Volvo V50 2008 1.8 F pierwsze auto inne niż Mazda
1, 2
Jedno zdjęcie udało mi się zrobić po włożeniu telefonu pod auto. Najwięcej rdzy jest na belce tylnej i na wnęce na koło zapasowe. Najlepiej chyba to samemu zrobić, ale przyszły teść mówi, żeby sprawdzić pod osłonami i jak będzie źle, to nie trzymać auta. Mówił też, że szkoda iż kupiłem auto sprowadzone ze Szwecji, tłumaczył, że tam i w Norwegii sól sypana obficie i niestety wiele aut jest od spodu w rdzy.
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 127
Nie ma znaczenia z jakiego kraju, choć by było w najgrubszym ocynku to kiedyś ruda wyjdzie i nie ma na to rady auto ma 16 lat niektóre mazdy po 10 już się utylizowały wiec nie ma co się dziwić i podejrzewam że po sprawdzeniu paru egzemplarzy widok byłby podobny.
Na belce tak, jak mówię poza belką i przednimi błotnikami, które jeśli nikt tam przez lata nie zaglądał pod osłony nie usuwał błota i liści to tam gnije. Poza tym te auta w ogóle nie rdzewieją, moja ma 20 lat w tym roku i poza nalotem na belce i paroma odpryskami grama rdzy nie ma
Może to kwestia pochodzenia auta, jednak przez 11 lat jeździło w Szwecji. W każdym razie tylna belka jest pokryta nalotem i różne zakamarki z tyłu w których może się gromadzić sól i wilgoć. Teść zaproponował, że w wakacje możemy razem to zrobić, będzie miał do dyspozycji podnośnik. Do zdjęcia osłony, ale robota byłaby robiona ręcznie, bez żadnego piaskowania usuwanie nalotu rdzy szczotką drucianą itp., tylko do profili zamkniętych miałby pistolet. To chyba sensowne rozwiązanie, tylko muszę poszukać jakie środki warto zastosować. Będzie potrzebny jak rozumiem inhibitor rdzy, coś do zabezpieczenia i środek do profili zamkniętych.
Teść stwierdził również po sprawdzeniu auta, że jest delikatny luz na prawym przegubie i faktycznie jak się porusza to trochę słychać. Do wymiany również będzie olej w skrzyni biegów. Silnik i skrzynia suche, elementy zawieszenia w dobrym stanie, hamulce wraz z linkami również.
Z tą rdzą orientowałem się pobieżnie, jakie są koszty zdjęcia zawieszenia, baku, wydechu, piaskowania, zabezpieczenia. Mógłbym drugie auto kupować za takie pieniądze Dlatego chyba warto zrobić samemu, zwłaszcza jeżeli będę miał pomóc. Ja to bym najlepiej zdjął właśnie całe zawieszenie z tyłu, wydech (i tak będzie do wymiany, więc można przy okazji zrobić), bak i spróbował oczyścić to miejsce porządnie. Jednak to już dużo roboty, dodatkowo chyba nie tak łatwo zdjąć zawieszenie całe tylne oraz mogłoby się okazać, że trzeba by tam przy okazji coś wymienić. Auto ma swoje lata i chyba aż tak nie warto się bawić
Mam też w końcu założone i wyregulowane obie lampy. Świecą o wieje lepiej, wyglądają też ciekawiej z tym czarnym dekorem.
Teść stwierdził również po sprawdzeniu auta, że jest delikatny luz na prawym przegubie i faktycznie jak się porusza to trochę słychać. Do wymiany również będzie olej w skrzyni biegów. Silnik i skrzynia suche, elementy zawieszenia w dobrym stanie, hamulce wraz z linkami również.
Z tą rdzą orientowałem się pobieżnie, jakie są koszty zdjęcia zawieszenia, baku, wydechu, piaskowania, zabezpieczenia. Mógłbym drugie auto kupować za takie pieniądze Dlatego chyba warto zrobić samemu, zwłaszcza jeżeli będę miał pomóc. Ja to bym najlepiej zdjął właśnie całe zawieszenie z tyłu, wydech (i tak będzie do wymiany, więc można przy okazji zrobić), bak i spróbował oczyścić to miejsce porządnie. Jednak to już dużo roboty, dodatkowo chyba nie tak łatwo zdjąć zawieszenie całe tylne oraz mogłoby się okazać, że trzeba by tam przy okazji coś wymienić. Auto ma swoje lata i chyba aż tak nie warto się bawić
Mam też w końcu założone i wyregulowane obie lampy. Świecą o wieje lepiej, wyglądają też ciekawiej z tym czarnym dekorem.
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 127
ZdzichuZ napisał(a):Ja to bym najlepiej zdjął właśnie całe zawieszenie z tyłu, wydech (i tak będzie do wymiany, więc można przy okazji zrobić), bak i spróbował oczyścić to miejsce porządnie. Jednak to już dużo roboty, dodatkowo chyba nie tak łatwo zdjąć zawieszenie całe tylne oraz mogłoby się okazać, że trzeba by tam przy okazji coś wymienić. Auto ma swoje lata i chyba aż tak nie warto się bawić
Ja już bym się u siebie nie podejmował.
Pewnie co druga śruba zamurowana w gwincie na amen, albo ukręcisz, albo trzeba czekać na działanie odrdzewiaczy i innych WuDeków, grzać palnikami.. Przy takiej robocie zawsze się coś spsuje dodatkowo i nerwy są niepotrzebne..
Później składania też nie jest łatwe, robota co ma trwać 4dni nie jest zrobiona jeszcze po tygodniu..
Auto pod spodem tak źle nie wygląda chyba, widywałem gorsze i nie chciały się złamać..
Jak rozumiem, idziesz dalej i nie sprzedajesz
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
No nie wiem, nie wiem czy zostanie. Wczoraj mnie auto przywitało przy mocniejszym hamowaniu komunikatem po szwedzku. Udało mi się przetłumaczyć, że niski poziom płynu, zatrzymaj się gdy to możliwe. Płynu jest w połowie, ale skoro gdzieś uciekł minimalnie to trzeba szukać gdzie. Przewody od spodu wydawały się ok, pytanie gdzie to jeszcze może uciekać. Pompa hamulcowa, przy zaciskach (tylne były ruszane wraz ze zmianą klocków)? Uzupełnić ubytek i jechać do teścia muszę lub szukać na miejscu przyczyny.
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 127
ZdzichuZ napisał(a):tłumaczył, że tam i w Norwegii sól sypana obficie i niestety wiele aut jest od spodu w rdzy.
No właśnie nie – oni w Norwegii wiedzą co to jest śnieg i zima – tam śnieg się odgarnia albo jezdnie posypuje żwirkiem tam gdzie odgarniać się nie opłaca. Prócz tego ze względu na warunki u nich dozwolone są opony z kolcami więc sól zbędna zupełnie. Chyba nigdzie nie soli się tyle co u nas...
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
naturalne jest ubywanie płynu w zbiorniczku podczas zużywania się klocków, dolej i obserwuj stan.
ZdzichuZ napisał(a):przy zaciskach (tylne były ruszane wraz ze zmianą klocków)
jeśli były wymieniane klocki, to powinien być chyba wyższy stan, ale sprawdziłbym zaciski, stan klocków i tarcz hamulcowych, nawet przy czasie bym klocki zdjął i wyczyścił wszelkie ślizgi, bo to zawsze przynosi dobry efekt, nawet jak "w zasadzie wszystko ok".
Może przy takiej kontroli coś znajdziesz.
Jest jeszcze kwestia wysprzęglika – nie wiem jak u Ciebie, ale może być na płynie hamulcowym i kto wie, może na jednym zbiorniczku od hamulców.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Też pomyślałem, że skoro były wymieniane klocki z tyłu oraz ruszamy zacisk, to mogło trochę płynu uciec i należało uzupełnić. Znając ten serwis mogli tego nie zrobić. Dziś uzupełniłem, stary płyn jest do wymiany wg mnie. Kiedy poprzedni właściciel zmieniał nie wiem, na rachunku z serwisu też nie widzę nic o wymianie. Jest mętny, brudny.
Czy jest na wspólnym układzie ze sprzęgłem to nie wiem. Na pewno teść mi to pomoże określić i sprawdzić co się dzieje. Jako pierwsze podejrzenie mam jeden z tylnych zacisków, ale zobaczymy co wyjdzie. Do wymiany pójdzie też chyba olej w skrzyni przy okazji.
Przy zmianie kół na zimowe doszły nowe nakrętki, poprzednie były plastikowe w środku, spuchnięte. Są nowe w pełni metalowe. Dwie opony zimowe będą do wymiany na kolejny sezon.
Jak chodzi o te zabawy z używaniem rdzy to tak, faktycznie zabawa w takie rzeczy jak ściąganie wszystkiego czasochłonna i się można tylko zdenerwować przy okazji. Usunąć co się da i tyle.
Czy jest na wspólnym układzie ze sprzęgłem to nie wiem. Na pewno teść mi to pomoże określić i sprawdzić co się dzieje. Jako pierwsze podejrzenie mam jeden z tylnych zacisków, ale zobaczymy co wyjdzie. Do wymiany pójdzie też chyba olej w skrzyni przy okazji.
Przy zmianie kół na zimowe doszły nowe nakrętki, poprzednie były plastikowe w środku, spuchnięte. Są nowe w pełni metalowe. Dwie opony zimowe będą do wymiany na kolejny sezon.
Jak chodzi o te zabawy z używaniem rdzy to tak, faktycznie zabawa w takie rzeczy jak ściąganie wszystkiego czasochłonna i się można tylko zdenerwować przy okazji. Usunąć co się da i tyle.
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 127
ZdzichuZ napisał(a):Kiedy poprzedni właściciel zmieniał nie wiem, na rachunku z serwisu też nie widzę nic o wymianie. Jest mętny, brudny.
Pół litra textara kilkanaście złotych kosztuje, tylko trzeba rękawy zakasać a stara zupa może zabić uszczelnienia, pompę hamulcową, oby nie pompę ABS, bo to już dramat..
Koszt nie duży a radość wielka
Pamiętam jak kiedyś rodzicom wymieniłem (ale poco, przecież hamuje.. ) to przez 2 miesiące nie mogli się przyzwyczaić do "nowego hamowania" ..
ZdzichuZ napisał(a):Jak chodzi o te zabawy z używaniem rdzy to tak, faktycznie zabawa w takie rzeczy jak ściąganie wszystkiego czasochłonna i się można tylko zdenerwować przy okazji. Usunąć co się da i tyle.
Ja u siebie przetestowałem R-stop i ... chyba z promocji albo przeceny, bo pomogło na pół roku..
Lepiej sprawdził się zwykły hammerite (swoją drogą ten akurat świadomie kupiłem po terminie przydatności, bo tani był Już kilka lat maluję na ciemną zieleń wszystko co rudzieje jako podkładówą albo na przeczekanie do większych prac.. Ostatnio nawet przemalowałem aluminiową chłodnicę a NC750, bo w narożniku brzydko utlenił się lakier wielkości pudełka od zapałek. Ciekawe czy Amelinium się pomaluje
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
zadra napisał(a):Ja u siebie przetestowałem R-stop
Bo na to trzeba polożyć podkład epoksydowy
Co do hamowania – przelecialem kiedys skrzyzowanie i pasy ~100km/h na czerwonym z pedałem hamulca w podłodze. Stary płyn przy 3 hamowaniu już nie zadziałał.
Polecam regularne wymiany
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
MrShaleck napisał(a):Bo na to trzeba polożyć podkład epoksydowy
były chyba 2 warstwy..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Dziwne, ja mam bardzo dobre doświadczenie z Rstopem. Może kwestia oczyszczenia albo rdza była za głęboko? Sorki już nie offtopuję
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości