Chrysler 300M 3.5 V6 2001
Dzialaj dzialaj bo pojezdzic bede chcial h
W dobre laki autko wpadlo, dzialaj dzialaj niech sluzy jak najdluzej
Dopisano 20 cze 2019 16:02:
P.S. masz szczescie ze o prawa autorskie zapytales
W dobre laki autko wpadlo, dzialaj dzialaj niech sluzy jak najdluzej
Dopisano 20 cze 2019 16:02:
P.S. masz szczescie ze o prawa autorskie zapytales
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5558 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Wszystko na legalu
Dopisano 20 cze 2019, 22:32:
Ostatnio wymieniłem olej z filtrem a wczoraj założyłem opony na przód Pirelli Cinturato w fajnym stanie.
Miałem wymienić wahacz z drążkiem reakcyjnym i tuleją drążka i jechać w poniedziałek na geometrie ale nic z tego nie będzie bo okazało się, że dostałem nieodpowiedni wahacz. Problem polega na tym, że wbijając sworzeń do zwrotnicy nie mam możliwości wsadzić śruby – ostatni zakup części do amerykańca w sklepie z częściami do japońców i europejczyków, bo i tak mają tylko niektóre rzeczy. W poprzednim wahaczu tego problemu nie było i najprawdopodobniej założę z powrotem tamten wahacz, bo mimo tego że wyszedł źle na przeglądzie to nie posiada uszkodzeń. Tuleje jak nowe, sworzeń bez żadnych luzów.
Dopisano 20 cze 2019, 22:32:
Ostatnio wymieniłem olej z filtrem a wczoraj założyłem opony na przód Pirelli Cinturato w fajnym stanie.
Miałem wymienić wahacz z drążkiem reakcyjnym i tuleją drążka i jechać w poniedziałek na geometrie ale nic z tego nie będzie bo okazało się, że dostałem nieodpowiedni wahacz. Problem polega na tym, że wbijając sworzeń do zwrotnicy nie mam możliwości wsadzić śruby – ostatni zakup części do amerykańca w sklepie z częściami do japońców i europejczyków, bo i tak mają tylko niektóre rzeczy. W poprzednim wahaczu tego problemu nie było i najprawdopodobniej założę z powrotem tamten wahacz, bo mimo tego że wyszedł źle na przeglądzie to nie posiada uszkodzeń. Tuleje jak nowe, sworzeń bez żadnych luzów.
a to sworzeń się nie obraca?
Próbowałem to obrócić ale skapitulowałem jak zobaczyłem na zdjęciach innych wahaczy,że to nacięcie jest skierowane wewnątrz wahacza.A ten co wymontowałem i inne mają jeszcze inny kształt. Z góry założyłem,że coś jest nie tak. Pójdę za Twoją wskazówką i spróbuję to przekręcić
Dopisano 20 cze 2019, 23:45:
Tyle,że z tego co widzę sworznie w tych autach są zintegrowane z wahaczem,nie ma możliwości kupna samego sworznia,nie jest on mocowany na żadne śruby do wahacza i stąd taki wniosek A druga sprawa,nie jest przykręcany od góry,jedynie do zwrotnicy śruba która ją ściska zapobiegając wypadnięciu.
Dopisano 20 cze 2019, 23:45:
Tyle,że z tego co widzę sworznie w tych autach są zintegrowane z wahaczem,nie ma możliwości kupna samego sworznia,nie jest on mocowany na żadne śruby do wahacza i stąd taki wniosek A druga sprawa,nie jest przykręcany od góry,jedynie do zwrotnicy śruba która ją ściska zapobiegając wypadnięciu.
a w tym używanym da się obrócić?
W używanym nie próbowałem,on ma kształt takiego stożka przez co śruba przechodzi bez problemu bo ma na to miejsce.Jestem teraz z dala od auta ale stary wahacz mam w bagażniku,więc jutro spróbuję
Faktycznie, dało się to przekręcić dopiero kluczem Morse'a no i ustawić tak precyzyjnie, żeby śruba przeszła. Zauważyłem,że sworznie tej budowy co w nowym wahaczu SRL, mają przeważnie z drugiej strony taki dzyndzel, być może on służy do ułatwienia przekręcenia sworznia. To samo jest na końcówkach drążków w tym samochodzie. Tak czy owak uważam, że sworzeń w wahaczu, który zdemontowałem jest najkorzystniej zbudowany bo tam ścięcie jest na całej średnicy co umożliwia przejście śruby w każdym położeniu.
- Załączniki
-
- Zaraz po robocie pojechałem na geometrię. Przód poszedł fajnie, zaś z tyłem mieli co robić bo regulacja na wahaczach mocno zapieczona. Mimo wszystko coś tam postukuje dalej jakby z lewej przedniej strony. Byłem dzisiaj na innej stacji, sprawdzono i nic nie wychodzi. Jedyne co się potwierdziło na obydwóch SKP, to luz na łożysku prawy przód. Myślałem, że może nie dokręciłem przy wymianie półosi więc pojechałem do gościa od amerykanów, no ale jest dokręcone. Jutro zamawiam całą piastę z łożyskiem.
Chrysler dziś odebrany z American Car. Wymieniony olej w skrzyni w zasadzie profilaktycznie – MOPAR ATF+4, bo według sprzedawcy 20 tys. temu był wymieniany w co wierze bo olej był czysty, nie śmierdział, skrzynia chodziła dobrze, lecz były gdzieś wycieki. Na szczęście okazało się, że ciekło tylko spod uszczelki no i jedna śruba w misie olejowej była przekręcona więc wstawiono mi tam teraz tulejkę, więc tak jak sprzedający zapewniał Przy okazji kontrola stanu oleju w dyferencjale,300 ml dolane więc niewiele.
4 diagnostów nie znalazło, mechanior znalazł mocno wywaloną poduchę przedniego lewego mcphersona co powoduje stuki. Podejrzewałem to, bo nawet przy skręcie kierownicą na postoju potrafiło łupnąć.
W sobotę gość od 300 emek z Krakowa ma mieć dla mnie mcphersony, rzekomo w dobrym stanie seryjne z 300 m więc przód idzie w górę tak jak tył siedzi. Miałem brać nowe kolumny bo z tyłu prawie wszystko wymienione, ale cena 2000 zł za komplet na przód w Stanach stanowi pewną zaporę.
Piasta wymieniona prawdopodobnie okazała się felerna bo coś tam dziwnie buczy ( opony zamieniane miejscami i dalej to samo ) oddaje ją na reklamację poprzez mechanika, a jutro zamawiam nową tak żeby w przyszłym tygodniu ogarnąć już wszystko i jechać na zbieżność.
Przyznaję, że mając ustalone z mechanikiem dokręcenie piasty dynamometrem dokręciłem ją za lekko, ale po dosłownie 8 km dociągnąłem tak, że luzu już nie było. Czy to mogło spierdzielić łożysko? Po dokręceniu koło kręci się bez oporów i dziwnych dźwięków w trakcie jazdy jednak coś słychać szczególnie przy niskich prędkościach.
4 diagnostów nie znalazło, mechanior znalazł mocno wywaloną poduchę przedniego lewego mcphersona co powoduje stuki. Podejrzewałem to, bo nawet przy skręcie kierownicą na postoju potrafiło łupnąć.
W sobotę gość od 300 emek z Krakowa ma mieć dla mnie mcphersony, rzekomo w dobrym stanie seryjne z 300 m więc przód idzie w górę tak jak tył siedzi. Miałem brać nowe kolumny bo z tyłu prawie wszystko wymienione, ale cena 2000 zł za komplet na przód w Stanach stanowi pewną zaporę.
Piasta wymieniona prawdopodobnie okazała się felerna bo coś tam dziwnie buczy ( opony zamieniane miejscami i dalej to samo ) oddaje ją na reklamację poprzez mechanika, a jutro zamawiam nową tak żeby w przyszłym tygodniu ogarnąć już wszystko i jechać na zbieżność.
Przyznaję, że mając ustalone z mechanikiem dokręcenie piasty dynamometrem dokręciłem ją za lekko, ale po dosłownie 8 km dociągnąłem tak, że luzu już nie było. Czy to mogło spierdzielić łożysko? Po dokręceniu koło kręci się bez oporów i dziwnych dźwięków w trakcie jazdy jednak coś słychać szczególnie przy niskich prędkościach.
A po czym sądzisz że po przykręceniu na odpowiednie Nm było za lekko? Może teraz jest za mocno?
Było za lekko bo luz był jak skur... jak podniosłem koło. Szkoda, że tego nie zrobiłem zaraz po robocie. Tu jest dostęp do nakrętki po ściągnięciu kapselka felgi, więc opuściłem dociągnąłem i już nie sprawdzałem bo i tak mu auto miałem oddać. Za mocno nie dokręciłem po skorygowaniu bo koło kręciło się bez oporów to raz a dwa miał to dociągnąć dynamometrycznym. Teraz poluzowałem trochę i dalej jest ten sam dźwięk, trochę się różni od dźwięku jaki miałem w gfce jak mi łożysko padło bo huczy niezależnie od kierunku jazdy i tylko jak jadę wolno. Druga sprawa samochód był u mechanika, on się przejechał stwierdził to i zaproponował reklamację. No nic, zobaczymy. Wstawię nowe, tamto wyślemy, może akurat. Drugie łożysko dokręcałem na czuja jak wymieniałem półośkę i nie ma żadnego problemu. W Xedosie dokręcałem na czuja, w Micrze też jedyne z czym się liczę przy takim dokręcaniu to, że szybciej padnie jeżeli przesadziłem, ale żeby od razu wyło?
Dopisano 11 lip 2019, 17:41:
Piasta zdemontowana. Łożysko ewidentnie szumi i nie chodzi tak lekko jak powinno. W starej piaście nie było oporów, łożysko nie szumiało ale był luz co jest wyczułem też po demontażu.
Dopisano 11 lip 2019, 17:41:
Piasta zdemontowana. Łożysko ewidentnie szumi i nie chodzi tak lekko jak powinno. W starej piaście nie było oporów, łożysko nie szumiało ale był luz co jest wyczułem też po demontażu.
Matthew90 napisał(a):ostatni zakup części do amerykańca w sklepie z częściami do japońców i europejczyków
Hehehe, właściwa decyzja.
Zero problemu z doborem i niższe ceny
No ale tu mój błąd był bo sworzniem się dało przekręcić choć ciężko byĺo go tak ustawić a zasugerowałem się tym,że sworznie w innych wahaczach inaczej wyglądają i od razu bez kombinacji śruba przechodzi przez zwrotnicę. Mimo to,oni i tak mają ograniczony asortyment części do Chryslera.
Mcphersony założone. Teraz przód jest wyżej no i nic się nie tłucze. W tamtych kolumnach lewa poduszka uszkodzona a i prawa nie najlepsza. Po robocie ustawienie zbieżności i kątów. Jeździ elegancko.
Kawał kurłą fury... nawet spoko wygląda
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5558 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Diagności na przemian po korekcie zbieżności robili dość dynamiczna rundke po placu:p dźwięk aż prosi żeby depnąć ale póki co nie ma czym hamować bo tarcze biją.Wymienię od razu z gumkami i prowadnicami bo tu są osobno a nie w jarzmie
Właśnie myślałem czy by się nie wstrzymać z kupnem emKi, bo ciężko kupić w dobrym stanie i za jakieś 2 lata może kupić 300c, minimum 3.5 bo ceny już są całkiem przystępne ale spontanicznie tak wyszło, że w tygodniu telefon do Kamila no i pojechaliśmy po tą:) jestem zadowolony bo trafiła mi się taka ciekawsza wersja no i w niezłym stanie za dobrą cenę.
Tarcze i klocki wymienione razem z gumkami, prowadnicami i śrubami prowadnic. Wszystko ładnie chodzi, nic nie bije.
Na weselu w Szczyrku:)
Dopisano 3 sie 2019, 22:23:
Dzisiaj jeszcze mała sesyjka i przejażdżka w stronę Wisły
https://youtu.be/dt8ebBlVqR4
Dopisano 3 sie 2019, 22:23:
Dzisiaj jeszcze mała sesyjka i przejażdżka w stronę Wisły
https://youtu.be/dt8ebBlVqR4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości