Ostatnio ten temat strasznie gimbusowy się robi... Chyba przestanę tu zaglądać, ciągle padają pytania o to samo, co już dawno było opisane. Wystarczy przeczytać wątek, nic się nie zmieniło od ostatnich odpowiedzi na zadawane ciągle te same pytania, to samo co się wlewało rok, czy dwa lata temu, do Diesla, czy benzyny, leje się nadal.
Zgadzam się. Pojawiają się natomiast nowości. Rynek petrochemiczny się zmienia, czy na lepsze?
Moim zdaniem o tym powinna być dyskusja. Kto używał Statoiola 15-20lat temu, Liqui Moly, Valvo , Ravenola, Motula.
Normę podaje producent i wiek ani przebieg nie zmienia zalecanego oleju, jeżeli nie ma zużycia, wycieków itd...
Tak jeszcze czytam opinie i edytuję ten post...
Co sądzicie o olejach Liqui-Moly? Czytałem, że to wyższa półka i że są dobre. Jeśli tak, to który z nich byłby najlepszy?
Dobre. Zobacz, który spełnia normy. Oleje są opisane, a 5W40 -jak będziesz grzał do dechy w co watpię.
Ja na 5W30 Ravenola kręcę Focusa 1,6 do odcinki i tłoki są na swoim miejscu a wał się kręci.
Ostatnio jakoś bardziej błyszczą amatorzy płukanek. Czemu płukanki nic nie dają a mogą bardzo zaszkodzić? Też już było opisane dawno temu.
Nie powiem płukankom nie, ale stawiam auto z uniesionym przodem i nagrzanym silnikiem i zlewam olej. Po dwóch godzinach mam 0,5l oleju więcej zlanego niż przy normalnej zmianie. Z resztą powinien poradzić sobie świeży.