Nie trudno policzyć że auto ma 22 lata i trochę przeszło:
1. Oryginalnie model ma ABS, ale została wymieniona półośka tylna na jakąś z innego modelu i aktualnie ABS nie działa (ta półoś niema jakiś ząbków).
2. Nie działa nawiew ciepłego powietrza – nawet po 20 min jazdy w czasie upałów nie można się dogrzać
3. Przedni prawy błotnik: albo do wymiany, albo trochę trzeba go wyklepać, bo jest wgięty do środka maski.
4.Przedni prawy kierunkowskaz: do wymiany.
5. Inne mankamenty to pękający spojler: oryginalny, chyba z plastiku, pusty w środku. Podobno wywiercenie dziurki i wypełnienie pianką załatwia sprawę.
6. Łagodne wgięcie, niemalże niewidoczne przed bakiem paliwa. Nie mam pojęcia jak to się stało, bo lakier nie jest ani trochę uszkodzony w tym miejscu, a całość wygląda na fabryczne stylizowanie.
7. Progi rdzewieją ale to chyba nic nowego? ;D
8. Duże problemy z elektroniką: był problem z zapłonem i autko było ciągane od jednych specjalistów do drugich przez rok (!) aż w końcu jeden zrobił to w ciągu dnia xd Niestety, pozostawiono niezły bajzel z kablami: niektóre nie są połączone, inne ledwo przylutowane: do zrobienia jest centralny zamek i spryskiwacze.
9. Jeszcze do elektroniki: auto gdzieś pobiera prąd, podejrzewany jest jakiś przetarty kabel. Efekt: po 2 dniach stania akumulator jest na 0. Sprawę na razie załatwia odłączenie klemy na dłuższe postoje (albo regularna jazda ^^)
10. Małe wgniecenie jest jeszcze na tylnym błotniku.
11. Tylne hamulce nie działają. Nie jest to wina samych hamulców, bo ręczny działa nadal. Podejrzewana jest pompka.
Po za tymi 'szczegółami' auto odpala jeździ i po wykręceniu 80Km/h na dwójce zdecydowałem się, że mimo wszystko warto. Szczególnie, że to auto od rodziny i nie tyle je 'kupuję' co 'dostaję'.
Fotki:









Wszelkie komentarze mile widziane