Klub MazdaSpeed

Beny napisał(a):Ja bym nie dal rady,wole jezdzic uzywanym i od czasu do czasu cos grzebnac ale przynajmniej sie za nią ogladnac jak odchodze

i tak za każdym razem oglądasz się i sprawdzasz czy już ruda wyszła na wierzch?

Może i taki Golf nudny, poprawy, bez szału, wszystko na miejscu ale myślę że w pewnym etapie w pompce masz te wodotryski i szukasz właśnie czegoś takiego.

Ja mam gdzieś oglądanie się – funkcjonalność ponad wszystko . Tak naprawdę to tylko samochód i czy robienie z tego religii ma sens? Żadnym "sportowym" kierowcą nie jestem, uwielbiam prowadzić na długich, spokojnych trasach, a ten samochód pozwala na to. Mogę narzekać jedynie na to, że mógłby być większy, ale na tle innych kompaktów i tak nie jest w środku mały, z tyłu ma dużo więcej miejsca niż Megane konstrukcyjnie kilka lat młodszy. Fajny dizajn to byłby tylko miły dodatek

Wiecie jakie jest hasło promocyjne nowego (identycznego jak poprzedni) Passata? Brzmi mniej więcej "dla zajętych życiem". Pomyślałem sobie, że jest bardzo prawdziwe i bardzo pasujące do targetu sprzedażowego, którym sam mógłbym być: jest to samochód szary, zwykły, niknący na ulicy, dla człowieka, który nie będzie się zastanawiał, czy dany zakręt można pokonać 5 km/h szybciej, ale w którym każdy guzik jest dokładnie w tym miejscu, gdzie można się tego spodziewać, każda dźwigienka zadziała bez niespodzianek i który komfortowo i ekonomicznie pokona każdy dystans. Mi takie rzeczy wystarczają . Ja jestem zajęty tym, żeby mieć z kim, gdzie i za co jeździć i spędzać czas

Ze mną też się coś porobiło i z chęcią bym jeździł takim golfem i w sumie spoko deal idzie zrobić. Jak patrzyłem to nowy Golf który nie jest bieda wersja to wydatek około 80-90kzl obecnie. A za ok50kzl idzie znaleźć ladnego 3-4latka. Nie głupie to wyjście;)

Nemi a ile ci to pali przy jeździe autostradowej, żona ma peugeota 208 też 1.2 80km 3 gary i powiem szczerze że przy jeździe do 100 to pali 4,5 ale ostatnio jak na ekspresówce przycisnąłem do 140 to mi 7 wyszło No ale ty w sumie masz pewni 4 cylindry 110km i turbo

Tu skrzynia biegów robi robotę, dzięki turbo moment i moc mamy dość nisko więc skrzynia biegów może być dłuższa a tym samym przy dużej prędkości mamy mniejsze obroty a tym samym oszczędność w paliwie.

140 w PL, 130 w Czechach, Austrii i Słowenii, średnią prędkość obniża stanie na granicy i studzenie turbo przed tankowaniem czy jakimś krótkim postojem.
Komputer pokazuje tyle ile na dystrybutorze +/– 0,1 litra.
W 4 osoby i pełnym ładunkiem na tej samej trasie muszę liczyć 5,9-6,0 przy ładnej pogodzie

3.000 rpm@140km/h

Imho sporo zaniżyłeś średnią i spalanie w austrii, bo tam się raczej 100km/h głównie jedzie, jeżeli faktycznie jedziesz zgodnie z ograniczeniami.

Chyba tylko w okolicach Wiednia i na górskim odcinku, który nie jest zbyt długi. Jak na moje oko zdecydowana większość to 130, a do tego przetaczałem się tam po północy, więc przy najniższym możliwym ruchu.
W dodatku na pewno sam siebie oszukuję i całkowite średnie spalanie z 60.000 km też jest zmyślone, dla mojego dobrego samopoczucia

Przypomnę inną fotkę, auto z pełnym obciążeniem, sunące brzuchem po asfalcie... Prędkość przelotowa 130-140.

Heheh, chodziło mi tylko o to, że jestem mocno zdziwiony że udało Ci się przelecieć austrię 130km/h, bo wg mnie to nierealne. W okolicach wiednia i grazu jak i innych większych miast jest 80km/h. Potem 100km/h i sporadyczne odcinki 120-130, ale może tylko ja tak miałem Biorąc pod uwagę, że ludzie tam jeżdżą zgodnie z przepisami to nawet chcąc przeginać, jest to trudne. Generalnie poruszanie po tym kraju powyżej 120km jest trochę frustrujące ze względu na dźwięki wydobywające się spod kół (betonowe autostrady), ale ja mogę być skrzywiony bo w tym aucie nie lubie słyszeć żadnych dźwięków poza tym związanym z oporem wiatru

A spalanie cóż.. 6l z 1.2 to w sumie nic nadzwyczajnego, tak powinno chyba być przy tej pojemności/mocy. Chociaż ja jestem pewny, że przy moim stylu jazdy miałbym w tym aucie 7/8

loockas napisał(a):A spalanie cóż.. 6l z 1.2 to w sumie nic nadzwyczajnego, tak powinno chyba być przy tej pojemności/mocy. Chociaż ja jestem pewny, że przy moim stylu jazdy miałbym w tym aucie 7/8

jestem nawet pewien, że dałoby się mniej skoro ja tym ciężkim klocem i 1,8 zrobiłem w Austrii 5,75


nie wiem ile mam obrotów przy 140 km/h bo mój obrotomierz jest upośledzony

nemi napisał(a):Jeszcze w temacie Golfa – z okazji rocznicy pierwszej rejestracji umyłem go (tak naprawdę to zbieg okoliczności ) i dla właścicieli dalekowschodnich maszyn jedna rzecz jest godna pozazdroszczenia. Jeszcze nie mam ani jednego odprysku lakieru na masce – może to zbieg okoliczności, ale mam wrażenie, że lakier jest w aucie naprawdę ok. Zużycie widać za to na kierownicy niestety, ale cóż – auto nie stoi

To nie jest zbieg okoliczności. W Seacie mam ponad 80000km i ani jednego odprysku. W Mazdzie pierwsze pojawiły się przed 10000km

W temacie kempingów... pokażcie mi hotel w takiej lokalizacji za 30euro/doba za 3 osoby oczywiście parasol i leżaki w cenie

Gdzie to?

Półwysep Gargano, kemping Manacore W promieniu 12 km Peschici i Vieste. Raj na ziemi. Zostaliśmy 14 nocy i za rok znów tam jedziemy.

dudek_t napisał(a):W temacie kempingów... pokażcie mi hotel w takiej lokalizacji za 30euro/doba za 3 osoby oczywiście parasol i leżaki w cenie

Ale po co hotel, widziałem sporo takich do wynajęcia Cena pewnie w sezonie wyższa, ale po sezonie 30 euro na pewno bez problemu do osiągnięcia Nie wiem tylko czy chciałbym mieszkać przy miejskiej plaży

No właśnie miejska plaża odpada, prywatna to jest to Po 3 latach zakup przyczepy prawie mi się zwrócił. A biorąc pod uwagę ile poszły w górę to już jestem ostro do przodu. Same oszczędności normalnie
Na szczęście za tydzień znów podpinam ogon i w drogę, dwa tygodnie w pracy to już wystarczająco

Zastanawiam się jak taki Golf z 1.2 poradziłby sobie z przyczepą? Chyba trochę za słabe auto? Ostatnio ciągnąłem przyczepę z gratami, Dacią 1.6 110km i po załadowaniu było już ciężko jej trochę. Biorąc pod uwagę, że z takim kempingiem trzeba się wdrapać na górskie serpentyny to chyba dobrze by było mieć coś mocniejszego pod maską? Ja nie będę miał okazji sprawdzić, bo nie mam technicznej możliwości do zamontowania haka

Ja też nie będę sprawdzał, nie interesuje mnie jazda z przyczepą. Więc się nie dowiem

Dobra, dobra. Wiemy, że już szukałeś przyczep na allegro

Wypytywał mnie na pw

Ja też po trasie Peugeotem wyszło mi 6,3l tylko że ja przy 4 tys obr mam 130 km/h średnia 112 km przez Niemcy, Polska 5,6 L średnia 76 km/h