Amortyzatory

[bazakbal]

lub czeskich KAMOKA ( 150 za sztuke, 2 lata gwarancji).

był taki film arabela i na tym proponuję poprzestać jeżeli chodzi o amory uważam, że optymalny wybór to KYB. mają oprócz jakości jedną poważną przewagę nad konkurencją: jasne, proste i bezproblemowe zasady reklamacji przy których nawet takie firmy jak sachs to patologia. a wadliwe serie mimo wszystko wszędzie się trafiają. a amory to poważna sprawa.

[farciarz]

Tylko i wyłącznie Kayaby. Sachsy padły mi po miesiącu czasu i w dodatku nie uznali mi reklamacji ( ale to było w poprzedniej mazdeczce ) To samo miałem z gównianymi Monrou. Od trzech latek śmigam na Kayabach...a na jesiennym badaniu sprawności amorków wyszło mi na wszystkich równiutko po 80% +– 2%

[Johnny]

Ja od miesiąca testuję sobie GPD. Jak narazie nie mam co do nich żadnych zastrzeżeń.

[BratCukierka]

Ja też założyłem GPD jakiś czas temu...oczywiście ze względu na niską cenę
i musze powiedzieć że są bardzo dobre auto trzyma sie teraz drogi jak przyklejone....jest twarde:) i nie skacze na wybojach jak na starych zużytych Kayabach
Jeśli ktoś nie ma kasy na drogie amorki KAYABY a chce jeździć bezpiecznie to polecam GPD
Zawsze lepiej niż na zużytych:) Nawet jeśli ktoś nie ma zaufania do takich firm...ja też nie miałem ale miło sie zaskoczyłem

[Lukano]

A ja miałem kiedyś gazowe Monroa (chyba tak się pisze) w volkswagenie T4(busie). Samochód latał tylko na trasach(Holandia, Belgia, Niemcy ). Po 30 tys.(jakieś 4 miesiące) 1 z przodu wylał, 2 prawie nie trzymał. Wszystkie poszły od razu na gwarancję. Nie wiem jak się sprawa skończyła. Nie czekałem na reklamację. Wycofałem kasę i kupiłem 4 olejowe Sachsa. Chodzą do dzisiaj!!(a około 150.tys przeleciały).
Może akurat taki pech, ale zraziłem się do gazowych.
Gazowe może lepiej trzymają, ale w autach firmowych liczy się głównie trwałość.
W poprzednim samochodzie(Toyota Starlet), wymieniłem na Kayaba. Jeden wylał mi po pół roku. Wymieniłem na gwarancji i śmigają do dzisiaj.

[Gunn1]

A ja od jakiś 2 kkm jeżdże z tyłu na amortyzatorach HNL Bardzo przystępna cena i jak na razie żadnych negatywnych uwag Sprawują się bardzo dobrze!!! Zobaczymy co będzie za jakieś 10 kkm

[LoboAlien]

zakupilem amorki GPD na allegro juz zalozone z tylu dzis lub jutro jade na testy amorow na diagnostyke. zobaczymy czy sie oplacalo

[LoboAlien]

a wiec tak moje amorki na przodzie juz troche maja i sa firmy KYB i maja po 70% obydwa
a z tylu sprawa wyglada tak : po lekkim obcieciu sprezyn starych (pekniecia byly) amortyzatory tyl
lewa = 65% prawa = 67%
wiec jak na taka firme i amory po 125 zl moim zdanime nei jest zle odezwe sie za pol roku jak bedzie przeglad.
mazda robie ok 600-700km miesiecznie

[BratCukierka]

u mnie po założeniu GPD wyszło z tyłu po 78%...jakiś czas po założeniu bo nie było czasu pojechać bo autko było eksploatowane

[Dj.Dario]

Witam!
Mam te GPD gazowe na tyle w mojej Madzi. Jeżdze na nich od stycznia, zrobiłem ok 5 tys. km na nich i jestem zadowolony jak na razie Z tego co się orientuję to GPD to sieć firm robiacych części w różnych fabrykach w całej europy. Sprzedawca na allegro twierdził, że amortyzatory są robione w Hiszpanii.

Pozdrawiam, Darek

[t0mall]

Ja jeżdżę na nich już rok.Olejowe tył.Nie ma z nimi najmniejszych problemów.Autko dobrze trzyma się drogi.Za taką kase naprawdę mogę polecić.Teraz będę wymieniał z przodu i też założę GPD.

[qwasol]

Amory GPD załozyłem ~5000km temu na tył 125zl za sztukę. Dziś robiłem diagnostykę

lewy= 68% prawy 84%

z tym że zaznaczam że lewa spręzynę mam "zbitą" (za krótką) to raz a dwa to to że pękło mi z tej strony mocowanie górne tego amora i jechałem z tą usterką jeszcze 400km

Poza tym mazda sie zrobiła twarda jak ch@#$j

Pozdro

[miniu973]

Dzis robilem przeglad juz na nowych przednich amortyzatorach GPD.

Po przebiegu 2000km lewy ma 74%, a prawy 75%.
Zatem za taka kase to naprawde sie oplaca.

Pozdrowienia

[OpusDei]

Dziś uzyskałem istotną dla wszystkich informację z 3 hurtowni motoryzacyjnych:

KAMOKA to amortyzatory produkowane w Chinach!!!
Przedstawiciel handlowy na Polskę tzw.importer wprowadza klientów w błąd twierdząc,że są produkowane w czeskiej albo słowackiej republice.
W Czechach jest importer z Chin. Z Czech ściąga Kamoki firma Kamoka w Rzgowie k.Łodzi.

[johndoe2004]

...........

[Grzyby]

co do HNL mam jak najbardziej pozytywne.

że jak?

zrobiłem na nich nie za wiele ok. 4500 tyś/km

79%

i to jest dla ciebie powód do zadowolenia? A cóż to za przebieg 4,5 kkm? żart chyab
Ja wiem że takich w życiu nie kupię!


P.S. W Cronosie ori amorki miały 76% (po 10 latach eksploatacji)

[johndoe2004]

.........

[Waluś]

johndoe2004 spokojnie. Grzyby ma rację. Ori amory mazdy to KYB ja mam auto 15 lat i ok. 200 tys przebiegu a amory zmieniłem w zeszłym roku, ale na własne życzenie. zachciało mi sie tjuningowych sprężyn i po roku wylały się 3 z 4.
Wszystko zależy od podejścia właściciela auta. Jeśli kupiłeś auto i masz zamiar nim jeździć przez kilka lat to nie kupiłbym takich tanich zamienników. Szkoda roboty za 2 czy 3 lata Ja kupiłem KYB gazowe 4 sztuki po dobrej cenie i nie żałuję. Bo pewnie przeżyją mój wóz
Zanim zdecydujesz się na zamienniki warto zadzwonić do kilku firm i popytać o markowe, czasem można trafić w taką promocję że kupisz markowe części po cenie tanizny z allegro hehe.
pozdro

[Grzyby]

Ori amory mazdy to KYB ja mam auto 15 lat i ok. 200 tys przebiegu a amory zmieniłem w zeszłym roku, ale na własne życzenie

dokładnie

ale w te twoje 10lat bez podania przebiegu to jakoś nie wierzę no chyba że Cronos stał w stodole a Ty lub twój poprzednik wyjezdzasz (ał) nim tylko do koscioła

nie przyjacielu – miał przebieg 180kkm kiedy je wymieniłem na KYB właśnie.

a że ty takich w życiu nie kupisz hmm no może dlatego że dalej bedziesz jeździł na tych swoich 10 letnich amorkach przez następne 10 lat

nie przyjacielu – dlatego że wymieniłem na porządne a nie jakieś badziewie. I na tych porządnych zrobię 50 x większy przebieg (jak samochód wytrzyma) niż na tych superowych które nie wiedzieć czemu zachwalasz.

[johndoe2004]

............