Amortyzatory

Postprzez BratCukierka » 3 gru 2008, 11:28

ja mam gpd na tyle w swojej bg... zmieniałem je po zakupie auta, gdy jeszcze byłem uczniem szkoły średniej, jeżdże na nich ok. 2 lat ( z czego ładnych kilka miesięcy na sprężynach h&r – 40mm :D ) i nie mam jak na razie powodów do narzekań... jasne gdybym miał wtedy kasę zainwestowałbym w gazowe KYB, no ale fundusze nie pozwoliły. Ogólnie jak na razie nie mogę powiedzieć złego słowa na te amorki :D
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez soshu » 18 sty 2009, 23:05

wybrałem KMK z tego co się dowiadywałem ludzie nie narzekają na nie 2 lata gwarancji chyba też o czymś świadczą...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 sie 2007, 13:02
Posty: 40
Auto: Mazda 323C BA

Postprzez Mania » 18 sty 2009, 23:14

Ja mam u siebie założone SACHS-y i jestem z nich zadowolona ;)
Są w życiu samochody, które raz widziane bywają niezapomniane...:)
Moja Madzia ;) --> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=65508
Pozdrawiam, Gośka ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lis 2008, 13:24
Posty: 202
Skąd: Łęczna
Auto: Mustang & Navara & Cooper

Postprzez soshu » 24 sty 2009, 22:33

KMK też są dobre ostatnio założyłem i jest ok 2 lata gwarancji
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 sie 2007, 13:02
Posty: 40
Auto: Mazda 323C BA

Postprzez ROBIN HOOD » 25 sty 2009, 06:31

Gość napisał(a):Witam mazdowiczów . Mam mazde 323 od niedawna, ale szykuje się wymiana amortyzatorów, przede wszystkim przednich ponieważ buja samochodem strasznie, jakie amortyzatory wybrać, jakiej firmy, może ktoś ma namiar na dobry warsztacik, lub sklep w Warszawie lub okolicy. Ps. może wymienić wszystkie amortyzatory? Pozdrawiam, Tomek od Mazdy 323 Lx 1,7 D 91r.

polecam monroe reflex lub bilstein gazowe – rewelacja
Robin Hood
Forumowicz
 
Od: 21 sty 2009, 05:35
Posty: 29
Skąd: lasy Sherwood
Auto: mazda 6 GG 3.0

Postprzez poflek » 18 lut 2009, 23:43

Ja bym tam kupił Kayaby (nie mają sobie równych), ewentualnie Tokico....

Poczytaj: ;)
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=17970
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=3295
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=15406

mażdzica napisał(a):Po drugie czy zawsze ze zmianą amorków zmienia sie łożyska/poduszki amorków?

Trzeba będzie wymienić osłony amortyzatorów i odboje. A poduszki to raczej zależy od ich stanu, jeśli np. tylne nie zgniły to bym nie zmieniał.
GF RF2A Obrazek
GH LF Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 mar 2007, 15:14
Posty: 225 (1/0)
Skąd: Tarnów / Kraków
Auto: GH LF '08
było:
GF RF2A '99
BG B6E '90

Postprzez BratCukierka » 18 lut 2009, 23:58

ja założyłem z tyłu tanie amorki GPD 2 lata temu :) blisko rok jeżdżę na sprężynach h&r i amorki się trzymają ok :D nie żałuję tych wydanych pieniędzy (małych jak za amorki)

z przodu mam kayaby jeszcze
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez Xenocyd » 6 mar 2009, 23:01

Za 1600 zl to ja mialem komplet amorow KYB, kompletne sprzeglo AISIN, oslony, odboje, lozyska i 4 gniazda mocowania amorkow – wymiana tego wszystkiego kosztowala 500 zl, wiec razem 2100 PLNow. Naturalnie czesci wszystkie razem przyjechaly od Smirnoffa bo inaczej bylaby bieda.
Na przyszlosc polecam kupowanie czesci i placenie za ich wymiane – niektore warsztaty we Wroclawiu doliczaja wtedy do robocizny 10% zeby zrekompensowac sobie straty na materiale, ale nawet wtedy wychodzi sie do przodu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2276 (102/157)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez egzi » 15 mar 2009, 20:07

Ja na GPD w mojej 626GE jezdze juz ponad rok i nic sie zlego nie dzieje. Kupilem za 200zl za komplet na tyl i sam sobie zalozylem. Jak dla mnie optimum.
Tyle tylko ze autko sie troche podnioslo w stosunku do tych co byly wczesniej.
Forumowicz
 
Od: 15 sie 2006, 19:42
Posty: 35
Skąd: Lubartów k Lublina
Auto: Mazda 626GE 1,8i 16V 1994r.

Postprzez mirek323F » 11 kwi 2009, 23:59

oldpunk77 napisał(a):Witam.Muszę wymienić przednie amortyzatory i zastanawiam się czy wstawić oryginalne czy może zamienniki.

Ja mam z tyłu zamienniki – firmy KYB. Są twardsze (olejowo-gazowe) ale za to auto bardzo dobrze się prowadzi. Jedynie szybko popękały gumowe osłony amortyzatorów . Poza tym warte swej ceny. Dotychczas zrobiłem na nich 20.000 km .
Z przodu mam oryginały chyba jeszcze z fabryki. Osłony już w strzępach ale amortyzatory bardo ładnie pracują. Żaden nie cieknie, a przebieg mam ponad 170tys.

P.S. Ostatnio będąc z mazdą na przęglądzie, gość z stacji kontroli powiedział, że jeszcze nie miał auta, które miałoby tak równe wyniki amorków na tylniej osi tj. po 87%. :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 lut 2007, 16:24
Posty: 373
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: MAZDA 6 GJ 2.5 2016
MAZDA 6 GH 2.0 2009 MAZDA 323F BA 1.5 1996

Postprzez .:MarciN:. » 14 kwi 2009, 19:08

teraz ja mam pytanie

Niedawno wymieniłem amorki z tyłu na KYB Excel-G – 4 miesiące temu. Z przodu pozostały stare (jak stare nie wiem – na pewno mają przejechane 100tys. lub więcej). Efekt był taki, że z tyłu zrobiło się twardo, naprawdę twardo i denerwowało mnie to, że przód jest miękki, a tył twardszy. Teraz widzę że przód już się poci, a co za tym idzie zbliża się ich kres i czas wymiany.

Już miałem zamawiać KYB Excel-G na przód, lecz w firmie, w której zawsze robię zakupy motoryzacyjne nie było tych amorków i powiedziano mi że aktualnie nie są dostępne z żadnego katalogu... Są natomiast dostępne Tokico i w katalogu widnieją jako model Excel-G... Czy ta nazwa to tylko przypadek? Również są gazowe. Są tańsze od KYB. Czy będą dobrze współgrały z KYB na tyle? Czy twardość będzie ta sama i czy przypadkiem Tokico Excel-G to nie jest niemal to samo co KYB Excel-G?

Proszę o radę. Brać te Tokico? Spotkałem się z opiniami że KYB i Tokico to w sumie to samo...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2006, 22:06
Posty: 384 (0/1)
Skąd: Kraśnik/Rzeszów
Auto: 323 BG '91 1.3 16V

Postprzez mirek323F » 19 kwi 2009, 19:11

Sprawdzałeś w katalogu Inter Cars ? Powinni mieć KYB.
Masz racje że jazda z miękkim przodem jest trochę uciążliwa szczególnie na poprzecznych nierównościach jak przód buja a tył podskakuje :)
Tokico są z pewnością twardsze od seryjnych i mogą podobnie zachowywać się jak KYB. To powinno wystarczyć żeby autem nie bujało.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 lut 2007, 16:24
Posty: 373
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: MAZDA 6 GJ 2.5 2016
MAZDA 6 GH 2.0 2009 MAZDA 323F BA 1.5 1996

Postprzez jackkpl » 24 kwi 2009, 13:52

Prawie rok temu wymienialem z przodu amorki na kayaby. cena byla 150zl/szt, wiec sie nie zastanawialem. Niedlugo po zalozeniu auto mialo przeglad, sprawnosc amorkow przod 80%. Nowe amorki nigdy nie beda mialy sprawnosci 100%, poniewaz 100% wg. maszyny mierzacej bedzie mial amorek, ktory w ogole sie nie rusza (czytaj zaspawany). Ostatnio wylal mi jeden amor z tylu, dzis wlasnie dostalem paczke z amorkami GPD i bede je montowal. O auto dbam i nie szczedze na nie kasy,ale kayaby na tyl sa min 250zl/szt, a to chyba zdrowa przesada. Za gpd zaplacilem 81zl/szt, razem z gumami i wysylka 236zl. Po weekendzie bede mogl powiedziec, jak chodza w aucie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 mar 2007, 21:04
Posty: 748 (2/9)
Skąd: Gdańsk
Auto: RX8

Postprzez Hugo » 24 kwi 2009, 16:38

Jeżdżę na GPD z tyłu już prawie rok. Jednocześnie z wymianą tych amorków wymieniłem sprężyny na czerwone -35 mm. Niedługo po tym zmieniłem alufelgi z 16" na 17". Do dzisiaj żadnych zastzreżeń nie mam do pracy amorków tylnych. Tfu, tfu... :P
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez .:MarciN:. » 10 maja 2009, 12:06

mirek123 napisał(a):Masz racje że jazda z miękkim przodem jest trochę uciążliwa szczególnie na poprzecznych nierównościach jak przód buja a tył podskakuje


Już po problemie. Amorki zakupiłem na allegro. Teraz konfig zawieszenie wygląda tak:

sprężyny H&R + 4 x KYB Excel-G + przednia górna rozpórka kielichów Pro-Sport.

Jeździ się naprawdę dobrze, o wiele lepiej, a przede wszystkim DUŻO pewniej. Po wymianie amorków z przodu na Excele problem zniknął. Auto jest jednakowo sztywne. Czuć, że całe zawieszenie naprawdę pracuje, nawet na nierównych drogach, pełnych kolein jeździ się dobrze, a auto klei się do asfaltu. (każdą nierówność czuć, ze względu na twarde springi, ale zupełnie inaczej niż wcześniej – powiedziałbym jest komfortowo twardo :) ) Różnica jest kolosalna – nie ma efektu ping-pong, KYB + H&R naprawdę daje radę. Jestem zadowolony i oby jak najdłużej tak pozostało.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2006, 22:06
Posty: 384 (0/1)
Skąd: Kraśnik/Rzeszów
Auto: 323 BG '91 1.3 16V

Postprzez Jacek176 » 14 sie 2009, 09:39

Po przeczytaniu całego wątku zdecydowałem się kupić gazowo-olejowe amorki firmy GPD na tył do eFki mojej żony. Różnica pomiędzy GPD a KYB jest kolosalna 82PLN/szt. vs 205PLN/szt. Przy kupnie 2 sztuk zostaje nam w kieszeni 246PLN.
Jeśli będą się dobrze sprawować to pewnie założę je też do swojej eFki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 wrz 2007, 18:42
Posty: 2015
Skąd: Sochaczew
Auto: MG ZS 180 2002r. (kiedyś była Mazda 323F BG 1.8 dohc 168KM)

Postprzez egzi » 14 sie 2009, 18:10

Ja juz swoje wytestowalem, wytrzymaly niecale 3 lata i jakies 25tys km i jeden wylal calkiem a drugi juz sie poci. Sam sobie wymienilem to nie zaluje ale jak ktos ma oddawac do zakladu to lepiej zainwestowac w KYB
Forumowicz
 
Od: 15 sie 2006, 19:42
Posty: 35
Skąd: Lubartów k Lublina
Auto: Mazda 626GE 1,8i 16V 1994r.

Postprzez Waluś » 15 sie 2009, 10:32

haaa wiedziałem <lol>
Je tam GPD polecam – na wymianę jak auto idzie na handel <lol> można wtedy pochwalić się że wymienione amory <lol>
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Jacek176 » 27 sie 2009, 11:08

Właśnie byłem na przeglądzie.
Nowe amorki GPD na tyle pokazały 81% i 84% sprawności. Zobaczymy ile będzie za pół roku.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 wrz 2007, 18:42
Posty: 2015
Skąd: Sochaczew
Auto: MG ZS 180 2002r. (kiedyś była Mazda 323F BG 1.8 dohc 168KM)

Postprzez Waluś » 27 sie 2009, 20:32

Jacek176 napisał(a):Nowe amorki GPD na tyle pokazały 81% i 84%

czyli normalnie. Nie ma amorka o 100% sprawności :P
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki