Oleje silnikowe
A co myślicie o tym oleju Forda 5w30 o którm pisałem kilka postów wyrzej?
...nie wszyscy mogą jeździć M@zdą. Niech jeżdżą golfami, tak jak wszyscy...
- Od: 10 sie 2010, 10:41
- Posty: 46
- Auto: Mazda 5CR 2.0 PB z 2005r
Mazda 626 GF 98r 2.0 115KM PB + LPG Stag 300+
Była Mazda Demio 98 1.3 16V (63KM)
Była MX-3 1.6 PB
Witam,
Kupiłem mazda 626 98 rok GF.Żadnej karteczki pod maską jaki był lany olej.Pod korkiem w miarę czysto chociaż na bagnecie taki ciemnawy.Chcę zmienić olej i teraz pytanie jaki zalać ?Doradzają syntetyk.
Auto ma przejechane 188tyś.
Pozdrawiam.
Kupiłem mazda 626 98 rok GF.Żadnej karteczki pod maską jaki był lany olej.Pod korkiem w miarę czysto chociaż na bagnecie taki ciemnawy.Chcę zmienić olej i teraz pytanie jaki zalać ?Doradzają syntetyk.
Auto ma przejechane 188tyś.
Pozdrawiam.
- Od: 7 gru 2009, 14:17
- Posty: 11
- Skąd: Legnica
- Auto: Mazda 626 2.0 116KM 1998r.
fixerq Wystarczy poczytać forum chociażby 1st tego wątku
jeszcze to
wiec twój wybór, lej co chcesz i czytaj trochę więcej
Arton, moze najpierw uzupełnisz profil , bo nie wszyscy wiedzą czym jeździsz? (chyba ze będziesz pisał w każdym poście) Lej do swojej 626 taki olej jaki miałeś pół lub syntetyk o parametrach zalecanych do twojego silnika.
xANDy napisał(a):bello – castrola nie lejemy do mazd bo je niszczy (zresztą nie tylko mazdy – w ogóle japońskie auta nie kochają castrola, które ogólnie zdobyło już ksywę "olej do frytek ".)
Zalej człowieku dexelię albo choćby shella do diesli turbo. Ale od castrola łapy precz!
jeszcze to
empe napisał(a):w poradniku do mazdy znalazłem, że castrol ok ale edge(wyższa półka), byle nie magnatec (niższa półka)
wiec twój wybór, lej co chcesz i czytaj trochę więcej
Arton, moze najpierw uzupełnisz profil , bo nie wszyscy wiedzą czym jeździsz? (chyba ze będziesz pisał w każdym poście) Lej do swojej 626 taki olej jaki miałeś pół lub syntetyk o parametrach zalecanych do twojego silnika.
optymalny niby polsyntetyk 10w40, ale ludzie zalewaja przy takich przebiegach juz 5w40Tobik napisał(a):Witam,
Kupiłem mazda 626 98 rok GF.Żadnej karteczki pod maską jaki był lany olej.Pod korkiem w miarę czysto chociaż na bagnecie taki ciemnawy.Chcę zmienić olej i teraz pytanie jaki zalać ?Doradzają syntetyk.
Auto ma przejechane 188tyś.
Pozdrawiam.
nie kupuj dziadostwa typu castrol, strata kasy.
o wiele lepszy np Elf, Mobil
można przejść z Castrola Magnateca 10W-40 na CASTROL EDGE 5W-30...? nikt mi nie odpowiedział jednoznacznie...
- Od: 12 mar 2007, 23:40
- Posty: 344
- Skąd: Białystok, Wa-wa
- Auto: Mazda 323F BA-BP
1840cm3,114 KM
Murray napisał(a):można przejść z Castrola Magnateca 10W-40 na CASTROL EDGE 5W-30...? nikt mi nie odpowiedział jednoznacznie...
jeśli masz zdrowy silnik to można, ja na zimę też przejdę z 5w40 na 5w30, myślę że nic nie powinno się stać
malkolm napisał(a):może błędem było zalanie oleju dieslowskiego do benzyniaka
też mi się tak wydaje ;/ mam nadzieję że po zmianie na zwykły będzie ok. chociaż coraz bardziej w kierunku półsyntetyka się kieruję...
u mnie książka zaleca 5W-30 i 10W-30....a śmigam na castrolu 10W-40. Co do motoru czasem olejku odrobine łyknie ma 178 tysia..
Dzwoniłem do działu technicznego Castrola pod numerem 22 5826519 technik powiedział mi że przechodząc na 5W-30 silnik może być troszkę przepłukany z osadów to co poprzetykane może odpuścić. Mówił że napewno będzie 5W-30 tam docierał gdzie 10W-40 nie dochodził smarowany dokładnie cały silnik ma być. Tylko po wymianie kontrolować częściej stan oleju trzeba i zachownie silnika. I z tego co pamiętam powiedział coś że olej może pozytywnie wpłynąć na klekot zaworów. Na koniec powiedział że proszę przejść na Castrola Edge 5W-30 rozszczelnień żadnych nie będzie i tym bardziej że książka przewiduje w motorku 5W-30.
Dzwoniłem do ASO Mazda Warszawa powiedział mi facet od serwisu że 5W-30 można zalać jak auto ma oryginalny przebieg. Z kolei jak auto bierze olej to może go więcej brać na tej lepkości.
Dzwoniłem do działu technicznego Castrola pod numerem 22 5826519 technik powiedział mi że przechodząc na 5W-30 silnik może być troszkę przepłukany z osadów to co poprzetykane może odpuścić. Mówił że napewno będzie 5W-30 tam docierał gdzie 10W-40 nie dochodził smarowany dokładnie cały silnik ma być. Tylko po wymianie kontrolować częściej stan oleju trzeba i zachownie silnika. I z tego co pamiętam powiedział coś że olej może pozytywnie wpłynąć na klekot zaworów. Na koniec powiedział że proszę przejść na Castrola Edge 5W-30 rozszczelnień żadnych nie będzie i tym bardziej że książka przewiduje w motorku 5W-30.
Dzwoniłem do ASO Mazda Warszawa powiedział mi facet od serwisu że 5W-30 można zalać jak auto ma oryginalny przebieg. Z kolei jak auto bierze olej to może go więcej brać na tej lepkości.
- Od: 12 mar 2007, 23:40
- Posty: 344
- Skąd: Białystok, Wa-wa
- Auto: Mazda 323F BA-BP
1840cm3,114 KM
Ciekawi mnie tylko oryginalnosc tego oleju, zeby nie byla jakas podrobka
http://allegro.pl/olej-mazda-dexelia-ul ... 78821.html
http://allegro.pl/olej-mazda-dexelia-ul ... 78821.html
- Od: 27 sie 2010, 10:18
- Posty: 105
- Skąd: Skarzysko-Kam
- Auto: Mazda 6 MZR-CD 2003
Mazda 323F BA 1995
Paweł_JB napisał(a):Zajrzałem pod maskę i zalany mam olej Dexelia 5W30 DPF, przy silniku benzynowym chyba nie bardzo? Coś mi niedawno zaczęło też stukać z przodu silnika.
Przecie to olej do diesla z DPF , do benzyny jeśli DEXELIA to ULTRA
No ja właśnie z podobnym pytaniem jak kolega, z tym że zamiast Dexeli myślałem o Mobil S Synt 5W-40
Obecnie mam zalaną Dexelię Ultra 5W-30, ale zastanawiam się czy przy następnej wymianie zalać w/w Mobil – taki był zalewany przez cały okres serwisowania w Niemczech, a przy pierwszej wymianie w PL zalałem Dexelię. Lata mamy gorące, a wiadomo, że przy takich warunkach lepszy (teoretycznie) powinien być olej z "40"... Nie wiem czy Niemiec dobrze wybrał, bo tak lepiej dla silnika, czy może kierował się ceną...
Czy różnica pomiędzy tymi dwoma olejami, a szczególnie pomiędzy współczynnikami 30 a 40 jest bardzo duża?
Obecnie mam zalaną Dexelię Ultra 5W-30, ale zastanawiam się czy przy następnej wymianie zalać w/w Mobil – taki był zalewany przez cały okres serwisowania w Niemczech, a przy pierwszej wymianie w PL zalałem Dexelię. Lata mamy gorące, a wiadomo, że przy takich warunkach lepszy (teoretycznie) powinien być olej z "40"... Nie wiem czy Niemiec dobrze wybrał, bo tak lepiej dla silnika, czy może kierował się ceną...
Czy różnica pomiędzy tymi dwoma olejami, a szczególnie pomiędzy współczynnikami 30 a 40 jest bardzo duża?
rafusmaximus napisał(a):No ja właśnie z podobnym pytaniem jak kolega, z tym że zamiast Dexeli myślałem o Mobil S Synt 5W-40
Obecnie mam zalaną Dexelię Ultra 5W-30, ale zastanawiam się czy przy następnej wymianie zalać w/w Mobil – taki był zalewany przez cały okres serwisowania w Niemczech, a przy pierwszej wymianie w PL zalałem Dexelię. Lata mamy gorące, a wiadomo, że przy takich warunkach lepszy (teoretycznie) powinien być olej z "40"... Nie wiem czy Niemiec dobrze wybrał, bo tak lepiej dla silnika, czy może kierował się ceną...
Czy różnica pomiędzy tymi dwoma olejami, a szczególnie pomiędzy współczynnikami 30 a 40 jest bardzo duża?
Jak jeździsz bardzo ostro, to możesz sobie Dexelię odpuścić, ewentualnie w gorące dni nie pałować non stop na autostradach tudzież nie ruszać spod każdych świateł kręcąc obroty w pobliże czerwonego. Olej 5W30, który ma dodatkowo obniżony HTHS (norma A5/B5) nie nadaje się wg mnie dla takich kierowców.
Zakładam, że nie jeździsz wyścigowo, więc możesz spokojnie pozostać przy Dexelii 5W-30. A jeśli mimo to masz jakieś obawy, to zalej dobry 5W-30 z ACEA A3/B4. Dobry 5W-30 nie będzie gubił lepkości wysokotemperaturowej i nie musisz się obawiać, że po jakimś czasie zrobi się z tego 5W-20 .
Ewentualnie na zimę 5W-30, a na okres letni 5W-40. Olej 5W-30 pozwala zwykle na większe oszczędności paliwa, ma też kilka innych zalet, jeśli jeździsz rozsądnie.
Pankuba dzięki za info – rajdowcem nie jestem... na mieście zwykle poruszam się w przedziale 1500-2500 rpm, na trasie do 3000, skrajnie do 3500 rpm (diesel). W grudniu (mniej-więcej, wtedy raczej stuknie mi 10 tkm od ostatniej wymiany) planuję wymienić olej i tak właśnie myślałem, żeby jeszcze zalać Dexelię 5W-30 na zimę, a później się zobaczy... no ale jak mówisz, że raczej w lecie "spustoszenia" 30-tka nie zrobi, będąc spokojnym kierowcą, to może pozostanę przy niej.
Mam jeszcze dwa pytania:
1. Napisałeś, że latem można zalać "30", na zimę "40" – czy są jakieś przeciwwskazania lub wady takiej operacji, czyli zmiany olejów jeden po drugim, na przemian, czy może zalety?
2. Jakie są plusy "30", a jakie "40" przy porównaniu tych dwóch specyfikacji? Wiem, czytałem gdzieś, że tak jak napisałeś "30" może powodować mniejsze spalanie, jest bardziej energooszczędny, "40" za to teoretycznie zachowuje lepszą lepkość przy wyższych temperaturach (też o tym wspomniałeś). Czy są jeszcze jakieś wady i zalety tych dwóch specyfikacji, gdy się je porównuje ze sobą... oczywiście gdy jeździ się rozsądnie ?
Mam jeszcze dwa pytania:
1. Napisałeś, że latem można zalać "30", na zimę "40" – czy są jakieś przeciwwskazania lub wady takiej operacji, czyli zmiany olejów jeden po drugim, na przemian, czy może zalety?
2. Jakie są plusy "30", a jakie "40" przy porównaniu tych dwóch specyfikacji? Wiem, czytałem gdzieś, że tak jak napisałeś "30" może powodować mniejsze spalanie, jest bardziej energooszczędny, "40" za to teoretycznie zachowuje lepszą lepkość przy wyższych temperaturach (też o tym wspomniałeś). Czy są jeszcze jakieś wady i zalety tych dwóch specyfikacji, gdy się je porównuje ze sobą... oczywiście gdy jeździ się rozsądnie ?
rafusmaximus napisał(a):Pankuba dzięki za info – rajdowcem nie jestem... na mieście zwykle poruszam się w przedziale 1500-2500 rpm, na trasie do 3000, skrajnie do 3500 rpm (diesel). W grudniu (mniej-więcej, wtedy raczej stuknie mi 10 tkm od ostatniej wymiany) planuję wymienić olej i tak właśnie myślałem, żeby jeszcze zalać Dexelię 5W-30 na zimę, a później się zobaczy... no ale jak mówisz, że raczej w lecie "spustoszenia" 30-tka nie zrobi, będąc spokojnym kierowcą, to może pozostanę przy niej.
Mam jeszcze dwa pytania:
1. Napisałeś, że latem można zalać "30", na zimę "40" – czy są jakieś przeciwwskazania lub wady takiej operacji, czyli zmiany olejów jeden po drugim, na przemian, czy może zalety?
2. Jakie są plusy "30", a jakie "40" przy porównaniu tych dwóch specyfikacji? Wiem, czytałem gdzieś, że tak jak napisałeś "30" może powodować mniejsze spalanie, jest bardziej energooszczędny, "40" za to teoretycznie zachowuje lepszą lepkość przy wyższych temperaturach (też o tym wspomniałeś). Czy są jeszcze jakieś wady i zalety tych dwóch specyfikacji, gdy się je porównuje ze sobą... oczywiście gdy jeździ się rozsądnie ?
Ad 1: Nie ma przeciwskazań. Być może lepiej stosować oleje tej samej marki, chociaż nie jest to konieczne.
Ad 2: Oprócz oszczędzania paliwa, oleje 5W30 w porównaniu mają często lepszą pompowalność w niskich temperaturach, mimo tej samej lepkości niskotemperaturowej co 5W-40. Ale nie rozwijałem tego, bo na nasze zimy wystarczy każdy dobry 5W-XX.
jestem 4 tys od zmiany oleju – najpierw po zakupie Castrol Magnatec diesel a obecnie od 4 tys Elf Evolution Sxr 5w-30
Na Castrolu silnik pracował głośniej i dolałem ok 1.20 litra na 10tys km, obecnie silnik się uspokoił, pracuje aksamitniej i po dystansie nie zawsze delikatnym 4tys nie wziął ani grama oleju
Na Castrolu silnik pracował głośniej i dolałem ok 1.20 litra na 10tys km, obecnie silnik się uspokoił, pracuje aksamitniej i po dystansie nie zawsze delikatnym 4tys nie wziął ani grama oleju
- Od: 9 kwi 2010, 23:30
- Posty: 251
- Skąd: Zach-Pom
- Auto: Audi A6 C6 3.0TDI Quattro
Honda Accord 2.2 iCTDi
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki