście do egzemplarza i tyle. Najbardziej wqriające jest to, że niektóre (większość) mankamenty można definitywnie poprawić za powiedzmy 1000 USD więcej w cenie. Ale kuźwa nie – trzeba oszczędzić tu i ówdzie. Wygląda to na celowe działanie.

Nie wiem czy dokładnie jest tak w Maździe jak w innych markach, ale pewnie znacząco nie odbiegają od siebie. Pracowałem trochę w Magneti Marelli. Robiliśmy system multimedialny, który obecnie działa w Alfie Giulii i Stelvio. Podejście jest jeszcze bardziej drastyczne niż nam się wydaje Dosłownie słyszałem od menago coś w stylu "nie no to musi wyjść, potem zrobi się poprawki"
Faza przed produkcją nowego modelu to jakieś szaleństwo, wszystko na wczoraj, bo trzeba pokazać nowy model. W Łodzi znajomi pracują w Harmanie (robi kompy do Merca) – nie jest lepiej ...

A jelenie... Znaczy Klienci... I tak kupią.

Czytając Wasze opinie wiem że są trafne. Jestem już po wymianie kompletu lusterek, a jutro odbieram auto po nałożeniu powłoki ceramicznej. Plus jest taki, że teraz świeci się jak psu ...

twardy103 napisał(a):Nie wiem czy dokładnie jest tak w Maździe jak w innych markach, ale pewnie znacząco nie odbiegają od siebie. Pracowałem trochę w Magneti Marelli. Robiliśmy system multimedialny, który obecnie działa w Alfie Giulii i Stelvio. Podejście jest jeszcze bardziej drastyczne niż nam się wydaje Dosłownie słyszałem od menago coś w stylu "nie no to musi wyjść, potem zrobi się poprawki"
Faza przed produkcją nowego modelu to jakieś szaleństwo, wszystko na wczoraj, bo trzeba pokazać nowy model. W Łodzi znajomi pracują w Harmanie (robi kompy do Merca) – nie jest lepiej ...

sprawa indywidualna, ja mam projekty za sobą do wielu aut i marek i najlepiej jest z BMW dają zawsze prawie 2x tyle czasu na rozwiniecie detali niż każdy inny.
zdecydowanie najgorzej jest z VW... tam pracują już coraz gorsi ludzie... ale to przez dobrobyt jaki jest na rynkach przez ostatnie lata... inżynierów wszędzie brak...

W BMW niektóre silniki nie dojeżdżają 100 tys. km... Także...

Nie ma reguły, ale chyba wszyscy się zgodzimy, że jakość obecnych samochodów jest niższa niż kiedyś, ale to ze wszystkim tak jest...

KMBak napisał(a):W BMW niektóre silniki nie dojeżdżają 100 tys. km... Także...

nie wszystko jest perfekcyjne mi osobiście się nie podobają zmiany jakie tam zachodzą ale taka polityka firmy.
Platforma F30F40 MPA gdzie będzie budowana nowa supra w ich fabryce jest interesująca ale zarazem wprowadza nowe auta z napędem na przód...

twardy103 napisał(a):Nie ma reguły, ale chyba wszyscy się zgodzimy, że jakość obecnych samochodów jest niższa niż kiedyś, ale to ze wszystkim tak jest...

może nie do końca tak jest, po prostu jest więcej punktów, w których może się coś stać... ryzyko jakiegoś błędu i awarii się zwiększa. Jakość wykonania i materiałów jest coraz lepsza, niestety niektóre rozwiązania nie są do końca przetestowane...
ale nic koniec offtopa

KMBak napisał(a):– hamulce (za słabo chłodzone, co w finale doprowadza do krzywienia tarcz – jeśli ktoś lata dużo autostradami – więc mnie nie dotyczy póki co) – swap możliwy – ale koszta duże, bo około 8-9 tys. Ale potem można na torze jeździć

Tarcza 297x28mm w aucie ważącym około 1500kg to jakaś parodia. Ogólnie to Mazdy bardzo kuleją jeśli chodzi o efektywność tego układu...
Jeszcze gdyby tam było specjalne rozwiązanie chłodzenia to rozumiem (mniejsza, cieńsza tarcza to mniejsza masa nieresorowana). Ale niespełna 300mm na przodzie w aucie tej klasy to porażka – i do tego jeszcze felga 19" – komicznie to wygląda
Passeratti B6, Vectra C miały efektywniejsze hamulce a ile to lat wstecz.

W sumie w mojej BLce są chyba też 300 mm a samochód mniejszy i lżejszy znacznie.

KMBak napisał(a):W BMW niektóre silniki nie dojeżdżają 100 tys. km... Także...

Idąc tym tokiem, to i w Maździe niektóre silniki nie dojeżdżają do 100 tys (i to z 100% pokryciem dla danego silnika – 1.3 Wankla z RX-8 ), także... Cóż, producentów idealnych brak i nawet dysponując kwotami 7 cyfrowymi można napotkać na jakieś mankamenty – pozostaje jakie to mankamenty (a wiadomo, każdy będzie przywiązywał wagę do czego innego) i jak do ich tematu podchodzi producent, tu widać niestety kilka tematów ciągnących się generacjami, część z kolei nowych i wydaje się, że po prostu olewanych Ale patrząc na CX 5 II, wrażenia z jazd testowych Skyactive-X oraz zapowiedź 6 2018 to można być dobrej myśli, przynajmniej w kwestii niektórych aspektów (wyciszenie, wykonanie, mocniejsze silniki) tyle tylko, żeby nie było jak zwykle i np. 2.5T nie ominęło Europy (która od lat czeka przecież na jakiś mocniejszy silnik w 3/6) a hamulce nie okazały się żywcem wzięte z GJ No i stylistyka z zewnątrz jednak ucieka jak dla mnie w co najmniej gorszym kierunku a konkurencja coraz mocniejsza, również w tej kwestii. Jak tam liczę, że taką 6'tkę 2.5t będę mógł za te kilka lat rozważać obok V90, nowego V60, Stingera, Giulii, serii 4/5 czy być może A6

Norreca napisał(a): Jakość wykonania i materiałów jest coraz lepsza,

kompletnie się nie zgadzam, przykładowo jakość wielu plastikow i ich spasowania, jak również wykończenia podsufitki, jakość deski czy boczków drzwi w np. RX8 nie ma podejścia do tej jaka miałem w Preludzie V gen z 97 roku.. Obecna auta to dalsze oszczędzanie na jakosci a wynika to z prostego faktu – wlasnie ogolnego całościowego postępu po prostu jeśli przykładowo dane auto z danego segmentu kosztuje podobne pieniądze jak 10 lat wcześniej a ma coraz więcej technicznych bajerów, które swoje kosztują, to gdzieś coś trzeba obciać, żeby gdzie indziej móc dołożyć Jak słusznie zauważono tutaj tak dzieje się obecnie nie tylko w motoryzacji – takie czasy że chcielibyśmy mieć coraz więcej za podobna lub najlepiej ta sama cene a to niemożliwe

Inna sprawa jest to, że każda marka ma swoje zalety i wady i to od lat i nie ma idealnego auta dla wszystkich. Każdy musi sobie wybrać takie gdzie suma zalet jest dla niego wieksza niż wad.
Według mnie np. mazdy (szczególnie te z ostatnich 15 lat) na plus maja wygląd, bardzo dobre prowadzenie i przyjemność z jazdy oraz ogolna bezawaryjność ale.. maja też sporo minusow jak baaardzo słabe wyciszenie, słabe cienkie blachy, słaba jakość wielu elementow wnętrza i ich spasowanie, prawie zawsze słabe hamulce w serii. To sa rzeczy, które jednym będą przeszkadzać tylko trochę ze względu na wspomniane wcześniej plusy, niektórych odstarszaja od razu mimo wspomnianych wcześniej plusow a innych zaczynają meczyc dopiero po dluzszym czasie lub po porównaniu z konkurencją Wszystko jest kwestią tego jak kto użytkuje auto i jakie są jego potrzeby na dana chwile a także zasobność portfela

Nie chce Cie obrażać w żaden sposób ale sprawdź sobie spasowanie i plastiki w GH i potem idź to GJ i powiedz jeszcze raz, że jakość plastików jest ciągle gorsza.
troszkę bredzisz

Norreca ma racje, jak porównam plastiki w BM w porównaniu do tego co miałem w GY to jest milion razy lepiej mimo ze trójka jest w niższym segmencie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Akurat jakość niektorych plastików w GH (i tak samo BL) zawsze była dla mnie zenujaca i wielokrotnie to pisałem w innych dyskusjach na tym forum i to że w GJ jest trochę lepiej pod tym względem nie zmienia faktu, że ogólna jakość wielu elementów (kiera jest najbardziej rażącym przykładem) jest kiepska, bo robiona po kosztach. p.s w kilkunastoletnich zadbanych GG/GY tunel środkowy nie lata tak przy poruszeniu jak latał w nowych GJ ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie

TheMonster napisał(a):Norreca ma racje, jak porównam plastiki w BM w porównaniu do tego co miałem w GY to jest milion razy lepiej mimo ze trójka jest w niższym segmencie.

Zależy czy przedlift czy polift. Ja miałem polifta GY i tam była mega różnica naa korzyść polifta, naprawdę GH w niektórych spasowaniach wnętrza/jakości się chowa...
Ale brat ma służbową roczną Insignię i wcale lepiej nie jest, a kumpel pół roczną BMW 3 w kombii i tam zdecydowanie wygląda to najgorzej

Konrad, tak to jest jak pasja do fotografii łączy się z pasją do motoryzacji. Świetna prezentacja i nie dziwne, że powstała lektura na trzydzieści stron. Cieszę się, że mimo czasu, którego trochę minęło, "ciągle się jarasz" Keep hot

Dzisiaj sprawdzałem, w cenie mazdy 6, można nabyć Volvo XC60 przed liftem. Kto wygra?

lukanowak napisał(a):Dzisiaj sprawdzałem, w cenie mazdy 6, można nabyć Volvo XC60 przed liftem. Kto wygra?

jakby to bylo D90 to Volvo ale to jest XC60 wiec porownanie do CX5 jedynie jest mozliwe.