Dodge Grand Caravan Sport 3.8
1, 2
Bryy...to ja z nowym autkiem. Wiem że to nie najlepszy pomysł przesiąść sie z E39 do takiego auta, ale mi jest akurat takie potrzebne
Dodge Grand Caravan Sport
-203tys.km
-V6 3.8 (+gas)
-automat
-pełna elektryka
-tempomat
-3 strefowa klima/ogrzewanie
-nagłośnienie Infinity (10 głośników)
-radio ori kaseta/CD
-komputer pokładowy z kompasem
To z takich najważniejszych...można by jeszcze wymienić pare pierdół.
Auto wygląda tak...
Tu po zmianie świateł.
Dodge Grand Caravan Sport
-203tys.km
-V6 3.8 (+gas)
-automat
-pełna elektryka
-tempomat
-3 strefowa klima/ogrzewanie
-nagłośnienie Infinity (10 głośników)
-radio ori kaseta/CD
-komputer pokładowy z kompasem
To z takich najważniejszych...można by jeszcze wymienić pare pierdół.
Auto wygląda tak...
Tu po zmianie świateł.
Ostatnio edytowano 7 mar 2013, 13:30 przez Italiano, łącznie edytowano 4 razy
W oczekiwaniu na nowy podpis...
Mam 2 takie w pracy, ale w Dieslu (tragedia na drodze) praca silnika jak w starym ESie ... ale autko wygodne do podróżowania, dość przestronne i oby służyło bezproblemowo
Grzyby – pranie Ci się szykuje
Grzyby – pranie Ci się szykuje
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje
- Od: 26 wrz 2005, 18:55
- Posty: 1100
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i
Misiek-Bełchatów napisał(a):Grzyby – pranie Ci się szykuje
miałem pisać że trochu brudne
Fajna salonka Piotrek, pogratulować nabytku. Zupełnie inne niż osobówka za to nieprawdopobnie praktyczne
Wygodne auto i chyba lider statystyk awaryjności
Pogratulował
Pogratulował
Bravo Ituś kolejne autko na DL w makaroniarni
In this white wave I am sinking...
In this silence... In this white wave... In this silence... I believe...
I have seen you, in this white wave, you are silent...
You are breathing in this white wave ...I am free...
In this silence... In this white wave... In this silence... I believe...
I have seen you, in this white wave, you are silent...
You are breathing in this white wave ...I am free...
- Od: 31 mar 2007, 15:10
- Posty: 2013
- Skąd: cebullandia...
- Auto: hmmm nie ma wyjścia, musi być znów mx3...
Italiano napisał(a):Wiem że to nie najlepszy pomysł przesiąść sie z E39 do takiego auta
Toż to był świetny pomysł, jest jej ze mną bardzo dobrze
Ale dodż też fajny – w sumie było w nich coś takiego, że zawsze mi się podobały -A w środku widzę standardowe amerykańskie zielone wyświetlacze Jak jechałem kiedyś Grand Cherokee to tak samo to wyglądało
f*ck
kurna kolega zmienia autka podobnie jak moj brat hehe juz pisalem w temacie BMW ze mial taka sama a i wlasnie pozniej sie przesiadl na dodga tylko roznil sie tym ze mial skore jasna i pakiecik chromawanych du.perelkow orurowanie czy jakos tak . a zmienil bo mu sie czworaczki urodzily . to jak tak dalej pojdzie to moze po nim kupisz nowego VW multivana jak on hehee Pozdro furka swietna
- Od: 5 lis 2007, 10:42
- Posty: 165
- Skąd: W-M Susz
- Auto: mazda 323 f 1.8 dohc. 96 r.
Dobre auto z odpowiednim silnikiem Piotrze
Amerykanie nie przewidywali sprzedaży tego auta z dieslem, ale Europa się uparła na klekota. No to wstawili tam VM'a produkcji włoskiej tragiczny silnik zabierający całą świetność Voyagera.
Misiek-Bełchatów napisał(a):Mam 2 takie w pracy, ale w Dieslu (tragedia na drodze) praca silnika jak w starym ESie
Amerykanie nie przewidywali sprzedaży tego auta z dieslem, ale Europa się uparła na klekota. No to wstawili tam VM'a produkcji włoskiej tragiczny silnik zabierający całą świetność Voyagera.
Pit napisał(a):Dobre auto z odpowiednim silnikiem Piotrze usmiech
No wiem... auto świetne,prowadzenie,komfort. Jest troche rzeczy które mnie martwiły i dalej martwią ,bo z niektórymi sie uporałem. Pompa wspomagania ciekła...już wymieniona na nową (ori), chłodnica ciekła...wymieniona na nową. Klima nie działał...nabiłem. Chodziła przez tydzień. Tempomat nie działał...brak przewodu podciśnienia, naprawione . No i ten gaz...franca pali dobre 20 litrów I teraz jeszcze sie do tego sam alarm załacza...musze ją zamykać sposobem żeby się nie uzbroił alarm.
Ale ogólnie jestem zadowolony...i nabyłem nowe doświadczenie-nigdy więcej amerykańca
Ostatnio edytowano 17 mar 2011, 16:12 przez Italiano, łącznie edytowano 3 razy
W oczekiwaniu na nowy podpis...
jak widać słusznie Voyagera określono mianem najbardziej awaryjnego auta na świecie
Auto na pewno baaardzo rodzinne ale ta jasna tapicerka.. jak ci się znudzi albo pobrudzi, to zapraszam po pokrowce szyte pod model
W moim autku też dość jasno było
W moim autku też dość jasno było
Produkuję pokrowce samochodowe klasyczne, tuningowe i eko-skóra z alcantarą praktycznie do każdego modelu w Polsce.
http://www.pokrowce.net
http://www.pokrowce.net
- Od: 18 maja 2009, 20:03
- Posty: 121
- Skąd: Czersk - pomorskie
- Auto: Premacy 1,8 101 KM 1999r.
Italiano napisał(a):...i nabyłem nowe doświadczenie-nigdy więcej amerykańca
Dlaczeeego? Ja właśnie odwrotnie – strasznie mi się zaczęły podobać Mojego starego sztrucla tłukę nieprzerwanie od 2,5 roku i codziennie bardziej go lubię. Awarii kilka było, ale większość "na własne życzenie" w sumie.
Adaś napisał(a):jak widać słusznie Voyagera określono mianem najbardziej awaryjnego auta na świecie
Niestety generacje od trzeciej w górę (czyli właśnie od Italiano) cierpią na przypadłości różnej maści, głównie elektryczne.
Pit napisał(a):cierpią na przypadłości różnej maści, głównie elektryczne.
Wcale nie ma co się dziwić, bo kto puszcza wiązkę elektryczną pod chłodnicą Wystarczył drobny wyciek z chłodnicy przez dłuższy czas, a wiązka cała zgniła...
Italiano, aby dobrze służyło
gadula napisał(a):Wcale nie ma co się dziwić, bo kto puszcza wiązkę elektryczną pod chłodnicą Wystarczył drobny wyciek z chłodnicy przez dłuższy czas, a wiązka cała zgniła...
To raz, a dwa, że wiele, ale to wiele spraw jest sterowanych opornościami (np centralny zamek). Wystarczy wymienić przewodzik na inny w powypadkowym aucie. I pozamiatane
Pit napisał(a):wiele spraw jest sterowanych opornościami
Sadystyczno-masochistyczny pomysł
Dochodzę do wniosku, że CAN to rewelacyjna sprawa
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Pit napisał:
wiele spraw jest sterowanych opornościami
Sadystyczno-masochistyczny pomysł ysz
To mogli wymyślić chyba tylko Amerykanie
brii napisał(a):Dochodzę do wniosku, że CAN to rewelacyjna sprawa usmiech
O ile jest to transmisja trzymająca się standardów, by się za kilka lat przy jakiejś awarii nie okazało, że mamy tak specyficzną wersję, że nic jej nie odczyta...
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości