Renault Grand Scenic 3 1.4 TCe '10
Przedstawiam Wam uzupełnienie Focusa czyli to praktyczniejsze auto, wozidło na wakacje i wszelkie wypady rodzinne, a na codzień samochód mojej lepszej połówki. Ilość Renault w garażu musi się zgadzać, tak więc po Lagunie miejsce grzeje Grand Scenic 3 generacji.
Broniłem się przed tego typu samochodami długo, ale już wiem, że niepotrzebnie. Auto jest znacznie praktyczniejsze i wygodniejsze od Laguny kombi. Dla rodziny 2+2 optymalne z buforem miejsca na wszelkie ładunki te bardziej i mniej potrzebne. O ile do Laguny się w zasadzie mieściliśmy bez większego problemu, tak tutaj jest jeszcze luz. Przy czym gabarytowo auto jest od Laguny mniejsze. Trudno mi teraz wypisać wszystkie zalety, ale jest ich naprawdę sporo. Największa to chyba 3 niezależne fotele z tyłu z możliwością złożenia lub całkowitego demontażu dowolnego z nich. To było coś na czym przy dwóch fotelikach nam najbardziej zależało.
Silnik – bo to największa dla mnie niespodzianka. Zdecydowałem się na benzynowe 1.4 TCe o mocy 130km. W zasadzie to był główny powód zmiany samochodu, bo żona coraz częściej potrzebowała mojej Laguny do wożenia dzieci, a diesel i trasy 2-3km to kiepskie połączenie. Dlatego koniecznie musiała być benzyna. Silnik urzekł mnie kulturą pracy. Jest prawie niesłyszalny, a chodzi równo jak zegarek. Turbo pracuje delikatnie dając przyjemne poczucie dynamiki na każdym z biegów. Jednostka bije wszystkie inne montowane w tym modelu pod każdym względem, diesle w szczególności.
Podsumowując, wybór tego typu samochodu wydaje się strzałem w dziesiątkę. Nie znajdziemy tutaj frajdy z jazdy, chociaż nie ukrywam w trasie jazda jest przyjemna. Praktyczność jednak w tym wypadku stała ponad całą resztę. Wygoda i wyciszenie jak na kompakta jest imponująca.
Dane i wyposażenie:
Renault Grand Scenic 3
Rok produkcji: 2010
Silnik: 1.4TCe 130KM/190NM
– 2 strefowa klimatyzacja
– 4 elektryczne szyby
– elektryczne lusterka składane i podgrzewane
– hands free czyli otwieranie/zamykanie/odpalanie bez użycia karty
– sterowanie radiem w kierownicy
– tempomat
– automatyczny hamulec ręczny
– czujniki parkowania tył z wizualizacją odległości na ekranie
– czujnik deszczu
– automatyczne światła
– regulowany podłokietnik z ogromnym schowkiem
– klimatyzowany schowek
– duże zagłówki z regulacją w każdym kierunku
– trzeci rząd siedzeń w bagażniku
– coś tam pewnie jeszcze...
Kilka zdjęć:
Broniłem się przed tego typu samochodami długo, ale już wiem, że niepotrzebnie. Auto jest znacznie praktyczniejsze i wygodniejsze od Laguny kombi. Dla rodziny 2+2 optymalne z buforem miejsca na wszelkie ładunki te bardziej i mniej potrzebne. O ile do Laguny się w zasadzie mieściliśmy bez większego problemu, tak tutaj jest jeszcze luz. Przy czym gabarytowo auto jest od Laguny mniejsze. Trudno mi teraz wypisać wszystkie zalety, ale jest ich naprawdę sporo. Największa to chyba 3 niezależne fotele z tyłu z możliwością złożenia lub całkowitego demontażu dowolnego z nich. To było coś na czym przy dwóch fotelikach nam najbardziej zależało.
Silnik – bo to największa dla mnie niespodzianka. Zdecydowałem się na benzynowe 1.4 TCe o mocy 130km. W zasadzie to był główny powód zmiany samochodu, bo żona coraz częściej potrzebowała mojej Laguny do wożenia dzieci, a diesel i trasy 2-3km to kiepskie połączenie. Dlatego koniecznie musiała być benzyna. Silnik urzekł mnie kulturą pracy. Jest prawie niesłyszalny, a chodzi równo jak zegarek. Turbo pracuje delikatnie dając przyjemne poczucie dynamiki na każdym z biegów. Jednostka bije wszystkie inne montowane w tym modelu pod każdym względem, diesle w szczególności.
Podsumowując, wybór tego typu samochodu wydaje się strzałem w dziesiątkę. Nie znajdziemy tutaj frajdy z jazdy, chociaż nie ukrywam w trasie jazda jest przyjemna. Praktyczność jednak w tym wypadku stała ponad całą resztę. Wygoda i wyciszenie jak na kompakta jest imponująca.
Dane i wyposażenie:
Renault Grand Scenic 3
Rok produkcji: 2010
Silnik: 1.4TCe 130KM/190NM
– 2 strefowa klimatyzacja
– 4 elektryczne szyby
– elektryczne lusterka składane i podgrzewane
– hands free czyli otwieranie/zamykanie/odpalanie bez użycia karty
– sterowanie radiem w kierownicy
– tempomat
– automatyczny hamulec ręczny
– czujniki parkowania tył z wizualizacją odległości na ekranie
– czujnik deszczu
– automatyczne światła
– regulowany podłokietnik z ogromnym schowkiem
– klimatyzowany schowek
– duże zagłówki z regulacją w każdym kierunku
– trzeci rząd siedzeń w bagażniku
– coś tam pewnie jeszcze...
Kilka zdjęć:
Fajnie wygląda, konstrukcja zwarta, dużo miejsca ale nie na papierze. Dużym plusem to 3 pełnowymiarowe siedzenia z tyłu którymi nie może pochwalić się każda marka w tej klasie. Jak będzie u nas 2+2 to też będę myślał o taki wozidle. Graty zakupu jeszcze raz.
Dzięki. Jak na Scenica to w tym kolorze wygląda nienajgorzej.
Prawie, bo środkowe jest węższe ale nawet przy dwóch fotelikach na środku osoba dorosła siedzi bez stresu.
Neonixos666 napisał(a):Dużym plusem to 3 pełnowymiarowe siedzenia z tyłu
Prawie, bo środkowe jest węższe ale nawet przy dwóch fotelikach na środku osoba dorosła siedzi bez stresu.
Siedziałem w takim niedawno. Zaskakujące – szczególnie w stosunku do C4GP, że kierowca ma miejsce i pozycję jak w normalnym aucie, dzięki czemu pewnie można zapomnieć o garbie który się ciągnie. Minus pewnie taki, że jest trochę ciaśniej?
P.S. Radio widzę z limitowanej serii ;).
P.S. Radio widzę z limitowanej serii ;).
the right man in the wrong place...
Paweł napisał(a):Minus pewnie taki, że jest trochę ciaśniej?
w C4GP nie siedziałem, tylko w krótkim. Ale one chyba się poza bagażnikiem nie różnią? Tak czy inaczej C4 wydaje się odrobinę przestronniejszy. Ciaśniej trudno powiedzieć, oba te samochody są na tyle wewnątrz przerośnięte, że raczej odczucia braku miejsca nie ma. W maju planuję jakiś wypad weekendowy, w czerwcu wakacje. Zobaczymy jak się spisze na tle Laguny.
Paweł napisał(a):P.S. Radio widzę z limitowanej serii .
No naprawiłem guzik Ale to radio i tak leci do wymiany na nowsze z BT z USB. Może się trafi z mniej wytartym guzikiem
loockas napisał(a):Silnik – bo to największa dla mnie niespodzianka.
loockas napisał(a):Jednostka bije wszystkie inne montowane w tym modelu pod każdym względem, diesle w szczególności.
Wspominałem kiedyś, że 1.4TCe daje radę, widzę, że też to potwierdzasz To nie to samo co 1.2
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Jeszcze mi to nie przeszkadza Póki co jesteśmy zachwyceni tym samochodem i naprawdę biję się w pierś, że 3 lata temu jak kupiłem Lagunę, nie zdecydowałem się jednak na minivana. Komfort pakowania dzieciaków do takiego auta jest niesamowity. O bagażach nie wspomnę. W same schowki jestem w stanie schować połowę bagażnika z Laguny.
Nie mogę się doczekać zimy i wypadów na narty. Po złożeniu środkowego, czyli najmniejszego fotela powinienem zapakować się z nartami wraz z 4 dorosłymi osobami.
Obawiałem się o spalanie, bo różnie ludzie piszą o tym silniku, ale udaje nam się zamknąć w ok 8-8,5l przy jeździe głównie po naszej mieścinie. W trasie wychodzi ok 7l.
Nie mogę się doczekać zimy i wypadów na narty. Po złożeniu środkowego, czyli najmniejszego fotela powinienem zapakować się z nartami wraz z 4 dorosłymi osobami.
Obawiałem się o spalanie, bo różnie ludzie piszą o tym silniku, ale udaje nam się zamknąć w ok 8-8,5l przy jeździe głównie po naszej mieścinie. W trasie wychodzi ok 7l.
loockas napisał(a):Jeszcze mi to nie przeszkadza
Bo to nie jest kwestia "przeszkadzania"
Tak jak zachwyceni jesteście teraz tym autem jako całością, tak zachwycilibyście się odsuwanymi drzwiami Komfort pakowania jeszcze większy.
Grzyby napisał(a):Tak jak zachwyceni jesteście teraz tym autem jako całością, tak zachwycilibyście się odsuwanymi drzwiami Komfort pakowania jeszcze większy.
Dokładnie ja tam nie wyobrażam sobie Ducato bez odsuwanych drzwi a tak na poważnie to myślę że to zależy od rozmiarów auta i ,,jeszcze" nie są one tak potrzebne jak w dużym vanie choć zawsze jak są to jest wygodniej.
Czarnuch sprawdzony w trasie. Żona zrobiła prawie 1,5kkm na środkowym siedzeniu między dwoma fotelikami i twierdzi, że miejsca miała więcej niż w Lagunie przy jednym dziecku. Wiele dobrego robi podłokietnik który można przesuwać dzięki czemu pasażer z tyłu zyskuje miejsce na nogi.
W trasie się bardzo przyjemnie jedzie. Nawet przy 4krpm jest podejrzanie cicho. Fotele wygodne, zagłówki z poszerzonymi bokami sprawdzają się świetnie. Miejsca dla kierowcy o wiele więcej niż w Lagunie. Między Scenic, a Megane na której bazuje jest pod tym względem przepaść. Nie potrafię zrozumieć jak można osiągnąć taki efekt przestrzeni bazując na ciasnym kompakcie...
Trzeba przyznać jednak rację opiniom z internetu w kwestii spalania. Nie jest to wybitnie ekonomiczny silnik. Przy prędkościach autostradowych trzeba liczyć się ze średnim spalaniem na poziomie 8-8.5l.
Z zapakowaniem się nie było najmniejszego problemu. W Lagunie musiałem się trochę bardziej nagimnastykować z układaniem by zasunąć roletę. Pod widocznym wózkiem jest jeszcze jedna torba i łóżeczko turystyczne
W trasie się bardzo przyjemnie jedzie. Nawet przy 4krpm jest podejrzanie cicho. Fotele wygodne, zagłówki z poszerzonymi bokami sprawdzają się świetnie. Miejsca dla kierowcy o wiele więcej niż w Lagunie. Między Scenic, a Megane na której bazuje jest pod tym względem przepaść. Nie potrafię zrozumieć jak można osiągnąć taki efekt przestrzeni bazując na ciasnym kompakcie...
Trzeba przyznać jednak rację opiniom z internetu w kwestii spalania. Nie jest to wybitnie ekonomiczny silnik. Przy prędkościach autostradowych trzeba liczyć się ze średnim spalaniem na poziomie 8-8.5l.
Z zapakowaniem się nie było najmniejszego problemu. W Lagunie musiałem się trochę bardziej nagimnastykować z układaniem by zasunąć roletę. Pod widocznym wózkiem jest jeszcze jedna torba i łóżeczko turystyczne
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości