Amortyzatory
ja mam gpd na tyle w swojej bg... zmieniałem je po zakupie auta, gdy jeszcze byłem uczniem szkoły średniej, jeżdże na nich ok. 2 lat ( z czego ładnych kilka miesięcy na sprężynach h&r – 40mm ) i nie mam jak na razie powodów do narzekań... jasne gdybym miał wtedy kasę zainwestowałbym w gazowe KYB, no ale fundusze nie pozwoliły. Ogólnie jak na razie nie mogę powiedzieć złego słowa na te amorki
- Od: 24 cze 2006, 20:21
- Posty: 3953
- Skąd: Brodnica
- Auto: Toyota Yaris Hybrid '19
Ja mam u siebie założone SACHS-y i jestem z nich zadowolona
Są w życiu samochody, które raz widziane bywają niezapomniane...:)
Moja Madzia ;) --> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=65508
Pozdrawiam, Gośka ;)
Moja Madzia ;) --> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=65508
Pozdrawiam, Gośka ;)
- Od: 30 lis 2008, 13:24
- Posty: 202
- Skąd: Łęczna
- Auto: Mustang & Navara & Cooper
Gość napisał(a):Witam mazdowiczów . Mam mazde 323 od niedawna, ale szykuje się wymiana amortyzatorów, przede wszystkim przednich ponieważ buja samochodem strasznie, jakie amortyzatory wybrać, jakiej firmy, może ktoś ma namiar na dobry warsztacik, lub sklep w Warszawie lub okolicy. Ps. może wymienić wszystkie amortyzatory? Pozdrawiam, Tomek od Mazdy 323 Lx 1,7 D 91r.
polecam monroe reflex lub bilstein gazowe – rewelacja
Robin Hood
- Od: 21 sty 2009, 05:35
- Posty: 29
- Skąd: lasy Sherwood
- Auto: mazda 6 GG 3.0
Ja bym tam kupił Kayaby (nie mają sobie równych), ewentualnie Tokico....
Poczytaj:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=17970
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=3295
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=15406
Trzeba będzie wymienić osłony amortyzatorów i odboje. A poduszki to raczej zależy od ich stanu, jeśli np. tylne nie zgniły to bym nie zmieniał.
Poczytaj:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=17970
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=3295
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=15406
mażdzica napisał(a):Po drugie czy zawsze ze zmianą amorków zmienia sie łożyska/poduszki amorków?
Trzeba będzie wymienić osłony amortyzatorów i odboje. A poduszki to raczej zależy od ich stanu, jeśli np. tylne nie zgniły to bym nie zmieniał.
ja założyłem z tyłu tanie amorki GPD 2 lata temu blisko rok jeżdżę na sprężynach h&r i amorki się trzymają ok nie żałuję tych wydanych pieniędzy (małych jak za amorki)
z przodu mam kayaby jeszcze
z przodu mam kayaby jeszcze
- Od: 24 cze 2006, 20:21
- Posty: 3953
- Skąd: Brodnica
- Auto: Toyota Yaris Hybrid '19
Za 1600 zl to ja mialem komplet amorow KYB, kompletne sprzeglo AISIN, oslony, odboje, lozyska i 4 gniazda mocowania amorkow – wymiana tego wszystkiego kosztowala 500 zl, wiec razem 2100 PLNow. Naturalnie czesci wszystkie razem przyjechaly od Smirnoffa bo inaczej bylaby bieda.
Na przyszlosc polecam kupowanie czesci i placenie za ich wymiane – niektore warsztaty we Wroclawiu doliczaja wtedy do robocizny 10% zeby zrekompensowac sobie straty na materiale, ale nawet wtedy wychodzi sie do przodu.
Na przyszlosc polecam kupowanie czesci i placenie za ich wymiane – niektore warsztaty we Wroclawiu doliczaja wtedy do robocizny 10% zeby zrekompensowac sobie straty na materiale, ale nawet wtedy wychodzi sie do przodu.
Ja na GPD w mojej 626GE jezdze juz ponad rok i nic sie zlego nie dzieje. Kupilem za 200zl za komplet na tyl i sam sobie zalozylem. Jak dla mnie optimum.
Tyle tylko ze autko sie troche podnioslo w stosunku do tych co byly wczesniej.
Tyle tylko ze autko sie troche podnioslo w stosunku do tych co byly wczesniej.
- Od: 15 sie 2006, 19:42
- Posty: 35
- Skąd: Lubartów k Lublina
- Auto: Mazda 626GE 1,8i 16V 1994r.
oldpunk77 napisał(a):Witam.Muszę wymienić przednie amortyzatory i zastanawiam się czy wstawić oryginalne czy może zamienniki.
Ja mam z tyłu zamienniki – firmy KYB. Są twardsze (olejowo-gazowe) ale za to auto bardzo dobrze się prowadzi. Jedynie szybko popękały gumowe osłony amortyzatorów . Poza tym warte swej ceny. Dotychczas zrobiłem na nich 20.000 km .
Z przodu mam oryginały chyba jeszcze z fabryki. Osłony już w strzępach ale amortyzatory bardo ładnie pracują. Żaden nie cieknie, a przebieg mam ponad 170tys.
P.S. Ostatnio będąc z mazdą na przęglądzie, gość z stacji kontroli powiedział, że jeszcze nie miał auta, które miałoby tak równe wyniki amorków na tylniej osi tj. po 87%.
- Od: 28 lut 2007, 16:24
- Posty: 373
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: MAZDA 6 GJ 2.5 2016
MAZDA 6 GH 2.0 2009 MAZDA 323F BA 1.5 1996
teraz ja mam pytanie
Niedawno wymieniłem amorki z tyłu na KYB Excel-G – 4 miesiące temu. Z przodu pozostały stare (jak stare nie wiem – na pewno mają przejechane 100tys. lub więcej). Efekt był taki, że z tyłu zrobiło się twardo, naprawdę twardo i denerwowało mnie to, że przód jest miękki, a tył twardszy. Teraz widzę że przód już się poci, a co za tym idzie zbliża się ich kres i czas wymiany.
Już miałem zamawiać KYB Excel-G na przód, lecz w firmie, w której zawsze robię zakupy motoryzacyjne nie było tych amorków i powiedziano mi że aktualnie nie są dostępne z żadnego katalogu... Są natomiast dostępne Tokico i w katalogu widnieją jako model Excel-G... Czy ta nazwa to tylko przypadek? Również są gazowe. Są tańsze od KYB. Czy będą dobrze współgrały z KYB na tyle? Czy twardość będzie ta sama i czy przypadkiem Tokico Excel-G to nie jest niemal to samo co KYB Excel-G?
Proszę o radę. Brać te Tokico? Spotkałem się z opiniami że KYB i Tokico to w sumie to samo...
Niedawno wymieniłem amorki z tyłu na KYB Excel-G – 4 miesiące temu. Z przodu pozostały stare (jak stare nie wiem – na pewno mają przejechane 100tys. lub więcej). Efekt był taki, że z tyłu zrobiło się twardo, naprawdę twardo i denerwowało mnie to, że przód jest miękki, a tył twardszy. Teraz widzę że przód już się poci, a co za tym idzie zbliża się ich kres i czas wymiany.
Już miałem zamawiać KYB Excel-G na przód, lecz w firmie, w której zawsze robię zakupy motoryzacyjne nie było tych amorków i powiedziano mi że aktualnie nie są dostępne z żadnego katalogu... Są natomiast dostępne Tokico i w katalogu widnieją jako model Excel-G... Czy ta nazwa to tylko przypadek? Również są gazowe. Są tańsze od KYB. Czy będą dobrze współgrały z KYB na tyle? Czy twardość będzie ta sama i czy przypadkiem Tokico Excel-G to nie jest niemal to samo co KYB Excel-G?
Proszę o radę. Brać te Tokico? Spotkałem się z opiniami że KYB i Tokico to w sumie to samo...
Sprawdzałeś w katalogu Inter Cars ? Powinni mieć KYB.
Masz racje że jazda z miękkim przodem jest trochę uciążliwa szczególnie na poprzecznych nierównościach jak przód buja a tył podskakuje
Tokico są z pewnością twardsze od seryjnych i mogą podobnie zachowywać się jak KYB. To powinno wystarczyć żeby autem nie bujało.
Masz racje że jazda z miękkim przodem jest trochę uciążliwa szczególnie na poprzecznych nierównościach jak przód buja a tył podskakuje
Tokico są z pewnością twardsze od seryjnych i mogą podobnie zachowywać się jak KYB. To powinno wystarczyć żeby autem nie bujało.
- Od: 28 lut 2007, 16:24
- Posty: 373
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: MAZDA 6 GJ 2.5 2016
MAZDA 6 GH 2.0 2009 MAZDA 323F BA 1.5 1996
Prawie rok temu wymienialem z przodu amorki na kayaby. cena byla 150zl/szt, wiec sie nie zastanawialem. Niedlugo po zalozeniu auto mialo przeglad, sprawnosc amorkow przod 80%. Nowe amorki nigdy nie beda mialy sprawnosci 100%, poniewaz 100% wg. maszyny mierzacej bedzie mial amorek, ktory w ogole sie nie rusza (czytaj zaspawany). Ostatnio wylal mi jeden amor z tylu, dzis wlasnie dostalem paczke z amorkami GPD i bede je montowal. O auto dbam i nie szczedze na nie kasy,ale kayaby na tyl sa min 250zl/szt, a to chyba zdrowa przesada. Za gpd zaplacilem 81zl/szt, razem z gumami i wysylka 236zl. Po weekendzie bede mogl powiedziec, jak chodza w aucie.
Jeżdżę na GPD z tyłu już prawie rok. Jednocześnie z wymianą tych amorków wymieniłem sprężyny na czerwone -35 mm. Niedługo po tym zmieniłem alufelgi z 16" na 17". Do dzisiaj żadnych zastzreżeń nie mam do pracy amorków tylnych. Tfu, tfu...
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
mirek123 napisał(a):Masz racje że jazda z miękkim przodem jest trochę uciążliwa szczególnie na poprzecznych nierównościach jak przód buja a tył podskakuje
Już po problemie. Amorki zakupiłem na allegro. Teraz konfig zawieszenie wygląda tak:
sprężyny H&R + 4 x KYB Excel-G + przednia górna rozpórka kielichów Pro-Sport.
Jeździ się naprawdę dobrze, o wiele lepiej, a przede wszystkim DUŻO pewniej. Po wymianie amorków z przodu na Excele problem zniknął. Auto jest jednakowo sztywne. Czuć, że całe zawieszenie naprawdę pracuje, nawet na nierównych drogach, pełnych kolein jeździ się dobrze, a auto klei się do asfaltu. (każdą nierówność czuć, ze względu na twarde springi, ale zupełnie inaczej niż wcześniej – powiedziałbym jest komfortowo twardo ) Różnica jest kolosalna – nie ma efektu ping-pong, KYB + H&R naprawdę daje radę. Jestem zadowolony i oby jak najdłużej tak pozostało.
Po przeczytaniu całego wątku zdecydowałem się kupić gazowo-olejowe amorki firmy GPD na tył do eFki mojej żony. Różnica pomiędzy GPD a KYB jest kolosalna 82PLN/szt. vs 205PLN/szt. Przy kupnie 2 sztuk zostaje nam w kieszeni 246PLN.
Jeśli będą się dobrze sprawować to pewnie założę je też do swojej eFki.
Jeśli będą się dobrze sprawować to pewnie założę je też do swojej eFki.
- Od: 12 wrz 2007, 18:42
- Posty: 2015
- Skąd: Sochaczew
- Auto: MG ZS 180 2002r. (kiedyś była Mazda 323F BG 1.8 dohc 168KM)
Ja juz swoje wytestowalem, wytrzymaly niecale 3 lata i jakies 25tys km i jeden wylal calkiem a drugi juz sie poci. Sam sobie wymienilem to nie zaluje ale jak ktos ma oddawac do zakladu to lepiej zainwestowac w KYB
- Od: 15 sie 2006, 19:42
- Posty: 35
- Skąd: Lubartów k Lublina
- Auto: Mazda 626GE 1,8i 16V 1994r.
haaa wiedziałem
Je tam GPD polecam – na wymianę jak auto idzie na handel można wtedy pochwalić się że wymienione amory
Je tam GPD polecam – na wymianę jak auto idzie na handel można wtedy pochwalić się że wymienione amory
Jacek176 napisał(a):Nowe amorki GPD na tyle pokazały 81% i 84%
czyli normalnie. Nie ma amorka o 100% sprawności
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki