Alfa Romeo 147 JTD MY07 1,9D
Alfa wczoraj była na wycieczce u Marcina z firmy Cinsoft.
jak ktoś potrzebuje trochę więcej mocy to polecam.
Fabryka obiecała 120 koni, było 128, a skończyliśmy na 150, 320 NM.
Z tego silnika można spokojnie ugrać 165 koni. Niestety ograniczeniem okazał się fabryczny intercooler. jest on bardzo mały i ukryty pod błotnikiem z boku, zamiast jakiś frontowy. A miejsca tam jest na całkiem spory. Plan na wiosnę wstawić większy, czołowy i ponowny wyjazd w celu poprawki programu.
jak ktoś potrzebuje trochę więcej mocy to polecam.
Fabryka obiecała 120 koni, było 128, a skończyliśmy na 150, 320 NM.
Z tego silnika można spokojnie ugrać 165 koni. Niestety ograniczeniem okazał się fabryczny intercooler. jest on bardzo mały i ukryty pod błotnikiem z boku, zamiast jakiś frontowy. A miejsca tam jest na całkiem spory. Plan na wiosnę wstawić większy, czołowy i ponowny wyjazd w celu poprawki programu.
Ostatnio edytowano 4 paź 2013, 00:21 przez Lukano, łącznie edytowano 1 raz
Rdzy nie widziałem nawet na najstarszych z 2000 roku, to chyba nie osiągalne w przypadku mazdy z tych lat. Jak alfa to tylko z JTD. Nie jestem zwolennikiem diesla, ale o benzyny trzeba bardzo dbać, żeby jeździły, a nie wiadomo jak to robił poprzedni właściciel.
Spalanie średnie mam 6,7. Mierzone od kupna. Najwięcej udało mi się wycisnąć 8 litrów, ale to już trzeba sporo cisnąć. Przebieg pół na pół trasa i miasto. Nawet z przewagą miasta.
Spalanie średnie mam 6,7. Mierzone od kupna. Najwięcej udało mi się wycisnąć 8 litrów, ale to już trzeba sporo cisnąć. Przebieg pół na pół trasa i miasto. Nawet z przewagą miasta.
Ostatnio oglądałem w necie AR 159 i zastanawiam się czym różnią się wersję tego silnika bo są 120 i 150 konne w serii JTDm.
Neonixos666 napisał(a):czym różnią się wersję tego silnika bo są 120 i 150 konne
mój jest 8 zaworowy i one są własnie 120 koni. 150 konne mają 16 zaworową głowicę, dół ten sam.
Nie słyszałem o 8V i 150 koni.
Pawel_767 napisał(a):Ładna ta 147'mka. Poliftowa, z dobrym silnikiem. W dodatku ładne, jasne wnętrze
Dzięki. Własnie stuknęło rok jazdy i jestem jeszcze bardziej zadowolony niż przed kupnem.
Lukano napisał(a):Z tego silnika można spokojnie ugrać 165 koni. Niestety ograniczeniem okazał się fabryczny intercooler. jest on bardzo mały i ukryty pod błotnikiem z boku, zamiast jakiś frontowy. A miejsca tam jest na całkiem spory. Plan na wiosnę wstawić większy, czołowy i ponowny wyjazd w celu poprawki programu.
Co się odwlecze to nie uciecze, jak to się mówi. IC miał być na wiosnę, ale udało się założyć dopiero latem.
Wczoraj zagościł nowy, frontowy icek.
Teraz zostaje tylko ponowna wycieczka do Gliwic.
Zakupy
Stary IC.
Ostatnio edytowano 17 paź 2014, 19:34 przez Lukano, łącznie edytowano 1 raz
Miejsca to ma niewiele jak każdy samochód
IC co do milimetra dobierany uniwersalny, żeby wszedł. A ile było kombinowania, mierzenia
Nie mówiąc o rurach, Na styk kombinowane. Masakra. Podstawowym założeniem było nie psuć zderzaka, nie docinać itp.
Wszystko kupione ze strony
http://fmic.pl/7-silikony
IC co do milimetra dobierany uniwersalny, żeby wszedł. A ile było kombinowania, mierzenia
Nie mówiąc o rurach, Na styk kombinowane. Masakra. Podstawowym założeniem było nie psuć zderzaka, nie docinać itp.
Wszystko kupione ze strony
http://fmic.pl/7-silikony
Dzisiaj kolejne zmiany. Zmieniona górna rura z dolotu, z ori gumowej na polerowaną kwasówkę.
Zmieniony licznik. Alfa musi mieć licznik w tubach. Przerobiony, wariacja przed i po liftowego. Obudowa z przed liftowego, elektronika i tarcze z mojego poliftowego. Mnie się bardzo podobają no i najważniejsze pasażer nie widzi prędkości
Za 2 tygodnie będzie jeszcze cały grubszy wydech. Wywalał ktoś katalizator z diesla? da to coś, czy zostawić go ?
Zmieniony licznik. Alfa musi mieć licznik w tubach. Przerobiony, wariacja przed i po liftowego. Obudowa z przed liftowego, elektronika i tarcze z mojego poliftowego. Mnie się bardzo podobają no i najważniejsze pasażer nie widzi prędkości
Za 2 tygodnie będzie jeszcze cały grubszy wydech. Wywalał ktoś katalizator z diesla? da to coś, czy zostawić go ?
zegary zdecydowanie na + co do wydechu na pewno wywalenie kata delikatnie zmniejszy turbodziurę i polepszy dół. U mnie po wywaleniu dwóch katalizatorów silnik bardziej elastyczny jest na niskich, mocy i momentu nie wiem czy to przyniosło ale raczej wartości MAX się nie zmienią.
kupiłeś dedykowaną rurę?
kupiłeś dedykowaną rurę?
Neonixos666 napisał(a):U mnie po wywaleniu dwóch katalizatorów silnik bardziej elastyczny jest na niskich, mocy i momentu nie wiem czy to przyniosło ale raczej wartości MAX się nie zmienią.
Ja dzisiaj zakończyłem wydech. Już jest przelot bez katalizatora i nowy tłumik.
Jak wywalę EGR jadę na hamownię, to się przekonam czy takie zmiany bez softu mają jakiś sens.
Rura spawana i polerowana, dedykowanych nie znalazłem.
Postanowione, na wiosnę sprzedaje Mazdę i kupuję AR 147 jedynie zastanawiam się nad wersją silnika, serce krzyczy diesel, a rozum (razem z żoną) benzyna+LPG. Obojętnie co będzie pod maską mam nadzieję że będzie tak śliczna jak Twoja
W wydaniu AR 147 powinno być odwrotnie
serce krzyczy PB+LPG, a rozum podpowiada JTD.
TS-ki są fajne, ale mają jeden problem, są bardzo delikatne. Jak nie masz pewności jak często i jaki olej poprzednik zalewał może być problem. Połykanie oleju w zastraszającym tempie, jak w Z5 u mazdy
A przekręcenie panewki to też nie jest niestety rzadkość.
JTD mają opinię, a ona się sprawdza, pancernych silników. Dwumas wiadomo ma swój przebieg i czasem trzeba go zmienić, reszta naprawdę wytrzymała. Zabić go może tylko ogromny przebieg.
U mnie taki silnik zagościł właśnie z tego względu, a drugi powód, łatwość na modyfikacje
Aha i jak będziesz szukał polecam polift(lepsza blacha, jak nie bita to nie ma rdzy, sporo poprawiona elektronika)
Dzięki Co jakiś czas coś się dzieje, choć powoli pomysły mi się kończą W planach na wiosnę większe turbo, kolejny soft, no i jak nic nie wymyślę w przyszłym roku sprzedam
serce krzyczy PB+LPG, a rozum podpowiada JTD.
TS-ki są fajne, ale mają jeden problem, są bardzo delikatne. Jak nie masz pewności jak często i jaki olej poprzednik zalewał może być problem. Połykanie oleju w zastraszającym tempie, jak w Z5 u mazdy
A przekręcenie panewki to też nie jest niestety rzadkość.
JTD mają opinię, a ona się sprawdza, pancernych silników. Dwumas wiadomo ma swój przebieg i czasem trzeba go zmienić, reszta naprawdę wytrzymała. Zabić go może tylko ogromny przebieg.
U mnie taki silnik zagościł właśnie z tego względu, a drugi powód, łatwość na modyfikacje
Aha i jak będziesz szukał polecam polift(lepsza blacha, jak nie bita to nie ma rdzy, sporo poprawiona elektronika)
Neonixos666 napisał(a):mam nadzieję że będzie tak śliczna jak Twoja
Dzięki Co jakiś czas coś się dzieje, choć powoli pomysły mi się kończą W planach na wiosnę większe turbo, kolejny soft, no i jak nic nie wymyślę w przyszłym roku sprzedam
jak się uda to będę celował w 2006-2008r. Patrząc na ceny LPG to z chęcią brałbym ten 1.6 105KM. Robię około 6tyś rocznie większość to miasto, fajnie było by kupić 1.9 150KM i trochę to pomodzić ale niestety brak środków na modyfikacje więc i tak jeśli by był diesel to 120KM i seria.
masz jakieś informacje o rdzy? występuje czy raczej nie trzeba się o to martwić?
masz jakieś informacje o rdzy? występuje czy raczej nie trzeba się o to martwić?
Neonixos666 napisał(a):LPG to z chęcią brałbym ten 1.6 105KM
Ten silnik polecam jako jedyny w 147 PB.
Troszkę starszy konstrukcyjnie, normalny, bez udziwnień, super chodzi na LPG.
Alfą też robię jakieś 6-8 tysięcy i też 80% to miasto Dopiero pod koniec 2006 roku pojawiał się DPF.
2006 do góry czyli tylko polift.
Z rdzą na początku produkcji było różnie, przeważnie każdy już nie ma podłużnic. Po lifcie bardzo poprawili, raczej nie ma się czym martwić. Z głównych wad to zawieszenie(trwałość nie jazda) i pierdoły typu czasem zatnie się szyba, centralny Jak to Bella, musi mieć gorsze dni w miesiącu
W szczególności przedni zawias jest bolączką AR, niby większość opisuję że raz do roku trzeba zmieniać wahacze, łączniki stab., gumy itp. ale to też zależy w jakości części no i od stylu jazdy operatora W mojej Belli wahacze-sworznie były wymieniane w zeszłym roku od prawie 7lat. także nie można do końca powiedzieć że z roku na rok się sypię. Jeśli chodzi o rdzę to tak jak Lukano wspominał po lifcie znaczna poprawa
Wracając do turbo myślisz od 16v? Również rozważałem jakiś czas temu opcje większej suszarki, ale obecna jeszcze pompuję swoje (chyba, że kiedyś padnie). A swoją drogą chyba czeka mnie wymiana przepływki...
Lukano napisał(a):W planach na wiosnę większe turbo
Wracając do turbo myślisz od 16v? Również rozważałem jakiś czas temu opcje większej suszarki, ale obecna jeszcze pompuję swoje (chyba, że kiedyś padnie). A swoją drogą chyba czeka mnie wymiana przepływki...
wilusjdm napisał(a):do turbo myślisz od 16v? Również rozważałem jakiś czas temu opcje większej suszarki, ale obecna jeszcze pompuję swoje (chyba, że kiedyś padnie).
Właśnie sam jeszcze nie wiem, na forum piszą, że 8 czy 16 V jest taka sama, trzeba by porównać po symbolach w jakiś katalogu. Na razie zbieram info. Moja zaczyna mieć delikatne luzy wzdłużne, pewnie kilakdziesiąt tysięcy by pojeździła. Jak jest większa najłatwiej by było zmienić.
wilusjdm napisał(a):A swoją drogą chyba czeka mnie wymiana przepływki...
A jakie objawy ? Jakiś błąd?
Z tego co wyczytałem to od 16v jest bardziej wydajniejsza. Ale to najlepiej trzeba było by się upewnić.
Problem jest taki, że prędkościomierz zatrzymuję się na 170km/h :/ a wcześniej do prawie 200 dolatywała... chmury również nie puszcza, jeśli chodzi o spalanie to być może spala trochę więcej jak powinna... Jutro odpinam kostkę od przepływki i w drogę, licząc że wszystko się wyjaśni
Lukano napisał(a):A jakie objawy ? Jakiś błąd?
Problem jest taki, że prędkościomierz zatrzymuję się na 170km/h :/ a wcześniej do prawie 200 dolatywała... chmury również nie puszcza, jeśli chodzi o spalanie to być może spala trochę więcej jak powinna... Jutro odpinam kostkę od przepływki i w drogę, licząc że wszystko się wyjaśni
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości