Dawno mnie tu nie bylo – przepraszam, ale miałem ogromne problemy z czasem i na nic go nie starczalo.
Odpowiadając na pytania;
Ranty na felgach to są doklejone paski od Rimblades: (
https://rimblades.com). Z perspektywy przejachania z nimi całego 'letniego' sezonu i ~13 000 km to mogę powiedzieć, że absolutnie nie ma z nimi problemu. Co prawda chyab nigdy nie przytarlem nimi gdzies o krawężnik, ale poza tym wytrzymały wszelkie mycia myjką ciśnieniową, de-ironizera (tzw krwawiąca felga), wszelkie deszcze, kałuże itp sprawy. Brak jakichkolwiek uszkodzeń czy odlepiania. Obejrzę sobie jeszcze bardzo dokaldnie w najbliższym czasie jak bedę przekładał koła.. ale na oko wszystko jest zaskakująco dobrze.
Alix- z 18tkami nie mam żadnego problemu względem krawężników, choć oczywiście auto na trasie robi się wyraźnie twardsze (znacznie bardziej niż się spowdziewałem)... jezeli ktoś woli mieć wygodnie i komfortowo to raczej nie poleceam. Te alloygatory wygladają na bardzo podobne rozwiąznie do mojego
Joanka – nie wytrwaliśmy w poszukiwaniach 4x4 bo trafil nam sie klient na stary samochód i trzeba bylo w miarę szybko wymienić.
Co do tego czy warto posiadać 4x4 to moge się wypowiedzieć z perspektywy posiadania drugiego samochodu z takim napędem. Mam tam 200KM/400Nm diesla przy masie 1600kg... i automatycznie dołączaną tylną oś. Przy takim momencie obrotowym to przenisienie tego na 4 koła robi diametralna różnicę. Ostatnio wysiadlo mi podlacznie tylnej osi i przez miesiąc musialem jeździć bez, w przeróżnej pogodzie, i to bylo koszmarne doświadczenie... przyzwyczajony jestem do dynamiczengo ruszania a teraz auto się ślizgało i nagminnie traciło przyczepność przedniej osi. czesto mi sie zdaża wjeżdżać na drogi polne i ta namiastka napędu terenowego już 2x mnie uratowala i wyciągnęła gdy przednie koło wisało w powietrzu. Zimą na pewno da się jeździć dynamiczniej... ale czy bezpieczniej to chyba nie do końca

Uważam, że do mocnego diesla (>200Nm na tone pojazdu) 4x4 to niemalże obowiązek, bez tego nagminnie trzeba sie pilnowac aby nie przesadzić z gazem.
Do słabych diesli czy benzyniaków jego zastosowanie jest znacznie mniej uzasadnione ekonomicznie. Poprawę przyczepności zapewne będzie można odczuć w czasie intesywnych opadów jesiennych kiedy generalnie wszycy jeszcze jeżdżą raczej dynamiczniej..... później zimą i tak zazwyczej wszystko zwalnia. Jak codziennie ruszasz pod górke na skrzyżowanie z podporządkowaniej – to na pewno się za każdym razem przyda

Tutaj chyba każdy musi sobie odpowiedzieć sam, czy do jego stylu jazdy i tras jakie pokonuje to ma to uzasadnienie... dla mnie akurat byl to tylko miły dodatek, ale nie traktowałem tego jako "must have".
Co do tapicerki – skóra jest tylko z boków, siedzisko jest materiałowe – czyli to jest tak wersja jaką najbardzie lubię. Dokonale to widać w wersji TAKUMI, gdzie skóra jest brązowa a materiał czarny
(
https://www.mazda.pl/assets/master/cars ... detail.jpg)
Kilka nowszych zdjęć

