Ceramizery

Postprzez Mirek » 8 mar 2008, 22:41

brii szczerze mówiąc byłbym skłonny rzucić dwie stówy za obiektywne badania, czemu nie. tylko z tego co widziałem na innych forach takie pomysły już były, i nigdy nie doszło to do skutku. Poza tym kto tutaj będzie nadzorował ten eksperyment?
qbass napisał(a): Uwierzyłbym, że to działa, gdyby na tym forum potwierdziił to Jaksa, Patryk, Mariusz (Grzyby), Brii lub Piotruś, czy ktoś inny mający trochę pojęcia...

czyli jesteś człowiekiem małej wiary ;) a poza tym zgodnie z Twoimi słowami to tylko ludzi z tego forum mają jakieś pojęcie o silnikach spalinowych, a reszta to matoły, dobrze Cię zrozumiałem?
Nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem ceramizerów bo nie testowałem tego 'wynalazku' stwierdzam tylko fakt że większość ludzi która SPRÓBOWAŁA zauważyła poprawę.
Bynajmniej nie oczekuję cudów, bo jeśli silnik jest do remontu, to jest do remontu, kropka. Motodoktora dostałem w prezencie od poprzedniego właściciela mojego auta i wiem czym to śmierdzi, nie w tym rzecz. Nikogo tutuaj nie mam zamiaru namawiać do remontowania silnika za pomocą ceramizera. Poczytaj jeszcze raz o czym była mowa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 21:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez qbass » 8 mar 2008, 23:01

Don Szturchen napisał(a):a poza tym zgodnie z Twoimi słowami to tylko ludzi z tego forum mają jakieś pojęcie o silnikach spalinowych, a reszta to matoły, dobrze Cię zrozumiałem?

Oczywiście, że nie. Napisałem tak dlatego, że właśnie te osoby jako tako "znam", wiem że mają spore pojęcie.
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 09:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez Bolek » 8 mar 2008, 23:04

Fenomen ceramizerów zdaje się świadczyć, że samochody to świadome byty. Zupełnie jak homeopatia = efekt placebo. Ale nie – jak na razie to nie samochody dają świadectwo, ale ich użytkownicy, a to nie to samo. Przecież nie jest trudno skwantyfikować to i owo stosując naukową metodologię (pomijając fakt, że obiektywny „obiektywizm” nie istnieje). Pomiary ciśnienia robione w sporym odstępstwie czasu, bez odniesienia do linii bazowej nie są w żadnym razie obiektywnym dowodem na cokolwiek. Ale – jeśli ktoś płaci, wierzy i kreatywnie steruje rzeczywistością – pięknie, tak czy inaczej efekt jest. Nie należy odrzucać nieznanego, jednak należy starać się to zrozumieć. Bez tego robi się pseudo-nauka, okultyzm a w końcu religia…
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 cze 2005, 13:57
Posty: 192 (0/1)
Skąd: Luxembourg
Auto: 6 TRSi MZR-CD 143 5d 2007

Postprzez wujass » 10 mar 2008, 01:37

Bolek napisał(a):Fenomen ceramizerów zdaje się świadczyć, że samochody to świadome byty. Zupełnie jak homeopatia = efekt placebo. Ale nie – jak na razie to nie samochody dają świadectwo, ale ich użytkownicy, a to nie to samo. Przecież nie jest trudno skwantyfikować to i owo stosując naukową metodologię (pomijając fakt, że obiektywny „obiektywizm” nie istnieje). Pomiary ciśnienia robione w sporym odstępstwie czasu, bez odniesienia do linii bazowej nie są w żadnym razie obiektywnym dowodem na cokolwiek. Ale – jeśli ktoś płaci, wierzy i kreatywnie steruje rzeczywistością – pięknie, tak czy inaczej efekt jest. Nie należy odrzucać nieznanego, jednak należy starać się to zrozumieć. Bez tego robi się pseudo-nauka, okultyzm a w końcu religia…

dobrze powiedziane :)
Samo zło!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 paź 2006, 14:22
Posty: 107
Skąd: wawa
Auto: mx-6 v6

Postprzez brii » 10 mar 2008, 15:25

Don Szturchen napisał(a):brii szczerze mówiąc byłbym skłonny rzucić dwie stówy za obiektywne badania, czemu nie. tylko z tego co widziałem na innych forach takie pomysły już były, i nigdy nie doszło to do skutku.

Jak ja coś mówię to to potem robię.

Don Szturchen napisał(a):Poza tym kto tutaj będzie nadzorował ten eksperyment?

A co jest do nadzorowania??
Wlać trzeba trochę magicznej substancji do oleju i przejeździć 2000km na niskich obotach.

Bolek, qbass <spoko>

dcc69 napisał(a):Brii
czy Ty naprawde nie rozumiesz?
Czy masz Nas wszystkich za debili


Nie, nie mam Was za głupków (dcc69 – nie obrażaj ludzi na forum) – mam Was za ludzi wielkiej wiary.
Zgodzę się z tym, że ten środek może spowodować zmniejszenie apetytu silnika na olej, ale wg. informacji producenta ma pokryć silnik ultra-cudowną powłoką ceramiczną, uzupełnić braki w gładzi cylindra i innych miejscach, ma zregenerować używany silnik (ja przez regenerację silnika rozumiem jego naprawę). Cały czas chodzi mi o sprawę ceramizacji – gdzie i jak ona następuje? Jakim sposobem to coś może "wyleczyć" skrzynię biegów?? Tam o ceramizacji nie może być mowy nawet przy fanatycznej wiarze w działanie tego środka – w skrzyni jest duuuuuużo chłodniej niż w silniku...
To musi działać inaczej – jak??
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 22:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez waldek2000 » 10 mar 2008, 19:30

brii napisał(a):ma pokryć silnik ultra-cudowną powłoką ceramiczną

Nie nazwałbym tego powłoką, bo takie określenie sugeruje, że cała powierzchnia części jest pokryta warstwą ceramiczną. Ze strony producenta cytuję: "Regeneruje i zabezpiecza powierzchnie tarcia podczas eksploatacji, bez demontażu obrabianego zespołu". To znaczy, że warstwa ceramiczna występuje tylko w miejscach które narażone są na tarcie.
brii napisał(a):To musi działać inaczej – jak??

Tutaj masz to wytłumaczone bardzo poglądowo z rysunkiem, jeszcze przed 2 miesiącami tego nie było (czyżby czytali nasze forum?)
http://www.ceramizer.pl/content/view/29/41/
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2007, 12:27
Posty: 192
Skąd: Przeworsk
Auto: 323F BJ DITD, KIA CEED 2.0 CRDI SW

Postprzez brii » 10 mar 2008, 19:58

A byli by łaskawi dać zdjęcie (najlepiej mikroskopowe) takiego kawałeczka gładzi wypełnionego ceramizerem?? Narysować można wszystko ;)
Piszą tam, że nie likwiduje brania oleju przez uszczelniacze olejowe, OK. W takim razie w przypadku zapieczonych pierścieni też nie pomaga (zapieczone pierścienie mają gorszy styk z gładzą a co za tym idzie prawie nie ma tarcia). Jak dobrze wszystkim wiadomo, w większości przypadków branie oleju spowodowane jest przez uszczelniacze zaworowe i/lub zapieczone pierścienie olejowe. Baaaaaardzo rzadko się zdarza problem z "nierównościami" (tak to nazwijmy ;)) gładzi.
Jak to się w takim razie dzieje, że większości stosujących pomaga??
Autosugestia czy coś innego?
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 22:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez waldek2000 » 10 mar 2008, 22:02

W większości przypadków branie oleju jest spowodowane starciem pierścieni olejowych oraz zużyciem uszczelniaczy. Zapieczenie lub pęknięcie pierścieni to szczególny przypadek powodujący zużycie na poziomiemie 2 litrów na 1000km i chmurę dymu za autem.
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2007, 12:27
Posty: 192
Skąd: Przeworsk
Auto: 323F BJ DITD, KIA CEED 2.0 CRDI SW

Postprzez syla-d » 18 mar 2008, 22:07

Ja wypróbowałem ten ceramizer i też wierzyłem że mi przestanie albo znacznie zmniejszy branie oleju i poranne dymienie. Niestety, cudu nie było!!! Przejechałem na tym cud środku 2,5 kkm i jak brał tak bierze, jak dymił tak dymi. Wydaje mi się że my bardzo pragniemy żeby ten cud środek pomógł ale niestety tak nie jest!!!
Początkujący
 
Od: 10 mar 2008, 13:25
Posty: 4
Skąd: Pilawa
Auto: Mazda 323f BA 1,8 '95

Postprzez Krisek » 19 mar 2008, 07:15

bo to cudow nie robi moze pomuc nie musi... ;P
Ostatnio edytowano 21 mar 2008, 17:02 przez Krisek, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 06:24
Posty: 1353 (0/2)
Skąd: Canada

Postprzez Lukano » 19 mar 2008, 08:31

Lać tego nie będę, silnik u mnie oleju nie bierze. Ale dla mnie pytanie jest inne, czy to nie zaszkodzi, a nie czy pomoże. 59,90 to nie wiele za to cudo, jak nie pomorze to nie wielka strata, ale czy nie zaszkodzi, oto jest pytanie.
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 18:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez brii » 19 mar 2008, 08:39

waldek2000 napisał(a):Zapieczenie lub pęknięcie pierścieni to szczególny przypadek

Zapieczenie – raczej często spotykany a nie szczególny, pęknięcie – szczególny

waldek2000 napisał(a):W większości przypadków branie oleju jest spowodowane starciem pierścieni olejowych oraz zużyciem uszczelniaczy.


Wg. instrukcji ceramizera, na takie rzeczy on też nie pomaga – więc jak to się dzieiej, że w tak wielu przypadkach jednak pomaga??

syla-d – potwierdzasz, że cudów nie ma...
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 22:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Kenichi » 20 mar 2008, 20:52

Waldek
A powiedz kolego szanowny czy ten specyfik zadziała na silnik bolida F1 ? bo jak by to działało to taki Kubica by sobie to wlał i może by zaczoł wreszcie wygrywać :D
Następne mam poważniejsze pytanie takie czy ten ceramizer może działać w oleju o silnych własciwościach myjących ?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2007, 16:16
Posty: 59

Postprzez waldek2000 » 21 mar 2008, 07:35

brii napisał(a):Zapieczenie – raczej często spotykany a nie szczególny, pęknięcie – szczególny

Odnoszę wrażenie, że na tym forum każde branie oleju jest przypisywane zapieczeniu pierścieni...

brii napisał(a):waldek2000 napisał:
W większości przypadków branie oleju jest spowodowane starciem pierścieni olejowych oraz zużyciem uszczelniaczy.

Wg. instrukcji ceramizera, na takie rzeczy on też nie pomaga – więc jak to się dzieiej, że w tak wielu przypadkach jednak pomaga??

W/g instrukcji ceramizer nie pomoże po przekroczeniu krytycznego zużycia (podejrzewam że chodzi o starcie skosu lub półeczki na pierścieniu) natomiast cały sens działania sprowadza się do odbudowy zużytych części, więc twoje twierdzenie, że nie pomaga w przypadku starcia pierścieni jest nieuprawnione.
Natomiast co do uszczelniaczy to tak jest. Wniosek z tego, że nie ma co liczyć na cudowne ozdrowienie całkowicie zużytego silnika i należy zadbać o to by się nie zużył trochę wcześniej.
Nie jestem rzecznikiem producenta a cała moja wiedza na ten temat pochodzi z ich strony i z innych forum oraz z praktyki używania tych środków obecnie już w 5 autach. W przypadku 4 z nich nie zauważyłem znaczących zmian bo silniki były w dobrej kondycji do końca intensywnej eksploatacji przeze mnie więc nie było co naprawiać (oprócz łatwiejszego rozruchu zwłaszcza zimą), natomiast ostatnie auto (BJ z 1.8) brało z lekka olej (konieczna dolewka) a obecnie zużycie jest na prawie niezauważalnym poziomie – po 7tys 4/5 stanu a było max. Tak więc jeśli producent pisze, że ma pomóc a faktycznie jakieś działanie widzę to nie mam powodu nie wierzyć temu.
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2007, 12:27
Posty: 192
Skąd: Przeworsk
Auto: 323F BJ DITD, KIA CEED 2.0 CRDI SW

Postprzez brii » 21 mar 2008, 09:08

Tarcie pierścienia olejowego o gładz nie wywołuje dużej temperatury – coś ta teoria ceramizacji przestaje się kupy trzymać...

waldek2000 napisał(a):Nie jestem rzecznikiem producenta a cała moja wiedza na ten temat pochodzi z ich strony i z innych forum oraz z praktyki używania tych środków obecnie już w 5 autach. W przypadku 4 z nich nie zauważyłem znaczących zmian bo silniki były w dobrej kondycji do końca intensywnej eksploatacji przeze mnie więc nie było co naprawiać (oprócz łatwiejszego rozruchu zwłaszcza zimą), natomiast ostatnie auto (BJ z 1.8) brało z lekka olej (konieczna dolewka) a obecnie zużycie jest na prawie niezauważalnym poziomie – po 7tys 4/5 stanu a było max. Tak więc jeśli producent pisze, że ma pomóc a faktycznie jakieś działanie widzę to nie mam powodu nie wierzyć temu.

Mogliby napisać jak to naprawdę działa.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 22:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez waldek2000 » 21 mar 2008, 16:58

brii napisał(a):jak to naprawdę działa

Nie ma sensu doszukiwać się innej zasady działania jak podaje producent. Na pewno jest to selektywna odbudowa części poddanych tarciu, bo taką samą definicje podają inni producenci np. Xeramic a firma Vidar była dystrybutorem środka (lub produkowała na licencji) co do którego nie stosowała jeszcze nazwy ceramizer i o procesie ceramizacji nic nie pisała – nie mam tu całkowitej pewności bo czytałem ich ówczesną stronkę kilka lat temu. Produkt oferowany obecnie po nazwą ceramizer ma być ich własnym patentem i ma być skuteczniejszy wykorzystując właśnie proces ceramizacji. Jak zwał tak zwał ale nie szkodzi a może pomóc, zwłaszcza utrzymać silnik w dobrym stanie na kilkaset tysięcy kilometrów. Moje auta przejeździły najczęściej powyżej 200tys bez specjalnej troski (nieraz 17,18 tys km między wymianami) a jak pisałem wcześniej nie brały oleju.
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2007, 12:27
Posty: 192
Skąd: Przeworsk
Auto: 323F BJ DITD, KIA CEED 2.0 CRDI SW

Postprzez malkolm2 » 23 mar 2008, 11:49

po przeczytaniu tego wszystkiego(a jest duuuużo) stwierdziłem że do dobrego silnika nie ma co wlewać tego czegoś, a jeśli coś zaczyna być z nim nieteges to można spróbować ratować tym silnik
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2008, 21:18
Posty: 461
Skąd: Leżajsk
Auto: 626GF 2,0DiTD 1998, Astra II

Postprzez waldek2000 » 24 mar 2008, 18:04

malkolm2 napisał(a):jeśli coś zaczyna być z nim nieteges to można spróbować ratować tym silnik

Zawsze taniej zapobiegać niż leczyć.
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2007, 12:27
Posty: 192
Skąd: Przeworsk
Auto: 323F BJ DITD, KIA CEED 2.0 CRDI SW

Postprzez Kwachu » 25 mar 2008, 13:06

Sam to zastosowałem, jeździłem jak zawali droga przez 300km,efekt: silnik jakby troszku ciszej pracował,porannego kopcenia przez 1tysiąca nie było potem wróciło....Stosowałem również ceramix(mała puszka)efekty podobne, także z praktyki Wam powiem że te "uszlachetniacze"raczej nic nie dają, albo jedynie zagęszczają olej.Dobre zapodać na handel :D ,brak znamion lepszej dynamiki,mniejszego zużycia etc. Zresztą polecam program TVN turbo polska jazda gdzie na skodzie udowodniono że ceramizer nic nie pomógł wręcz odwrotnie....U mnie puki co żadnych efektów ubocznych to nie spowodowało,także trza będzie wymienić uszczelniacze i pierścienie.... <killer>
Początkujący
 
Od: 19 mar 2008, 08:31
Posty: 19
Skąd: Żychlin/Kutno
Auto: 626 2.0 1995

Postprzez bkapust » 25 mar 2008, 16:21

Wlasnie widzialem na TN Turbo test ceramizera.

"Jedna wielka bzdura" – to ostatnie zdanie testu :)
Beztroskich, drwiących, gwałtowników – takimi chce nas mieć mądrość. Jest niewiastą, kocha zawsze tylko wojownika.

Miala byc Mazda a jest Ford :P
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2006, 15:23
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Auto: Ford Mondeo'04 2.0 TDCI

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki