Strona 13 z 13

PostNapisane: 25 sie 2020, 11:04
przez nemi
Nasza "polemika" jest trochę bez sensu.
To jest trochę porównywanie pływania łódką do paintballa – ktoś może preferować jedno, ktoś drugie, albo lubić jedno i drugie :).
Ja właściwie lubię wszystko – ważne jest urozmaicenie.

loockas napisał(a):wszystkie atrakcje o których piszesz, to jest wszystko to przed czym w każde wakacje uciekamy

Ja tylko ze względu na dzieci. Na poprzednim kempingu był basen, ale tylko obok niego przechodziliśmy, podobno gdzieś też były animacje, ale nawet nie wiem, bo we dwoje chcieliśmy tylko relaksu. Mieliśmy swoją ulubioną skałkę (właściwie to w okolicy było gdzieś tak z 7 par i każdy przychodził w swoje ulubione miejsce), rytualne patrzenie na morze i picie wina przed namiotem i było spoko.


Ja mam do odwiedzenia w jakiejś tam perspektywie Sycylię, szeroko pojętą Skandynawię, Sankt Petersburg, Islandię etc., więc siłą rzeczy nie zamykam się na jeden typ dojazdu, jeden typ noclegu. Część czasu spędzamy akywnie, część na lenistwie i akurat nam to odpowiada. Najlepiej wspominam sezony, gdzie byliśmy z biurem podróży na all inclusive i mieliśmy wszystko gdzieś, a parę miesięcy/tygodni później całkowicie samodzielnie jechaliśmy do Chorwacji samochodem :)

PostNapisane: 25 sie 2020, 11:12
przez loockas
No ale ja pisze o dzieciach właśnie :) moje widoczne są inne, ale na wakacjach chcemy być tylko my i razem spędzać błogo czas. Animacje czy baseny maja w ciągu roku. Dlatego unikamy takich skupisk. A to z tego co widzę na polach kempingowych jest prawie niemożliwe (rozglądałem się za domkami). Może nasza taktyka jest błędna i dzieci wolały by się bawić w basenie ale póki co wydają się być zadowolone z urlopu. Zauważyłem ze wiele im nie potrzeba. Plaża, lody, frytki i zainteresowanie nimi. Za rok szukam jeszcze bardziej kameralnej miejscówki, mam już coś na oku :)

Spadam na plaże :)

PostNapisane: 26 sie 2020, 09:43
przez nemi
Wygenerowany niemal automatycznie, więc niezbyt dopracowany, ale... przynajnmniej jest filmik ;)

PostNapisane: 26 sie 2020, 11:01
przez Szymon
Piękna produkcja. Dobrze popatrzeć na takie widoki :)

PostNapisane: 26 sie 2020, 11:23
przez loockas
Ładnie tam :) Dopisuje do listy miejsc w Cro które chciałbym zobaczyć.

Re: Volkswagen Golf VII 1.2 '16

PostNapisane: 26 sie 2020, 12:08
przez nemi
Koniecznie jakimś fajnym, mocnym autem! Wyprzedziła mnie nowa MX-5. Zazdraszczałem, bo ja oczywiście ciągnąłem brzuchem po asflacie z całym tym obciążeniem...


"Pojedźcie" sobie teraz chociaż ludzikiem:
https://www.google.com/maps/place/Parki ... 15.1162353

To jest trasa (w sensie fragment) z Rabu do Jezior Plitwickich. Przeczołgałem tam nieźle auto, spalanie około 10 litrów :D


Jedyne ujęcie filmu, na którym jest auto pochodzi właśnie z tego fragmentu drogi. Widok jest na wyspę Pag.

PostNapisane: 26 sie 2020, 15:52
przez brii
Byłem w tym miejscu 2 razy motocyklami a jeśli do soboty nie odwalą jakiegoś numeru z kwarantannami przy powrocie do Polski z Chorwacji to będę tam w niedzielę i poniedziałek śmigał MX-5 :D

Jeśli ta droga Ci się podobała to jeszcze musisz wyskoczyć w Rumuńskie góry. Dodatkowym plusem "dodatnim" dla Ciebie w tamtym rejonie będzie to, że biwakowanie jest tam niesamowicie popularne, tylko trzeba się umieć dogadać z niedźwiedziami :P

PostNapisane: 6 wrz 2020, 13:32
przez Grzyby
nemi napisał(a):Żałuję, że tyle lat upierałem się jak baran, że kemping jest beznadziejny, bo wcale tak nie jest – mogłem sprawdzić to znacznie wcześniej . Można powiedzieć, że w tym roku 2,5 tygodnia spędziłem na zewnątrz, nawet nocą
Piszę to z trudem, ale przyczepa też nie jest wcale taka głupia... Biję się w piersi, że wyszydzałem Mariusza.

Dobrze że i tak wpadłeś na to wcześniej niż ja :)
No i dobrze że ktoś Ci pokazał że tak można :D
Częściowo ten rodzaj wypoczynku wiąże się z posiadaniem mocnego auta / prawka ciut większego niż B (piszę o przyczepie lub większym kamperze)
Fajny wyjazd!

Re: Volkswagen Golf VII 1.2 '16

PostNapisane: 8 wrz 2020, 15:50
przez nemi
Dziś się pojawił taki przebieg :)

PostNapisane: 8 wrz 2020, 16:07
przez loockas
zużycie paliwa też ci spadło :)

PostNapisane: 8 wrz 2020, 16:08
przez nemi
Jak długo z góry zjeżdżam, to muszę odlewać, bo produkuje :P

PostNapisane: 8 wrz 2020, 23:46
przez Szyna
Widać po stanie baku <rotfl>

Re: Volkswagen Golf VII 1.2 '16

PostNapisane: 24 mar 2021, 08:23
przez nemi
W ubiegłą niedzielę przestałem być właścicielem, odprowadziłem auto ponad 200 km do szczęśliwego nabywcy i przy okazji pobiłem rekord spalania – 4,7 na trasie 211 km, zdarzało mi się mniej, ale na krótszych odcinkach.

4,5 roku razem, 83.000 km, 25.000 zł na paliwo, 8 krajów. To był dobry samochód – komfortowy, ergonomiczny, pojemny i oszczędny <spoko>
A dodatkowo miał jeszcze porządny lakier – nie dorobiłem się ani jednego odprysku na masce <czarodziej>