Mazda MX-5 NBfl B6 '05
Zdjęcia aktualne:
Postanowiłem zostać przy marce i po sześciu latach jeżdżenia Mazdą 3 BK i po jej sprzedaży do mojego garażu zawitał taki oto wynalazek. Nie zawitał tak łagodnie, poprzedziły ten fakt burzliwe przemyślenia – czy jest sens, w co ja spakuję wędki na wyjazd i czy się z żoną pomieścimy. Na szczęście na dwie ostatnie kwestie jest w razie czego odpowiedź w postaci samochodu mojej małżonki, a na pytanie czy jest sens wystarczyło widzieć mnie podczas jazdy do domu z Roadsterów.pl, skąd trasportowałem świeży zakup. Oględnie rzecz ujmując, byłem szeroko uśmiechnięty
Emiks chodził mi po głowie już od bardzo dawna, dzięki kilku osobom miałem okazje posiedzieć i pojeździć.
Wersję NA odrzuciłem, jakoś tak wydała mi się zbyt spartańska, poza tym otwierane światła owszem, podobają mi się ale u innych
NC jest całkiem całkiem (właściwie im częsciej się jej przyglądam, tym bardziej się do niej przekonuję) jednak pewnie wolałbym model po lifcie a te w momencie, gdy ruszałem na zakupy kosztowały spore pieniądze.
NB właściwie od razu było z uwagi na koszty, wygląd, bryłę, wnętrze, moim podstawowym celem. A już model po lifcie, w dobrym stanie, 1,8, z Torsenem....
Nie wszystko udało się zrealizować – w moje ręce wpadł owszem model po liftingu, lecz wyposażony w słabszą jednostkę i z otwartym mechanizmem różnicowym.
I choć w podobnych pieniądzach stał obok inny polift, z mocniejszym silnikiem, to wystarczył w sumie jeden rzut oka na stan lakieru, wnętrza żeby nie było wątpliwości co wziąć.
Wyszedłem z założenia, że nie po to sprzedaję korodującą Mazdę z przebiegiem 100tys żeby kupować inną za te same pieniądze z większym przebiegiem i na przedsionku korozji, z lekko zmęczoną karoserią.
Kilka faktów, co tam w nim siedzi, co brzęczy itd
Dane katalogowe – na bieżąco będę sprawdzał czy coś uciekło..
ogólna nazwa: Mazda MX-5 NBfl
rok produkcji: 2005
silnik: B6 – 110KM, 135Nm
Vmax: 196km\h
0-100: 9,7s
wersja limitowana na zakończenie produkcji tego modelu – nazwa Memories II
przebieg w dniu zakupu: 44tysiące km
kolor: Black Cherry Mica
Best ET 1/4 (Kąkolewo 2013) : 17,71 – 3 miejsce w klasie Ronin
Oes (pierwsza sprawnościówka emiksem) – 13msc/37 startujących
-3 miejsce w klasie Ronin
w drugim przejeździe poprawa czasu o ponad 4sek (przy przejazdach ok 1.10 – 1.20)
i z tego jestem najbardziej zadowolony
Wyposażenie:
– dodatki wersji Memories:
drewniana kierownica
drewniana rączka lewarka zmiany biegów
drewniana rączka hamulca ręcznego
– fotele jednoczęściowe
– "skóra" w kolorze kremowym
– podgrzewanie siedzeń
– windschott z głośnikami
– radio 2din z cd oraz starym dobrym kaseciakiem- out
– przeciwmgielne
– persening w kolorze tapicerki
– dach materiałowy
– felgi OEM Enkei 16"
Samochód sprowadzony od zachodnich sąsiadów
Na początku oczywiście sprawdzony od góry do dołu, wymienione świece, płyny, zalana i jeździ
zdjęcia chwilę po zakupie :
zdjęcia dzięki Amrozowi z jubileuszowego spota Mazdaspeed Mazowsze
Co do planów – zobaczymy co się urodzi
edit: zima 2012
chwilowo nic się nie dzieje ciekawego
Radio wymienione na srebrne z bebechami (chwilowo, dostawałem już piany bez modułu CD skazany tylko i wyłącznie na radio więc na pół roku kupiłem używane ori z modułem cd.
Z uwagi na pilne wydatki innego typu zmuszony byłem przesunąć przebudowę audio na przyszły sezon – pomysł już jest, specjalista znaleziony, wszystko uzgodnione, trzeba tylko trochę pieniędzy odłożyć...
Jednocześnie emiks doczeka się (a ja wraz z nim) obniżenia foteli.
Poza tym – aktualnie grzeje się w garażu
Luty 2013:
pomału zaczynam kompletować elementy do dalszego działania.
--> w garażu czeka eibach sports kit (sprężyny) – zobaczymy jak się jeździ, podejrzewam, że z biegiem czasu do zmiany pójdą też amortyzatory (zwłaszcza, że przy krótszych springach będą bardziej dostawać po tyłku)
--> kupione od forumowicza dwie gumy Federal 595RS pójdą na przód, na tył zamawiam
yokohamy s-drive
--> zakupione w sklepie kmparts gumy lewarka zmiany biegów – z racji, że z tego co widziałem górna guma jest zmęczona a i zdarza się lekkie haczenie trójki, mam nadzieję, że to wyeliminuje niedogodności
Marzec 2013:
--> eibach założony, jest sztywniej, niżej i twardziej. większe czucie samochodu plus większa obawa przy najeżdżaniu na dziury – coś za coś.
--> opony leżą w piwnicy, czekają na ocieplenie
Kwiecień 2013:
--> letni setup na samochodzie, przygotowania do Kąkolewa
Maj 2013:
spore zmiany w środku
--> obniżenie foteli ok 5cm
--> oddzielne sterowanie anteną
--> wygłuszenie matami STP
--> w miejsce OEM Radia – Clarion CZ702E
--> Wzmacniacz Infinity RA5004
--> Tweetery Swans
--> Woofery Proa Nigra
--> podłączenie modułu otwierania bagażnika z pilota
Ostatnio edytowano 10 cze 2013, 16:32 przez arjot, łącznie edytowano 15 razy
Dzieki chlopaki
Wiesz Łukasz, moze Twoja żona jednak się przekona trzymam kciuki Ja na szczęście swojej nie musialem dlugo przekonywać, sama sie zakochala
Co do oklejania – ori jest srebrne, czarne radio jest zastępcze, docelowo ma wjechać srebrne, na chwilę obecną przy tym pozostanę
Mialo byc 3cm co do obniżenia, czlowiek spieszy sie w pracy
_____________________________
wyslane z x10i za pomocą Tapatalk
Wiesz Łukasz, moze Twoja żona jednak się przekona trzymam kciuki Ja na szczęście swojej nie musialem dlugo przekonywać, sama sie zakochala
Co do oklejania – ori jest srebrne, czarne radio jest zastępcze, docelowo ma wjechać srebrne, na chwilę obecną przy tym pozostanę
Mialo byc 3cm co do obniżenia, czlowiek spieszy sie w pracy
_____________________________
wyslane z x10i za pomocą Tapatalk
Wyrąbista
Może kiedyś też się skusze...
Może kiedyś też się skusze...
Dzięęęki
Fakt, jako jedyny samochód pewnie bym się nie zdecydował ale że moja terazjużżona ma swój... to ja mogłem.. zwłaszcza że mam zajebistą żonę która wręcz mnie namawiała znając moje zachowawcze podejście. no i tak zrealizowałem sobie małe marzenie motoryzacyjne
Marcin, sprzedajcie dwójkę
Dam Wam pomacać na spocie chłopaki
Siedzenie ładnie grzeją, miałem okazję sprawdzić dzisiaj, jako że uparcie jeżdżę bez dachu a dzisiaj srogo wiało chłodem. Generalnie wszędzie poza czubkiem głowy było
Nauka zaczerpnięta z dzisiejszego dnia: na wyposażeniu trzeba mieć czapkę, idzie jesień
Rocznik 2005, zarejestrowany dopiero w 2006, czyli kiedy wyjechała jej nowsza siostra
Prawdę mówiąc nie wiem do końca co zrobię z zimówkami. Mam trochę wydatków jeszcze i zastanawiam się czy nie przemęczyć ich do wiosny. Nie chcę kupować chińskiego szajsu a nie bardzo mam dostęp do używanych (poza tym jakoś nie do końca ufam używanym oponom).
A nowe toyo, parady czy kumho sporo kosztują
Fakt, jako jedyny samochód pewnie bym się nie zdecydował ale że moja terazjużżona ma swój... to ja mogłem.. zwłaszcza że mam zajebistą żonę która wręcz mnie namawiała znając moje zachowawcze podejście. no i tak zrealizowałem sobie małe marzenie motoryzacyjne
Marcin, sprzedajcie dwójkę
Dam Wam pomacać na spocie chłopaki
Siedzenie ładnie grzeją, miałem okazję sprawdzić dzisiaj, jako że uparcie jeżdżę bez dachu a dzisiaj srogo wiało chłodem. Generalnie wszędzie poza czubkiem głowy było
Nauka zaczerpnięta z dzisiejszego dnia: na wyposażeniu trzeba mieć czapkę, idzie jesień
Rocznik 2005, zarejestrowany dopiero w 2006, czyli kiedy wyjechała jej nowsza siostra
Prawdę mówiąc nie wiem do końca co zrobię z zimówkami. Mam trochę wydatków jeszcze i zastanawiam się czy nie przemęczyć ich do wiosny. Nie chcę kupować chińskiego szajsu a nie bardzo mam dostęp do używanych (poza tym jakoś nie do końca ufam używanym oponom).
A nowe toyo, parady czy kumho sporo kosztują
Zacna przesiadka.
Tez mi sie Miata marzy, ale podobnie jak u Schumiego – jedyne auto w rodzinie Moze kiedys... generalnie w garazu pod blokiem dwa miejsca obok mnie stoi czerwona Miata. Zawsze mi sie podobala.
Gratuluje jeszcze raz autka Zwlaszcza srodek miazdzy
Tez mi sie Miata marzy, ale podobnie jak u Schumiego – jedyne auto w rodzinie Moze kiedys... generalnie w garazu pod blokiem dwa miejsca obok mnie stoi czerwona Miata. Zawsze mi sie podobala.
Gratuluje jeszcze raz autka Zwlaszcza srodek miazdzy
- Od: 6 kwi 2011, 09:32
- Posty: 429 (1/1)
- Skąd: Wlkp
- Auto: Mazda 3 BK Y6 '04 Hatchback
Golf MK 7,5 1.4TSI '18
Bardzo ładna i zadbana, gratuluije spełnienia marzenia
- Od: 9 wrz 2011, 22:18
- Posty: 28
- Skąd: Głogów
- Auto: Mazda Xedos 9 1999r. 2,5L Automat
Dzięki
Z radiem jeszcze zobaczymy. Waham się
Na razie dzisiaj zrobiłem małą wycieczkę do Dona i jego Tekli, coby wyposażyć się w środki do dopieszczania.
Na pierwszy ogień idzie środek i dach. Z daleka jest czysto, z bliska.. duużo pracy
Z radiem jeszcze zobaczymy. Waham się
Na razie dzisiaj zrobiłem małą wycieczkę do Dona i jego Tekli, coby wyposażyć się w środki do dopieszczania.
Na pierwszy ogień idzie środek i dach. Z daleka jest czysto, z bliska.. duużo pracy
Śliczna MX-5
Dzięki za posiedzenie w aucie
Dzięki za posiedzenie w aucie
Żaden problem
Mały update.
Po wizycie u Dona kawałek mojej piwnicy zajęły środki z logo Meguiar's.
Wnętrze po długim szorowaniu szczotą okazało się jaśniejsze – zwłaszcza fotele – generalnie miałeś Jarku rację, usyfione były straszliwie
Dach został wyczyszczony, zaimpregnowany. Kilka ulew już zaliczyłem, nic nie cieknie, postaram się zachować ten stan.
Potem (ku ogólnej fascynacji ludzi parkujących obok w garażu podziemnym pod domem) zająłem się budą.
Trochę glinki, trochę usuwania swirli, potem woskowanie. Jak na pierwszy raz zajęło mi sporo czasu, podejrzewam, że następnym razem pójdzie sprawniej a i efekty będą lepsze.
Trochę bardziej sprecyzowanych planów:
do końca roku (a najlepiej przed zimą) zabezpieczenie antykorozyjne podwozia i profili
montaż otwierania klapy z pilota
wygłuszenie drzwi
nowa jednostka sterująca audio, nowe głośniki, wzmacniacz
obniżenie foteli
____
w nowym roku – torsen, torsen, torsen
w zależności od finansów
– felgi
– obniżenie
zdjęcia zrobię z całą pewnością..
Mały update.
Po wizycie u Dona kawałek mojej piwnicy zajęły środki z logo Meguiar's.
Wnętrze po długim szorowaniu szczotą okazało się jaśniejsze – zwłaszcza fotele – generalnie miałeś Jarku rację, usyfione były straszliwie
Dach został wyczyszczony, zaimpregnowany. Kilka ulew już zaliczyłem, nic nie cieknie, postaram się zachować ten stan.
Potem (ku ogólnej fascynacji ludzi parkujących obok w garażu podziemnym pod domem) zająłem się budą.
Trochę glinki, trochę usuwania swirli, potem woskowanie. Jak na pierwszy raz zajęło mi sporo czasu, podejrzewam, że następnym razem pójdzie sprawniej a i efekty będą lepsze.
Trochę bardziej sprecyzowanych planów:
do końca roku (a najlepiej przed zimą) zabezpieczenie antykorozyjne podwozia i profili
montaż otwierania klapy z pilota
wygłuszenie drzwi
nowa jednostka sterująca audio, nowe głośniki, wzmacniacz
obniżenie foteli
____
w nowym roku – torsen, torsen, torsen
w zależności od finansów
– felgi
– obniżenie
zdjęcia zrobię z całą pewnością..
- Od: 4 paź 2011, 09:17
- Posty: 454 (0/2)
- Skąd: Zgierz
- Auto: Mazda 3 BK 1.6 MZR
Śliczna Madzia też mi się taka marzy... pozazdrościć żony... ciekawe jak moja przyszła żona będzie podchodzić do tego tematu
Elementy wyposażenia prawych drzwi przednich i tylnych https://picasaweb.google.com/1062179878 ... rnika2012#
Sprzedam gumowe osłony progów viewtopic.php?f=5&t=165154&p=2783056#p2783056
Zoom-Zoom [url=http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=120521]
Sprzedam gumowe osłony progów viewtopic.php?f=5&t=165154&p=2783056#p2783056
Zoom-Zoom [url=http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=120521]
- Od: 21 mar 2008, 21:04
- Posty: 1902 (6/4)
- Skąd: Siemianowice Śląskie
- Auto: Hyundai i40 2.0 2014 kombi
VW Polo 6N 1.0 1999
eks: Mazda3 BK Active 1.6 MZR Z6 2005
eks: Fiat Seicento Young 0.9 1999
Cieszę się, że mogłem pomóc
Obyś miał satysfakcję z pracy.
Pamiętaj że i tak nie miałeś trudno bo czuć było na lakierze że ona była wcześniej glinkowana.
Mi moja zajełą za pierwszym razem około 10 godzin pracy podzielonej na dwa dni. Teraz już w 5-6 się wyrabiam. No i pamiętaj, że lakier masz w niezłym stanie, więc pracując ręcznie kolosalnej różnicy nie zobaczysz. Ważne żeby utrzymać co najmniej taki stan jaki jest
Jedź do Vampirka. Robił mi zabezpieczenia w zeszłym roku, a w maju pan na przeglądzie stwierdził że trochę głupio nakładać zabezpieczenie na wiosnę. Nie chciał uwierzyć że już zimę przejeździło, więc jestem zadowolony.
Obyś miał satysfakcję z pracy.
arjot napisał(a):Jak na pierwszy raz zajęło mi sporo czasu, podejrzewam, że następnym razem pójdzie sprawniej a i efekty będą lepsze.
Pamiętaj że i tak nie miałeś trudno bo czuć było na lakierze że ona była wcześniej glinkowana.
Mi moja zajełą za pierwszym razem około 10 godzin pracy podzielonej na dwa dni. Teraz już w 5-6 się wyrabiam. No i pamiętaj, że lakier masz w niezłym stanie, więc pracując ręcznie kolosalnej różnicy nie zobaczysz. Ważne żeby utrzymać co najmniej taki stan jaki jest
arjot napisał(a):do końca roku (a najlepiej przed zimą) zabezpieczenie antykorozyjne podwozia i profili
Jedź do Vampirka. Robił mi zabezpieczenia w zeszłym roku, a w maju pan na przeglądzie stwierdził że trochę głupio nakładać zabezpieczenie na wiosnę. Nie chciał uwierzyć że już zimę przejeździło, więc jestem zadowolony.
-
Padre
- Od: 26 sty 2007, 11:14
- Posty: 1442
- Skąd: Pruszków
- Auto: BA KF->NB BP->FE 13B
Don Corleone napisał(a):(...)Ważne żeby utrzymać co najmniej taki stan jaki jest
Najwazniejsze nie szkodzić
Don Corleone napisał(a):Jedź do Vampirka. Robił mi zabezpieczenia w zeszłym roku, a w maju pan na przeglądzie stwierdził że trochę głupio nakładać zabezpieczenie na wiosnę. Nie chciał uwierzyć że już zimę przejeździło, więc jestem zadowolony.
Byłem, spędziłem u niego ostatnio 3 godziny bo trochę żeśmy się zagadali
Już dogadani jesteśmy wstępnie co do podwozia, foteli i audio
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości