Strona 4 z 6

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 27 lip 2016, 19:20
przez piwo
stan licznika 173tys km
do cytryny wlecial nowy rozrzad i pompa wody. dodatkowo wymiana oleju, filtra,swiec.
zostala tez zregerowana zardzewiala i z ogromnymi luzami na tulejach prowadzacych listwe (pukalo strasznie na nierownosciach, ale nie czuc bylo luzow na kierze) przekladnia kierownicza (koszt regeneracji 700zl!!!! <płacze> )
przy okazji maska oberwala kantowka u mechanika ale ze to znajomy to jakos zalatwimy sprawe polubownie.
vin sobie sciagnalem:
https://cytryna.info/download/file.php?id=952

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 31 lip 2016, 08:53
przez Megsonn
I jak Twoja opinia na temat cytryny vts? Rozgladsm się ale póki co cisza.
Jak koszty części, jazda? Itp itd daj znać co zwróciło Twoja uwage, za co cenisz a za co negujesz C2 vts:–)

C2 ma pełnowymiarowe kolo? Jak z butla od gazu, bo bagaj byt duzy nie jest?:–)

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 31 lip 2016, 20:30
przez piwo
no mi do butli wchodzi 25,6 l gazu co starcza przy dynamicznej jezdzie na 240km. przy spokojnej wakacyjnej na ponad 300km.
odnosnie zapasowego kola nie mam go wogole. mam assistance.
co drazni to to ze nie jest odporny na katowanie tak jak bym chcial.
zeby listwa przekladni kierowniczej byla zardzewiala po 140tys km czy 10 latach? powinna byc z nierdzewki. troche citroen widac oszczedzal. albo te linki wybieraka i biegi wchodzace jak chochla w zupe.
powiem tak. jestem mega szczesliwy prowadzac to auto. ale jednak to nie japonczyk i troszke sie psuje. na pewno mniej niz fiat ale jednak ostra jazde znosi srednio. ogolnie w sumie nabilem 34tys przez 10 miesiecy wiec ciezko cos grubszego powiedziec. jak dobije do 250tys km czyli za dwa lata to cos bede mogl wiecej poweidziec. mi auto sprawia banana na twarzy wiec chcac nie chcac jestem zadowolony.

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 31 lip 2016, 21:37
przez Megsonn
Z tego co widziałem to jest short shift do vtsa
Ale nie u nas chyba Uk i on eliminuje ta "chochle" biegi maja wtedy krotki skok i wchodzą precyzyjnie
Cena coś koło 90 funtow więc tanie to to nie jest.

PostNapisane: 1 sie 2016, 09:13
przez piwo
masz linka do tego?

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 1 sie 2016, 09:22
przez Megsonn

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 28 sie 2016, 17:07
przez piwo
no i po zlocie w rykach.
niestety opel sie popszul i pojechalismy nieprzygotowana calkowicie do wyjazdu cytryna.
cóż, z tylu zuzyte ( w tym jedna w zla strone kierunek obrotu ) zimowe opony w rozmiarze 165 na 14' a z przodu stare 185 premium contact na 15' przy temperaturze powietrza 35 stopni nie pomogly ani w jezdzie na cwiartke (16,998s) ani na oesie 2m14s.
http://chrono-tech.pl/online/trening.ph ... offset=100
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... edit#gid=0
po prostu dramat ale staralem sie cieszyc z jazdy ile moglem. z plusow nic sie nie popsulo i bylo bardzo fajnie :)

PostNapisane: 14 paź 2016, 18:53
przez piwo
na tyl wpadly ts860.
poza tym wymiana gornego mocowania amortyzatora z przodu i jakies tam laczniki popadaly. amory sie rpzednie koncza i zaczyna swiergotac jakeis lozysko wraz z obrotami silnika. moze to lozysko alternatora albo sam nie wiem. przebieg 182tys km

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 14 paź 2016, 20:04
przez Dymian
nieźle ten wóz dostaje w kość.

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 6 gru 2016, 19:31
przez piwo
musialem wymienic przednia szybe bo pekla od kamyczka. slad praktycznie niezauwazalny odprysku a pekneicie szyby na cala szeroksoc. koszt z wymiana 410zl. dalej do wymiany chyba mam lewa koncowke drazka kierowniczego bo cos puka przy krecenieu kierownica na postoju z lewej strony i znow nie mam recznego wiec chyba linka znow pekla.
powoli dobijam do 10tys zl wydanych na utrzymanie auta w ciagu troche ponad roku. w tym czasie przejechane 50tys km. czyli jakies 1000zl/5000km nie wliczajac kosztow na plyny.

PostNapisane: 6 gru 2016, 19:40
przez Bo_Lo
piwo napisał(a):bo cos puka przy krecenieu kierownica na postoju z lewej strony

Łożysko mc phersona?

PostNapisane: 6 gru 2016, 19:42
przez piwo
moze byc. ale lozyska tez pukaja przy przejezdzaniu przez nierownosci? bo jest takie łup podczas krecenia keira w miejscu i tak samo jak przejezdzam przez glebokie wyboje. w niedziele daje auto mechanikowi niech diagnozuje.

PostNapisane: 6 gru 2016, 19:55
przez Bo_Lo
piwo napisał(a):przejezdzam przez glebokie wyboje

to raczej nie.Chyba że spężyna już pękła od popsutego łożyska.

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 7 gru 2016, 09:07
przez PeKa
Podobne objawy daje sworzeń.

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 9 gru 2016, 20:12
przez onyx
Piwoszek całkiem sporo natłukłeś km :) Ja to tyle zrobię w 2 lata :P Koszty jednak niemałe, ale może nie będą mocno rosnąć – powoli odszczurzasz auto po poprzednim właścicielu ;)

Przychylam się raczej do diagnozy Bola, sworzeń nie będzie stukać na postoju podczas kręcenia kierownicą.

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 10 gru 2016, 16:51
przez sylwia323F
Piwoszek musi się postarać o auto służbowe :D
Ogólnie z C2 ja jestem zadwolona jako 2 kierowca, powód tych usterek to zdecydowanie za dużo km pokonywanych przez samochód. ;)

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 10 gru 2016, 22:36
przez Dominator
Zapomniałaś dodać jak piwoszek obchodzi się z cytryną :D

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 11 gru 2016, 10:58
przez sylwia323F
Jako politycznie poprawna zostawię ten temat nie dopowiedziany :P

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 11 gru 2016, 11:17
przez Beny
Te 10 tys zł to chyba z paliwem? :D

Re: Citroen C2 VTS '06

PostNapisane: 16 gru 2016, 11:18
przez piwo
mam troche problemow. po wymainie szyby jedna listwa boczna odfrunela w czasie jazdy. pan ktory wymienial szybe wymienil zapinki na nowe ale nie do konca powskakiwaly listwy w te zapinki. teoretycznie ma pan odkupic listw.
inna bajka to to ze znow odzywa sie przekladnia kierownicza. wytrzymala pare tys km i znow puka. masakra jakas. 500zl w regeneracje plus koszty wymiany a tu p..zda i nie wiem co robic. rozbierac i placic za to i znow wysylac na gwarancje ? ech kazdy cos musi sp...lic.
regeneracja alternatora tez sie do konca nie powiodla bo caly czas slysze lekki swist wiec albo gniazdo pod lozysko bylo wyrobione albo jakies chinskie lozyska wstawili sam nie wiem.
wczoraj bylem na przegladzie gazu na ostrobramskiej. bardzo fachowa obsluga, chlopaki sie na prawde uwijaja. wymienili filtry, sprawdzili bledy, szczelnosc instalacji. koszt 150zl.
czekam na wymiane czujnika cisnienia gazu bo przestal pokazywac wartosci. 120zl za sam czujnik.
linka recznego naprawiona koszt 50zl.