Mazda MX-5 NC L8 '06 by pawcio1017
Przyjedź jutro na spota to sam ocenisz Co prawda jeszcze nie byłem w SKP na ustawieniu świateł ale zrobię to po dokończeniu reszty modyfikacji związanych z reflektorami. Ogólnie nie ma tego, czego również się bardzo obawiałem czyli tzw. "ciemnych plam" wynikających ze złego rozłożenia wiązki światła. Oślepiać też raczej nikogo nie oślepiam – przynajmniej do tej pory nikt nie migał. Dodatkowo w moim modelu żarówek jest to tak skonstruowane, że można regulować kąt ich obrotu, co daje zawsze jakieś pole manewru. Co do legalności Pomimo, że sama żarówka ma homologację, to teoretycznie zamontowana na drodze legalna nie jest... U siebie dla pozorów chyba rozejrzę się jeszcze za zaślepkami spryskiwaczy, ale jak się trafi na upartego przedstawiciela władzy to i tak trzeba będzie mówić że się zapomniało dowodu
Zestaw 3 generacji zakładałem do szóstki jakiś czas temu użytkownikowi Rondel i także był bardzo zadowolony. Użytkuje je już troche dłużej także możesz i jego podpytać o opinie.
Zestaw 3 generacji zakładałem do szóstki jakiś czas temu użytkownikowi Rondel i także był bardzo zadowolony. Użytkuje je już troche dłużej także możesz i jego podpytać o opinie.
Świat jest mały
Zakupów ciąg dalszy:
1. Moduł US Blinker STD. Dzięki niemu będą blinkery z regulacją mocy świecenia. Wszystko będzie działało na fabrycznej żarówce kierunkowskazu (po włączeniu kierunkowskazu funkcja blinkera ma się dezaktywować, a po wyłączeniu kierunkowskazu włączyć się ponownie po sekundzie.
2. Zaślepki/atrapy spryskiwaczy reflektorów. Dla stwarzania pozorów że LEDy świecące jak Xenon są fabryczne i żeby nic nie wzbudzało podejrzeń na pierwszy rzut oka. Tak, tak, wiem. Jak ktoś zacznie dociekać to oczywiście dowód leci... Ogólnie cena oryginalnych zaślepek w serwisie Mazdy sprawiła, że niemal spadłem z krzesła więc wpadły zamienniki od jakiegoś Audi. Ogólnie są trochę większe, ale po kilku rzeźbach i lakierowaniu powinny wpaść trochę niżej niż fabryczne jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem
3. Dekielki do alusów
4. Opony na lato. Po dłuższych przemyśleniach i konsultacjach wybór padł na Nexen N Fera SU1 w rozmiarze 215/45/R18. Podobno za te pieniądze nie ma nic lepszego, a w niektórych przypadkach nawet nie warto dopłacać do "klasy wyższej".
5. Alufelgi 18" RX-8. Czyli klasyka gatunku u nas w klubie, choć znaleźć taki przypadek na MX-5 jest nie lada wyczynem. Dlaczego taki wybór? Po pierwsze udało mi się wyrwać komplet z dwoma świeżymi oponami za śmieszne pieniądze, po drugie nie miałem kompletnie pomysłu na koło na lato a jednak po trójce wiecie, że lubię się wyróżniać kontrowersją, po trzecie w MXie i tak nie ma być komfortowo, a z 1.8 i tak się nie poszaleje więc będzie zgodnie z hasłem "czemu wiozę się pomału? żebyś zauważył" A na poważnie – jeśli będzie się na tym źle jeździło to poszukamy czegoś innego, jeśli nie to na przyszły sezon pójdą w jakiś ciemny grafit (na razie nie chcę inwestować nie wiedząc jak się na tym jeździ). Przymiarki u mnie z lenistwa tylko takie powierzchowne, ale ogólnie po założeniu Eibachów powinno to niby siąść tak jak na angolu.
Poza tym Mazda śmiga bezproblemowo zamiatając czasem tyłkiem podczas mroźnych dni Ubytków oleju do tej pory nie odnotowałem co cieszy mnie niezmiernie.
1. Moduł US Blinker STD. Dzięki niemu będą blinkery z regulacją mocy świecenia. Wszystko będzie działało na fabrycznej żarówce kierunkowskazu (po włączeniu kierunkowskazu funkcja blinkera ma się dezaktywować, a po wyłączeniu kierunkowskazu włączyć się ponownie po sekundzie.
2. Zaślepki/atrapy spryskiwaczy reflektorów. Dla stwarzania pozorów że LEDy świecące jak Xenon są fabryczne i żeby nic nie wzbudzało podejrzeń na pierwszy rzut oka. Tak, tak, wiem. Jak ktoś zacznie dociekać to oczywiście dowód leci... Ogólnie cena oryginalnych zaślepek w serwisie Mazdy sprawiła, że niemal spadłem z krzesła więc wpadły zamienniki od jakiegoś Audi. Ogólnie są trochę większe, ale po kilku rzeźbach i lakierowaniu powinny wpaść trochę niżej niż fabryczne jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem
3. Dekielki do alusów
4. Opony na lato. Po dłuższych przemyśleniach i konsultacjach wybór padł na Nexen N Fera SU1 w rozmiarze 215/45/R18. Podobno za te pieniądze nie ma nic lepszego, a w niektórych przypadkach nawet nie warto dopłacać do "klasy wyższej".
5. Alufelgi 18" RX-8. Czyli klasyka gatunku u nas w klubie, choć znaleźć taki przypadek na MX-5 jest nie lada wyczynem. Dlaczego taki wybór? Po pierwsze udało mi się wyrwać komplet z dwoma świeżymi oponami za śmieszne pieniądze, po drugie nie miałem kompletnie pomysłu na koło na lato a jednak po trójce wiecie, że lubię się wyróżniać kontrowersją, po trzecie w MXie i tak nie ma być komfortowo, a z 1.8 i tak się nie poszaleje więc będzie zgodnie z hasłem "czemu wiozę się pomału? żebyś zauważył" A na poważnie – jeśli będzie się na tym źle jeździło to poszukamy czegoś innego, jeśli nie to na przyszły sezon pójdą w jakiś ciemny grafit (na razie nie chcę inwestować nie wiedząc jak się na tym jeździ). Przymiarki u mnie z lenistwa tylko takie powierzchowne, ale ogólnie po założeniu Eibachów powinno to niby siąść tak jak na angolu.
Poza tym Mazda śmiga bezproblemowo zamiatając czasem tyłkiem podczas mroźnych dni Ubytków oleju do tej pory nie odnotowałem co cieszy mnie niezmiernie.
Nie zagłębiałem się w temat MX-5, ale jak zobaczyłem tą na 18" to tak dziwnie wygląda. Oczywiście to tylko moje odczucia, ale chyba za duże kółko na takie auto.
Lecz
tym stwierdzeniem temat kółek został przeze mnie zaakceptowany. Zawsze to coś innego, zobaczymy na wiosnę jak to siądzie.
Lecz
pawcio1017 napisał(a):po trójce wiecie, że lubię się wyróżniać kontrowersją
tym stwierdzeniem temat kółek został przeze mnie zaakceptowany. Zawsze to coś innego, zobaczymy na wiosnę jak to siądzie.
Pozdrawiam
Adrian
Adrian
- Od: 6 wrz 2012, 13:17
- Posty: 1109 (1/12)
- Skąd: Konin
- Auto: Mazda 6 GH L5 '09
Była: Mazda 3 BK LF '04
Mazda 323F 1.8 BG SOHC '90
Pomimo aury za oknem MX w ciągłym użytku, w związku z tym ostatnio zazwyczaj wygląda tak:
Na szczęście mikołaj przyniósł coś fajnego do pieszczenia, więc jak tylko pogoda się trochę polepszy to przed końcem roku potestujemy a może nawet i położymy wosk
W związku z pewnymi zawirowaniami u mnie, pojawiła się wizja robienia codziennie wielu kilometrów i co za tym idzie jest dylemat co z autem Na razie stanęło na tym, że przymierzam się do zakupu jakiegoś dupowozu w LPG a MX-5 pójdzie w odstawkę jako zabawka. (mam nadzieję, że finansowo jakoś dam radę to znieść i nie będzie trzeba się z nim pożegnać ). Tak czy inaczej prawdopodobnie zanim coś znajdę, to przez styczeń przybędzie mu trochę kilometrów. Oby tylko dalej tak samo bezawaryjnie jak dotychczas
Na szczęście mikołaj przyniósł coś fajnego do pieszczenia, więc jak tylko pogoda się trochę polepszy to przed końcem roku potestujemy a może nawet i położymy wosk
W związku z pewnymi zawirowaniami u mnie, pojawiła się wizja robienia codziennie wielu kilometrów i co za tym idzie jest dylemat co z autem Na razie stanęło na tym, że przymierzam się do zakupu jakiegoś dupowozu w LPG a MX-5 pójdzie w odstawkę jako zabawka. (mam nadzieję, że finansowo jakoś dam radę to znieść i nie będzie trzeba się z nim pożegnać ). Tak czy inaczej prawdopodobnie zanim coś znajdę, to przez styczeń przybędzie mu trochę kilometrów. Oby tylko dalej tak samo bezawaryjnie jak dotychczas
no mialem ten sam dylemat. oplem speedsterem dojezdzac do pracy ciezko. koszta rosna. no i sa trzy przez to auta w rodzinie po 1,5 na lebka. coz zrobic. a oc coraz drozsze
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Piękna sztuka! Oby została u Ciebie, bo nikt o nią tak nie będzie dbał.
Tak z ciekawości – te zaślepki chcesz po prostu przylepić do zderzaka, czy jak?
Zainteresował mnie temat żarówek. Daj znać jak z ich trwałością, bo jednak 250 zł, to niemało. Z drugiej strony w tym roku kupiłem już drugi komplet H7...
Tak z ciekawości – te zaślepki chcesz po prostu przylepić do zderzaka, czy jak?
Zainteresował mnie temat żarówek. Daj znać jak z ich trwałością, bo jednak 250 zł, to niemało. Z drugiej strony w tym roku kupiłem już drugi komplet H7...
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
ezg_siwy napisał(a):Piękna sztuka! Oby została u Ciebie, bo nikt o nią tak nie będzie dbał.
Odnośnie dbania – ostatnio dostała porządne, własnoręczne mycie z dokładnym czyszczeniem wnęk drzwi, praniem dachu i myciem podwozia
ezg_siwy napisał(a):Tak z ciekawości – te zaślepki chcesz po prostu przylepić do zderzaka, czy jak?
Zainteresował mnie temat żarówek. Daj znać jak z ich trwałością, bo jednak 250 zł, to niemało. Z drugiej strony w tym roku kupiłem już drugi komplet H7...
Tak. Po lakierowaniu zwyczajnie wkleję je na sylikon, żeby w razie czego móc potem je zdemontować w każdej chwili bez szkód dla lakieru. Co do żywotności żarówek – teoretycznie producent mówi o 30 000 godzin. Jak będzie w praktyce to czas pokaże.
Od wczoraj Mazda ma zastępcę do taniej jazdy na co dzień. W planach było coś niemieckiego, jednak Japonia wygrała:
Żeby nie było, że MX-5 będzie teraz stał całkiem nie używany (co jak wiemy wcale dla auta dobre nie jest) to od czasu do czasu będzie go ujeżdżać Paulina zwana Patrycją Nastąpiła również mała "awaria" polegająca na chwilowym zapalaniu się kontrolki od ręcznego w czasie jazdy. Dolanie płynu hamulcowego załatwiło sprawę, pomimo że poziom był jeszcze ponad MIN. To jednak znak, żeby rozejrzeć się za klockami hamulcowymi bo powoli chyba będą się już z przodu kończyć. No i przy okazji dylemat – czy może pomyśleć nad wrzuceniem większego hamulca od RX-8... Do tego myślę intensywnie nad kolorem zacisków, bo na wiosnę przydałoby się do kompletu z kołami i sprężynami to ogarnąć.
Żeby nie było, że MX-5 będzie teraz stał całkiem nie używany (co jak wiemy wcale dla auta dobre nie jest) to od czasu do czasu będzie go ujeżdżać Paulina zwana Patrycją Nastąpiła również mała "awaria" polegająca na chwilowym zapalaniu się kontrolki od ręcznego w czasie jazdy. Dolanie płynu hamulcowego załatwiło sprawę, pomimo że poziom był jeszcze ponad MIN. To jednak znak, żeby rozejrzeć się za klockami hamulcowymi bo powoli chyba będą się już z przodu kończyć. No i przy okazji dylemat – czy może pomyśleć nad wrzuceniem większego hamulca od RX-8... Do tego myślę intensywnie nad kolorem zacisków, bo na wiosnę przydałoby się do kompletu z kołami i sprężynami to ogarnąć.
Co pod maską?
Kiedy temat w zastępczych wleci?
To się przypadkiem Paulina dorobiła auta bo ja to na jej miejscu bym jeździł ile wlezie
Kiedy temat w zastępczych wleci?
To się przypadkiem Paulina dorobiła auta bo ja to na jej miejscu bym jeździł ile wlezie
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć dieslem
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003
Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT
Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003
Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT
Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"
-
Tomasz W.
- Od: 22 lis 2015, 15:59
- Posty: 1521 (227/225)
- Skąd: Bydgoszcz / Poznań
- Auto: Mazda 3 Hikari, 2,0 150KM AT
TheMonster napisał(a):Co pod maską?
Kiedy temat w zastępczych wleci?
To się przypadkiem Paulina dorobiła auta bo ja to na jej miejscu bym jeździł ile wlezie
Pod maską najbiedniej jak się da czyli 1.4 90KM zasilane paliwem dla ubogich Ogólnie wszystko zgodnie z założeniem jak najtańszej eksploatacji. Czy temat w zastępczych wleci to nie wiem bo po pierwsze ostatnio bardzo ciężko u mnie z czasem, a po drugie raczej nie przewiduję żadnych rewolucji i inwestycji w civicu (choć nie ukrywam, że spoiler czy wnętrze od TypeR bardzo by mi się widziały ). Ogólnie na początek porządny, kompleksowy serwis (płyny, oleje, filtry, hamulce) a potem może kilka drobiazgów do zrobienia wewnątrz. No może dla celów prowadzenia książki serwisowej jakiś temat się założy, pożyjemy zobaczymy.
adis555 napisał(a):Czyli jednak po kupnie MX-5 zawsze przychodzi moment na kupno daily car'a. Mało osób odważnych
E tam zaraz mało odważny. Wygrała po prostu kwestia finansów... Robienie 100km dziennie MXem na benzynie trochę $ by pociągnęło, a po dłuższych przemyśleniach zagazowanie go wybiłem sobie z głowy. Gdyby nie obecna sytuacja to MX spokojnie wystarczałby mi do jazdy na co dzień bez najmniejszych problemów.
pawcio1017 napisał(a):Gdyby nie obecna sytuacja.......
Mów dalej, zaciekawiłeś mnie ;p
Była MAŹDZINKA 323C BA 1,3 B3, 323F BA 1,8 BP, MPV LW 2.0 FS-DE
Jest: M5 CR 2.0 z podtlenkiem gazu
Mitsubishi Colt 05 1.3 ;)
Jest: M5 CR 2.0 z podtlenkiem gazu
Mitsubishi Colt 05 1.3 ;)
Witam po przeczytaniu Twojego wątku postanowiłem poddać renowacji kierownicę w swojej M3 BL
Mam w związku z tym pytanie, czy renoskór nakładałeś tylko na przetarte miejsca czy na przetarcia a następnie na całą kierownicę i ile ten renoskór schnie?
Mam w związku z tym pytanie, czy renoskór nakładałeś tylko na przetarte miejsca czy na przetarcia a następnie na całą kierownicę i ile ten renoskór schnie?
Najpierw jakieś delikatne uszkodzenia skóry przeszlifowałem drobnym papierem. Następnie czyszczenie całej powierzchni kierownicy. Po wyschnięciu (czyścik schnie szybko) nałożyłem dwie warstwy farby na miejsca szlifowane, a następnie na całość chyba 3 czy 4 warstwy. Nie kładłem u siebie lakieru bezbarwnego, bo miałem tylko połysk, a chciałem uzyskać efekt matowy. Obawiałem się, że sama farba będzie się ścierać ale jak na razie nic niepokojącego nie zaobserwowałem do tej pory. Pomiędzy warstwami czekałem ok. 10minut, po ostatniej warstwie 24 godziny nie dotykałem kierownicy. Farbę nakładałem małą gąbeczką. Jak jeszcze masz jakieś wątpliwości to śmiało pytaj
tomeq83 napisał(a):Dzięki za szczegółową odpowiedź
Czyli po czyszczeniu i farbowaniu na koniec idzie krem Tanner's?
Dokładnie – po wspominanych 24 godzinach. Jego również nie żałowałem i nałożyłem dwie warstwy. Od tamtej pory chyba tylko raz odświeżyłem kierownice wspominanym Tanner'sem przy okazji sprzątania auta.
Mały update. Chociaż Mazda ostatnio więcej stoi niż jeździ to powoli szykujemy się do wiosny:
1. Lakier na zaciski hamulcowe:
2. Koła poskładane, przymierzone do szóstki. Czekają na montaż.
3. Pierwszy topdown w tym roku zaliczony
Planuję, że w ciągu najbliższych dwóch-trzech tygodni wpadną sprężyny
1. Lakier na zaciski hamulcowe:
2. Koła poskładane, przymierzone do szóstki. Czekają na montaż.
3. Pierwszy topdown w tym roku zaliczony
Planuję, że w ciągu najbliższych dwóch-trzech tygodni wpadną sprężyny
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości