Strona 3 z 25

PostNapisane: 2 paź 2006, 21:39
przez tomekrvf
Grzyby napisał(a):Klekotanie HLA likwiduje się poprzez wymianę wadliwego zaworka pompy oleju. Sprawdzone i zalecane przez Mazdę.

<spoko>

PostNapisane: 2 paź 2006, 21:50
przez Grzyby
tomekrvf – uczę się, uczę :D

PostNapisane: 2 paź 2006, 22:21
przez t0mall
Mi wymiana oleju na nowy nie pomogła a ten do którego dodałem ceramizer ma już ok 3 tyś przebiegu.Pozdro

PostNapisane: 5 gru 2006, 12:32
przez Mack
Może napisze ktoś jak sprawuje się silnik po większym przebiegu od zalania ceramizera (powiedzmy 10-20kkm).

PostNapisane: 5 gru 2006, 13:02
przez mbmaster
JA przejechalem juz ponad 10tysi km. Juz zalalem z 1000km temu olej shella. Popychacze dalej klekocza i tego nie oszukasz zadnym patentem (choc na poczatku ucichly tak jak po wymianie oleju). Silnik nie bierze oleju i niebral ;).
Napewno jak byl zalany ceramizer jakos latwiej odpalal silnik. Na forum forda probe ceramizery byly sprawdzane pod wzgledem kompresji

PRZED:
I – 10
II – 9
III – 8,6
IV – 8

PO:
I – 11,4
II – 11,4
III – 11,1
IV – 11,6


wiec roznica jest namacalna. Szczerze mowiac to i u mnie troche poprawila sie dynamika silnika po uzyciu tego specyfiku. Co do skrzynie biegow to raczej nic nie daje bo mam ciagle problem z wrzuceniem wstecznego biegu (chyba to synchronizator) ale ma sie odczucie ze lzej chodzi. Do silnika moge z reka na sercu polecic a co do skrzynie biegow i paliwa to nie jestem przekonany.

PostNapisane: 5 gru 2006, 13:09
przez Fiveopac
Terrorysci w Klewkach – ok, heteroseksualizm premiera -ok, ale zeby jakis plyn w takim stopniu uszczelnil pierscienie to sorry ale takiego kitu to nie kupie nawet na raty bez oprocentowania... :|

PostNapisane: 5 gru 2006, 13:15
przez mbmaster
Zapytaj Xionca jego BG zarla olej jak wsciekla. Po ceramizerze natlukl troche kilosow i auto nie bralo :) cos w tym jest. Napewno ma pozytywny wplyw na troszeczke zuzyty silnik tylko zalezy w jakim stopniu. Ja tam jestem zadowolony i nie z tego ze kupilem i gadam tak by rekompensowac sobie wydane pieniadze bo dostalem je za free a w sumie jestem zadowolony.

PostNapisane: 5 gru 2006, 13:27
przez Fiveopac
Podsumowujac, wychodzi ciekawa rzecz – Ceramizer = Motodoktor ?! :)

PostNapisane: 5 gru 2006, 13:30
przez mbmaster
Nie calkiem. Efekt po ceramizerze jest dlugo trwaly a To ze uszczelnia silnik to jedna z cech. Motodoktor to shit i kazdy o tym wie.

PostNapisane: 5 gru 2006, 14:31
przez Fiveopac
Ojjj motodoktor dziala doskonale. Przekonalo sie juz o tym setki osob swiezo po zakupie auta i wymienie oleju na nowy <diabełek>

PostNapisane: 5 gru 2006, 14:34
przez sołtys
mbmaster napisał(a):Nie calkiem. Efekt po ceramizerze jest dlugo trwaly a To ze uszczelnia silnik to jedna z cech. Motodoktor to shit i kazdy o tym wie.


To zadam może głupie pytanie. Skąd ceramizer wie gdzie ma uszczelniać a gdzie nie?? Jeżeli uszczelnia układ tłok pierścienie cylinder to odkłada sie także w kanałach olejowy zapychając je czyż nie?? Odkłada sie w popychaczach zapychając je ??

PostNapisane: 5 gru 2006, 15:20
przez mbmaster
http://www.auto-repair.pl/content/view/89/143/

i inne informacje z ytematem znajdziemy tutaj

PostNapisane: 5 gru 2006, 22:48
przez Gość
sołtys napisał(a):
mbmaster napisał(a):Nie calkiem. Efekt po ceramizerze jest dlugo trwaly a To ze uszczelnia silnik to jedna z cech. Motodoktor to shit i kazdy o tym wie.


To zadam może głupie pytanie. Skąd ceramizer wie gdzie ma uszczelniać a gdzie nie?? Jeżeli uszczelnia układ tłok pierścienie cylinder to odkłada sie także w kanałach olejowy zapychając je czyż nie?? Odkłada sie w popychaczach zapychając je ??


Bo ceramizer aktywuje sie w miejscach tarcia metalu o metal. Takie zjawisko nie wystepuje w filtach ani w kanalach olejowych.

PostNapisane: 6 gru 2006, 07:04
przez sołtys
padalec napisał(a):Bo ceramizer aktywuje sie w miejscach tarcia metalu o metal. Takie zjawisko nie wystepuje w filtach ani w kanalach olejowych.



nie występuje też w hydraulicznych popychaczach a podobni tem je ucisza. :]

A co do testów na polonezie powiem tyle:

Miałem poloneza i przejeżdziłem nim 40 000 km na odkręconej jednej ze śrub trzymającej smok od pompy olejowej , efekt był taki że na styku była kilkumilimetrowa dziura na połowie obwodu, ciśnienie gasło dopiero po dani gazu na jakieś1500-2000 obrotów. Dopiero kiedy ciśnienie całkiem zdechło zabrałem sie za to, wiec jak to panowie jest że silnik na szczątkowym smarowaniu przejechał 40 000 km i sie nie zatarł, mało tego po dokręceniu smoka działałnadal bez zarzutu, u mnie i nowego właściciela. A wszystko to bez jakiegokolwiek ceramizera :P


A co do zbawiennego wzrostu ciśnień sprężania, zróbcie je sobie przed zalaniem motodoktora i po, wyniki będą równie wspaniałe <glupek2>

PostNapisane: 6 gru 2006, 11:46
przez mbmaster
ojoj soltys chyba nie kumasz tematu albo sobie jaja robisz. Ten preparat ma naprawde dobry wplyw na silnik i jak moge potwierdzic napewno go nie pogarsza.

PostNapisane: 7 gru 2006, 07:55
przez sołtys
mbmaster napisał(a):ojoj soltys chyba nie kumasz tematu albo sobie jaja robisz.


Nie robie sobie jak tylko stwierdzam co wiem. Wedle reklam tego środka nie potrzene są już generalne remonty silników wystarczy wlać ceramizer i będzie gitara.


mbmaster napisał(a):Ten preparat ma naprawde dobry wplyw na silnik i jak moge potwierdzic napewno go nie pogarsza.
_________________


napewno nie pogarsza ale pytanie jest czy poprawia?? I nie iteresują mnie subiektywne odczucia właścicieli które zazwyczają sa podyktowane autosugestią wlałem wiec jest lepiej.

Ta sama bajka była z magnetyzerami kilka lat temu, strumienicami, wycinaniem kata, filtrami stożkowymi itd.

A co do ciśnień sprężania to napisałem to co wiem, motodoktor za 10zł ma dokładnie takie samo działanie. mało tego wiesz jak cicho działa silnik po jego zaaplikowaniu :]


Może jestem sceptykiem ale takich cudownych środków w motoryzacji było już setki, dodatki na bazie teflonu (teraz wycofane) też miały być zbawienne, przykłady można by mnożyć.

Acha strona którą wskazałeś
mbmaster napisał(a):http://www.auto-repair.pl/content/view/89/143/


Zauważ przedstawia masę danych na temat podniesienia ciśnienia sprężania ale zamieszcza tylko jeden wykres z hamowni, któy maim zdaniem jest jedynym miarodajnym sposobem sprawdzenia działania tego środka.

Wedle testu nr 4.

moc wzrosła z 107 na 109 wzrost o 2 PS
moment z 129 na132 czyli o 3 Nm.

a wiec są to różnice rzędu 2% czyli w zakresie błędu metody pomiarowej.

Wynika z tego że te wspaniałe wzrosty cisnienia sprężania o około 25% nie spowodowały ani podniesienia mocy max ani momentu, możesz mi to wytłumaczyć??

PostNapisane: 8 sty 2007, 14:08
przez dakopi
Wstrzyknąłem ceramizery do silnika, skrzyni i baku. jestem zadowolony z wydanych na ten cel 100 zł. Mam na dzirń dzisiejszy przejechane 250 tys km, na ceramizerze 700 km, co zauwazyłem.
Skrzynia: biegi lepiej się włancza, lewarek pracuje lżej, łatwiej się wbija wteczny, żadziej słychac chrapniecię przy zmianie z 1 na 2 i z 2 na 3 bieg.
Silnik: nie dymi przy przygazowaniu na zimno, lepszy rozruch, podniosły się obrotu biegu jałowego :| czy to normalne????????

PostNapisane: 8 sty 2007, 16:25
przez Fiveopac
dakopi napisał(a):Skrzynia: biegi lepiej się włancza, lewarek pracuje lżej, łatwiej się wbija wteczny, żadziej słychac chrapniecię przy zmianie z 1 na 2 i z 2 na 3 bieg.

Ty potrzebujesz nowej skrzyni albo sprzegla a nie ceramizera :|

dakopi napisał(a):podniosły się obrotu biegu jałowego czy to normalne??

Niemozliwe/nie zwiazane z tym co wlales.

PostNapisane: 8 sty 2007, 16:35
przez dakopi
Spzegło mi nie slizga to poco mi nowe? :|
Poco mi nowa skrzynia skoro wielu użytkownków Xedowsów ma takie same małe zgrzyty gdy jest zimny olej w skrzyni, a ceramizer je zminimalizował? :|
Idąc Twoim tokiem myślenia mysiałbym wymienić silnik jak zabraknie mi benzyny...
No niestety Mazda to nie BMW i skrzynie są mało precyzyjne jak w wiekszości japońców :(

PostNapisane: 9 sty 2007, 00:34
przez brii
dakopi napisał(a):skrzynie są mało precyzyjne jak w wiekszości japońców

Ale o czym Ty mówisz – pokaż mi jakikolwiek hitlerwagen ze skrzynią tak precyzyjną jak w Subaru